jark

Moim zdaniem szybka w goglach winna być jak najjaśniejsza a wręcz biała. Wszelkie kolory albo dają najróżniejsze odbicia albo po prostu po dłuższej jeździe strasznie męczą oczęta. Ponadto czym ciemniejsze tym mniej uniwersalne. Sam jeżdżę w goglach z jasnożółtymi szybkami ale rozglądam się za białymi – może to wiek. Czerwone jak dla mnie są zbyt ciemne. Nie wyobrażam sobie jazdy w pochmurny dzień lub wieczorem. Swego czasu Chemik znalazł coś takiego http://www.drzipe.com/ (białe szybki) i z tego co pisał na forum jest zadowolony http://www.skiforum....gogle#post47757 , http://www.skiforum....highlight=gogle A tu masz patent Chemika na kupno tanich i dobrych gogli http://www.skiforum....read.php?t=1296 pozdrowionka

Dzięki. Faktycznie że gdzieś to już widziałem.

Nexcom czy to oznacza, że w tym roku w Chabówce nie da się pojeździć? Jak byłem tam pod koniec maja to powiedziano mi że w lipcu stok będzie czynny. :confused:

Mimo wszystko nie przekonują mnie takie rozwiązania. Kiedyś w BT jadąc „6” widziałem jak panience jadącej na kanapie przed nami właśnie wypadła deska. Troszkę wiało i deska wcale nie spadła pod wyciągiem tylko kilka metrów dalej na stoku. Szczęście że to był pierwszy wjazd i stok był pusty. A tak poza tym określenie „kombinacja” wcale nie musi oznaczać dwóch, różnych rodzajów wyciągów usytuowanych w jednym miejscu.

Może to i tak Lutek, ale ci na orczykach mają dużą szanse dostać czymś spadającym z góry. Jak to będzie rękawiczka to pół biedy gorzej jak komuś z rączek „parapecik” wypadnie. :confused: A poza tym to cieszę się, że nareszcie zaczyna się coś dziać na Litwince.

Ja też. Dwa sezony wstecz będąc w BT miałem okazję na tym cudzie techniki zjechać z Kotelnicy i dlatego wiem, że nie ma to nic wspólnego z jazdą na nartach. Jest to po prostu urządzenie do ślizgania się po stoku. Bliżej mu do skiboba niż do nart. Jeśli ktoś czerpie przyjemność z jazdy na czymś takim to bardzo dobrze i nic mi do tego. Tylko jak dla mnie porównywanie tego cacka do nart jest delikatnie mówiąc nieporozumieniem.

Ja również nie widzę związku tego urządzenia z nartami, raczej mu bliżej do hulajnogi. Możliwe, że jest dobre do poprawienia kondycji, ale wolę rower. Blady wszystkie Twoje posty bez wyjątku dotyczą tego „cuda techniki” i przypuszczam, że tak naprawdę nigdy nie jeździłeś na nartach. Proponuję byś w nadchodzącym sezonie spróbował a wtedy poznasz różnice. A tak poza wszystkim to może załóż własne forum – szkoda Twojego czasu na ciągłe reklamowanie tego cacka na tym forum. pozdrawiam

Oczywiście że tak i to piękna bajka.

