Spiochu
Members-
Liczba zawartości
4 089 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
36
Zawartość dodana przez Spiochu
-
Przecież na tym polegają fora, żeby przedstawiać opinie. Dyskutować, analizować argumenty itd. Oczywistym jest, że w off-topicu nikt nie będzie ekspertem, co jednak dalej nie wyklucza ciekawej dyskusji. Niestety jakieś typki wolą rzucać obelgi z budowy zamiast normalnie rozmawiać, jak cywilizowani ludzie.
-
Zajmij się już lepiej tą swoją budowlanką, bo poza wulgaryzmami to chyba niewiele słów znasz.
-
Cena hurtowa PB 95 już poniżej 6zł. Ropa poniżej 100USD. Złotówka też się umacnia. Do tego banksterzy zaczynają rozwijać ofertę stałego oprocentowania (chcą ubrać kredytobiorców na górce). Czyżby sytuacja się uspokajała? Choć ja na razie nie widzę tych pozytywnych scenariuszy. Wygląda raczej, że ten chaos potrwa jeszcze długo.
-
I w jaki sposób mnie do tego zmusisz? Polskie służby nie będą w stanie wyłapać wszystkich, ani nawet większości uciekających.
-
Ale z czym się pogrążam? Nie mogę mieć innego zdania? Nie potrzebuję być nacjonalistą, nie potrzebuję ginąć dla jakiś szczytnych idei, czy poczucia wspólnoty. Jestem skłonny podjąć walkę gdy będę miał bronić czegoś dla mnie cennego(nie materialnie) i będę widział szanse powodzenia. W innym przypadku, rozsądniej jest się wycofać. Zresztą większość odważnych w internecie, co są gotowi rzucać kamieniami w czołgi, też będzie spierdzielać, tyle tylko, ze chwilę później w panice.
-
Bardzo możliwe, że i tak będę musiał wyjechać z przyczyn ekonomicznych, także o czym my tu mówimy. Jak chcesz walczyć z Putinem to jedź na Ukrainę. Teraz jest na to czas i miejsce. Jak wkroczy do Polski to będzie już po zawodach.
-
Bardzo dużo. Wcale nie trzeba być patriotą żeby chcieć walczyć z Putinem. Można Np. bronić wartości wolnościowych. Trzeba jednak widzieć sens tej walki, czyli szanse na zwycięstwo. Honorowa śmierć, kiedy wróg i tak na 100% wygra to w zasadzie samobójstwo z rozpaczy. Na Ukrainie wielu chce walczyć, bo widzą, że mają szanse. Jeśli wszyscy dołożą cegiełkę to można będzie zatrzymać wroga, ale czy u nas byłoby podobnie? Na Ukrainie nie ma zbyt wiele broni, ale i tak 5x więcej niż w Polsce.* Armia też chyba jest lepiej przygotowana. https://www.techpedia.pl/index.php?str=tp&no=34016 Drugą sprawą jest sama idea patriotyzmu. Czego właściwie młody człowiek ma bronić? Pracuje w zachodniej korporacji, kupuje głównie zagraniczne produkty, jeździ zagranicznym samochodem. W kraju wynajmuje mieszkanie lub płaci drogi w stosunku do warunków kredyt. W Polsce zarabia kiepsko, do tego ma bardzo wysokie podatki i patrzy jak rząd to wszystko rozkrada lub marnuje. Prawdopodobnie w innym europejskim kraju, będzie mu się żyło podobnie lub lepiej.
-
Możliwe, że masz rację, ale to i tak najlepszy materiał jaki do tej pory widziałem w mediach. Jak ktoś zna temat lepiej to podaje konkretne zarzuty. Jak jest głupi to pisze "ee tam gimbaza", bo spojrzał tylko na wiek redaktora.
-
Przyglup nie obejrzal filmu, bo on wie najlepiej. Dzieki za wstawienie, bardzo sensowny i profesjonalny material.
-
Nic to nie zmienia, jeśli politycy wcześniej zadbali żebyśmy byli bezbronni. Większość młodych polaków broń widziała tylko na ekranie komputera. Niby jak mieliby się bronić, skoro nie mają czym i nic nie umieją? Nasza armia to też głównie urzędnicy.
-
Tak się zapiekliłeś, że nawet nie załapałeś, że mamy ten sam pogląd na wojnę w Ukraine.
-
Bardzo "konstruktywna" odpowiedz. Właśnie dzięki takim jak Ty różne putiny zdobywają poparcie. Po co myśleć? Po co się zastanowić? Po co szukać argumentów? Lepiej ślepo podążać za tłumem i atakować przeciwników.
-
Póki do Ciebie nie celują, nie musisz się opowiadać, za żadną ze stron. Moim zdaniem NATO powinno pomóc Ukrainie, nawet ryzykując starcie z Rosją, bo jak przegrają to Putin pójdzie dalej i będzie wtedy mocniejszy. Być może dałoby się zmusić Rosję do wycofania się jedynie demonstrując zaangażowanie bardzo dużych sił (lotnictwo, rakiety) i grożąc rozpoczęciem bombardowań. W odpalenie przez Rosję ICBM nie wierzę. Putin nie jest szaleńcem, tylko wyrachowaną gnidą. Natomiast udział samej Polski, bez wsparcia sojuszu, tak jak chcieli nas wmanewrować amerykanie z Migami, jest niekorzystny.
