jan koval

Ktos , kto uwaza, ze szczekowe sa lepsze, na pewno nie jezdzil w blocie - gdzie szczeki z blotem  potrafia zablokowac kola.............   cokolwiek powiesz o kolarstwie szosowym, to I tak jest to jak  narty na boisku................szkoda czasu

Hola ...................kto cos wyszydza? badz konkretny

To jest baaaaardzo wzgledne - z nartami wspolczesnymi jest jak z butami - traca wlasciwosci baaaardzo powoli - dopiero, jak zaczynasz nowe buty/narty - wtedy oczy sie otwieraja.. Po kilku latach intesywnego uzywania wlasciwosci  musza usiasc, nie ma innej mozliwosci...

ostatni tydzien Marca spedzilismy w Utah, Nasze ulubione rewiry tam to Alta, Snowbird i Solitude….. Przylecielismy w sobote  rano - dzieki roznicy czasu , bylismy w Salt Lake o 10 z minutami. Wypozyczenie samochodu, wladowanie sie  do domu i jazda do Solitude   ]   pierwszy dzien na XCountry skis.. Swietna pogoda, podsypuje, bedzie dobra jazda….         Sypie do poniedzialku, kazdego dnia od 15 do 30 cm swiezego bostwa….     Moja Malzonka tez lubi  swiezy snieg - tutaj ujezdza 100eight,,,,,, znajdujemy swiezy snieg kazdego dnia az do wtorku...       Ja  tez z tego korzystam, jak moge - tutaj jest tylko ok 20 stopni spadku, zwykle jezdzimy  nieco gdzie indziej     "kolejki" sa straszliwe przez caly tydzien - tutaj chyba ok 11:30 w Solitude       Od wtorku do czwartku mamy tzw spring skiing - dosc cieplo, ale w drzewach zawsze znajdujemy doskonalej jakosci  snieg- przejezdzony, ale stale dosc gleboki. Nasze ulubione drzewa w lewo od Gad II (wyciag w Snowbird)     w czwrtek znowu zaczyna sypac. Rano w piatek musze juz odwiezc Zone na lotnisko - ja zostaje do soboty. W drodze z lotniska napis nad autostrada jest poezja dla oczu : tzn w obu Canyons sypie!!!       Juz w Little Cottonwood Canyon (little tylko z nazwy) wiemy, dlaczego sa te wymagania - droga do Alty  jest "ciekawa"…...     W sumie do soboty rano  nasypalo ok 70 cm swiezego… W piatek np nawet w czasie ostatniego zjazdu mam face shots…czyli w skrecie snieg przelatuje nad kaskiem….   W sobote, juz jestem spakowany, bo odlatuje o 17:15. Ale juz o 8:20 jestem pod dolnym wyciagiem w Alta, bo chce sie zalapac na pierwsze krzesla - i tak bylo..     Te fotke robi jeden z "kolejkowiczow…..   Widoki z jednego z pierwszych krzesel sa piekne…...       Caly dzien jezdze gora/dol: o 10 sprawdzam czas - gdzie te kolejki (sobota swiezy puch..) - nie ma. O 11 - nie ma: caly czas bez kolejek i w swiezym puchu az do 14 - bo musze juz jechac na lotnisko   Ostatni zjazd po wspinaczce na szczyt Cathrine' Bowl       Odlatuje z niewielkim opoznienim co mnie zaczyna denerwowac, bo do polnocy musze odebrac pozyczone auto z lotniska w moim miescie ostatnie widoki na Rockies - stale mnostwo sniegu - ten rok byl wyjatkowy pod wzgledem swiezego sniegu!!       W sumie spedzilem 7 dni w Montana i 8 w Utah w sumie 15 dni:  DWANASCIE dni w swiezym puchu, zwykle ok 30 cm i wiecej kazdego dnia!!!!! VChyba najlepszy sezon dla mnie!!!   W Pit laduje  za 15 polnoc: zdazam odebrac samochod - jutro ( w niedziele) musze byc  400 km stad: musze oddac "rentaL' i odebrac nowa zabawke. Wiec  chyba zostaje mi 5h snu, skoro musze byc w okolicy Washington DC o 11-tej.. Nowa zabawka prezentuje sie doskonale…..       jeszcze chyba wyskocze na weekend do Denver w koncu kwietnia, ale to juz koniec bedzie   Zycze milej wiosny i lata!!!!   PS czy ktos wie jak owdrocic zdjecia, zeby nie byly "na boku"?

