jan koval
-
Liczba zawartości
5 666 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez jan koval
-
-
?????????????????????????????????????????????????????????? pw nie mozna oceniac kurtki bez powiedzenia co jest pod spodem. nowoczesne kurtki to jest CZESC "systemowego" ubierania sie. innymi slowy, rownie wazne jest to co jest w warstwie 1 i 2-giejCo do pocenia się ja obecnie jeżdżę w kurtce bez membrany tylko z wiatro szczelnym ociepleniem (primaloft). Naprawdę polecam. .
-
jakosc w granicach depresji w delcie wisly. chociaz sa tez modele szyte dla druzyn narodowych i te podobno sa ok. ale generalnie -zle.Podobają mi się kurtki i spodnie firmy Killtec - przede wszystkim na duży wybór kolorów. Parametry jak i wykonanie są chyba w porządku jak i ich cena. Czy możecie Mi doradzić coś o tej firmie. Chodzi mi o ludzi którzy już tego ubioru używają oraz co za tą firmą przemawia. Z góry dziękuję
-
zycze wielkiego powrtou w tym sezonie. no i .nie przesadzaj z tym uprzedzeniem do GS=ow; one naprawde nie gryza, ale prawda jest , ze tylko czekaja na blad.........Maniaqu, mam zamiar zrobić wielki powrót na tych deskach :> jak już będę się czuł pewniej. Dużo pewniej. Więc przykro mi, na razie nie będę ich sprzedawał. Kupiłem je w bardzo dobrej cenie. Takie coś się może już nie powtórzyć. Pozdrawiam, Paweł.
-
no i to ci sie chwali, powaznie. prawdopodobnie rozne fora sa zachwaszczone przez odwrotnych; takich co to wiedza, nawet nie znajac tematu....Nie twierdzę tylko przypuszczam. .
-
najpierw sprobuj a pozniej stwierdz; nie odwrotnie"Cywilne" slalomki są trochę bez życia, myślę że z gigantami jest tak samo stąd decyzja zakupu tych prawdziwych. .
-
mysle ze to ze kolega sie rozwalil na narcie GS jest faktem ale moze przypadkowym??? takie same upadki sa w SL. ja osobiscie wole GS-y no ale wiekszosc propaguje SL. jasne ze predkosc mniejsza ale za to odczucie dociskania na GS-ach nie da sie porownac z SL-ami.. dla wszystkich, ktorzy chcieli by sprobowac namiasttki GS-a sa 'cywilne " wersje jak np racetiger GS w wersji ze zintegrowanym wiazaniem. powtarzam to namiastka ale zdecydowanie bezpieczniejsze przejscie do prawdziwych GS-ow.......... dodam ze niektore moje "cywilne" narty maja promien zdrowo ponad 20 m i jest mi z tym dobrze.......Współczuje. Ale od razu cisnąłeś na maksa czy próbowałeś się wcześniej z nartami "oswoić"? U mnie stoją w koncie jeszcze nie wypróbowane Stockli Laser GS i do tego 183cm (czyli wzrost +9cm). Strach myśleć co to będzie. Ja się kozakiem nie czuje ale GS też trzeba się kiedyś nauczyć. Czyli ta siódemka to już po redukcji?
-
no nie wiem...wlasnie przeczytalem i jest to raczej juz nieaktualny belkot........ nie mowiac juz o nazywaniu narty 124/90/iles tam "potwornie duza" jest co najmnije nieporozumieniem kiedys tutaj przedstawialismy uproszczona klasyfikacje nart, ktora miala sens praktycznySuper sprawa z tym tematem. Gratulacje Devastator, podrzucam stronkę może bardziej doświadczeni znajdą i zamieszczą z niej coś ciekawego. Mi się wydaje OK.Nie chce mieszać.http://www.narty.pl/...Hash=9ef616f6a3
-
pw zalezy jakie to sa narty; jezeli SL to ja bym ustawil 1/2 do przxodu w GS 1/2 do tylu jezeli do freestyle zdecydowanie do przoduA jak Ty byś ustawił?
