Skocz do zawartości

Spiochu

Members
  • Liczba zawartości

    4 086
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    36

Zawartość dodana przez Spiochu

  1. Mitku obejrzyj cały film albo chociaż połowę. Zignoruj kwestie ludzi na szlaku bo pomijając początek jest ich bardzo mało i odnieś się do sedna tematu.
  2. Mitku, ale ja Cię nie namawiam, żebyś coś kupił czy wymienił. Po prostu pokazałem co możesz zyskać/zmienić na moim przykładzie. Budżet jest tu drugorzędną sprawą. Można modyfikować rower drogi jak i tani. Montować części topowe jak i budżetowe. Jeśli chcesz jeździć na tym co masz, bo jest wystarczające to sobie jeździj. Tylko nie dorabiaj ideologii, że to co wychodzi od producenta jest optymalnie dobrane. Albo że danej części nie można wymienić, jeśli można. Co do terenu to dobrym przykładem jest moja znajoma. Przez lata jeździła tak jak Ty. Po mieście + klepanie km w lasach. I miała jakiś lipny rower. Chyba crossa za 1000zł. Przejechała na nim nawet ultra. Gravelowe 420km w 33h, jeśli dobrze pamiętam. Gdy jednak zaczęła jeździć w terenie to kupiła HT za 6-7k zł. i myślisz, że dalej na nim jeździ? Nie, ten rower nie wystarczył w trudnym terenie. Po dwóch sezonach sprzedała i kupiła fulla enduro za kilkanaście tys. zł A tutaj przykład jak zjeżdża trudniejszym terenem. I to nie po jakiś ekstremach w Alpach ale szlakiem pieszym na podwrocławskim pagórku. Obejrzyj to nie będziesz potem mówić, że wystarczy zwolnić jak jest trudniej. Ten film pokazuje jak to realnie wygląda i to u doświadczonej osoby z mocną psychiką, jadącej na fullu enduro i w pełnych ochraniaczach. Zupełnie inaczej niż przejazdy pro-zawodników, albo przycięte w wielu miejscach filmiki influencerów.
  3. Teraz bym składał od zera choć wyszło by jeszcze więcej. Wtedy nie miałem wystarczających funduszy. istotne też było nabieranie doświadczeń. Gotowca takiego jakbym chciał nie ma, a nawet jakby był to go wycenią na 30-40k. Za rower (bez modyfikacji) dałem 8,5k. Zostały z niego rama carbon/alu, topowy amortyzator foxa i carbonowe koła i sztyca teleskopowa. Tych 4 rzeczy za mniej i tak bym nie kupił. Oprócz tego cześć starych komponentów używałem przez dłuższy czas i po prostu się zużyły. (opony, napęd, hamulce). Pozostałe w sumie można by sprzedać.
  4. Te kąty i proporcję to nie jest astrofizyka. Wystarczy poczytać i jesteś zorientowany o co chodzi. Większość rowerów XC czy Trail jest podobnych wewnątrz grupy, ale trochę się różnią i tu warto znać swoje potrzeby odnośnie geometrii. Niektóre wychodzą od producenta przestarzałe lub po prostu źle zaprojektowane i takich nalezy unikać. Możesz zmienić kąt i długość mostka na lepiej pasujący do Twojej sylwetki. Możesz zmienić szerokość obręczy w kołach lub po prostu zamienić je na lżejsze czy bardziej pancerne. Amortyzator też możesz wymienić na taki o innym skoku ale musisz wiedzieć jak zmieni to geometrię i czy ta zmiana Ci pasuje. Z tym, że tu raczej chodzi o zmianę 100mm na 120mm a nie na 180mm. Ja w sowim rowerze zmieniłem: - Kierownicę na węższą o 40mm wyższą o 20mm i z innego materiału (carbon vs alu} - Mostek na krótszy o 10mm - Gripy na piankowe Dzięki tym zmianom pozycja jest dla mnie wygodniejsza a nadgarstki i plecy przestały boleć przy normalnej jeździe. Napęd zmieniłem z 12tki 32x10-50 na 11tke 28x10-42 czyn zyskałem na wadze oraz trwałości i zmniejszylem szansę urwania przerzutki. Straciłem jednak na zakresie przerzutek Hamulce zmieniłem ze Sram Guide RS na Magura MT 7 Pro - są mocniejsze, bardziej niezawodne i lżejsze. Z minusów może klamki bardziej podatne na uszkodzenie. Opony zmieniłem ze Maxxis High Roller na DHR II + Asegai i mieszankę gumy na bardziej miękką. Dużo lepsza przyczepność kosztem oporów toczenia. Dodatkowo podwójne ścianki bardzo zwiększyły odporność na uszkodzenie opony i obręczy kosztem dużo większej wagi. Choć niekoniecznie taki pancerny zestaw był mi potrzebny. Wcześniej kapci też nie łapłem ani nie centrowalem kół. Najbardziej ryzykowna zmiana. Damper z Fox DPX2 (enduro ze zbiorniczkiem wyrównawczym) na prostszy damper do xc Rockshox Sidluxe. Zysk to niższa o połowę waga i więcej miejsca w ramie co pozwala zmieścić butelkę 1,5l. Stratą jest trochę gorsza amortyzacja, ale trudno mi to porównać Na szczęście ten damper działa z moją ramą. Wcale nie było to pewne bo sposób pracy dampera musi być dostosowany do kinematyki zawieszenia ramy. Początkowo była lipa, ale po drobnej regulacji działa poprawnie. Korbę zmieniłem na lżejszą i sztywniejszą carbonową. Nie czuję różnicy, co nie znaczy że na długiej trasie jej nie ma. Pedały zmieniłem na lżejsze i z lepszą geometrią. Przyczepność do tych samych butów wzrosła drastycznie. W zasdzie zniknął problem spadania z pedałów. Siodełko dobrałem pod zmierzoną szerokość kości kulszowych, do tego bardziej miękkie niż oryginalne. Nadal nie jest idealnie ale dużo lepiej niz było
  5. @Marcos73 Pomazałbyś ten rower czarną farbą, zamalował duże napisy i już dla mitka bylby ok. Tu jest clue problemu.
