fredowski
Members-
Liczba zawartości
2 574 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez fredowski
-
Jest ogolne parcie na pisanie nawet bez metorycznego przygotowania. Podales przyklad butow freeride bardzo wysokiej jakosci. Takie buty posiadaja w sobie wysoka jakosc butow zjazdowych. Nastepnie schodzisz do poziomu "odpuszczenia" cholewki dla wygodniejszego chodzenia i jazdy orczykiem. Ja nie mam w tym temacie nic wiecej do napisania.
-
Marker sprezynowy nazywal sie rotomat a skrzynkowy elastomat.
-
Po stokroc moga tacy byc. Wygladaja jak dziwolagi i dobrze. Stok staje sie bardziej kolorowy. Jest na kim oko zatrzymac, bo za scigantami rejsowymi wzrok nie zdaza. Jeszcze mowicie kazdemu spotkanemu "hellou" i umawiacie sie na herbate. Ja was prosze w odroznieniu, zebyscie stali na srodku trasy. Bedziecie wtedy bardziej widoczni a szczegolnie stojcie/lezcie kiedy ja bede przejezdzal. Naprawde jestescie potrzebni(powtarzam sie).
-
Nie ma zadnej ery all mountain. Przyszedl niestety czas bylejakosci jazdy na nartostradach. Sluza temu narty > 110mm pod butem, pod 190cm, twintipy, rockery nie dlugo pojawia sie swiderki. Narty sa pieknie wymalowane, czasami obklejone ochronna folia, a nuz ktos po nartach przejedzie i katastrofa. W dziale kupno - sprzedaz wieczne dyskusje "skad te 2 ryski na dziobie", czy przypadkiem nie powstaly przy zjezdzie ze Streifu? Obowiazkowy "za duzy" plecak, zeby jeszcze mial w nim piwo a tam lopata z Lidla(po wystajacym trzonku nierozpoznawalna) welniana czapka i 2 lustrzanki itp. kanapki, termosy(dwa). Tak wyszpejowany porusza sie woln-dostojnie, bo mu narty na wiecej nie pozwalaja (cale szczescie). Nie mam nic przeciwko, ze poruszaja sie na takich nartach na stromych zalesionych stokach podobnie jak na youtube. Jezeli widze ich na nartostradzie to wierze, wlasnie wracaja ze swoich eskapad. Lubie zmiany co nie znaczy, ze chce w nich brac udzial.
-
Kiedy bedziesz sie scigac na rolkach to jak znalazl. Ochraniacz caloroczny, na nartach tez mogl bys kosteczki chronic.
-
Dlugosc(nart) w normie a wlasciwie wszystkie dlugosci sa dobra dla narciarzy z kilkudziesiecioletniem stazem Przedewszystkim dlatego, ze na dlugiej narcie sobie zawsze poradza a krotkie nie przeszkadzaja. Promien tez nie przeszkadza, od 10 lat mam 180cm i R 16 dotychczas nie przeszkadzal, jeszcze pare lat pojezdze na tych dechach. Narty wieloznaczne tez trzeba miec.
-
-
"Napisz babci w liscie". Nie musiaz sie tego wstydzic, ze dochodzisz mozolnie do stopnia narciarza zaawansowanego. Dla czytajacego forum jest to oczywiste. Pracujesz, masz zone, dzieci, w gorach nie mieszkach, stresy itp. Czarna Gora to za malo, do Czech juz daleko. Wyrwales sie 3 razy w Alpy nawet dobrze, ze ci sie udalo. Bedac w twoim wieku sam bym sie pochwalil, ze bylem w Alpach az 3 razy. ps. takie "serdeczne" wpisy lubisz prawda?
-
Instruktor narciarski? napisz cos w temacie a moze lepiej nie bo to zalatuje tajnymi kompletami.
