Spiochu
Members-
Liczba zawartości
4 031 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
35
Zawartość dodana przez Spiochu
-
Najprościej kuppić łapawice puchowe, nie trzeba się bawić z ładowaniem baterii czy kupowaniem ogrzewaczy. Przyda się też solidna rozgrzewka przed jazdą bo pobudzi krążenie.
-
Gdzie na "łagodny" trening SL i GS?
Spiochu odpowiedział theriel → na temat → Sport, Zawody, Zawodnicy
Ja spotkałem się z odwrotną sytuacją. Najlepsi zawodnicy potrafią pojechać ewolucje na topowym poziomie. Nawet jak coś jest dla nich nowe to bardzo szybko to opanują. Być może są wyjątki, ale obecnie wygląda to dużo lepiej niż kiedyś. Podejrzewam, że nowoczesny trening zawodniczy jest bardziej wszechtronny niż dawnej a technika w sitn też ewolułowała w bardziej racjonalnym kierunku. -
To tak nie działa. Wykładowcy prowadzący egzaminy, raz do roku mają sprawdzian na współczynniki. Jak ktoś jest lepszy to ma wyższy współczynnik Np. 1.0 a jak gorszy to ma Np. 0.9. Przez ten współczynnik mnoży się czas egzaminatora zanim usttali się wzorcowy. Dlatego w teorii obojętne czy jedzie Kłusak czy ktoś dużo wolniejszy bo współczynniki to korygują. W praktyce u tych najlepszych czasem jest zdać łatwiej, bo na egzaminie jadą wolniej niż mogą a i tak świetnie wypadną. Ci słabsi raczej starają się jechać na maksa żeby sobie wstydu nie narobić a jak pomnoży się ich czas przez współczynnik to wzorcowy wychodzi mega trudny do uzyskania.
-
Mitku. Obecncy poziom wymagań z jazdy sportowej jest wystarczający. Stanowi problem dla wielu osób a jest to 6pkt dla PI i 7pkt dla instruktrów. Poznałem kilku młodych, dobrych instruktrów, którzy by tych 8 pkt nie uzyskali. Ewolucje jeżdżą dużo lepiej ode mnie. Tylko tak jak pisałem wcześniej, 8 pkt gdy wyznaczający czas jedzie na maksa, a nie w płaszczu trenerskim i bez pośpiechu, jak to często na regionalnych bywa.
-
Jaki masz metraż? Jak kogoś ubrali za ponad bańkę to rzeczywiście hit.
-
Średnia pensja w marcu 2018 - 4886zł W lipcu 2022 - 6778zł (w tych miesiącach kupowałem-sprzedawałem) Zmiana +39% czyli ponad połowe mniej niż wzrost ceny mieszkania. W jakich kurortach cena wzrosła 3 krotnie? Znasz jakieś realne przykłady?
-
Ja sprzedałem mieszkanie po 4 latach z zyskiem +87.5%*. Nie wiedziałem że Zabrze to modny kurort 😉 *- Niczego nie remontowałem, stan był gorszy niż w momencie zakupu, na osiedlu też nic się nie zmieniło. Po prostu tak rynek się zmienił.
-
Nie martw się, jak jest psychiatrą to dobrze zarabia, nawet w kryzyse sobie poradzi.
-
W ciągu kilku lat cen mieszkań wzrosły dwukrotnie. Na przełomie 21/21 jakieś 15-20% r/r. Teraz ceny się zatrzymały.
-
No przecież jest dokładnie tak jak piszesz. Egzaminy z ewolucji, instruowania, jazdy sportowej i teorii. Tylko na stopniu pomocnika instruktora. Kurs kwalifikacyjny to taki przygotowawczy.
-
No napisz, nie trzymaj nas w niepewności.
-
Nie wiem co to za przypadek z synem kolegi, ale generalnie jak ktoś miał zdolność na 500k to spadła ona do jakiś 250k. Przyczyną problemu nie jest to, że zdolność spadła o połowę, ale to że ta połowa nie wystarcza na skromne mieszkanie.
-
Tu właśnie jest problem, ale nie ze zdolnością. Zamożne osoby lub deweloperzy trzymają puste mieszkania i utrzymują za wysoki dla przeciętnych młodych ludzi poziom cen. Ten poziom wziął się właśnie z zerowych stóp procentowych, które były jeszcze niedawno.
-
Co do emerytów to jedni z tych przez nas sponsorowanych, kupili ode mnie mieszkanie za gotówkę. Już trzecie w tym samym bloku. W mediach ciągle też pojawiają się historyjki, że ktoś oszukał emeryta na 100, 200 czy 500 tys. Przy obecnej demografii zus musi upaść, więc im szybciej go zmienią tym mniejszy będzie krach. Moim zdaniem możliwa jest opcja, że każdy w wieku x lat (Np. 70) dostaje emeryturę z budżetu państwa w wysokości minimalnej krajowej. Nikt mniej i nikt więcej. Do tego sprzedajemy wszystkie gmachy zus i wywalamy urzędników.