  6. Mitku, Ci inżynierowie pracują głonie nad tym by zastąpić obecnie używane części tańszymi, bardziej badziewnymi ale tak żeby się nie rozpadło w czasie gwarancji. Wiem bo jestem takim inżynierem, tyle że w innej branży. Dla Ciebie rower mtb jest ok. Możesz do swojego założyć dobry amortyzator i myk-myka to wtedy zwiększysz możliwości terenowe, bez szkody dla całej reszty. Jakbyś kupował nowy to dalej HT ale z nowszą geometrią i na kołach 29. Będzie jednocześnie szybszy i lepszy w teren. Na wyścigi możesz miec też drugi komplet lżejszych kół.
  7. Tak, od zawsze na mleku. Wez jeszcze pod uwage fakt ze to sa opony DH z podwojna scianka. Przy mojej wadze i wolnej jezdzie dopiero ponizej 0.8 bar opona zaczyna plywac. Kapcia nigdy nie zlapalem.
  8. Tak masz racje. Na 2 bary jest duzo szybciej. Zdazylo mi sie tak pompowac ale zazwyczaj mi sie nie chce. Dzis mialem ciut wiecej niz 1, moze 1.3. Mnie nie robi specjalnej roznicy ze jade wolniej, po prostu przekazuje skad takie wyniki.
  9. Mitku, Smart Sam w porownaniu do Maxxis Asegai DH to super szybka opona na wyscigi 🙂
  10. Wy tu robicie drame, a ja pojechalem na rower. Trasa ok. 35km. Czas łączny 2h 20' Z samej jazdy wyjdzie pewnie srednia 18 km/h. Jak dla mnie bardzo szybko. I jeszcze jedna uwaga odnosnie moich predkosci. Oprocz tego ze jestem poczatkujacy to jezdze tez na oponach Asegai DD 2.5 z przodu i DHR 2 DH 2.4 z tylu. Kazda wazy 1.3kg ma ogromne klocki i super miekka gume do DH. Krotko mowiac, opory toczenia sa kosmiczne. Szczegolnie przy cisnieniu 1bar. A tu widoczek z dzisiaj:
  11. Panowie, fora nie upadly przez chamstwo Mitka czy Jana. Przyczyna byl szajsbuk i inne tego typu portale a takze mentalnosc ludzi, ktorzy sa zbyt leniwi i zbyt tchorzliwi by uczestniczyc w powaznych dyskusjach bez moderowania krytyki. Ma byc szybko, łatwo i przyjemnie. Dajemy sobie lajki, wstawiamy durne filmiki i jest git. Nie drazmy za bardzo tematu, bo jeszcze nasza glupota wyjdzie na jaw.
  12. W Polsce wszystkie bardziej popularne partie są lewicowe. (gospodarczo) Tylko jedni wolą parady w Berlinie, a inni w Licheniu.
  13. Mozna podziwiac dykatorow za to ze potrafili zdobyc nieograniczona wladze i pociagnac za soba tlumy. To nie musi oznaczac poparcia dla ich metod i realizowanej polityki.
