metaal
Members-
Liczba zawartości
496 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez metaal
-
Witam Maciek przecież napisane jest na narcie SL no to jest SL. Postrufka
-
Witam A ja, jestem rozczarowany Twoją postawą. Postrufka
-
Fischer Progessor 8+ czy Progressor 800- jaka długość???
metaal odpowiedział michal_c → na temat → Dobór NART
Witam Mam zaprzyjaźniony sklep skatingowy gdzie sprzedają wyroby K2 Kiedyś mi proponowali że mogą dla mnie sprowadzić narty K2 w dobrej cenie. Można by dopytać, jaka by była cena i co leży jeszcze przed sezonem w magazynach. Postrufka P.S. A może Narty Dynastar Outland 80 /2012 nówka i pokrowiec do tego; za 1139 zeta w dł 178 cm Chętnie bym je wypróbował, jak byś miał na PZjU3 a było by na co zamieniać Użytkownik metaal edytował ten post 30 sierpień 2012 - 17:15 -
Fischer Progessor 8+ czy Progressor 800- jaka długość???
metaal odpowiedział michal_c → na temat → Dobór NART
Witaj Nie chodziło mi żaden "atak" personalny. Tylko zawsze powtarzasz że narty nie są najważniejsze. I trudno się z tym nie zgadzać. A proponujesz by kupił najlepsze na jakie go stać. A później jeszcze, że narty katalogowe w grupie Race to tylko te pierwsze, reszta to śmieć. Wyglądało mi to na jakiś żart, który jeszcze się nie skończył. Postrufka -
Fischer Progessor 8+ czy Progressor 800- jaka długość???
metaal odpowiedział michal_c → na temat → Dobór NART
Witaj Myślałem, że ty żartujesz i chciałem pociągnąć wątek. Że jestem gadżeciarzem to zdaje sobie z tego sprawę; alkoholikiem też jestem, bo w tygodniu wypijam ze trzy piwa. A czasem jak jest z kim to więcej. A co to znaczy Zobaczysz później o co chodzi.- To tyczy się mnie, czy ogólnie????? :pSzykujesz jakiś "atak":p:p Postrufka Co racja to racja też mi się tak wydaje jesteś (zdecydowanie słabszy niż piszesz) itd. Ale wszystko jest dla ludzi i każdy może jeździć zdecydowanie lepiej gdy będzie jeździł i jeździł i jeszcze będziesz miał świadomość że trzeba coś poprawiać bez względu jaki poziom osiągniesz. :eek:Narty sportowe to (umownie oczywiście) pierwsze narty w katalogu w grupie "race". Reszta to niestety smieć. :eek: zdecydowanie nie Postrufka Witaj Różnica w taliowaniu ma znaczenie. Może 2mm w nartach allmountain to niewiele, ale w reace to już sporo. Ja bym Tobie polecił nartę zupełnie inną i jestem przekonany, że dziękował byś mi po kilku dniach jazdy. Ale jest tu wielu przeciwników tego typu nart. Zwłaszcza tych którzy na niej nigdy nie jeździli. Jest to http://www.skionline...ictor,5476.html Ciężko zdobyć używaną, bo nikt się jej nie pozbywa. Ale pewnie dało by radę może na ebay. Postrufka -
Fischer Progessor 8+ czy Progressor 800- jaka długość???
metaal odpowiedział michal_c → na temat → Dobór NART
Witaj Wal śmiało, ja już sobie nie wyobrażam; by miało mnie zabraknąć na tej imprezie. A nawet namawiam coraz więcej znajomych. Nie martw się o poziom jazdy, bo jadą ludziska o bardzo różnym poziomie jazdy na nartach . A i jest okazja pozamieniać się nartami. Gorąco polecam Postrufka Użytkownik metaal edytował ten post 30 sierpień 2012 - 10:08 -
Fischer Progessor 8+ czy Progressor 800- jaka długość???
