fredowski

Tak to mozesz sobie pojezdzic w rynnach caly czas stosujac opor. Jazda po muldach(muldy i garby) sa krotkie i przejezdza sie tez po garbach.

To sa popoludniowe zsypy sniegu a nie min. kilkudniowe muldy(twardsze i glebsze). Miej wyczucie.

To sa dobrzy narciarze, ale nie jezdza po muldach. Caly czas widze ich buty tz. ze skacza po garbach przy plytkich muldach. Jazda po muldach jest skrotem okreslajacym jazde po muldach i garbach.

Jezeli wybierasz sie w Alpy to napisz ja odpowiem czy tam bede i moglbys mnie zobaczyc na nartach. Katy mam takie jakie sa mi w danym momencie potrzebne. Zawsze zmienne jednak bywaja dla potrzeb krotkotrwale stale. Nie dopuszczam do zablokowania korpusu. Obnizam sylwetke na CALEJ dlugosci skretu. Nie wisze na jezykach jestem caly czas w balansie przod-tyl. Preferuje jazde frontalna.

Polma nie ma sie co czepiac bo to klasyczny forumowy teoretyk. Ty wort "robisz" czasami za trenera experta. Zna cie ktos z forumowiczow osobiscie(nie podgladaczy), dla porownania mnie zna ze setka narciarzy

Jazda po muldach nie jest zlem ale mozna po muldach nie umiec/nie chciec jezdzic. Taki komfort maja wspolczesni narciarze. Dlaczego narciarze po 50-tce nie boja sie muld i chetnie po nich jezdza? bo - "czym skoruka za mlodu nasiakla...) Nie bylo innych mozliwosci albo muldy albo siedzenie w domu. Nie wszyscy mogli zaczynac wczesnie rano kiedy jeszcze muldy po czubki garbow byly zawiane przez noc sniegiem(naturalny ratrak). Dzis po 50-tce to to jeszcze mlodzi ludzie a zla kondycja? no coz lenistwo. Ktos sie poskarzyl, na brak opisow techniki jazdy po muldach i slusznie ale jak opisac wystepujaca caly czas jazde sytuacyjna. Nie wierze, ze narciarze po 50-tce nie umia jezdzic po muldach ale jakosc tej jazdy jest zalezna tylko od kondycji. Drogi 50-ciolatku jezeli nie jezdzisz po muldach to jestes narciarzem od 15 lat.   ps a teraz trampki i do parku.

https://youtu.be/UWh...Nbuf6ZDg?t=968 (od 16 minuty jeśli link nie przeniesie do podanego momentu).  Nie bardzo widze co jest edukacyjnego w jezdzie Mietka(?). Jazda trwa 20s i moglby cos pokazac. Na drugim fragmencie pokazano, ze nie jezdzi sie na bezdechu (6s) i to juz moze byc edukacja.

Caly swiat wie, ze mulda to wklesniecie/dolek a garb to wypuklosc(na plecach tez), tylko kilku forumowych cepow zawraca Wisle kijem.

Mysle, ze jezyku polskim wiele wiecej terminow narciarskich zostalo przyjetych z francuskiego. Garb po niemiecku to Buckel i dlatego po niemiecku mowi sie na muldy Buckelpiste(piste-nartostrada). Prochu nie wymyslisz. Dobry narciarz a takim jestes na garbach i w muldach jedzie jak chce. Nie zapominajac, ze ma sie to odbywac w lini spadku stoku.

"Komorki" Dynastara 17/18 to takie sobie narty SL nadajace sie do proponowanych lekcji. Koniec tematu.

Wszystko w rekach organizatora. Wprowadza sie juz dlugo 2 grupy. Zawodnicy/byli zawodnicy i amatorzy. Karencja bylych zawodnikow startujacych w amatorach podwyzszona(moje) do 20 lat

Jak dzieci. Zeby bylo uzytkowe nie jest wazne ile spadlo tylko na co.