  Ja sie nie pieprze, wiec powiem co mysle:   1/ sznsa, ze ktos zmysli  dobra opinie o danej narcie jest mala, bo obecnie…nie ma bardzo zlych nart, sa jedynie zle dobrane   2/ szansa, zeby testy byly w miare obiektywne jest bardzo mala (no  chyba, ze testuje sie wylacznie , powiedzmt slalomowki: dlaczego mala? bo kiedys, kazda narta po zalepieniu wierzchu, wygladala mw tak samo i do KAZDEJ narty mozna bylo wsadzic te same wiazania: dzis, czlowiek na co dzien  majacy do czynienia z nartami,z duza doza prawdopodobienstwa rozpozna co to za narta po prostu po ksztalcie a takze (w przypadki zintegrownych ssystemow) po wiazaniu i sposobie jego polaczenia z narta.   3/ prawie kazdy testujacy ma tzw bias: nawet zawodnicy, tym bardziej, ze to oni dostaja pieniadze z f-my X…..   4/ pisma sportowe tez dostaja pieniadze od producentow, wiec z definicji nie moga byc 100% obiektywne : nie mowie, ze oszukuja, ale wystarczy zmienic jedno slowo: excellent in the windblown snow, na " they rip thru the hard snow like nobody business" i od razu masz inny odbior przez czytajacego   Itp Itd       ja czytam z ciekawosci, od czasu do czasu i wylapuje rozne perelki np : o Yoyota Tacoma (pick up truck zbudowany z mysla o trudnym terenie) tester narzekal, ze Tacoma ride is not smooth: jak moze byc smooth, skoro zadaniem jej jest doskonala jazda w terenie a nie na szosie : poza tym, kupujacy Tacome akurat gowno sobie robia ze "smooth ride" bo nie dlatego ja kupuja…..

Pare rzczy rzucilo mi sie w oczy w tym sezonie. I tak, w kolejnosci: 1/ odkryciem Nr 1 jest………mantra M-5 VWerks - niesamowita w kazdych warunkach……,zreszta pisalem o tym   2/ Gogle  f-my Glade: frameless oczywiscie, bardzo latwa wymiana szyb ze wzgledu na magnetyczne umocowanie oraz nierysujace sie szybki lustrzane - na razie sie nie porysowaly,  dobre pochlanianie roznych frequencji UV- no i dobrze pasuja do moich POC SPIN   3/ Big Sky , Montana razem z Bridger Bowl: BS jest 2 razy wieksze od Jackson, swietne zleby - mnostwo ich do wyboru, baaaaardzo duzo stromych linii (celowo unikam slowa "tras" - bo jestesmy na "trasy" uczuleni…BS pnie sie na pierwsze miejsce w mojej klasyfikacji - co najmniej w tej chwili  zrownalo sie z Jackson… Bridger jest mniejsz gora, na polnoc od Bozeman, locally owned z czego tubylcy sa dumni - oczywiscie, nie az tak extremalna jak BS, ale warto odwiedzic….   4/ honorary mention : KingPin: nie za ciezkie, zwlaszcza w wersji Werks, za to solidne , budzace zaufanie wiazanie laczace but z narta - nie czuje sie , ze to wiazanie AT w sensie pewnosci dzialania i zaufania….   5/ honorary mention Nr2: Dalbello Lupo 130 Factory: mimo zaklasyfikowania do AT, doskonale trzymanie stop, 130  chyba nieco przesadzone, ale na pewno dobra 120….nie czuje szalonej roznicy w porownaniu do Raptor RS 140 , ktore uzytkuje w "cywi;izowanych" warunkach… I ciekawostka: przy nizszych temperaturach (-20 i nizej) , czuc zdecydowanie, ze Lupo trzymaja lepiej cieplo niz Raptors Podobnie jak KP - duze zaufanie w kazdych warunkach!!!!   Porazka : nadal czekam na AirBags, ktore nie trzeba bedzie ladowac, w rozsadnej cenie……sa nadal proby, ale w sumie mnie nie zadowalaja, wiec na razie  stale uzywam Mammut'a z klasycznym cylindrem. Załączone miniatury

