Spiochu
Members-
Liczba zawartości
4 089 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
36
Zawartość dodana przez Spiochu
-
Miałem na myśli takie: https://www.parkiet....-kraj-w-UE.html Duża część forumowiczów, należy do tych 10%. Popularna jest też teoria, że każdy może należeć, jeśli mu się chce. Ja zupełnie nie wierzę w "równe szanse", choć wcale w tym kontekście nie czuję się pokrzywdzony. Na nartach zwykle jeżdżę 30 dni (średnia z 20 lat), ale w wersji bardzo budżetowej. Raczej odwrotnie, ograniczyć jego przelewanie z miejsca na miejsce. Jednak nie zabierać go najmniejszym. Obecnie mamy system, gdzie to biedni i ciężko pracujący, płacą największe (%) podatki. Czyli Np. likwidacja podatku dochodowego od osób fizycznych, zamiast programów socjalnych. Uproszczenie systemu podatkowego, ograniczenie urzędników itd. Niestety żadna partia, nie jest tym zainteresowana.
-
Po prostu dziwią mnie żale o jakiś bon za 1000zł w tym środowisku. Dla prawie wszystkich tutaj to realnie niezbyt istotna suma, a patrząc po wypowiedziach w innych tematach to wręcz śmieszna. Nie tyle kompleks. co po prostu martwią mnie nierówności społeczne w Polsce. Znam dużo zdolnych i pracowitych ludzi, którzy zarabiają bardzo słabo, co tutaj jest wyśmiewane. Moja sytuacja i tak jest całkiem niezła, ale wielu ma znacznie gorszą.
-
Nie przejmuj się, na forum pewnie nikt nie dostanie bonu. Tutaj poniżej średniej krajowej, to nawet ostatni tuman nie zarabia.
-
Nie muszę się orientować. Przymocuje rower do plecaka i zrobię te 20km. Większość też da radę wprowadzić rower na stromych podejściach. Nigdzie nie ma obowiązku podjeżdżania. Ludzie wybierają elektryki bo nie lubią się męczyć, a nie dlatego, że coś jest nieosiągalne. W zjazdach dodatkowe 8-10kg na pewno nie pomaga. Widziałem relacje z Transalpów a także przejazdów przez większe góry Azji. Prawie wszystkie były na klasycznych rowerach. Dodatkowo jest problem z przewożeniem elektryka samolotem.
-
Bez przesady, 20 km po górach to prawie każdy z buta przejdzie. A jeśli nie, to jest już tak ekstremalnie zapuszczony, że się kwalifikuje na leczenie. Jeśli chodzi o zjazdy to e-bike raczej utrudnia sprawę, a to jest jedyny istotny problem.
-
Chciałeś chyba powiedzieć "propagandowy" a nie kulturowy. Media publiczne służą do ogłupiania narodu. Po to powstały i taki jest ich nadrzędny cel. Nie wiem czego jeszcze oczekujecie.
-
O co ta cała afera? Że w jakimś radiu coś nie gra? Niech sobie puszczają disco polo, a nawet wywiady z kotem Jarosława. Przecież można zawsze zmienić stację.
-
Czym innym jest realne zagrożenie,(wysokie prawdopodobieństwo) a czym innym nakręcana panika(niskie prawdopodobieństwo). Jak widać jednak nie jest to oczywiste. Wystarczy pokazać w TV kolumnę trumien, albo dziecko na szpitalnym łóżku i logiczne myślenie przestaje istnieć. Jeśli chcemy mieć mniej osobistych tragedii, to trzeba zacząć poprawiać to co istotne, a nie debatować nad czynnikami o marginalnym znaczeniu.
-
Śmiertelność niemowląt w Polsce jest 10x wyższa (0,47%) i jakoś do tej pory nie panikowałeś. O innych poważnych chorobach u dzieci nie wspominając.