-
z tego co piszesz wynika ze znasz temat i jazde na nartach. ale wiesz ze pow 45 stopnni to juz nie jest zabawa a roznica miedzy 50 a 60 jest przepascista ze tak sie wyraze............. doslownie................ kiedys juz byla dyskusja na ten temat w tym forum.........To moze wyjasni co napisalem poprzednio http://en.wikipedia....ki/Grade_(slope) (a 100% slope is a 45 degree angle). Pozdrawiam
-
nastepny ktoremu stopnie rypia sie z procentami..............Zdjecia sa z Craigieburn. Rzeczywiscie pogoda w ostatnim tygodniu Sierpnia byla fatalna. Stoki byly zamkniete przez 3 dni a w pozostalych czesc z nich byla niedostepna (zamknieta). Teren jest generalnie stromy. Niewiele ponizej 45 stopni , a wiekszosc 50-60. Nieomal codziennie uzywaja ladunkow wybuchowych do uwolnienia nawisow nawianego sniegu. Pozatem byly to dni z deszczem i mokrym sniegiem. Natomiast drugi tydzien byl doskonaly. Spadlo 50 cm swierzego sniegu. Temperatury niewiele ponizej zera, pelne slonce, i wiatr doskonale "rownajacy" powierzchnie. Codziennie rano stoki byly jak "nowe". Kasprowy jak najbardziej. Umowimy sie jak bede na miejscu. Pozatem jestem zawsze do zlapania przez hotmail, messengera i skype. Pozdrownienia, PS Kuzyn mowil mi dzis ze na Kasprowym bylo 3 cm sniegu!?
-
JK. - oczywiście, że są stoki bardziej strome. Nie przeczę. Chodzi mi o to tylko, że czasami warunki pogodowe potęgują wrażenie stromizny. Stąd u niektórych i cykor, i nieraz blokada najdzie.
Co do montowania a manipulowania z fotkami to masz rację.
Pozdrawiam !
nie boj sie harakiri, naprawde; sa warunki w ktorych nawet scianka na szrenicy wyrasta na duza gore......... i dobrze.
sam pamietam jak byl lsniacy lod na kopie i skrecalismy w okolicach swieczkow wystajacych spod sniegu........
-
Fotka nie jest zmontowana. Te ujęcie musiało być wykonane z przeciwległego stoku. Kilka lat temu trafiłam przypadkowo na tę trasę kompletnie nieświadoma tego, co mnie czeka. Tego dnia padał deszcz, było ok. 0 - +1 stopnia. A stok był oblodzony... Właściwie to więcej zsuwałam się na krawędziach niż zjechałam.
Cykor też był...:eek:
nie mowie zmontowana a zmanipulowana a to roznica; wystarczy przekrzywic aparat i jest stromo
nie mowie ze harakiri nie jest stroma, ale wierz mi , sa zdecydowanie bardziej strome miejsca w gorach,
-
janie to taki zart , pamietam ze kiedys sie mowilo ee ja to robie z zamknietymi oczami i palcem w .... - ot takie skojazenie
co brak sniegu nie robi z czlowiekiem
chyba cos takiego bylo
wrzxucam to na konto spozniajacej sie zimy
-
Dobre -jazda z zamknietymi oczami ( az sie prosi do tego dodac )i z palcem w ??????
?????????????????????????????????????????????????????????????????????/
-
Cześc
Szukałem sformułowania czucie sniegu i trafiłem na fajny - zamulony niestety - temacik Frediego i trochę mnie to wybiło z mysli.
Co możecie powiedzieć na ten temat? Co to dla Was znaczy? Jak rozumiecie to sformułowanie?
Dla mnie to jedna z podstawowych cech narciarza, dobrego narciarza. Czy umiesz jadąc rozpoznac zmianę rodzaju sniegu i dostaosowac do niej technikę jazdy, czy umiesz jachać na ślepo - nie widząc podłoża? To oczywiście dla bardziej zaawansowanych. Ale czy ktos z narciarzy trasowych dba o taką edukację i zauważa zmiany podłoża?
Ciekawi mnie jak to jest w dobie sztruksiku?
Pozdro
na trasie czy poza nia, czucie podloza, sniegu jest kluczowe. bez tego niema rownej, plynnej jazdy.
na "czucie" sklada sie propriocepcja, balans, koordynacja, rownowaga, wyczucie co dzieje sie miedzy nartami a sniegiem, a takze antycypacja zmiany warunkow.
cwiczenia zwiekszajace?
jazda zamknietymi oczami (uwaga!!! musi byc bezpiecznie)
jazda w maksymalnie roznych warunkach
jazda na roznych nartach
i wiele wiele innych, przy czym najwazniejsze z tego to , bym nazwal, jazda "swiadoma" czyli analizowanie co sie dzieje jak sie dzieje itp
Użytkownik jan koval edytował ten post 27 sierpień 2009 - 15:23
-
hej
No wlasnie te elany 78ti nartka fajna sam mysle usilnie nad nia ale jak Mitek wspomnial te krawedzie , tu gdzie jezdze sporo tras oblodzonych , a snieg twardy i sztuczny , takze pod wzgledem krawedzi wydaje mi sie ze ac 30 wychodzi sporo lepiej , no rowniez fajne sa K2 recon na takie jazdy po rozjezdzonym sniegu ale nie mam specjalnie pojecia jak wygladaja krawedzie w tej narcie - czy sa naprawde trwale
ac30 akurat na lod nie sa stworzone: owszem daja rade , ale jezeli jezdzisz w warunkach typowego wschodniego wybrzeza, lepsza jest seria tigershark.