KIngPins are the Kings!! na poczatku mieli wpadke, bo chinczycy przehartowali szczeki przednie, ale teraz wszystko  jest cool przy czym b ciekawa konstrukcja skistoperow z plytka poslizgowa...   jedna uwaga - ja ustawiam moje KP nieco niizej niz "normalne" : zwykle tyl ustawiam na 10 do 12 (w zaleznosci od nart i warunkow), w KP zwykle na 9….nie wiem skad to wynika, ale mam wrazenie, ze tyly  wypinaja nieco pozniej w KP….

Mario: gdzie bylo to zdjecie?

Jurek - skoki z 30 metrow to nie dla mnie - moze Ty to robisz, ja nie   poruszylem te sprawe, bo w czasie 7-dniowego pobytu w Big Sky (Montana) mielismy swiezy puch KAZDEGO dnia - w srodku wakacji rozwalilem dziob jednej z moich nart na puch (Confession). wiec reszte wyjazdu spedzilem na Mantrach - I co? I nic - po prostu , nawet w glebokicch sniegach "da sie" na nich jezdzic, mimo,ze maja "tylko" 97.. Malo tego - ze wzgledu na to, ze zaglebiaja sie w sniegu bardziej niz zszersze narty, jest wieksze prawdopodobienstwo Face Shots!!!

Przeczytalem cos o tym - waga porownywalna do klasycznej opony. Jedno, co mnie interesuje to umocowanie na obreczy - w normalnej oponie, czesc sily mocowania powstaje w procesie pompowania - tzn cisnienie  zwieksza stabilnosc opony "na obreczy" w przypadku tych opon, ten factor nie wystepuje - ergo - moga miec tendencje do rolowania z obreczy - ale osobiscie nie mam doswiadczenia, bo preferuje bezdetkowe

jako , ze mialem fantastyczny sezon w sensie puchu ( o tym pozniej) , mialem okazje pojezdzic w swiezym I glebokim na roznej szerokosci nart - rozpoczynajac od M-5 Werks , konczac na  Confession (117 pod butem). I teraz pytanie : ile "szerokosci pod butem" jest wystarczajace, zeby odczuwac  prawdziwa przyjemnosc w jezdzie w sniegach glebokich...... Poprosze o wypowiedzi - dodam, ze snieg gleboki, to dla mnie taki, w ktorym narty nie dobijaja do podloza.......

tutaj mamy inne rozwiazania -  1/ nawet z detki  mozna wykrewcic czesc wewnetrzna a nie tylko z zaworu do opon bezdentkowych Klucz ma inn budowe - jak bede wiecej w domu to zamieszcze zdjecie

do detki wlewa sie "mleko" identycznie jak do opony bezdetkowej, kiedy sie uzupelnia plyn - nie trzeba odklejac opony od obreczy (obie Presta) = jest specjalny klucz (kosztuje pare $$) ktorym sie wykreca "rdzen" zaworu i wtedy sie podlacza plastikowa rurke, z dolaczona "strzykawka" z plynem. Sa tez (zawsze woze ze soba) jednorazowe pojemniki obliczone na kolo 29 lub 26 z koncowka pasujaca do  zaworow - warunek - srodek zaworu musi byc usniety. mom "kit" "oponowy" to: 2 takie buteleczki klucz jw i i pare nabojow z CO2 z aplikatorem   wole to niz latac detki