metaal odpowiedział michal_c → na temat → Dobór NART
Witam Ale nadal pozostaje które to są te najlepsze. Dajmy na to że mamy przeznaczone na narty 3k Które będą najlepsze? A które przy kwocie 1.5k tyle chce przeznaczyć michal_c A tak na marginesie i dla zabawy, kasa nie ma znaczenia. Ktoś chce nam zafundować 1parę nart, bez znaczenia cena- które to będą te najlepsze A może takie były by dobre http://www.skionline...t-tpx,5065.html Wiem gdzie leżą nówka funkiel nie śmigana do kupna od zaraz w dł 176 za 1469 zł i jeszcze pokrowiec dają gratis. Postrufka Użytkownik metaal edytował ten post 29 sierpień 2012 - 22:18 -
Witam Nic nie zamykać, teraz tutaj pokazywać swoje pomysły na kasku Postrufka
-
Witam [quote name='Wujot'][quote name='Mitek']- że cos takiego jak carving i klasyka nie istnieje. Technika jest poprawna albo nie, dostosowana do warunków sniegowych terenowych itd. albo nie ... i koniec.[/QUOTE] Bardzo mi się podoba takie postawienie sprawy[/QUOTE] Może się czepiam, ale według mnie to demagogia. Gdybym zaczął czytać temat dopiero od tego posta. Pierwsza część zadania- kompletna bzdura i jedna i druga technika istnieje. Druga część- jeżeli nie istnieją to jak mają być poprawne. I trzecia- to jest jedyna prawda, te techniki trzeba stosować, mieszać, zmieniać żeby dostosować technikę do przejazdu do warunków sniegowych terenowych itd. :D:D Jeżeli są warunki można długo pociągnąć, stosując tylko jedną że tak powiem czystą technikę. Wystarczy zerknąć na filmiki instruktażowe. http://www.youtube.com/watch?v=fxwUHWOw1JY&feature=related [quote name='Mitek'] Po prostu im lepszy narciarz tym wiecej technik zna i jest je w satnie zastosować skutecznie tam gdzie inne pracują gorzej. Niech na przykład ktos spróbuje sobie poradzic w stromym źlebie bez znajomości technik skocznych, śmigu hamującego czy ześlizgu. Każdy jeździ zazwyczja tak jak lubi najbardziej i szuka takich miejsc i sniegów aby jakn najlepiej przystawały do jego ulubionej techniki - to oczywiste. Pamietac jednak należy, że tylko wszechstronnośc czyni z nas naprawdę dobrych bezpiecznych i skutecznych narciarzy. [/QUOTE] Trudno się nie zgodzić z oczywistą oczywistością. [quote name='Mitek'] Oczywiście jak każda rozwijająca się umiejetność jest zmienna w czasie a jej rozwój jest związany z rozwojem sprzętu. Nie jest jednak tak, że sprzet determinuje rozwój techniki a to technika powoduje rozwój sprzętu. [/QUOTE] I tu się nie zgadzam, nie jest to takie oczywiste i jednoznaczne. Właściwie jest tak, że sprzet determinuje rozwój techniki i technika powoduje rozwój sprzętu. Zresztą zaprzeczasz sam sobie w tych dwóch zdaniach. [quote name='Mitek'] Obecność rockera czy tez jego brak nie zmienia techniki jazdy baa.... nawet nie ma na nią wpływu. Posiadana technike w pewnym stopniu adaptujemy do narty i koniec. Nowa technika przez tego typu modyfikację sie nie wytworzy. Podobnie zreszta z narta taliowaną. Skretem mechanicznie praktycznie identycznym jak na narcie taliowanej jeździło się juz znacznie wczesniej. Teraz jest to po prostu łatwiejsze.[/QUOTE] I tu znowu nieścisłość, bo sam piszesz "Posiadana technike w pewnym stopniu adaptujemy do narty i koniec." Czyli narta ma wpływ na technikę. Adaptacja techniki chyba jest pewną zmianą, którą wymusiła narta. [quote name='Mitek'] Technika narciarska jest jedna a jaj rozwój ma charakter ewolucyjny. [/QUOTE] Nie jest jedna, bo jeżeli by tak było to czystym karwingiem który wyewoluował z tej jednej techniki dało by się zjechać z baaardzo stromego i w wąskim żlebie. Gdy jedziesz techniką karwingową (gdy poruszasz się w dół stoku)przyśpieszasz, a gdy tradycyjną hamujesz (w dużym uproszczeniu) [quote name='Mitek'] Rewolucje mamy jedynie w sprzęcie nazwane tak zreszta jedynie w celach reklamowo-marketingowych.