Skocz do zawartości

jan koval

Members
  • Liczba zawartości

    5 666
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez jan koval

  1. Nie przesadzaj wazniejszy jest snieg a nie stopnie. Na "betonie" to od 40 stopni zaczyna sie ryzyko, na miekkim ponad 50 stopni sama jazda jest jeszcze do wziecia.

    50 i wiecej w zasadzie w innych warunkach nie zjedziesz, np lod zapomnij 40-50 niezaleznie od sniegu robi wrazenie, ale jeszcze da sie jechac na lodzie.... 30 i wiecej; wtedy zaczynasz odrozniac narciarzy bdb od dobrych
  2. Witam. Chciałbym się dowiedzieć, na jakiej zasadzie działają wiązania, że narty wypinają się podczas upadku? Jak to działa? Dlaczego nie wypinają się podczas normalnej jazdy? Druga sprawa, czym różnią się wiązania między sobą? Czy np. inne wiązania stosuje się w nartach freeride'owych, a inne w rekreacyjnych? Czy też może to jeden pies? ;) Pozdrawiam. PS. Przepraszam za trywialne pytania, ale nie mam skąd się tego dowiedzieć.

    zasada dzialania jest w sumie podobna w roznych wiazaniach, poozewnie i konfiguracja sprezyn sa rozne wiazanie nie wypina do pewnego momentu, gdyz sprezyna dociska os, wokol pietka czy przod sie obracaja albo przesuwaja. zwykle jest to os z nierowna powierzchnia (jak wal korbowy w silniku). ten ksztalt niepozwala wypiac sie wiazaniu. w momencie gdy sila nacisku na szczeki przekracza sile docisku sprezyny, wiazanie sie wypina. to tak w skrocie same wiazania sa w zasadzie podobne do freeride itp. roznice zwykle sa w montowaniu i ksztalcie wiazania. do rekreacyjnych zwykle sa tzw integral system, gdzie wiaz sa wsuwane dospecjalnejk szyny w narcie do freestyle zwykle sa montowane tradycyjnie, im bardzij freestyle tym bardziej centralnie w SL i GS wiazania sa montowane na plycie, ktorej grubosc jest ograniczona przepisami
  3. Cześć No tu juz usisz poradzic sobie sam. 35% ta takie dośc lekkie nachyelnie. konrety zaczynaja się od 70% a prawdziwe konkrety od 80% czyli koło 40stopni. Nie słyszałem o trasie zjazdowej utrzymywanej która miałaby na dłuzszym odcinku powyżej 40 stopni. Powyżej 50 stopni to juz hard core totalny. Pozdrawiam

    od 30 stopni zaczyna sie stromo w 40 stopni sie "nurkuje" np chutes pod sublet w alta od 50 zaczyna sie walka o zycie (o zycie przez duze Z nie z wiatrakami); blisko tower 3 w jackson i alta 2 w jackson
  4. z przykroscia odwoluje pozytywne, pierwsze wrazenia nt x-bionic skarpet i first layer ( gora). oddychanie skarpet dobre, ale nie bdb, natomiast nierowna faktura odgniata golenie przy dobrze dopasowanym bucie koszulka; zdecydowanie za malo oddychajaca; zdarzylo mi sie spocic w temp -27 stopni. nie zdarzylo mi sie to , gdy mialem inne pierwsze warsatwy, przy tej samej drugiej warstwie i SS........ slowem z oceny bdb u mnie: skarp[ety dostaja ocena db koszulka dost +
  5. Nosal ma srednio 30, a w maxie - jezeli dobrze pamietam - chyba 45. roznie bywa, ale generalnie ok. dziekuje za zapewnienie, i jakze szybka i trafna analize moich pojec

    nie obrazaj sie , ale staraj sie byc odpowiedzialny za to co piszesz. raz zjechalem z 53 stopni. od 40-50 stopni zaliczam czesto i wiem jaka jest roznica nawet paru stopni przy takich nachyleniach. rozrysowac mozesz , ale niczego to nie zmieni
  6. Co do Chile i Argentyny poczytam, ale wątpię żebym mógł zasięgnąć tyle informacji przez internet co na temat Nowej Zelandii. Jan jak byś miał jakieś ciekawe strony www na temat ski in Chile/Argentyna, byłbym wdzięczny jak byś podał. Aczkolwiek jakoś bardziej ciągnie mnie do NZ ze względu na krajobraz i sam już napisałeś lepsza bazę heli ski.[/QUOTE] co do chile i arg to jedyne,czym moge pomoc, to osobistymi doswiadzczeniami. ale ski.com daje podstawowe info bylem w roznych osrodkach 5 czy 6 razy, kazdorazowo 7-8 dni w n zealand nie bylem jeszcze, skutecznie odstraszaja mnie opinie moich przyjaciol, z ktorymi "nartuje" w am pld..... ale jak napisalem, roznorodnosc wrazen, jezeli nie zawezasz sie do nart, jest w nz niesamowita.........
  7. [quote name='arp007']w tym sezonie pozwoliłem sobie na male szaleństwo i wsrod nowych nabytkow znalazly sie m.in. gryzeldy i danki (volkl the grizzly 177 cm i dynastar contact groove 172 cm – sam mam 192 cm i ok. 92 kg). przy 182/83kg dosiadam 184 zgadzam sie z powr switch; faktycznie zmieniaja wlasciwosci. na cruise jezdze w glebokim sniegu, jak zmienisz na power to i lod nie straszny, mimo szerokosci
  8. jestem pod ogromnym wrażeniem , pewnie już spędziłeś sporo czasu bo wiesz już sporo. Nowa Zelandia to moje marzenie ! I powiem CI że jak to czytałama to już CI zazdroscilam i tym którzy pojadą , ale skoro wybiegasz w przyszłosć czyli kolejne wakacje to kurcze sklonna jestem sie poważnie zastanowić , pieniadze nie male, ale sporo czasu zeby odkladac co miesiac , a i wrazenia warte ceny :)Gratuluje super pomysłu ! Pozdrawiam Monika

