jan koval
Members-
Liczba zawartości
5 666 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez jan koval
-
Ron LeMaster, "Narciarz doskonaly" - refleksje,
jan koval odpowiedział a_senior → na temat → Narciarstwo
u niego w momencie kiedy pisze o ruchu nog, jego "flexion" to ruch zginania i rownoczesnie rotacji wewnetrznej w w stawie biodrowym. do tadeusza: lemaster zajmuje sie opisem jak skuteczzcnie jezdzic na nartach . nie rozbija na "klasyke" i "carving". robi analize i podpowiada pare rzeczy. pragne zaznaczyc ze w ersji amerykanskiej jest DVD do tej ksiazki -
Ron LeMaster, "Narciarz doskonaly" - refleksje,
jan koval odpowiedział a_senior → na temat → Narciarstwo
moglbys zrobic editing twojego postu i przy kazdym sformulowaniu podal strone?? dla mnie tlumaczenie tej ksiazki pozostawia sporo do zyczenia zwlaszcza w aspekcie biomechaniki: np tlumacz myli pojecie flexion i internal rotation w stawie biodrowym a jest to zupelnie rozny ruch -
i co zlego w plugu dobrze wykonanym????? np w jezdzie toboganem?? albo w ciezkim sniegu zeby zapoczatkwac skret wyobraz sobie ze ja tez jezdze po trasach i na tyczkach i staram sie wyciagac POZYTECZNE nowosci z kazdej techniki......... to ze dobry narciarz powinien znac i opanowac WSZYSTKIE dostepne techniki juz pisalem dawno: a ze bez jazdy off piste nie mozna wszystkiego opanowac to juz inna historia:dlatego zawsze widzialem polykaczy sztruksu jako narciarzy niepelnych ( nie znaczy ze ludzie ci sa jakos gorsszym gatunkiem narciarza: sa inni, nie mnie osadzac) poza tym jako umysl scisly nie dostrzegasz, albo nie wyrazasz dokladnie, roznicy miedzy "plynacym w jednym poziomie torsem" a aktywnymi zmianami dystansu gora tulowia/stopy: W OBU KIERUNKACH bez tego nie ma nieruchomego torsu w czasie jazdy........ wybacz ale juz wiecej nie bede tego tlumaczyl ..... jeszcze tylko dodam ze gdybys stosowal tylko WN to w sumie powinienes sie skurczyc bo ZEBY ZEJSC wn TRZEBA TEZ WEJSC nw!!!!!! przepraszam za te wykrzykniki i duze litery ale moze to przemowi.......
-
moja odpowiedz chyba znasz juz na pamiec:jechac na narty i nie zamierzac sie czegos nauczyc nowego lub doskonalic to wyjazd stracony:dla mnie stracony natomiast wiecm ze taki sad nie jest "jedynym slusznym" i kazdy robi co chce i uwaza za stosowne......... zawsze mozna cos poprawic. natomiast co do obciazania przodow to jest to znany fakt od wielu lat;zauwaz ze odciazenie przodow przy polknieciu w sumie zalecane bylo jako chwilowe, zwlaszcza przez joubert'a. on nigdy nie zalecal trwalego wychylenia
-
Byłeś ostatnio na nartach - pochwal się.