-
Piszesz jakby to wszystko się "samo" zrobiło, było czymś naturalnym i nikt za to nie odpowiadał. Jest zupełnie odwrotnie. Mimo wielu miliardów zadłużenia, brak państwowego budownictwa. Sprzedawanie atrakcyjnych działek za bezcen znajomym królika. Regulacje pozwalające na patodeweloperkę. Pompowanie kasy w socjal i emerytury. Obniżenie stóp prcentowych do zera i propaganda mówiąca, że nie będą podnoszone. Kredyty na zmiennej stopie procentowej z odpowiedzialnością całym majątkiem. Długo bo wymieniać "zasługi" systemu i obecnej władzy. Nawet sam trend koncentracji ludności w dużych aglomeracjach, choć występuje na całym świecie też jest bardzo niekorzystny. U nas władza mu sprzyja, choćby poprzez wykluczenie komunikacyjne mniejszych miejscowości. Z wielu miejsc, gdzie za komuny był pociąg czy autobus dziś dojedziesz tylko autem. Dlaczego wszystko rozumiesz jako osobisty problem? Obecnie mam gdzie mieszkać, mogę też kupić mieszkanie może nie jakieś luksusowe, ale na takie zywkłe wystarczy. Nie zmienia to jednak faktu, że obecnie jest spory problem z mieszkaniami dla młodych ludzi.
-
To gratuluje. Na 10 czy 9.5 nie pojedzie większość instruktorów wykładowców, chyba że czas był naciągany.
-
Chodzi o to, że teraz rząd pożycza jeszcze większe kwoty (nawet z uwzględnieniem dzisiejszej wartości) a blokowiska z tego żadne nie powstają. Osiedla deweloperskie są znacznie gorzej zaprojektowane a ludzie muszą brać osobne kredyty by kupić mieszkania za wygórowaną cenę. Czyli dzisiaj rząd topi więcej miliardów z dużo mniejszym efektem dodanym. I to pomimo, że działa samodzielnie, a wtedy był zależny od okupanta. Co do finału to nie jest jeszcze znany, ale zapowiada się podobnie.
-
Założenia a rzeczywistość trochę się różnią. Chętni zazwyczaj mają chaotyczną technikę i taki kurs a nawet jego kilkukrotne powtarzanie na pewno pomoże. Gdyby przyjmować tylko klubowiczów to zabraknie instruktorów. Bez szans jeśli ktoś nie jeździł na tykach. Chyba, że wykładowca lipnie ustali czas. Na realnym egzaminie sam byś się nie uzyskał 8pkt. Dlatego na pomocnika jest 6pkt a nie 8.
-
Kwotowo wielokrotnie większe zarówno kraju jak i ludzi w kraju. Można by porównać ile to było w złocie czy innych surowcach, bo pkb to sztuczny wskaźnik. Za gierka też (jeszcze) nie było hiperinflacji.
-
Kurs bardzo dużo daje więc warto wziąć w nim udział. Te 8 pkt to furtka dla tych, którzy już wcześniej szkolili się w różnych klubach i nie potrzebują tego podstawowego kursu. Nikt z ulicy na 8pkt nie pojedzie. By uzyskać stopień pomocnika instruktora należy zdobyć 6pkt więc to jest docelowa wartość wymagań.
-
Ja wcale nie chcę powrotu komuny, zwracam jedynie uwagę, że obecny system jest podobnie niewydajny i najpewniej też kiedyś padnie.
-
No w sumie racja, to po prostu inny socjalizm. Tu nie o to chodzi czy mi ktoś coś daje tylko jak ogólnie to funkcjonuje. Nastąpił ogromny rozwój cywilizacyjny świata, wpompowano miliardy z unii, a wielu dziedzinach jest gorzej niż było. Chcesz zarobić i oszczędzić to nie możesz bo państwo innym rozdaje kasę i kredyty. Zadłużenie mamy wielokrotnie większe jak za gierka a do hiperinflacji też dużo nie brakuje. A smartfonów nikt nie miał bo ich nie było. Trudno to bezpośrednio porównać bo świat był na innym etapie. Na pewno ludzie mieli dużo mniej, ale czy teraz są bardziej zadowoleni?
-
O ile coś wykazują w PiT.
-
Podobno za komuny była bieda, a po II wojnie światowej państwozrójnowane. System patologiczny i całkowicie niewydajny. No i bieda była, ale w tych tragicznych czasach moi dziadkowie dostali od państwa mieszkanie za darmo (fakt, że małe ale w nowym bloku). Dziadek z gównianej pracy utrzymywał całą rodzinę. Mimo biedy można było korzystać z kultury i sportu, a nawet jeździć na wczasy/kolonie. Jak mama skończyła studia to też jej mieszkanie załatwili. Bez kredytów i oszczędności. Dziadek przeszedł na emeryturę mając 50 kilka lat. Babcia prawie nigdy nie pracowała i już 20 lat pobiera emeryturę po dziadku. Uprzedzając domysły, dziadek nie był żadnym mundurowym, górnikiem, rolnikiem, ani nawet cwaniakiem. Obecnie jest dobrobyt i bogactwo, mamy od ch... przedmiotów i gadżetów, ale mieszkanie to dla większości kredyt na 30 lat a emerytury raczej nie będzie żadnej. Do tego kiedyś była moda na naukę i kulturę. Wykształcenie i wiedza cieszyły się prestiżem. Dziś liczy się tylko ilość zer na koncie i wyświetleń na youtube. Czy na pewno w dobrym kierunku zmierza ten kapitalizm?
-
Tak, uprzedziłeś mnie. Nie zdążyłem przeczytać.