-
Kiepski ten temat i dlatego poszedl calkowicie w inna strone. Cwalipiet nie brakuje. Dobrze jakosciowo mozna dziennie w Alpach przejechac max 40-50 km. Wszystko co powyzej przechodzi w ilosc. Dlatego nie dziwie sie, ze nie ktorzy nasi koledzy przebywajacy przez ostatnie ca. 6 lat po ok. 50 dni w roku na nartach tak kiepsko jezdza. Wystarczy spojrzec w stopke ile to w sezonie przejechali i wiadomo, ze chodzi tylko o ilosc. Tz. zaliczenia i juz temat do pokazania na forum gdzie bylem. Bo co robilem to latwo sobie wyobrazic. Przez kilka lat obserwuje postepy znanych mi forumowych (i nie tylko) narciarzy i moge stwiedzic, ze zamiast byc instruktorami narciarskimi (kilkunastu zostalo)mozolnie dochodza do narciarza zaawansowanego. ps. co wazniejsze technika czy dlugosc.
-
Hyde Park sie rozwija. Nastepny prosze.
-
Zeberko! ja sie w tej piaskownicy szybko zmecze i jezdzisz na moim karnecie, w rewanzu prowadzisz pod garaz.
-
Zeberko do Luski, Luska pod figorke albo czerwona latarnie ja dolaczam i lecimy do piaskownicy.
-
Stalo sie to 2 tyg. temu. Emeryt.
-
Ostatnia zima w pracy. Sezonowki nie kupuje. Nie bylem zima na Jaworzynie, Wierchomli nie bylo, Kluszkowcow rowniez. Wiesz ile atrakcji u Ciebie na mnie czeka. Przyjade na Malopolskie safari
-
Wlasnie sie wybieram na to otwarcie. Bierz zeberko i jedziemy.
-
To nie Marek. Ponad to nikt cie nie zna. Puszyc to sie mozesz na Forum i nic wiecej.
-
Co sie podczas agresywnej jazdy w kolanach dzieje, tego nikt nie wie. Mozemy byc pewni, ze rozne stuki, puki, tarcia, obijania albo ogolnie trzesienia ziemi. Kazdy uraz wymagajacy interwencji lekarskiej powoduje blizne. Dodatkowo naturalne zuzycia kosci, chrzesci itd. wraz z wiekiem daja o sobie znac w postaci przeroznych bolow kolan. Wszyscy narciarze po 60-tce odczuwaja te zmiany. Stac ich na agresywna jazde ale w coraz to mniejszym wymiarze. Naleze do tego grona i wiem co sie mowi. Im mniej drgan tym dluzsza jazda. Miekki but, narty, podloze sprzyjaja. Twarde Jak wyzej utrudniaja i lekarze w stawianiu diagnozy sa zbedni.
-
Cos pisales, ze w Ksrkonoszach, ze WoP, ze zlew i podobne. Przykre ze masz trwala kontuzje. Umiesz?/umiales smig? To go umiesz.
-
Wszyscy, ktorzy jezdzili na nartach w latach 70-tych, 80-tych swiadomie po 40 dni w roku umieja jezdzic smigiem. To byla podstawowa technika nsrciatska. Krystianie oporowe w 80% narta gorna, reszta to nozycowe, przyspieszajace, gigantowe stanowily reszte. Jazda po muldsch przy ca. 2 m nartach byla trudna. Jezeli ktos mieszkal w Poznaniu, Lodzi i na polnoc a narciarstwa nie trenowal to smigu nie umie!
-
Zgadza sie. Zegar dotyczy smigu. Przy skokach(koniecznych) smigu nie ma. O cyrkowcach nie gadajmy.
-
Przeciw skret to wazny elementkoncowej fazy skretu. Nie wiem kto to Lewandowski & co. Ale wyjasnienie zacytowane jest maslem maslanym i dziwie sie tu piszacy nie znaja jego sensu. pytanie: Czemu slozy przeciwskret? Odpowiedz jednym zdaniem!
-
Ja nie jestem od spelniania prosb. Raz piszesz o smigu sensownie a drugim razem teoretyzujesz. Ile lat jezldzisz na nartach? bo jezeli tyle co ja to wiesz, ze smigiem w trawersie nie mozna pojechac. W kazdym jezyku wystepuje nazwa smig i dobrze dedukujesz. Teraz prosze o analize zegara. Gienek, zeby pojechac na 9:30 musi byc predkosc a ta daje nam tylko duze nachylenie (teoretykom smiglo)
-
Tadeuszu, II Po polmie teoretyku forumowym(ostatnio). Skret z oporu narta dolna to najwlasciwsza ewolucja na stromych przylodzonych zboczach a wiec srodkowy Dzikowiec.