-
Załóżmy nawet, że to prawda. Nie wiem jak tutaj, ale rzadko w farmacji oznacza między 1/1000 a 1/10000 przypadków. Przyjmijmy zatem 1/5000. Po wzroście o 100% będzie 1/2500. Czyli nadal 99,96% będzie zdrowych. Raczej nie ma powodów do paniki,
-
W UK policja, jest nawet tak szkolona. Jak ktoś będzie odpowiadał na testy w stylu " chowam się i wzywam wsparcie" to zdobędzie 100% punktów. Ja pamiętam, że niebezpiecznie to było w latach 90-tych. Jak w szkole mieliśmy konkretnego strażnika to dresy się bały i był względny spokój (mimo, że w kilku dali by mu radę). Jak później przyszła "pizda" to na łączniku zrobił się bajzel. Jak coś się działo, to strażnik szedł w drugą stronę. Nie muszę wspominać, że kradzieże, wymuszenia i pobicia to był standard (na terenie szkoły!!).
-
U mnie 0,5-1 Mbit, często w ogóle nie działa. Modem przyczepiony do okna. Normalnie jakbym się cofnął do innej epoki. Kreski 1-2, czasem przełącza się na UMTS. To jest parter, więc może być słabszy zasięg, ale bez przesady.
-
Na Śląsku godają, że jak proch czarny jak wungiel to wolno!!!
-
No właśnie! Maria dopadł budowlaniec w Castoramie, a wy tu dalej o jakimś wirusie.
-
Dla mnie cała koncepcja tego typu samochodów to porażka, ale dość łatwo rzucają się w oczy. (i w sumie do tego służą)
-
Ha, ha. Nie spodziewałem się, że Mustanga nie rozpoznasz
-
sstar wrzucałeś już busik poczty polskiej, a jak Ci się podoba śmieciarka u mnie na podwórku?
-
Zamiast rozwijać sieci 500+ Mbitów, zrobili by stabilne 10 Mbit na obszarze całej Polski. Tyle wystarczy, do normalnego korzystania z netu. Sadzę jednak, że prędzej doczekamy sieci 10G - 100 Gbit, a połączenia nadal będą się zrywać. Do tej pory, nawet zwykła rozmowa przez telefon, nie wszędzie jest możliwa.
-
Jeździłem z Guńką na CKI, wtedy okazał się świetnym gościem. Niestety w jego własnej szkółce, mógłby służyć za przykład pazernego górala. Tylko o dutkach myśli, a zaangażowanie w prowadzenie treningów bardzo słabe. Nawet Ptak wypada lepiej. Też jest pazerny, jak większość górali, ale przynajmniej ma perfekcyjną organizację.
-
Próbowałeś już? https://www.polsatne...ko-za-przejazd/
-
A jakie okolice i ile masz kresek zasięgu? Najbardziej insertuje mnie południe Wrocławia (Ołtaszyn). Może dobrym pomysłem jest zakup karty innego operatora. Obecnie używam Play, który raczej ma słabe opinie.
-
Jak działa wam LTE we Wrocku? Sprawdziłem na speed test i pokazuje 1 Mbit/s (słownie jeden!) przy stałych dwóch kreskach zasięgu. W innych lokalizacjach przy podobnym zasięgu, dało się normalnie korzystać (kilka -kilkanaście Mbit/s). Orientujecie się o co chodzi?
-
Wrangler na boku: Nietypowy przypadek w teście zderzeniowym. Co o tym sądzicie?
-
Widziałem ostatnio film o fabryce forda. Ponad 100 lat temu, robotnik w jego w zakładzie mógł kupić sobie nowe auto (z silnikiem 2,8 litra!) za 9 swoich miesięcznych pensji. (licząc pracę 5 dni w tygodniu po 8h dziennie). Dziś w Polsce, robotnik na linii produkcyjnej w automotive, na zakup najtańszego nowego auta, potrzebuje 10-12 pensji.* *- Ford T - 950 USD, zarobki robotnika 5 USD za 8h. **- najtańsza Dacia - 30k zł, zarobki na linach 2,5-3k zł netto W tamtych czasach, w stanach podobno był "dziki kapitalizm".
-
Panowie, wybory wyborami, ale kiedy koronacja Jarosława na Wawelu?