Skocz do zawartości

fredowski

Members
  • Liczba zawartości

    2 574
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez fredowski

  1. Odciazenie dolne juz bylo? Enzo zaprezentowal na swojej ulubionej oslej laczce? (Chwile bylem nieobecny)
  2. Spiochu jestes chory wiec stravilem ochote scigac sie z niepelnosprawnym. Zawody narciarskie? Startowalem w 50+ z tego ze 30 jest w sieci. Mialem ochote zlac dupe bufonowi o 30 lat mlodszemu i to wszystko.
  3. [quote name="Spiochu" post="626073" timestamp="1571511008"] "eekspert" fredzik znowu błysnął [/quote Spiochu - Mistrz zuzytej slalomki na trasie, poza i na slalomach bambi. W jakiej szkolce dali Ci PI z taka "narciarska wiedza" nazwiska prosze a moze to byli nonejm?
  4. Z Ciebie instruktor jak z koziej dupy traba. Jezeli Twoi wykladowcy tez tak uwazaja to rownsja do Ciebie.
  5. Zapraszalem, zapraszalem... Ja Ciebie tez zapraszalem na zawody w ktorych wystartowalem a Ty? Warunek jest prosty: zaplacisz startowe to bede mial jakies gwarancje, ze wezmiesz udzial. Mnie nie jest obojetne gonic 1000 km. Ponawiam rywalizacje w ilosci skretow bez zatrzymania, to mozna rozegrac "korespondencyjnie" tej rywalizacji nie przyjmujesz tlumaczac sie duperelami. Zapytaj sie w szkolkach narciarskich to Ci wytlumacza, ze nie mozna przejechac chaotycznie (tak pisales o mojej jezdzie a nie widziales) 200 skretow. Stawiam na szale 400, wchodzisz?
  6. Do recenzenta szkolek narciarskich. Startujesz nadchodzacej zimy w zawodach narciarskich? Mysle o GS. Jak bedziesz zapisany, oplacisz startowe to przyjade i zleje Ci dupe. Mysle o No Limit, Na kreche i podobne. Zagranicy(Alpy) nie proponuje z wiadomych wzgledow. Acha w zawody typu bambi nie wchodze, startuj sobie sam.
  7. Wazeliniarz, najpierw chwalisz szkole, ze dobra a nastepnie zalecasz do SL narty bobo do GS slalomki. Nie udawaj, ze nie wiesz co to kurs juniorski a wydalo sie, ze to szczyt Twoich osiagniec narciarskich oslolaczkowych.
  8. Co to znaczy, ze ustawia SL i GS za gesto.  Naucz sie sztywniaku(tak o Tobie gadaja) jezdzic
  9. Gora do Mahometa nie przyszla, ktoredy jedziesz w Alpy i ilu na pogode zabierzesz
  10. W kazdym sniegu. Dzioby same nie nurkuja. Jezeli nie pojdziesz mocno do przodu(nie masz pojsc) to krzywizna dziobow trzyma narty przy powierzchni. Pokonywanie przeszkod to osobny temat.
  11. Na poczatku ustalmy, ze gleboki snieg zaczyna sie od wysokosci butow narciarskich. Dobra jazde okreslaja min. 4 punkty. 1. Narty prowadzimy mozliwie razem. 2. Rowno dociazamy/odciazamy obie narty. 3. Wyjscie w gore, zejscie w dol odbywa plynnie, korpus stabilny, pracuja kolana. 4. Jazda w pozycji zrownowazonej, balans przod tyl ograniczony. Wszelkie odchylenia zabronione. Napewno cos zapomnialem to prosze dodac.
  12. Mozna/moge pojsc dalej. "Jedyne narty" sa to narty, ktore akurat mamy pod butami, ktore nie musza byc tej samej dlugosci ani szerokosci.
  13. fredowski

    Muldy czy garby?

