jan koval
Members-
Liczba zawartości
5 666 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez jan koval
-
Jako ze mam umysl scisly I ograniczony, prosze o wpisanie brakujacych elementow: V jest to pozycja nart w plaszczyznie: ( strzalkowej, czolowej, poziomej) gdzie narta wewnetrzna jest : ( dziob wyzej niz dziob zewnetrznej, dziob wewnetrznej bardziej "do skretu" niz zewnetrznej lub inne) wtedy beddzie to zdefiniowane nalezycie
-
Podaj , prosze definicje V.....
-
Nie wiem, dlaczego to "V" podniesione zostalo do miana wyznacznika jazdy (zwlaszcza, ze definicje sie roznia!!) - KAZDY w danym przejezdzie ma momenty V - kazdemu mozna wyciac klatke z V - sztywne dazenie do wyeliminowania V doprowadza do jazdy sztucznej - bo ....zwraca sie uwage na jeden element zupelnie odmienny temat - nigdy nie lubilem czystej wodki, co za tym idzie NIGDY nie rozumialem, jak mozna rozpoznac dobra wodke od zlej I placic jakies tam duze pieniadze - dla mnie wodka miala od zawsze nijaki smak..........nie mowie o zubrowce na przyklad
-
zagadka - po co Pan Tadeusz WOZI kije????
-
NAJLEPIEJ DO TEGO NIE DOPROWADZC - swoja wage maja - przed przejazdem zawsze powinno sie obejrzec nowa przeszkode - wybrac linie, zobaczyc najazd I zjazd - w przypadku "logs" jak ten prawdopodobnie powinno sie podlozyc male kawalki skal lub drewna, zeby przeciwdzialac rolowaniu tych klod - to jest najlepsze wyjscie... a jezeli sie cos stanie, to kodem mtbk jest pozostawienie tego w takim samym stanie - proste - zniszczysz - naprawiasz.....
-
przeciez przy przejazdach tego sie ie rozwala - a jezeli cos sie poturla,to obowiazkiem jest to naprawic natychmiast.....
-
no to dupa - narty nic nie zmienia........................wszystko zalezy od czlwoieka. w jezdzie terenowej nie ma nic odmiennego od zawodniczej - jest tak samo roznorodna I wszechstronna - dlatego byli zawodnicy sa najlepsi w jezdzie terenowej, jezeli sie do tego przyloza....
-
lekko latwo I przyjemnie chociaz napoboczu widz epewne plusy - te pociete pnie byly by doskonale do przejechania sie po nich - z boku tych drog na pewno sa doskonale skaly do jezdzenia..........
-
"Rownowaga dynamiczna" wydaje mi sie doskonalym okresleniem tego, o czym rozmawiamy....
-
na pewno nigdy nie widziales toru do jazdy na muldach na zawodach - bo to nie jest trasa tylko "tor" jak zobaczysz, to mozemy podyskutowac co jest latwiejsze... Intuicyjnie????? takie cos nie istnieje - jest tylko doswiadczenie, podpowiadajace prawidlowa jazde
-
tak - ma roche malo precyzyjnie - masz level 4 ( o ile sie nie myle) - co znaczy, ze to Ty oceniasz ludzi a nie oni Ciebie - slwoem - najwyzszy stopien wtajemniczenia I , jak pare lat napisalem, jestes najlepszym narciarzem, z ktorym jezdzilem - nie licze Tommy Moe walacym SS i Corbet Couloir…….
-
winners ok 3min vertical drop: 500 m dlugosc ok 2.2 km warto YouTube Danny Hart winning run Snowshoe - facet jest niesamowity
-
HAHaHa - dobre: No nie - nie jestem zawodowcem - niektorych "drops" w ogole jeszcze tam nie przejechalem, a czesc tej trasy wloke rower ze soba………- wazne zobaczyc zawodowcow w terenie, ktory wiesz jak wyglada….to dopiero ustawia perspektywe, na jakim Oni sa poziomie…..
-
POdoba mi sie Twoj tekst i plemika Piotra Jedynie, z fachowego punktu, niemoge sie zgodzic z wyczerwienionym fragmentem - K udowej nie da sie skrecic - jest to rotacja (internal/external rotation) w stawie BIODROWYM
-
ilu takich bylych ktorzy zaliczyli podium chociaz raz?????? definicja moja - czy umiem czy nie - Ty tego nie ocenisz
-
30 sec to nie jest GS A poza tym - gdzie wPolsce znajdujesz bylych zawodnikow FIS??? takich jest na lekarstwo Jak nie umiesz w zlych warunkach, to….nie umiesz
-
To Ty juz przekroczyles 50-tke? nie do wiary. Jak Cie widzialem po raz ostatni to jezdziels jak 25-latek…: wiec obenie chyba jezdzisz jak …28-latek….