  14. Dla mnie POPIS to takie samo g...o. Obie partie realizują idiotyczną politykę podatkowo-socjalną, promującą przękręty i patalogie a żerując na "klasie średniej". Obie partie realizują politykę bankowo-deweloperską. Obie partie są winne śmierci tysięcy ludzi w czasie covidu i ch..wego stanu służby zdrowia. Obie partie pozorują działania w kwestii obronności kraju. Obie partie masowo ściągają cudoziemców z krajów obcych kulturowo i do tego głównie mężczyzn, bez refleksji do jakich problemów to doprowadzi. Obie partie nie chcą zbudować choćby jednej elektrowni atomowej. Obie partię kradną i robią przekręty na ogromną skalę. Być może PIS obecenie w tym prowadzi, ale wcale nie byłbym tego pewien. Pewnie można by te punkty wymieniać bez końca. Co do przedszkoli. @SzymQ i @Marcos73 trochę mnie przekonali, że udział prywatny byłby możliwy. Jednak chyba nasz główny problem to nie to ile % ma być państwowe a ile prywatne (nie tylko przedszkoli ale ogólnie). Tylko żeby państwowe to nie było niczyje, a w prywatnym zysk nie przerodził się w wyzysk. Tylko żeby to było możliwe to musimy mieć rząd który działa w interesie obywateli. Dopuki ludzie będą popierać popis czy inne gówniane partie i kłócić się która lepsza to rzadna poprawa nie nastąpi.
  15. Widzialem te dane juz wczesniej, ale to sa wartosci historyczne a interesuje nas wartosc nawet nie w roku szkolnym 2024/25, ale za kilka lat bo wprowadzenie zmian by potrwalo. Liczba urodzen caly czas spada i ostatnio ten spadek przyspiesza. W zeszlym roku urodzilo sie 272 tys. Dlatego zalozylem ponad milion. Moze blednie ale nie o 50%.
  16. @Marcos73 Przedszkole średnio kosztuje 1000zł miesięcznie. W krk pewnie więcej ale liczmy dla całej Polski. Załóżmy że wprowadzasz dotację po 500zł na dziecko miesięcznie a cena nie może przekroczyć 1000zł,czyli zostaje jak jest. Rodzice będą płacić po 500zł ale dostaną je z budżetu w formie 500+ więc defakto to też kasa z budżetu państwa. Zatem 1 mln dzieci x 1000zł x 12 mies = 12 mld zł rocznie. Czy w tej kwocie można utrzymywać państwowe przedszkola? Być może tak. A jeśli nie, ile by potrzeba? Albo co trzeba zmienić żeby było to możliwe? Bo prywatne będą miały to do siebie, że nie będą wszędzie tam gdzie są potrzebne, ale tylko tam, gdzie się to opłaca. Podobnie jak jest z połączeniami w transporcie.
  17. @Marcos73 Ja Ci nie piszę, jak jeździć na tyczkach, tylko że jazda na tyczkach jest możliwa. W kilka razy biedniejszej polsce było to możliwe przy kilkukrotnie większej ilości dzieci niż teraz. I tak teraz funkcjonują szkoły podstawowe. To nie jest utopia. Liczba dzieci w wieku przedszkolnym w kolejnych latach będzie trochę powyżej miliona. koszt roczny 800+ ponad 66 mld zł rocznie. No to mamy 60 tys, zł na każde dziecko rocznie. Wystarczy nawet część z tego. A jak to rozwiązać prawnie to nie jest mój problem. Nie mówię też, że to jest łatwe do zorganizowania ani że można to wprowadzić z dnia na dzień. Jednak to jest możliwe (przy likwidacji 800+ lub innych kosztów budżetowych zamiast wzrostu podatków) To że teraz funkcjonuje jakiś patologiczny system, to nie znaczy, że dalej musi taki funkcjonować.
  18. Nie zauwazylem zadnej roznicy lub jest gorzej. Podatki sa takie same + zamrozony prog. Polityka deweloperska realizowana. PO przepchnelo nawet po cichu dodakowa kase na pisowski kredyt bk2% Sluzba zdrowia kiepsko dziala, jak wczesniej. Jedyny plus to mocniejsza zl. No i od lat ta sama ustawka pis czy po i ludzie sie napinaja jak kibole na stadionie. A to taki sam rak, bo obie ekipy maja w dupie dobro kraju.
  19. W czym sie myle? Ze ceny wzrosna o dotacje? No przeciez sam chcesz wprowadzac dodatkowe regulacje zeby ten wzrost ograniczyc, czyli sie zgadzasz. Rejonizacja w szkolach podstawowych dziala. Zadne dziecko nie zostaje bez dostepu do panstwowej edukacji a wiekszosci chodzi do najbliszej placowki. Z przedszkolami moze byc tak samo tylko sie przyzwyczailes, ze jest inaczej. W obecym systemie mnostwo ludzi wozi dziecko tam gdzie sie dostalo lub gdzie jest taniej. Dodatkowo zwiekszajac korki. Z tego samego powodu, z jakiego nie mozesz wykupic drog i wodociagow w centrum Krakowa. W systemie gdzie mieszkania nie beda inwestycja warunki zycia zwyklych ludzi sie poprawia. Dla bardziej zaradnych to oczywiscie strata bo przeciez to latwy zarobek a ludzie MUSZA gdzies mieszkac, wiec zaplaca drogo. Tobie pozostanie inwestycja we wlasna firme, nieruchomosci komercyjne, akcje, obligacje, jachty, dziela sztuki, sportowe auta i tysiac innych rzeczy. Co do szarej strefy. W pelni sie zgadzam, ze nalezy z nia walczyc. Szczegolnie ze jako etatowiec w 2 progu place najwieksze % podatki, a do bogactwa mi daleko.
