Skocz do zawartości

zetes

Members
  • Liczba zawartości

    207
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez zetes

  1. Ja bym się nie zgodził że trasa w Zawoi na Mosornym Grońu (chodzi mi o główną) nadaje się do nauki carvingu. Moim zdaniem na nauke jest za ostra - cos w stylu Polczakówki. Ale to moje subiektywne odczucia. Juz bardziej nadaje sie Maciejowa - przy czym raczej do szlifowania techniki, a nie nauki od zera. No i uwaga na czerwona końcówke tej trasy - przewężenie czesto oblodzone i trochę stromiej, ale na dole duza ilośc miejsca do wyhamowania. Co do sztucznego nasniezania na Maciejowej to armatki tam widziałem, wiec wydaje mi sie, że chyba nie ma pokaz .
  2. zetes

    Zawoja

    Odpowiedź spóźniona i z drugiej ręki, ale może komus się przyda. Kumploszczaki byli w ostani weekend (11-12 marca) i bardzo sobie chwalili. Stok szeroki na całej długości, b. dobrze przygotowany. Ratrakowany w ciagu dnia w okolicach godziny 15. Warto sie wybrac własnie po 16 bo jest wtedy swieżo przygotowany i mało ludzi. Oświetlony. Kolejki w ten weekend do wyciagu były małe. Nowy wyciag - "kanapa skórą obita". Tłoku na stoku nie było, a wieczorem ponoć pustki.
  3. zetes

    Białka Tatrzańska

    Jak dla mnie Kotelnica jest OK - stok jest szeroki, niezby mocno nachylony (w srodkowej czesci wrecz płaski), idealny do carvingu (gdyby nie ilośc ludzi). Bardzo dobry do nauki. Duże minusy to 1. ilośc ludzi - stanie w kolejkach i co gorsze tłok na stoku. Trzeba na prawdę dobrze sie rozglądać próbując wykonywac skrety cięte. 2. kiepskie przygotowanie stoku - po godzinie 11 ilosc muld jest po prostu koszmarna, nie ratrakują w ciagu dnia. Dla wybierających sie polecem jazdę w godzinach od 9 do 11, a potem po 16-17. Przy czym to nie działa w weekendy - tłok bywa nawet po 18 ... Najlepiej było w poniedziałek. Uwaga na paskudne jedzenie w knajpie - szczególnie szaszłyki. Jedyne co mógłbym polecić to zupę pomidorową.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...