fredowski
Members-
Liczba zawartości
2 574 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez fredowski
-
Na Memorial nie trzeba sie ogladac, chociaz bylo by najokazalej. Zrobmy to zaocznie. Radkom zorganizuje I zobowiaze ratownika (zawsze jakis byl) do asysty i liczeniu skretow zameldowanemu do rywalizacji forumowicza. Trasa wysiadki do wjazdu w bramke.
-
Tak jest i zawsze bedzie kiedy wchodzi sie w niuanse teoretyczne, ktore bardzo przekraczaja mozliwosci praktyczne. Dam takie porownanie: smig i crawl. Obie techniki uczy sie w fazie poczatkowej. Wyciaganie na przemian lap z wody przy wlokacych sie i opadajacych w wodzie nogach jest juz crawlem. Ile to jeszcze godzin trzeba poplywac by byl to styl najszybszy.
-
Smig taki jest, ze trudno jest pojechac nim w trudnym terenie 15 skretow zawsze cos wytraci czlowieka. Wtedy trzeba uporzadkowac jazde, przejechac nastepne ca. 8 skretow,wrocic do smigu, jechac dalej a to moze byc raten juz 50 skretow. Wtedy odzywa sie kondycja... Tadeusz dobrze napisal -"raz lepiej raz gorzej"
-
Kazda rywalizacja jest dobra nawet w internecie. Najlepsza to jazda na ilosc skretow. Albo na czas albo na dlugosc przejazdu. Smig jest najszybszy przez to najwiecej wykorzystywany. To prowadzi do jego nauki. W klasyfikacji open, 300 skretow powinno byc pryszczem. Caly czas jazda bez zatrzymania. Znany mi wynik do pobicia to 740 skretow. Ciezko znalesc taka dluga trase.
-
Sonda! Sie nalezy "czy jezdzisz smigiem"
-
To zalezy od jezdzca zakladajac, ze Harry maja ostre. Tylko kilku tu piszacych ma taka sile w nogach aby przerzucic pietki nart na druga strone lini spadku, tylko kilku ma wystarczajaca technike do jazdy smigiem na stromiznach. Dodaje, ze to nie sa te same osoby. Ja zjade w sprzyjajacych wsrunkach, po twardym i fragmentach lodowych nie bedzie tej jazdy mozna nazwac smigiem(obsuwy)
-
to nie wyszlismy jeszcze z czwartorzedu? Posty swiadcza o epoce wyzszej
-
Myslalem, ze piszecie o zjazdach stromiznami a tu okazuje sie, ze chodzi o odmlodzenie dolin w trzeciorzedzie.(podobno jest nowa nazwa na trzeciorzed)
-
To troche za duzo. Dla mnie optymalnie to 3 skr. na 2 s. W smigu nalezy dac z siebie wszystko tz max ilosc skretow w wybranej jednostce czasu. Dobrzy amatorzy dochodza do 100 skretow.
-
Mozna sie pobawic i znalesc film z jazda smigiem, nie pasujacym do narciarskiego zegara. Pomijamy experta (za malo skretow nawet z corka razem wzietych).
-
Pamietam, pisales,ze byla ciapa w padajacym deszczu. Jezeli smig sie podoba to bedzie pasowal z narciarskim zegarem.