jan koval odpowiedział spyder → na temat → Relacje z wyjazdów
cztalem twoj wyp w gazecie: jako ze tam sie nie odzywam to tutaj pare rzeczy fajnie ze tam trafiles: z tego co pisales wynika jednak ze ominales mojego faworyta: snowbird: doskonale zjazdy wzdluz tram......jak pojedziesz nast razem koniecznie zapicz takze the canyons to mus osobiscie nie dbam o deer valley i park city: za duzo glitz'u.................. a snieg w sumie prawie zawsze atki jka piszesz........... -
w sumie zgadzam sie z fredowskim: takie spojrzenie ogolne na to zagadnienie ja bym to uszeregowal i na pierwszym miejscu mysle ze przyczyna jest mentalna: zadufanie w swoje umiejetnosci, arogancka jazda, brak ZDROWEGO ROZSADKU: niepotrzeba einstein'a zeby sobie uswiadomic na nieznanej trasie ze jezeli jest spadek i nie widac co za spadkiem to lepiej zwolnic i sprawdzic. nie wiem jak jest w "popularnych" miejscach, bo takich unikam ale wracam znowu do swojej podrozy do austrii: tam spedzilem w sumie wiecej niz zazwyczaj czasu na nartostradach. i musze powiedziec ze mnie uderzylo jak wielu niewprawnych narciarzy daje popalic na calej szybkosci (dodam ze sam nie jezdze wolno i rzadko kto dotrzymuje mi tempa)..... druga to sprawa kondycji fizycznej o ktorej wielokrotnie pisalem, a takze brak odruchow psychomotorycznych ktore sie tworzy np trenujac dzudo czy siatkowke, umiejetnosc reakcji szybkosc reakcji itp. z brakiem kondycji wiaze sie WAGA: europa ogolnie zaczyna doganiac ameryke w otylosci.........: fast food, hamburgers, mc donalds itp to wszystko sie odbija na naszej wadze trzecia to sprzet: dajacy niemal natychmiastowe uczucie ze mozna sobie pozwolic na wszystko w ciagu krotkiego czasu....... ulatwia nauke ale nie wpaja ZASAD narciarstwa: nie mysle jak utopijny dziad ale takie sa realia z podejsciem do szkolenia nie mam doswiadczenia, nie wiem jakie sa programy w europie, ale jedno jest dla mnie oczywiste: dazenie do lepszych umiejetnosci jest naturalne u mnie: ktos kto bedzie sie chcial doskonalic, zawsze znajdzie droge do podniesienia umiejetnosci: moze jechac na oboz z tyczkami, slyszalem tez o obozach freeride w polsce: wiec nie jest tlumaczeniem, ze "pan instruktor mi jkazal jechac tak czy tak": i w koncu jezeli ktos jest zainteresowany to wejdzie na nasze forum i znajdzie potrzebne info jak sie rozwijac............... nie zwalajmy winy na czynniki obiektywne, teren, snieg (bo lezy tam gdzie nie powinien albo co gorsza sypie ograniczajac widocznosc). wezmy sie za siebie i zapewniam ze pozimo bezpieczentswa sie podwyzszy....... stopy puchu pod slizgiem zycze wszystkim forumowiczom
-
pare luznych uwag: ilosc wypadkow i kontuzji zwiazanych ze sprzetem stale sie zmniejsza, prawdopodobnie zwieksza sie ilosc kolizji narciarz/narciarz po wizycie w austrii nie dizwie sie ze tak jest w polsce, nie czarujmy sie, nie ma za duzo terenow narciarskich: nie usypiemy alp na terenie kraju wiec mozliwosci ograniczone bez kondycji to napraszanie sie o klopoty i tak juz jest: od dawna popieram teze ze narty to nie tylk otechnika ale kondycja i sila niestety natomiast dobrze ze wielu ludzi odczuwa naplyw dobrych mysli w moomencie gdy stoja na nartach
-
zeby byc dobrym instruktorem nie trzeba byc 9 czy 10... ale trzeba wiedziec jak nauczac i na co zwracac uwage. doswiadczylem tego na wlasnym przykladzie: gdy widze kogos wiem natychmiast ze cos nie gra: wiem co nalezy poprawic natomiat pojecia nie mam jak:mimo ze wpisalem sobie 9 w profilu i w kazdej chwili moge te 9 potwierdzic. co do klasyfikacji: jest przepasc miedzy 9 i 10 i ja sie tego nie podejmuje przekroczyc bo wiem ze tego nie zrobie: natomiast moge sie podwindowac w obrebie 9-tki...... co do nart wszechstronnych: to takie co niczego dobrze nie robia....... robienie natomiast ze slalomki narzedzia universalnego jest zyczeniowym mysleniem:jest to narta doskonala tylko i wylacznie do tego do czego zostala skonstruowana..... moze wlasnie dlatego ze tlumom ludzi wmowiono ze nalezy wsiasc na SL-ki ludzie robia szybko poczatkowe postepy a pozniej staja w miejscu???
