fredowski

Unikam na maxa zgubienie kijka, dlatego zawsze mam zalozony pasek. Koval masz do czynienia z faktami dokonanymi i najczesciej ze slabymi narciarzami lapiacymi kontuzje konczyn gornych na "oslich laczkach" pogadaj z tymi co jezdza w trudnym terenie. Mig12345 kijek trzymam zawsze mocno, zalozony pasek jest oczywistoscia.

Dlatego zalecane sa duze talerzyki, wtedy przebije tylko tkanke tluszczowa.

Na oslich laczkach petli nie trzeba. W trudnym terenie obowiazek(zalozone).

Wszyscy zaczeli mitkiem tz nic konkretnego. Ciekawe co to znaczy "Park & Ride".

Wszyscy zaczeli mitkiem tz nic konkretnego. Ciekawe co to znaczy "Park & Ride".

Uwazam, ze jest inaczej. Andrzej nie znajdzie tego. Smok na tej trasie nie moze pojechac inaczej bo skaleczy jazde. Jezeli uwazasz inaczej to napisz w ktorym momencie pojechal bys inaczej(uzasadnij)

Z rolek

Willy, masz jakis swoj film/ik to wystaw. Mnie wystarczy 20 sek. Wtedy mozna rozmawiac.

Thx za precyzje. Skitury to stary numer na przetrwanie(chcem ale nie chcem). Ogien mial byc a nie wachlarze?.

Jezeli to do mnie, to ma byc precyzyjnie. Wiezy Babel nie chce. Wlasnie robie sniadanie i w droge(napewno nie Paseky).

hi Superstar, gdzie jutro z rana cwiczymy skret stop? Wez najdluzsze narty bo lodowo bedzie.

Senior ma racje. Dobrze jezdzacy narciarze beda jezdzic podobnie bo sztuka jazdy na nartach jest precyzyjnie okreslona. Aby podobna jazda miala miejsce musi byc kilka stalych. 1 narty zblizone parametrami. 2. stopien nachylenia 3.jakosc podloza(sniegu). Wtedy Senior ma racje.

(tramwajarstwo) to niby co. Termin zapozyczony spod budki z piwem. Slusznie stawiasz znaki zapytania ale jednoczesnie sie do tego odnosisz. Robisz postepy w jezdzie to niech za tym idzie narciarski jezyk. Wtedy bede wiedzial o co chodzi i chetnie wezme udzial w dyskusji.

Ale sie koledzy rozpisali na temat krotki skret a NW. Ja pozostaje na NWN dlaczego? to wyniknie z tekstu. NW jest scisle okreslone tak jak prawo Pitagorasa. "Wysokosc NW jest proporcjonalna do dlugosci skretu'. Im dluzszy skret tym wieksza amplituda zejscia-wyjscia w gore. W poprawnej jezdzie nie ma bezruchu. Przy dlugim skrecie sylwetka obniza sie czasami > sek. tym samym narciarz konczy w bardzo niskiej pozycji. Wyjscie w gore nastepuje szybko! Przy skrecie krotkim proces schodzenia jest krotki bo czeka niejako nastepny skret a wyjscie w gore jest zawsze krotkie. Przy maksymalnie krotkich skretach dobrzy narciarze "zawieszaja" korpus na ulubionej wysokosci.

Z osla laczka trafiles w sedno. Jak jezdzisz wszyscy juz wiedza. O latwosci jazdy swiadcza bardziej warunki sniegowe jak nachylenie zbocza. 10 cm swiezego sniegu na twardym i rownym podlozu to raj dla narciarzy.

Nakiska - North Axe

Lokalni Mastersi jezdzili juz na nartach przed Twoim urodzeniem i takie wlasnie narty byly wtedy w uzyciu. AndRand przy szerokosci 5 cm narty wrzynaly by sie w lod.

Byly narty z 50 mm pod butem? Nie slyszalem a powinienem gdyby...

Im lepszy narciarz, tym nart "trudnych" mniej.

Ups

Ja pisze o drewnianych. Byly lekkie a cycuszki z dziurka na drut sluzyly latem

Fotki chetnie zobacze. Nie jedne widzialem, byly malowane na bialo.

Jak pamietam to malo sztywne buty nie byly problemem. To byly zarazem buty zimowe. Mialy tylko rowek (na sprezyne) na obcasie i plaskie czubki. Kupie!takie rozmiar 43. Najbardziej popularna zmiana kierunku jazdy to bylo przestepowanie a jak gorka byla juz ubita to oporowo(luki pluzne). Na ziemiach zach. w kazdym domu poniemieckim byly takie narty tylko nie przypominam sobie krotszych od 2 m. Smarowalismy mydlem, swieczki byly wtedy drogie.

Skret dokrecony jest wtedy kiedy narty odjechaly(po luku) od linii spadku stoku malsymalnie prostopadle a zmiana krawedzi/kierunku skretu nie zaburzyly dalszej jazdy.

Biniu ma racje. Tu sie przyjelo polgebkami gadac jak by wszysvy wiedzieli/musieli wiedziec o co chodzi