    to zalezy na czym ci zlezy jezeli wylacznie na nartach, to chile lub argentyna sa zdecydowanie bardziej polecenia n zealand tak, jaezeli; chcesz bardziej roznorodnych doznan, a nie tylko nart (bo tereny obslugiwane przez wyciagi w n zealand nie sa tak interesujace wbrew pozorom ale widoki i ocean podwyzszaja wrazenia estetyczne) jezeli masz dosc pieniedzy np na heli skiing to oferta n z jest ciekawsza niz arg/chile
  9. Sorki, że się wetne, ale spróbuje odpowiedzieć za kolegę wyjątkowo ;) Otóż wydaje mi się, że Robaczkowi chodziło o sam moment "zrywania", a nie to co sie dzieje potem- tak zgaduje tylko na szybko. Natomiast co do dodatkowych konsultacji, to bardzo dziekuję za info i propozycje pomocy,Mitku. Daje sobie obecnie 2-3 tyg. na jakiekolwiek oznaki poprawy- a rozumiem przez toj powolny powrót do aktywności typu średniointensywny trening itp. A jeśli chodzi o chodzenie to daje sobie max 4-5 dni, czyli jeszcze 3-4 licząc od dziś :rolleyes: Wiem, że troche histeryzuję, jak to baba w końcu :o, ale widze, że dobry pomysł z tym wątkiem, bo tego i owego się dowiedziałam jakby nie było. :) W każdym razie, jeśli mi się nie porpawi "odpukać", to napewno się zglosze, Mitku. <yes> I jeszcze a propos takie pytanie: Napisałeś, że miałes oba zerwane- również bardzo współczuję :( brrr Czy wobec tego, oprócz tego że jeździsz na nartkach nadal sobie całkiem na luzie, to jesteś/byłes w stanie po rekonwalescencji wrócić do poprzedniej aktywnośc, j/w- czyli z ta sama intensywnościa?? Czy np. jesteś dzisiaj w stanie na maksa obciągnąć stopę/palce w kierunku j/n na zdjęciu:

    nomoze masz zapalenie ale pytanie jest; co jest przyczyna??? haglund def, os trigonum, czy idiopatyczne zapalenie?? leczenie w kazdym przypadku jest inne........
  10. Janku, nie kazdy angielski zwrot ma swoj odpowiednik w naszym ojczystym języku, dlatego myślę, że tak właśnie jest w przypadku ramp angle, a by wytłumaczyć co to znaczy stosuje się parafrazę, tak jak zrobił to Dziadek Kuby :)

    jest to "straszne" ze nawet w gwarze narciarsiej nie mowi sie o tym. staram sie opodtrzymywac moj polski na normalnym poziomie, to wszystko
  11. Rampa po polsku to także pochylnia. Która może mieć mniejszy lub większy kąt pochylenia. Z ty kątem to się sprowadza kąta pochylenia łydek w stosunku do powierzchni ślizgu. Można to osiągnąć przez różne odległości przodu i tyłu buta od ślizgu, czyli wiązanie "pochylone". Można sobie włożyć coś pod pietę w bucie. Ja mam kawałek wykładziny grubości ok. 1,5 cm włożonego w cholewce u góry między skorupę i miękki wewnętrzny butek. Lepiej mi się tak jeździ i przesuwam środek ciężkości do przodu. Efekt z tych ww. operacji jest podobny-kolana bardziej w przodzie. Kiedyś w starych butach(Reichle) nie zauważyłem, że są przestawione na "walk". I tak już później na nich jeździłem, bo się mi fajnie przyginało kolana. Narciarskie słownictwo "amerykańskie" jest zapewne bardziej bogate niż polskie. Przykładem kłopotów w tłumaczeniu jest francuskie słowo "avalement" - pochodzące od czasownika "avaler", który ma kilka znaczeń, min. połykać, znosić...Więc tak zostało przyjęte w różnych krajach. Bo jak to tłumaczyć, połknij pan, znieść pan tą górkę...skompensuj.. to już jest jaśniej, a jak się pokaże w praktyce, jak to kompensowanie robi się, to już całkiem jasno. Pozdrawiam