jaki to procent???? powaznie pytam, bo sam sie nie wspinam

zupelnie nie na temat - On sprzetu NIE UZYWA

moj patent z "mlekiem" w zwyklej detce jest tani i oszczedza kilka latek - jezeli latkowanie sprawia przyjemnosc, to ja sie poddaje. sprawdzenie CALEJ opony po panie to PODSTAWA - tak jak Veteran powiedzial - warto zaznaczyc, gdzie  to przebicie bylo. nastepnie, po wykliczeniu  jakiegos obcego ciala, warto przedmuchac opone kompresorem..... a dopiero pozniej wlozyc detke.....

i tu sie mylisz........tzn teoretycznie sie mylisz - nie znam odpowiednich badan.... ale: jezeli ty masz kask a walnie cie gola glowa, to cala energie przenosi si ena TWOJ kask. jezlei jestes uderzony glow w kasku, to czesc tej energii rozprasza kask uderzajacego.... czy to ma znaczenie? nie wiem, ale na podst prostej fizyki ma to sens....

na powolne uchodzenie powietrza mam swoj patent - odkrecasz zawor (prawdopodobnie Schrader), wpuszczasz do detki 10-20 cc plynu do opon bezdetkowych, pokrecasz kolem , wkrecasz wentyl i pompujesz za duza detka jest wiekszym problem niz za mala

Zauwaz jedynie, ze nie jestes POSIADACZEM i jako osobnik , dzialasz w otoczeniu innych ludzi, ktorzy maja dokladnie takie same prawa jak Ty: wystarczy, ze  ktos sie potknie, zlapie krawedz lub  nie skalkuluje szybkosci - oczywiscie, sa osobnicy, ktorzy NIGDY nie popelniaja bledu……. Nie  zrozum mnie opacznie - takze  podsypujemy sniegiem, od czasu do czasu - nie znaczy, ze jest to rozsadne….

Hamuje sie I zatrzymuje PONIZEJ I ZA stojacymi narciarzami  - od tej reguly wyjatkow NIE MA.....

ta narta  nawet nie lezala obok narty GS FIS - 175cm????? wiazania tez  jakies nietypowe (domyslam sie ze do 12-tu  DIN)  jak na FIS-owska GS-ke.......

Jasne , ze tak sie moze zdarzyc, ale przy odpowiedniej pomocy medycznej, szansa na odejscie z tego swiata po takim zdarzeniu jest mala......Moze masz na mysli wypadek z  Natasza Richardson, gdzie to Ona odmowila zbadania  CT scan - gdyby tego nie odmowila, prawdopodobnie by zyla nadal

jak dotad , skala  lawinowa jest PIECIOstopniowa - raczej w kazdym jezyku ta sama

w duzych gorach plecak to obowiazek - oczywiscie, gdy sie jezdzi poza trasa  w swiezym , glebokim bialym…. wtedy uzywam  plecaka 22l z AirBag i ABC - pare innych elementow w srodku w "gorach" powiedzmy jak Zieleniec - uzywam innego plecaka - ten z kolei ma SPS - spine protection system   jeszcze jedna zaleta - w cholernie zimnych warunkach ( tak ponizej -20) plecak doskonale izoluje  plecy

prawdopodobnie takie rzeczy i sytuacje moga zaistniec - ja odnosilem sie do statystyki, gdzie  wielokrotnie pokazano, ze jak masz tak duzy uraz, ze  zgon musi nastapic, to to czy masz kask na glowie czy nie nie ma znaczenia, z kilku powodow:   sila uderzenia jest tak duza, ze kask nie zaabsorbuje jej nawet w znaczacej czesci uraz jest tak duzy, ze umiera sie z powodu  urazu wielonarzadowego, a nie urazu stricte glowy...