-
Czego nie rozumiesz? Czy musisz dzielisz ludzi wg. schematu "z nami lub przeciwko nam"? W naszym interesie jest, żeby Ukraina się obroniła. Nie zmienia to jednak faktu, że nadal cenie sobie rzetelne informacje, a tych nie można uzyskać od żadnej ze stron konfliktu.
-
Ja się wybieram jeszcze w tym sezonie. Może pod koniec tygodnia. Na razie walczę z przeziębieniem, ale mam nadzieję, że szybko przejdzie.
-
Nie o to chodzi. Tylu ginie w afrykańskiej wiosce w ciągu 15 minut, kiedy mordercy są wyposażeni jedynie w maczety i kałachy. Kilkaset, a nawet kilka tysięcy osób, może też zginąć w czasie pojedynczego bombardowania osiedli mieszkalnych. Z powyższych danych zupełnie nie wynika, żeby ruskie masowo rozstrzeliwały lub bombardowały cywilów. Prędzej są to przypadkowe ofiary działań wojennych, plus jakieś pojedyncze incydenty. Mamy multum filmików, gdzie ostrzelano blok/szpital/sierociniec itp. Pytanie tylko na ile są rzetelne i co rzeczywiście było celem w tych budynkach. Nie bardzo wieżę, by ktoś chciał marnować drogie rakiety na bezsensowne burzenie bloków mieszkalnych. Żeby było jasne, nawet jakby nie zabili żadnego cywila i przestrzegali wszystkich międzynarodowych konwencji to agresji ruskich nic nie usprawiedliwia. Nie lubię natomiast, jeśli ktoś próbuje robić ze mnie idiotę, nawet jeśli jest ofiarą w konflikcie. Choć rozumiem cel tej propagandy.
-
Odkąd żyjesz na tym świecie, non stop toczy się kilka wojen, było już dziesiątki masowych ludobójstw, a w co najmniej kilku krajach ludność jest terroryzowana i mordowana na dużą skalę. Do tej pory jednak nie specjalnie Cię to obchodziło. Teraz się obudziłeś bo rakiety spadają blisko Polandii i obawiasz się o własne interesy. Czym się to różni od analizy cen paliw? Wracając do wojny, porażająca jest siła propagandy. I nie tylko tej rosyjskiej, ale i ukraińskiej. Ruscy są cały czas rozbijani, ale jakoś zajęli już spory kawałek terenu. Non stop mordują cywilów, ale zginęło ich raptem kilkuset. O stratach armii ukraińskiej cisza.
-
Wracając do UA. Obecnie mamy remis. Ruskie zajęły część terenów, głównie na południu, ale nie posuwają się do przodu. Jak myślicie, co będzie dalej? Podpiszą jakieś zawieszenie broni? Będą próby szturmów na duże miasta? A może Ukraina zacznie odbijać zajęte tereny? W sumie na południu mało się bronili, ciekawe dlaczego?
-
Pisowcy są zbyt niekompetentni, żeby ukraść 10x tyle co poprzednicy. Oprócz kradzieży pewnie mnóstwo kasy zmarnowali.
-
Nigdy nie dyskutuj z kimś, kto ma nad Tobą pół litra przewagi...
-
Jeśli PIS wcieliłby was do wojska i kazał strzelać Np. do Czechów, zrobilibyście to? Putin sam nie lata z karabinem, ktoś za niego odwala robotę. Można jeszcze zrozumieć zaskoczone "dzieciaki" z poboru, ale zawodowi lotnicy czy kierujący artylerią to już mordercy z wyboru.
-
Tyle warte jest 25 000 pocisków Javelin i to po polskiej czyli mocno zawyżonej cenie. Chyba nawet do tej pory tylu nie wyprodukowano na świecie. Kaczyński jednak woli kupować medialne tanki i fregaty, chyba planuje nacierać na Moskwę i Kaliningrad.
-
A ja im wierzę lub ich popieram? Po prostu jesteśmy zajączkiem na łasce tego wilka. A niedźwiedź za którym czasem się chowamy, też ma nas w dupie i chętnie sprzeda za paczkę fajek.
-
Może najpierw pomyśl, zanim coś napiszesz. Zamiast podjąć dyskusję lub milczeć to zaczynasz jakieś durne naparzanki. Podobnie jak ruskie trolle.
-
A Ty swoją kobitę musiałeś kupić? Jeśli tak to współczuję. Moja nie pytała o finanse. Nie trzeba być ekspertem, żeby zauważyć, że Putin liczy się tylko z silnymi. Jak wjedzie do PL, to pewnie zachód i tak nas poświęci, ale zawsze możesz wierzyć w bajeczki.