-
Bardziej chyba do AC 30, taliowanie prawie identyczne i pewnie zastosowanie także.
Pozdr
Marcin
ale dla "klientow" z grupy ac4/40.
ac 3/30 jest nieco wezsza a pw nieco bardziej wybaczajaca. no ale to drobiazgio
najwazniejsze ze masz szanse naprawde te narte polubic i powinna sie odbrze sprawowac
-
Jeśli chodzi o takie narty, to miałem okazję pojeździć i po przetestowaniu zdecydowałem się na zakup takiej "hybrydy"- czyli fischer Cool Heat. Oprócz tego próbowałem jeszcze Elanów z serii Magfire. Bardzo dużo zalezy tutaj od parametrów narty z danej grupy. Na przykład Magfire 82Ti była już nartą na której wyraźnie czułem że narta ta nie jest na trasę, nawet na miękką i rozjeżdżoną (na poważną jazdę pozatrasową zaś jest pewnie za wąska i za sztywna). Natomiast zarówno Magfire 78ti były nartami wprost idealnymi na taką rozjeżdżoną trasę i jazda była super- szczególnie jak wsiadłem na chwilę i porównałem z nartami klasy Race w tych warunkach. Niestety było to już mocno pod koniec sezonu, wiec z niecierpliwością czekam na nowy sezon, żeby pokatować nowe deski na różnych stokach i w różnych warunkach. Wtedy albo potwierdzę albo zmienię aktualną bardzo pozytywną opinię o tego typu nartach
Ale jak na razie moja opinie jest bardzo pozytywna. Oczywiście moja opinia- ktoś inny może mieć diametralnie inne zdanie.
Pozdr
Marcin
prawdopodbnie utrzymasz te opinie; narty osobiscie nie znam ale duzo osob wypowiada sie pozytywnie o niej
podobna w zalozeniu do AC 4/40..... jest to tzw kategoria big mountain a te deski sa dla level typu expert.
big mountain znaczy ze jest to narta typu 4x4; na ubitym sobie poradzi w glebokim, mokrym i przewalonym tez.........
-
a ja juz dawno wyroslem z etapy, na ktorym wydawalo mi sie, ze mozna kogos czegos nauczyc po prostu staram sie robic wszystkow sposob odpowiedni i zwracam uwage na to zeby sie nie znalezsc w towarzystwie nieodpowiedzialnym. nie mam ambicji naprawy swiata bo stwierdzilem,ze zycie jest za krotkie na to....Cześć Chyba nie do końca sie rozumiemy. Ja jestem raczej właśnie z tej grupy jeżdżącej w jeansach bo nie przywiązuje wielkiej wagi do sprzetu a juz praktrycznie żadnej do akcesoriów. Do uprawiania narciarstwa tak naprawdę to rzeczy zbędne. Problrm kasy tez raczej w Polsce nie istnieje. Wręcz przeciwnie wśród narciarzy nazywanych przez Mnie niedzielniakami dominują zazwyczja ludzie relatywnie bogaci ze sprzetem czesto najdroższym w sklepie. Tu chodzi o podejście narciarstwa i do gór, które polega na absolutnej nieznajomości tematu i dziłaniu na zasadzie - tak jak napisałeś - zapłaciłem nalezy mi się zabawa i koniec. Nieważne zasady, nieważne bezpieczeństwo czy podstawy techniki, dzieki którym jest sie bezpiecznym dla siebie i innych. Takie podejście jest mi obce i staram sie z nim walczyć gdy mam okazje. Krytykuje takie zachowania i tępie jak tylko mogę. A w temacie to chodziło Mi raczej o to że sporo ludzi ma wypaczony obraz narciarstwa stworzony przez pryzmat sztruksiku ostatnich lat. Ja tez ponad 90% czasu spędzam na trasach - po to są. Tylko, że utyskiwanie jak zrobi sie troche nierówno czy pretensje bo pada snieg są po prostu idiotyzmem. Ważne żeby sobie z tego zdawać sprawę. Pozdrowienia serdeczne
-
natomiast jak chce pojezdzic w trudnych warunkach to jade na stok gdzie snieg pada 6 cali na godzine a ratraki juz tam nie wjezdzaja ale po kilku godzinach takiej jazdy gdzie widocznosc jest niemal zerowa , a nos zamarzniety i to jest wlasnie to co w nartach lubie najbardziej......... gdzie jestes zepchniety przez "elements" do roli.........wlasnie "element" nigdy nie ganilem nikogo za jazde na sztruksiel im wiecej jezdzi na sztruksie tym mniej poza trasa................... jak slusznie zauwazyles, najwazniejsze zeby i ten sztruksowiec i ten nie-sztruksowiec pod koniec dnia wiedzieli ze cos godnego zrobili z danym dniem........