-
wiem ze obaj zasluguja na 9+ ale na podst tych filmow takiej oceny wystawic nie mozna troche sie zgadzam z dziadkiem kuby: warunki na filmie 2 to wlasnie takie jakich unikam:gladko latwo latwy snieg. a na takim czyms latwo jest demosntrowac swoja wyzszosc: natomiast na filmie 2 pare razy zauwazylem niejakie , trwajacec ulamki secundy, zachwiania rownowagi..... nie bierz tego personalnie: to taka uwaga: w sumie do czasu pokazania swojej jazdy na filmie, wszyscy sa w pewnym stopniu wirtualni? absolutnie nie chcialem cie urazic co do pozornej sprzecznosci co do tego co mam na nogach i doboru roznych nart: doszedlem do etapu, w ktorym potrafie jechac praktycznie wszystko na dowolnej narcie. ale tez nie jestem katorznikiem i skoro mam mozliwosc doboru roznych nart do roznych warunkow to to robie: jest wiekszy fun! natomiast polecam metode, ktora stosuje od czasu gdy proste olowki si eskonczyly: co najmnije raz w sezonie pol dnia spedzam na moich 205cm p-30: doskonale to przypomina skad jestesmy...... polecam wszystkim taka odmiane: niewiele, raz w roku.....
-
Byłeś ostatnio na nartach - pochwal się.
jan koval odpowiedział spyder → na temat → Relacje z wyjazdów
od wieczora sypalo postanowilem wyjechac rano do malej stacji narc w srodku appalachow, ale z duza gora...... znana z tego ze jest zimno i jezdzi sie na lodzie juz w pierwszej czesci drogi (jechalem 2h45min) zaczelo sie zapowiadac niezle YouTube - road to bk1 po zjezdzie z autostrady jeszcze lepiej YouTube - road to bk2 a tu juz na drodze zupelnie drugorzednej, dojazdowej do stacji: ten odcinek ma w sumie ok 5km i leci przez tereny parku narodowego: juz czuje ile bedzie sniegu: za 10 min stane w swojej przystani swietego sniegu YouTube - road to bk3 tutaj tez, tego nie widac ale jest ok 15% podjazdu. kiedys tam utknalem i musialem zalozyc lancuchy YouTube - road to bk4 teraz to juz ostatni odcinek zawsze pokonuje go z niecierpliwoscia ale to juz tylko pol km YouTube - road to bk5 a na gorze warunki swietne YouTube - road to bk6 YouTube - road to bk7 PS:muzyka dobrana w samochodzie stosownie do okolicznosci : kompozycja wlasna (doboru a nie muzyki) ps: niepotrzebnie wzialem moje GS-y bo caly dzien spedzilem na AC40...... a mialem nadzieje na lod......... -
nie mato nic wspolnego z przechwalaniem bo jest jak pisze i nigdy nie pisze niczego zeby sie przechwalac..... a z tematem rekreacji ma sie to bardzo wspolnie: prawie kazdy jezdzi tutaj rekreacyjnie: niektorzy niestety, takze wirtualnie
-
moglbys zwerbalizowac to o czym chciales napisac??? bo nie bardzo sie lapie:confused:
-
domyslam sie ze ten drugi byl krecony wzdluz little cloud lift???? a ten pierwszy??