  20. @Marcos73 Dotacje do przedszkoli nie pomogą Twojemu pracownikowi. One tylko spowodują, że właściciele prywatnych przedszkoli więcj zarobią. Dla rodziców będzie to miało wymiar neutralny (wzrost ceny o dotacje - dotacja) lub negatywny (wzrost ceny, nie załapią się na dotacje) I tak to działa we wszystkich branżach. W niemczech chyba ostatnio skasowali dotacje do elektrycznych samochodów. Dziwny trafem salony obniżyły ceny o wysokość dotacji. Co do kryterium dochodowego to w Polsce oznacza jedynie promowanie cwaniaków i przekrętów. Starsza kasjerka w Lidlu się nie załapie a glazurnik z 15k do łapy bez problemu. Dlatego najlepiej jak nie ma żadnych dotacji. A przedszkola i złobki powinny być państwowe i tak zorganizowane żeby miejsce w rejonie było gwarantowane, podobnie jak w szkole podstawowej. Dzieci jest teraz bardzo malo, na pewno stać nas na taki system, jeśli kiedyś było to możliwe. Od 3-4 roku zycia przedszkola mogłyby być nawet obowiązkowe. Jeśli chodzi o mieszkania to nie powinny być przedmiotem inwestycyjnym. Tak, wiem że tutaj każdy zarabia na wynajmie, i wzroście cen mieszkań, ja też z tego korzystałem ale to jest społecznie szkodliwe. Kumulowanie mieszkań u lnwestorów przy niskich podatkach od kapitału a wysokich od pracy, prowadzi do budowy społeczeństwa kastowego. Do tego dochodzi fakt kiszenia mieszkań i działek (pustostany) przez inwestorów i deweloperów. Jedno mieszkanie na jednego dorosłego człowieka, a powyżej ogromny podatek od zakupu kolejnych. Socjalizm? Tak to działa w Singapurze, który jest liderem wolności gospodarczej. No i oczywiście mieszkania na wynajem budowane przez Państwo, ale to już trudniejsze do ogarnięcia.
  21. Wszelkie dotacje to jest dramat. Powinni zlikwidować podatek dochodwy od osób fizycznych zamiast tych wszystkich dotacji i dopłat.
  22. Jak chcesz pomysł na wycieczkę to łap fotę: Lunzer See, okolice Hochkaru. Na rower lub trekking. Dojazd z Krakowa 6h z hakiem.
  23. Jest możliwa, bo czołówka jedzie prawie bez przerw, nawet na nocleg. Dla Ciebie uważam, że też bylaby możliwe pokonanie ciągiem powiedzmy 200km, ale mogę się mylić. Dla mnie na razie poza zasięgiem, ale kiedyś próbowałem coś podobnego z buta. Dało się biec/szybko maszerować przez 20h praktycznie w ogóle się nie zatrzymując.(łączny czas przerw <1h) Co do stromych podjazdów i schodzenia z roweru, tu w pełni się zgadzam, to bardziej ekonomiczne. Kwestia treningu i przyzwyczajenia do roweru. Ty się zatrzymujesz (na płaskim) co 30km a ja co 10km. A w górach to inna bajka, bo tam są jeszcze zatrzymania sytuacyjne albo kondycyjne na stromym podjeździe. Do tego są jeszcze zatrzymania nawigacyjne, czasem kilka razy na 1km jak nie mogę się polapać gdzie jechać.
  24. Ta historia przeczy wszystkiemu co czytałem lub oglądalem w relacjach z jazdy czy testach elektryków. Na takim przewyższeniu nawet w trybie eco, schodzi cała bateria lub przynajmniej 2/3. Jak masz ustawiony ten tryb eco? Jakie są parametry wspomagania?
  25. Tutaj mam podobny pogląd do Mitka, Po co robić zdjęcia czegoś zwyczajengo.? W jakim celu po raz 1000 rejstrować jakaś panoramę, skoro w sieci jest już wiele lepszych, profesjonalnych ujęć? Powoli jednak przestawiam się na realia dzisiejszego świata. Obecnie jak nie masz zdjęć, "to pewnie zmyslasz i nie wstałeś od komputera".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...