-
co do mody I stroju nie zmienie zdania - chcociaz zawsze wybijajace sie osobniki zaklamuja troche ogolne obraz. ja "od zawsze" wolalem kupic jedna rzecz doskonalej jakosci, niz wyrzucac pieniadze na marne produkty. chociaz generalnie - konsumpcja ( we wszystkich odmianach) jest przerazajaca - stymulowana przez producentow...chociaz , z drugiej strony, nikt nie przystawia konsumentom broni do glowy zmuszajac do kolejnego zakupu....... sam tez kupuje za duzo (np nart) , ale juz sie z tego nie wylecze...... a co do mody : Polacy zawsze dopniej przywiazywali duza wage: zawsze , jak cos weszlo na rynek, stawalo sie obiektem porzadania. ma to tez dobre strony, bo zadna gruba Polka nie ubierze sie w spandex'y, ktore uwypuklaja tluszcz...
-
Sprawa ubioru I napinania sie "w temcie stroju": BARDZO charakterystyczna w kraju nad Wisla...... wystarczy pobiegac nad Rusalka...... w moich allterrain butach dio biegania, luznych szortach I byle jakiej (byle oddychajacej) koszulce czuje sie jak ubogi wiesniak....................... tak samo na rowerze - co sie nie ogladnac, to obcisle gacie, konieczne napisy I symbole dobrych marek (prawdopodobnie made in China) itp.............tego na swiecie nie ma...... co do dyskusji o sprzecie : w mtbk ostatni znaczacy postep to seat dropper - nie naped, geometria itp - ale czemu nie podyskutowac.. narty - tutaj szansa na skokowy progress jest znikoma, wiec kotluje sie wokol niuansow miedzy poszcz typami nart.....to po prostu rynek I juz jak zawsze : lepiej kupic dobre ciuchy I biegac, niz ich nie miec I sidziec przed TV
-
wcale sie nie dziwie.na szczescie, mam inne podejscie do nart i stale je kocham…. To juz odlam pasji do przyrody i WOLNEGO narciarstwa - zawsze warto sobie pogadac o sprzecie - a i tak narciarz jest najwazniejszy i na szczescie, stale ponad 90% "narciarzy" nie odwazy sie wyjechac poza boisko - na szczescie!!!
-
Mitek - te dwie czesci Twej wypowiedzi w zasadzie wykluczaja sie wzajemnie : zeby jezdzic NA muldach , trzeba doskonalej techniki. Im lepsza technika, tym mniejsze zuzycie energii - jak wszedzie zgoda - ten fragment o muldach jest taki sobie….
-
czy mam to odczytac , ze "zawodnik pucharu swiata unika zawodow amatorskich bo by dostal w dupe od amatorow?" jezeli o to Ci chodzilo, to jestes w bledzie : przepasc miedzy amatorami a zawodowcami jest tak gleboka, ze w kazdych warunkach amator ni ema szans na jakiejkolwiek trasie..........., niestety mozemy si epodniecac, patrzac w TV (gdzie wszystko wyglada latwo), ale to beda jedynie zludzenia - prawda jest taka, ze OSTATNI WORLD cup, zostawi najlepszego amatora duzo w tyle na kazdej trasie....to jest przepasc!!! gdy mi sie wydaje, np , ze wszedlem na kolejny poziom DH Mtbiking, ogladne sobie troche filmow z ostatnich nationals w DH Mtbk, ktore odbyly sie w Snowshoe - widze wtedy, jak zapieprzaja zawodowcy na trasach, gdzie ja zchodze 30-40% bo nie mam szans, zeby te fragment zjechac....
-
jest pare faktow wybijajacyhc sie na powierzchnie: Polska jest krajem gesto zaludnionym, wiec obszary wolne od ludzi beda sie zmniejszaly gory w Pl sa MALE, wiec kazda inwestycja powoduje nastepne zubozenie zasobow naturalnego krajobrazu (dobrze mi sie to okreslilo!!!). jestem w Pl co kilka lat I np rozbudowywanie sieci drog (uprzyjemnia I usprawnia jazde) zajmuje WIELKIE obszary kraju!! - wystarczy zumyslowic sobie,jaki obszar zajmuje bezkolizyjna krzyzowka 2 tras szybkiego ruchu
-
No nie za bardzo - jezlei tak bylo, to znaczy ,ze nie przywiazywal wagi do treningu I zwlaszcza poslizgu, na plaskich fragmentach....... problemem POlski jest to, ze nie ma DLUGICH stromych stokow - I tego sie nie usypie niestety. a bazowanie na jednostkowych przykladach jest mylace czasami