-
troche popieram mitka: ale tez nie: czyli jestem za a nawet przeciw: mnie NIE OBCHODZI co mam na nogach: narta ma MNIE sluchac a nie ja narty. ktos musi byc wladca i to narciarz powinien byc w tej sytuacji. moje wrazenia sa podobne do fredowskiego (patrz moje "sprawozdanie" "europa narciarska..."). na podst min tutejszych wypowiedzi spodziewalem sie totalnego carving'u. a co zobaczylem??? taki sam obraz jaki pamietam sprzed 18 lat gdy ostatni raz jezdzilem bodajze na kasprowym: wiekszosc jezdzi jak jezdzila i tylko dlugosc nart sie zmienila............... to duze uproszczenie ale takie jest moje wrazenie te wszystkie uczone dyskusje o zmianie krawedzi, cieciu lukow itp to mozna o d...e potluc dopoki sie nie widzi tej osoby , ktora sie wypowiada........ ja wzialem do austrii wylacznie moje AC40 i na nich moge robic wszystko wlacznie z cieciem skretu na duzej szybkosci: sa to pierwsze midfat, ktore sie tej szybkosci nie boja. nie zalapalem sie na radar ale 70-80 km/h na otwartych przestrzeniach nie uwazam za liczbe przesadzona. i tutaj sie z mitkiem nie zgadzam: na takiej predkosci ja jednak stosuje tricks z jazdy na bramkach : bo inaczej skretu na tej szybkosci nie przejade......... natomiast, i juz o tym tez mowilismy, dobieram tez narty do warunkow: np jutro wybieram sie na moja ulubiona gore gdzie zawsze jest lod i stromo i biore 2 pary GS i SL a AC zostaja w domu: bo takie narty lepiej sie sprawdza w tak extremalnych warunkach............
-
spodnie Volkl Amber-przemarzłam, czy to mozliwe?
jan koval odpowiedział Bogna → na temat → Ubrania i akcesoria
tak ale w sumie te parametry spodni sa niskie wiec sie nie dziwie ze tak sie stalo...... -
Byłeś ostatnio na nartach - pochwal się.
jan koval odpowiedział spyder → na temat → Relacje z wyjazdów
skoro tam byles to moglbys podac dokladniejsze namiary?? powinienem byc w fugen w sobote dziekuje za info ladne zdjecia!!! -
Jak się nauczyć jeździć w kopnym śniegu?
jan koval odpowiedział Dziadek Kuby → na temat → Nauka jazdy
bardzo dobry punkt w moich "poradach" nt jazdy poza trasami wyszczegolnionych jest pare rzeczy ktore nalezy miec przy sobie beacon (pips) shovel (lopata) probe (sonda) woda troche power bars itp ale najwazniejsze sa 2 elementy towarzysz podrozy o takich samych lub wyzszych umiejetnosciach i tzw common sense" czyli ZDROWY ROZUM !!!! -
Lęk w narciarstwie wyczynowym i sposoby jego przezwyciężania to jest tytul tego, skadinad, interesujacego wywodu ale; za cholere nie rozumiem co ma tytul tego art z trescia? narciarstwo wspomniane jest kilka razy a rzecz jest napisana bardzo ogolnie...... moze ktos mui wytlumaczy?
-
czy alberto tomba umie jeździć carvingowo ?
jan koval odpowiedział srebrnogrodzianin → na temat → Nauka jazdy
KAZDY z zawodnikow startujacych w pucharze swiata bedzie jezdzil lepiej do konca zycia niz nawet dobry rekreacyjny narciarz. kropka..........niestety -
lubie ten tunel do mineral basin......
-
czy to jest alta?? I bet these are goats????
-
zabezpieczenia w narciarstwie
jan koval odpowiedział Kneissl race carving :) → na temat → Ubrania i akcesoria
oczywiscie zdanie"bezpiecznie samemu freeride" jest z gruntu niebez[pieczne....... -
dlatego tez preferuje nachylenie w stopniach:wtedy wszystko jest jasne;jak plasko to 0 jak stromo to zaczyna sie od 30 pow 45 bardzo stromo
-
dlatego tez zamiescilem moj poprzedni wpis, ktory na polski mozna by przetlumaczyc; o rany znowu to samo..............
-
here we go again...................