[/QUOTE] Jeżeli mamy na myśli rocker to może i tak. Ale krawędzie, taliowanie, wiązania, płyty titanalowe i dużo innych to były rewolucje. Natomiast nazwy tych ważniejszych i tych zupełnie nieistotnych to reklama i marketing. [quote name='Mitek'] Bo tez tego nie zrobiłem. W "byle jak" przekute zostało "obrócić" a nie "łatwiej" [/QUOTE] Też dla mnie nie logiczne, można "byle jak obrócić" albo "łatwiej obrócić". Słowo "obrócić" pozostaje. [quote name='Mitek'] Każdy skręt w którym mamy do czynienia z "obróceniem" nart jest skretem z założenia złym chyba że cofniemy sie do prehistorii narciarstwa co zaznaczyłem w którymś momencie. [/QUOTE] Ja się na tym nie znam, ale dla mnie techniki tradycyjne/ześlizgowe to właśnie obrócenie nart stopami. Ja to tak widzę, tak czuję, może źle nazywam?? Nawet na filmikach które sam opisujesz jako śmig "W tradycyjnej technice, wywołanie skrętu na płaskich odciążonych nartach następuje w wyniku impulsu rotacyjnego. Niezerowy moment siły wywołany pochyleniem do przodu z jednoczesnym „pchnięciem” tyłów nart na zewnątrz skrętu pociąga za sobą obrót narty." sam efekt pchnięcia dochodzi ze stóp Oczywiście tak samo jak bym oberwał od boksera, który uderzył by mnie wykorzystując tylko ruch pięści- skuteczność żadna- Ale jak uderzenie wyprowadził by od stopy, poprzez nogi biodra, korpus, bark, ramię, przedramię i na końcu pięść- skuteczność :eek: Dlatego by skuteczność tego obrócenia stóp była podobna, trzeba zacząć w innym miejscu. [quote name='Mitek'] Przjemnością będzie dla mnie jeszcze pobawic sie tym tematem. Na lato akurat. Pozdrowionka[/QUOTE] To wszystko co napisałem to takie pierdóły i nie należy brać tego na poważnie. Natomiast: [quote name='Szabir']browara [/QUOTE] Szabir był byś już 1000% moim ojcem dyrektorem. Oj TAAAAAAAK spać nie mogę, wczoraj moi kolesie urządzili mi zaległe imieniny. Postrufka http://youtu.be/F__QS6FGX6Q
-
Witam Czy zgadzasz się z trajektorią nart klasycznych i karwingowych, przedstawioną na tym rysunku. Jeżeli tak to teraz trzeba by opisać, co robi narciarz w poszczególnych fazach tego obrazka. Postrufka
-
Witam Ot dobrze pan gada Mitek, mój "przekaz" był zupełnie inny i nie miał na celu analizowania samego skrętu. Od jego początku do końca. Już dawno przyzwyczaiłem się że z tekstu potrafisz wyczytać znacznie więcej nisz ktoś napisze. Nie wiem czy za bardzo analizujesz nasze wypowiedzi, czy za szybko je analizujesz. Bardziej chodziło mi, o to że sprzęt w jakimś tam czasie ewoluował i zmieniała się też technika jazdy. I nadal sprzęt się zmienia. Może i technika, będzie się do tego dopasowywać? A co do skrętu to: wklejam tekst który ktoś popełnił na UJ A wklejam bo temat to Takie tam różne ( na lato) ) http://www.if.uj.edu.../04 karwing.pdf "Co wywołuje skręt? Skręty na nartach wykonujemy wykorzystując moment sił zewnętrznych działają- cych na narty. Powodem jest siła reakcji śniegu (opór boczny), która jest prostopadła do krawędzi nart. To ona – a ściślej, jej składowa prostopadła do kierunku pędu – umożliwia zmianę kierunku ruchu W tradycyjnej technice, wywołanie skrętu na płaskich odciążonych nartach nastę- puje w wyniku impulsu rotacyjnego. Niezerowy moment siły wywołany pochyleniem do przodu z jednoczesnym „pchnięciem” tyłów nart na zewnątrz skrętu pociąga za sobą obrót narty. Sytuacja jest nieco inna w przypadku skrętu karwingowego. Skrę- cenie nart związane z pojawieniem się momentu sił wywołane jest samą geometrią nart. Narta ułożona na wygiętej w łuk krawędzi (rys. 2) odczuwa mniejszy opór ślizgając się wzdłuż linii kontaktu ze śniegiem niż wzdłuż swojej osi. W wyciętym rowku inicjuje skręt. Ten wymuszony ruch po łuku przypomina ruch kulki po cylindrycznej powierzchni szklanki. Podobnie