    Witam   Fred, jak byś czytał moje myśli.  Nie wyeliminuję tego w jeden sezon. Przy obecnych "postępach" liczę na dziesięć, dwadzieścia lat.  Wtedy podyskutujemy, jak obaj będziemy żyli i forum będzie istniało.     Tak na serio - to te wszelkie moje braki mi wiszą.  Dobrze mi sie jeździ. Wiem też, że poglądy uczonych na tą samą rzecz są nieraz całkowicie odmienne.  Taka rzeczą jest kontrrotacja. Ty jesteś zwolennikiem sylwetki proponowanej przez wielu amerykańskich "uczonych"(instruktorów  z ich organizacji). A taki, np. H. Harb uważa ich za głupków.  On osobiście jest za szkołą  tych elastycznych chłopaków z dalekiego wschodu.   Bądź zdrowy i sprawny tego Ci życzę.   Drogi Veteranie Wiecej optymizmu, bedzie dobrze 5 lat starczy.  Gdybym byl na Twoim miejscu wykonal bym pare zadan. 1. Nie czytal bym HH, LM, programow szkoleniowych itd 2.Jezdzil bym tylko z lepszymi od siebie narciarzami. 3. Nie sluchal bym zony a w zamian zabral bym ja na dyskoteke i tam tanczyl tylko disco nie mylic z disco polo. 4. Nie analizowal bym jazdy zawodniczej i nie czytal analiz innych. Ja nie wiem, ze poglady uczonych na rozne tematy sa calkowicie odmienne. Kontrotacja i rotacja sa tak samo do jazdy przydatne a problemem jest ich wlasciwe uzycie.  Nie wiem tez jakiej sylwetki jestem zwolennikiem ale chcialbym byc kazdej.  HH lubi elastycznosc chlopakow z dalekiego wschodu powiadasz ja tez ale tylko elastycznosc, wlasnie temu ma sluzyc punkt 3. Dziekuje za zyczenia i zycze rowniesz zdrowia.
  14. fredowski

    Muldy czy garby?

    To nie ma sensu porownywac, za duzo skladowych
  15. fredowski

    Muldy czy garby?

    Moje drogie kolezanki. Wkrotce bedzie zima, spadnie snieg, bedziemy jezdzic na dechach. Zamienicie sie w praktykow i bedziecie na moje polecenie jezdzic na DWOCH nartach. Odszczepiency i trenerzy na dolnej/zewnetrznej ja na gornej, pokazowo reulem. Enzo psi,psa, csi, hh, osw, lgtb pzpr przed monitorem a Polm znajdzie prace w fabryce i swiat sie wyprostuje na dwoch nartach.
  16. fredowski

    Muldy czy garby?

    Nikogo nie pytalem/pytam. Lykaj wszystko co pisza z HH wlacznie a od V-ki zostaniesz "ciocia"
  17. fredowski

    Muldy czy garby?

    Pisz na poziomie swojej jazdy, wtedy uwolnisz mnie od tego(co napisales) czytamia.
  18. fredowski

    Muldy czy garby?

    Smig jedzie sie na maxa a jak nie miescisz sie w tych ramach to jedziesz krotkim skretem. To jest najpiekniejsza ewolucja i prosze nie rozmywac.
  19. fredowski

    Muldy czy garby?

    Najwolniejszy smig to sa 3 skrety na 2 sekuundy. Stopien zakrawedziowania nart reguluje nachylenie zbocza. Im bardziej plasko tym korpus idzie do tylu z odchyleniem wlacznie.
  20. fredowski

    Muldy czy garby?

    Przeciwskret uzywa sie w kazdym krotkim skrecie na stromym zboczu. Ma za zadanie wspomagac wyjscie w gore.
  21. fredowski

    Muldy czy garby?

    Smig jest jeden. PSmok jedzie smigiem i nie nalezy do tego dorabiac teori. Trzyma rytm, czestotliwosc skretow wystarczajaca. Jazda smigiem po muldach jest najtrudniejsz a. Patrz i ucz sie.
  22. fredowski

    Muldy czy garby?

    Panowie, jezeli nie jezdzicie po muldach to o nich nie piszcie. Ogolnie jezdzi sie na 2 nartach. W niektorych warunkach jak muldy, prawie wszystkie miekkie sniegi, narta wewnetrzna/zewnetrzna jako wazny czynnik jazdy nie wystepuje.
  23. fredowski

    Muldy czy garby?

    Ciekawy jestem w jakim to bylo terenie. Kiedys na egzaminie jazda terenowa odbywala sie miedzy kosodrzewina, swierkami na zmiennym uksztaltowaniu i dlugosci ca 700m min.
  24. fredowski

    Muldy czy garby?

    Powiedzial bym jeszcze mniej. Jazdy po muldach nie trzeba sie bac innymi slowy nie spinac sie i to wystarczy. Jestem czesto w grupie, sa muldy, proponuje wjazd i sam w nie wjezdzam. Nie zawsze uda sie przejechac 10 skretow i to jest normalne. Zadna ujma. Znam te radosci na twarzy po przejechaniu kilku skretow i zlosci, ze ten czy tamten sie nie odwarzyl.
  25. To juz bylo, chyba 6-7 lat temu pod tytulem "rownowaga chwiejna" Caly czas narciarz jest/powinien byc w rownowadze a Morgan uzywa nogi, stopy jako ostatniego punktu podparcia. Utrzymywanie rownowagi w ruchu przez cialo jak narbardziej prawidlowe, wydaje sie Morganowi za ogolne(mnie tez)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...