-
Zakladam nowy temat nawiazujacy do owocnej dyskusji na temat smigu. Kiedy smig sie zaczyna a kiedy sie konczy. Czy to juz jest smig a moze na tej stromizmie smig juz nie dziala. Chwilowo pomijam technike a skupmy sie na nachyleniu zbocza. Przyblizajac znajomym, kolegom arkana narciarskie zachecam do poslugiwania sie zegarem. Ten wirtulany zegar szczegolnie przy krotkich skretach, smigu a wiec ewolucjach w lini spadku stoku ukladamy tak ze godz. 12.00 to linia spadku. Zadaniem smigu jest utrzymanie najwiekszej frekfencji przy najwiekszej predkosci przejazdu. 1. dzioby nart na 12.00 to jazda na wprost. trasy niebieskie do czerwonych (juz niebezpiecznie) 2. dzioby nart od 11:30 do 12:30 delikatne skrety, proby smigu, skret wezowy trasy niebieskie do czerwonych(moze juz niebezpiecznie) 3. dzioby nart od 11:00 do 13:00 pelen smig, trasy niebieskie, czerwone (szybko), na czarnych duze przspieszenia (niebezpiecznie) 4. dzioby nart od 10:30 do 13:30 pelen smig, trasy niebieskie smig trudny (za duze opory sniegu) na czerwonych pelnia szczescia, czarne (za szybko) 5. dzioby nart od 10:00 do 14:00 pelen smig, trasy niebieskie smig nie do zrobienia (za wolno) czerwone pelnoia szczescia, czarne smig mozliwy, duze obslizgi bardzo trudno. 6. dzioby nart od 9:30 do 14:30 pelen smig trasy niebieski smig nie do zrobienia, czerwone trudno (za duze opory, jechac na bezdechu, delikatnie) czarne smig nie wystepuje za mala czestotliwosc skretow. Na przykladzie filmu Mitka mozna powiedziec ze: zbocze jest strome bo dzioby nart wedruja od 10:00 do 14:00, mala czastotliwosc skretow, duze obsuwy tym samym nie ma smigu tylko jest to jazda krotkim skretem na stromym zboczu. Ktos tez wstawil film z jazda na stromym zboczu. To zbocze jest strome. Dlaczego dzioby wedrujac miedzy godz. 10:30 a 13:30 nie przyspieszaja jazdy? Odpowiedz widac na zdjeciu. Jadacy nie chcac/nie umiejac operowac dziobami miedzy 9:30 a 14:30 broni sie przed przyspieszaniem przerywajac jazde po 3-4 skretach.
-
Do czego mam sie doczepic? na calym filmie jedziesz na tych samych nartach? albo nie odpowiadaj. Tomus byloby calkiem dobrze. Rece sluza do pieszczot, do podpierania sie i czasami sa potrzebne w narciarstwie(przy podnoszeniu). Tomus do gory zawsze szybko do dolu zawsze wolno, inaczej to bedzie: szybkoszybko zmiana i woooolno, wooolno, wooolno Jak dopadlo Cie lumbago to sorki(nawet wrogowi nie zycze)
-
Südtirol Gardenissima 2016
fredowski odpowiedział scatman_wawa → na temat → Sport, Zawody, Zawodnicy
Sie nie pytaj, tylko zakladaj tematy: zawody MP amatorow czy inne najlepiej strony www: -
PEEM bo o nim mowa napisal, ze umie jezdzic smigiem. Napisal tez, ze ma trudnosci na stromym. Miedzy uczacymi sie smigu a mistrzami techniki narciarskiej jest cala rzesza, najliczniejsza, dobrze jezdzacych smigiem amatorow w tym instruktorow narciarskich. Tadeuszu sam uwazasz sie za dobrze jezdzacego ale na stromym tez masz problemy. Kazdy je ma. Pojechac smig na stromym jest trudno, mistrzom tez. Bo jest na tej stromizmie plynna granica, gdzie konczy sie smig(bo go juz byc nie moze) a zaczyna krotki skret. Dla PEEMa to ciemna czerwona jest juz granica. Smig to korona narciarstwa i nie rozmydlajcie tej pieknej ewolucji
-
Zgadza sie(unifikacja). To Lysa gora kolo Jeleniej Gory, tam nie wiele mozna zrobic. Amatorzy smigow siermieznych beda zawsze podkreslac NW a to dlatego, ze brak im dynamiki. KIlka smigow na tym filmie jest przyzwoitych. Zauwaz, ze im lepszy smig tym mniej pracy gora dol. Rytmika smigu musi byc szybka a ze ciezkim korpusem nie mozna tak majtac stad NW zanika.