-
?????????????????????????????????????????????????????????????/Witam. polecam rowerek stacjonarny: na początek 3x w tygodniu po 30 min, po miesiącu; 5x w tygodniu po 60 min. (min. obciążenie) Dodatkowo siłownia 3x w tygodniu (ćwiczenia ze sztangą, wspinanie się na palcach ze sztangielkami....jak masz problemy z kręgosłupem to siłownia odpada), ewentualnie ćwiczenia na basenie. W klubach fitness są specjanle zajęcia...polecam (moja dziewczyna na to chodziła i była zadowolona)I najważniejsze, to odpowiedni zestaw witamin i minerałów....wiem, że to może wyglądać jakoś hard....ale to jest kwestia systematyki. Wyniki przychodzą już po 4 tyg.
-
Będąc chyba w Kanadzie zwrócił uwag, że pomimo dobrej pogody i doskonalych warunków sniegowych na całe duże centrum w którym był ratarakowane były tylko trzy trasy. Nastepnego dnia znowyu to samo - tzry trasy przygotowane tyle że inne. Kolejny dzien i sytuacja sie powtarza - znowu trzy inne trasy ubite. i tak powinno byc; po co niszczyc warunki naturalne, sloro mozna kosztowac jazdy po nieubitym terenie do woli??. zreszta w dobrych i stromych osrodkach w usa jest takie samo podejscie. z kolei sa tez (deer valley, park city) ktore szczyca sie wymanikurowanym sztruksem, oczywiste jest, ze takie omija sie z daleka..............
Użytkownik jan koval edytował ten post 17 sierpień 2009 - 15:00
-
zwykle jezeli sie kupuje bilet na trasy miedzynarodowe w code sharing, to przewoznik krajowy powinien respektowac limity bagazu "miedzynarodowe" czyli 1x23 kg (50lbs) oraz bagaz podreczny. chociaz w zeszlym roku przy przelocie z buenos aires do ushuaia skasowali mnie za nadwage. oczywiscie w locie powrotnym nawet nie sprawdzali (ale podrozowalismy razem z kadra szwajcarii i wloch) moje 2 pary nart w double ski tube (zwykle biore 184 i 190) plus 2 pary kijow + smary + zelazko do smarow + podstawowy kit do napraw to ok 40-46 lbsWlasnie jestem spakowany do wyjazdu, dzis do Brisbane a za kilka dni stamtad do Christchurch i BR. Moj przewoznik Virginblue.com.au daje limit 23kg bagazu + 7kg podrecznego. Narty w pokrowcu+kije+smary,cyklina,etc.+adidasy = 9kg Plecak (parafernalia+bielizna+odziez+spiwor) = 13kg Plecak podreczny (1but narciarski+2 kamery+kable+przybory toaletowe)= 5kg A wiec mozna zaladowac sie z calym sprzetem w limicie bez specjalnych ograniczen. Przypuszczam ze wypozyczenie sprzetu na miesiac bedzie rownowarte z cena zakupu. Ale to moge sprawdzic dopiero na miejscu. Pozdrawiam, zdjecia beda.
-
dodam, ze za krotkie to tragedia tez , ale po pierwsze - nie kupujcie nart nie wyprobowanych; odnosi sie to zarowno do typu i dlugosci - nart niedobranych (np marzy sie jazda poza trasa ale tak naprawde to jeszcze daleko do nej wiec kupowanie czegos pod butem powiedzmy 100mm nie ma sensu) ; ale!! ma sens wypozycznie takiej narty i wtedy NAUKA bedzie latwiejsza...Chciałeś powiedzieć, że za krótkie ? W takim bądz razie masz racje w 101 % ;] Przeeejechałem się na tym ;D Pzdr. P.
Użytkownik jan koval edytował ten post 10 sierpień 2009 - 15:36
Kurtka i spodnie Marki Killtec
w Ubrania i akcesoria
Napisano