    chcialem po prostu sie dowiedziec jak sie to nazywa po polsku, bo co to jest nie trzeba mi tlumaczyc; sam to wyjasnilem w poprzednim poscie...... czyli......cisza?????
  12. Janie, ale to na malej prędkosci na bardzo stromym. Jak jest większa prędkosc i bokiem suniesz metrow 10-15/1.5sekundy, to tylko myslisz, jak prędzęj zmienic krawędzie, puscic narty prosto i nie daj boze zeby na miejscu zeslizgu znalazlaby się gruda lodu...:)

    zgadza ise ; na malej predkosci na b stromym i pokrytym lodem, gdzie w zasadzie kazdy skret prowadzi prawie do zatrzymania bo jak nie prowadzi to mozesz sobie np dupe odparzyc lecac po lodzie w dol............
  13. 100% racji-więc tak jak i ja pisałem-jak najszybciej naginaj do speców od kolana! ! !Oby to było "zwykłe nadwyrężenie".Daj znać po wszystkim jaka diagnoza.

    i trzymajmy kciuki za gregor'a
  14. "Nosi" Cię na nich, bo ten model Scramblera jest dość miękki, a w tej długości w jakiej go masz //a jest to prawie -20cm w stosunku do wzrostu czyli nieporozumienie// przy więszych prędkościach narta Ci za tyłkiem zostaje, nie wyrabia i tracisz stabilność. Rozwiazanie jest jedno: Musisz się zdecydować- albo rybki, albo pipki, tzn.- albo decydujesz się na slalomkę i bieżesz ją w aktualnej długości 165cm z przeznaczeniem jak nazwa wskazuje, albo allrounder-ale w 'normalnej' długości, jak dla Ciebie to będzie 170cm minimum i twardszy model (np. Streetracer 8). Buty: flex 80 w górę przy deklarowanych umiejętnościach..chociaż szczerze mówiąc troszke powątpiewam w obiektywność tej 7 w skali forum, biorąc pod uwagę na jakim sprzęcie do tej pory jeździłeś.. pozdro

    popieramw calosci cessenke te buty chyba masz z epoki poznego gierka jak mniemam...... te narty, no coz cessenak powiedziala wszystko; albo sie decydujesz na waskowyspecjalizowane SL-e albo cross/allround i wtedy bedziesz mial bardziej wszechstronna narte nawet nie spodziewasz sie jak wlasciwosci buta wplywaja na kontrole tego co robisz z narta, wierz mi co do typu nart czy butow; to nie sadze zeby moje propozycje zmiescily sei w podanej cenie......
  15. A tak na serio to widzisz jakąś różnice między 0 a dodatnim i ujemnym?

    zeby to wyczuc to trzeba experymentowac z ronym lifterem z przodu i z tylu. podobny efekt jezeli zmieniamy ramp angle of the boot. generalnie , ramp angle dodatni powoduje wieksze pochylenie do przodu, powoduje ze bez zmiany buta narciarskiego i jego wlasciwosci (poprzez wkladki pod piete lub za achillesem), mozna zmienic kat nachylenia goleni. w pewnych granicach dodatni kat powoduje zwiekszenie nacisku na przody nart,ale po przesadzeniu z katem (i to jest indywidualne) delikwent zaczyna siadac na tylach zeby skompensowac nadmierny ramp angle...... niektorzy, zwlaszcza uzywajac sprzetu AT, szlifuja przody czy obcasy butow, nadajac wlasciwy ramp angle, albo zmieniaja lifters pod pietka lub przodem wiazania to tak w wolnym tlumaczeniu, ale nadal nie wiem jak to sie po polsku nazywa
  16. tak na prawde, to nie chciałbym konczyc tego sezonu jeszcze - mam zamiar pojezdzic cos w majowym słońcu, a w lipcu/sierpniu zaliczyć lodowiec w Norwegii :) mam nadzieje, że z nogą bedzie wszystko ok, po prostu przy bardziej nie naturalnych ruchach czuje ból - oby minął jak najszybciej.

    przypominam, ot tak sobie, ze zalecane leczenie zalezy od rozpoznania, ktorego tutaj BRAK.:confused:
  17. Co za pomysły macie Panowie pisać o miejscach, gdzie oficjalnie nikomu nie wolno jeździć. Opisywany żleb jest jednym z łatwiejszych zjazdów żlebami w Tatrach, ale prawnie zamkniętym dla wszystkich. W tym sezonie zimowym już kilka osób zostało ukaranych za zjazdy do Doliny Kasprowej i jednej z jej górnych odgałęzień Doliny Suchej Kasprowej (rezerwat przyrody). Piszcie takie rzeczy publicznie, a TPN w końcu zlikwiduje wszelkie możliwości poruszania się po Tatrach na nartach.:(

    nie wiem jakie sa przepisy; wiem ze w przeszlosci nie wolno bylo ale na kw nie bylem ponad 15 lat........
×
×
  • Dodaj nową pozycję...