-
Ze co? podstawa smigu jest NW? Kto to napisal, szybko na dywanik!
-
Tepich sluzy do chodzenia po nim. Jezeli ktos dal ciala jak alpaga to nazwal sie perskim tepichem w znaczeniu "mozesz mnie podeptac" Innego tlumaczenia chwilowo nie znam.
-
Zdefiniuj, te racje i wnioski oraz napisz komu , ktore przypisales. Ja np: nie mam ochoty sobie popisac.
-
PEEM napisal , ze jezdzi smgiem i dlugo. Ze ma narty na plycie i RC to domyslam sie jak jezdzi. Sa na forum narciarze ktorzy nigdy nie jezdzili na olowkach, zaczeli przed 10 laty na gleboko taliowanych nartach. Duzo sie uczyli na roznych kursach, jazdy tylko na krawedziach. Jezdza dobrze, zostali instruktorami narciarskimi. Jednego znamy wspolnie, mamy nawet zdjecie. Oni nie chca sie zlizgac, bo sie nie nauczyli/nie chca sie nauczyc, mowia po co i maja czesciowa racje. Peem byc moze do tej grupy nalezy. Czy tak jest mozna sie dowiedzic podczas dialogu. Gotowce to oczywiste oczywistosci. Np. Tadeusz napisal: Odchylasz się do tyłu. Pochylasz się na stok (w bok, w momencie trawersu). Nie robisz dynamicznego NWN, Jedziesz sztywno jak kołek. Jedziesz z przeważającym obciążeniem wewnętrznej narty. Pozycja odchylona to na stromym - lezysz, pochylasz sie na stok, narty wyjezdzaja - lezysz, Nie robisz dynamicznego wyjscia, to nie skrecisz, przewazajace obciazenie narty wewnetrznej, narty wyjezdzaja - lezysz. ps. Forum sie tak wysoko wywindowalo, ze wstyd ujawinic prawdziwe umiejetnosci oraz krotki staz jazdy na nartach.
-
Przeczytaj co PEEM napisal. Gadaj z Gienkiem nie ze mna. Skoncz z tymi gotowcami. Zrzuc 20 kg to pogadamy.
-
Jazda smigiem na stromych zboczach jest trudna. Sprawnoscia fizyczna mozna sie wspomoc, podobnie i nartami ale to moze i najczesciej tak jest, ze nie wystarczy. Im stromiej tym wiecej potrzeba techniki. Jezeli przed jazda smigiem po stromym masz strach tz. ze sie rozpedzasz a nad tym mozna popracowac. Po zmuldzonych trasach(czerwonych) nie jezdzi sie smigiem tylko krotkim skretem po muldach, wiec nie dotyczy tematu. Na poczatek jadac po stromym zboczu, zachowaj sobie bezpieczna predkosc (kazdy z nas taka ma)to jest warunek, nie dynamike ale predkosc. Zakladajac swoja predkosc jakakolwiek technika trzeba umiec w kazdym momencie sie zatrzymac i do tego sluzy skret stop. To potrafisz a jezeli masz trudnosci to nad tym pracuj.
-
To nie sa narty najlepsze do smigu. Koncowka "rc" znaczy racecarve, powinny miec R ~ 14,5m i sa twarde. Kolega ma "sc" co znaczy slalomcarve sa glebiej taliowane i bardziej miekkie. Sama nazwa sc mowi o latwiejszej jedzie smigiem. Zeby nie bylo roznic miedzy jazda na rc i sc trzeba miec wyzsze umiejetnosci, inaczej bedzie to zawsze zauwazalne
-
Bez przesady, ja dezawuowac nie chce. Niektorzy ciagna innych dla towarzystwa za soba tz. komoterstwo sie rozszerza. Tu sie nikt nie pograzy, a gdy mu bedzie gorzej to "poleci" na inne forum sie dowartosciowac. Samo zycie
-
Ludzie! Gremi jest juz po zabiegu, a mialo byc - przedewszystkim nie szkodzic.