Tak jak pisali wcześniej koledzy – dobór butów to bardzo indywidualna sprawa i nikt tu Ci nie pomoże, musisz sam to zrobić, a niestety jedyny sposób to metoda prób i błędów. Nie ma tu wyznacznika tego że jeśli but będzie twardy to nie będzie można w nich jeździć cały dzień a w miękkim będzie można. Jedna osoba będzie mogła inna nie, mimo że będą miały takie same buty. Gdzieś na forum ktoś pisał, iż w swoich butach jest wstanie jeździć cały dzień ale gdy odepnie narty ma problem z chodzeniem z zapiętymi klamrami (ból nóg) – to jest właśnie ta indywidualność w doborze. W pełni zgadzam się z Mirkiem w kwestii tego że trafność naszego wyboru w pełni zweryfikuje dopiero stok. Każdy nowy but musi się ułożyć i dopasować do nogi użytkownika. Z doborem butów narciarskich jest tak samo jak z doborem każdego innego obuwia. Jednak gdy w momencie zakupu poświęcimy dość dużo czasu na mierzenie i dopasowywanie to w znacznym stopniu lub całkowici zminimalizujemy to że po kilku dniach jazdy but zacznie być niewygodny. Oczywiście że może tak być a raczej będzie na pewno gdyż zawsze możesz znieść wygodniejsze buty od tych które posiadasz lub odwrotnie. Postęp technologiczny jest tak duży że buty są coraz bardziej wygodne a można by rzec, ze bardziej przyjazne dla nóg narciarza. pozdrawiam

Jadę w tamte strony 19 maja to sprawdzę co i jak - oczywiście napiszę. Byłem i sprawa wygląda tak: stok zostanie otwarty w pierwszej dekadzie lipca, jest to związane z jego właściwym i odpowiednim przygotowaniem do jazdy na tym sprzęcie. Jeśli będzie kilka osób to wystarczy zadzwonić i podać termin przyjazdu. W weekendy stok jest czynny. Oczywiście sprzęt można wypożyczyć na miejscu – koszt ok. 25 zł. 10 jazd wyciągiem kosztuje 10 zł. Teraz zostaje tylko ustalić termin.

RSOWA wszystkiego najlepszego:) PS. sory za spóźnienie ale nie było mnie kilka dni.

Zan Zibi wszystkiego najlepszego

wszystkiego dobrego:)

kajtek - wszystkiego dobrego

grczak, wieczor wszystkiego najlepszego

Również wszystkiego dobrego.

Jeśli w momencie gdy to pisałeś była w pobliżu Twoja druga połowa to ratrak

Ładne zdjęcia pozdrawiam

Jasne że tak. Od tego trzeba zacząć. Znajdę trochę czasu to postaram się dorzucić swoje skromne trzy grosz. Trzeba się spokojnie nad tym zastanowić bo nie wszystkie odpowiedzi będą jednoznaczne. Ponadto jeśli weźmiemy narty jednego producenta ale z różnych sezonów to będą one miały różne oznaczenia dla przykładu: (o ile dobrze pamiętam) w grupie Allround w sezonie 06/07 Blizzard ma nartę Firebird X0 IQ ale jej odpowiednik z sezonu 05/06 jest oznaczony Firebird X0 5 (oczywiście narty mają trochę inne parametry). Jeszcze jedno. Jeśli takie zestawienie ma być pomocą dla innych czytaj szukających nart (szczególnie początkujących) to należało by jeszcze pamiętać o nartach marketowych chociażby Intersportu ale zdaje sobie sprawę że to dopiero jest kanał.

tenobcy, mikiluk97 wszystkiego najlepszego chłopaki

Wykorzystanie istniejącego katalogu to zdaje się najlepszy pomysł. Wszystko będzie wtedy w jednym miejscu. Jeśli udałoby się to zrobić w jak najprostszy sposób to będzie wszystko ok. W tym wypadku bardzo rozbudowane informacje mogą wg mnie spowodować, iż nie będzie to zbyt przejrzyste, szczególnie dla osób które zaczynają dopiero przygodę z narciarstwem. Poczekajmy Panowie na inne głosy.

Pomysł faktycznie dobry tylko trzeba nad tym dobrze po główkować żeby nie narobić galimatiasu. No cóż całe lato przed nami.

Borowina wszystkiego najlepszego

Dokładnie tak.

Inaczej mówiąc – normalka – w Polsce żyjemy. A z drugiej strony to jak zmusić kogoś do tego by zaczął zarabiać pieniądze na tym co leży bezużytecznie przez całą zimę.