Rusz mozgownica.  Starocie sprzed 5+ lat nie sa tematem.

Napisalem, ze nie oczekuje filmow to mi nie wrzucaj. Dawaj zdjecie 6/7 skretow(widocznych) to sie dowiesz co mozna a co nie mozna.

Zdjecia nart w sniegu daja malo informacji o tym jak jada. Nie oczekuje filmu ale moglbys zrobic zdjecie kilku(5-7) skretow. Po odsypach, zapadaniu sie nart moge ocenic ile sa dla mnie te narty warte.

Na razie to stoja a nie jezdza. Warto bylo je tak wysoko dla zdjecia wnosic? Ze znoszeniem moga byc wieksze problemy. Trzymam kciuki.

Nikt o zdrowym rozsadku nie wybiera sie na takich nartach w nieznany teren. Juz posiadanie takich nart cuchnie...

Wyteoretyzowalo sie kolezenstwo. Moge pogadac od 15 skretow w gore. Jeszcze tego nikt tu nie pokazal. Na stromych zboczach i waskich nartach zakopiecie sie po pachy na szerokich nie wyrobisz skretu i rozbijesz sie o skale moze nawet romantycznie.

Bardzo swiatecznie napisane. Bardzo dawno temu prowadzilem wycieczke z Akademi Muzycznej w Gdansku. W programie byl kosciol klasztorny z XVIII wiecznym wystrojem w tym organami. Skromnie ubrany uczestnik poprosil mnie czy moge umozliwic mu krotka gre na organach bo wycieczka to rozni pracownicy w/w akademii. Przedstawilem prosbe odpowiedzialnej zakonnicy, ktora(znala mnie z widzenia) takiej zgody z kluczem na empore udzielila. Po oprowadzeniu po kosciele zapowiedzialem, ze bedzie krotki koncert w wykonaniu znanego im uczestnika. Bylo male zamieszanie(zimno) jednak usiedli grzecznie i czekaja. Z organow slychac katzenjammer i inne wariacje, kurde mysle sobie chlop se nie poradzi a mial byc Bach. Pobieglem do gory, gosc sie usmiechnal i poprosil jeszcze o pare minutek potrzebnych do zapoznania sie z 3 poziomowa klawiatura i paroma pedelami. Zbieglem do wycieczki i sie zaczelo. Nie pomyslalem, ze taaakie wielkie organy moga grac tak cicho a od glosno mury kosciola sie trzesly.... 

Nie czytaj moich wpisow. poziomu nie zanizam, emotionki sobie wsadz.

Humor roku(na razie): komuszek chcial ograc Wielkiego Stratega

Jedna droga? za cienko. Wybralem 3 plaszczyzny

To jest wzorowo opisane. Dodam tylko, ze lapanie krawedzi zdarza/lo sie na wszystkich nartach na olowkach tez.  Jezeli narty sa rownomiernie obciazone tym trudniej poderwac lapiaca krawedz narte. W skrajnych przypadkach konczy sie to zerwaniem wiezadel. 

"I Babilonu Mur widzialem co po nim moga mknac rydwany i Dzeusa co w Olimpii swietej przez wszystkich wiecznie podziwiany. Znam tez Wiszacych cud Ogrodow, Heliosowego ksztalt Kolosa, ogrom Piramid w znojnym trudzie wzniesionym niemal pod niebiosa a jednak zbladlo to com znal gdym ujzal jak sie w niebo wzbija wspanialy Artemidy chram. Nikt mu pod sloncem nie dorowna chyba, ze tylko Olimp sam." a Wy tu o drewnianych szczeblach z drabiny Jakubowej

"Jaka praca taka placa" Ile godz. tygodniowo pracuje nauczyciel w Polsce? (1,5 etatu w jednej szkole i 2 etaty w innych - Bruner) Mikoski - w Niemczech nauczyciele maja ograniczone prawo strajkowe a spora ich czesc nie ma tego prawa.   ps nie chce mi sie szukac detalow.