jak powierzchnia walca na kulkę, śnieg wywiera siłę reakcji na nartę powodując zmianę jej kierunku. W tym sensie mówimy, że narta samoistnie skręca." Nie podoba mi się, że moje "łatwiej" przekułeś na "byle jak" Już z całą pewnością tego nie miałem na myśli Kiedyś z punktu A do B poruszałem się- idąc piechotą do autobusu, później jechałem pociągiem, dalej znowu autobusem i znowu piechotka. Teraz wsiadam w auto i o wiele łatwiej pokonuję tą drogę. No ale raczej, a nawet zdecydowanie nie byle jak. Postrufka Użytkownik metaal edytował ten post 07 sierpień 2012 - 13:21
-
Witam Mam nadzieję, że się UDA zgrać terminy. Przypomnę, albo właściwie nadmienię że impreza ma mieć charakter szkolenia na tyczkach i na drugi dzień zawodów. W dużym stopniu racja, tyle że osobiście wydaje mi się że "ewolucja" od wykonania skrętu w ześlizgu do skrętu carvingowego jest spora. Było dużo dyskusji które narty lepsze i na których można się czegoś nauczyć, a które mogą uwstecznić progres w jeździe. Na ołówkach, rockerach i z tradycyjnym holem da się fajnie zjechać. Nie każdy zakręt ma pozostawić dwie kreski na śniegu, a obserwując stoki to mało który taki jest. Sam rocker zmienił trochę!!! geometrię nart i może lekko styl jazdy też trzeba zmienić. Narta przymałej prędkości i pochyleniu narciarza, może i gorzej trzyma, trochę klepie (może tak ma być, łatwiej ją obrucić nogami i jechać jak to dawniej bywało, ale z większą łatwością). Ale gdy jesteśmy mocno pochyleni powinna trzymać już jak narta z holem. Sam osobiście z chęcią będę chciał przyjrzeć się trochę lepiej narcie z rockerem. Jeździłem na Rictorze i Watea 88 ale jeszcze przed dyskusją na forum i nie zwracałem uwagi na jej wady- widziałem tylko zalety. Ale może zaślepił mnie ten bełkot marketingowy- teraz będę bardziej świadomy. Postrufka
-
Witam Chrzanów "będzie" I miał być w minionym sezonie. Ale nie dopisała pogoda i terminy naszych wyjazdów. Właściciel stoku jest nam przychylny i zainteresowany by zorganizować taką imprezę weekendową. Pomysł był Mitka to mamy nadzieje, że on też się nie wymiga i będzie uczestniczył w organizowaniu imprezy. P.S. Może dojdzie do spotkania zagorzałych rockerowców z _ _ _ _ _ _ (no właśnie z kim; carvingowców, tradycjonalnych, camberowców, holowców?????? ) Ważne by się ludziska spotkali i przekonali że wszyscy jesteśmy fanami nart i fajne z nas chłopaki i dziewczyny. Postrufka
-
W naszych stronach to "Krawaciarz" A pod Olsztynem czasami grasują "czarne żelazka"=
-
Witam Gdzieś czytałem że Duel nie ma żadnej fabryki tylko narty zamawiają. Ale to może być plotka. Na YT oglądałem jakiś filmik chyba z produkcji Blizzarda a w tle było widać narty Nordica. W Polsce też robią narty Majesty, może ktoś był na wycieczce. Tak robią automaty A tak ręczna robota A Dyńki robią ręcznie czy automaty???? To to już prawdziwa ręczna robota nie wspominając o tym, tak można by samemu zrobić narty Postrufka Użytkownik metaal edytował ten post 25 lipiec 2012 - 13:53
-
Witam Jeżeli pytasz o jakąś nartę, to wolisz by odpowiedział - ktoś kto na takowych jeździ, czy ten który oglądał tylko zdjęcia. Wydaje mi się że dopisaleś jeden farmazon więcej i tym samym zbliżamy się do wpisu w księdze Guinnessa. Postrufka
-
Witam No to co zaczynamy na nartach jeździć TEORETYCZNIE. Ci specjaliści to mają fajnie, nie muszą wypożyczać ani kupować nowych nart. Taniej wychodzi. Już po spojrzeniu na narty wiedzą jak narta się zachowuje. W związku z tym pewnie nie jeżdżą na setkach par nart. BO PO CO ?????? Wiele razy pisze się na forum o "bełkocie marketingowym" Nowinki powstają tak: Ktoś wymyśla fajną nazwę; marketingowcy analizują czy się będzie dobrze sprzedawać; projektanci wymyślają co by to mogło być............................ Postrufka
-
Witam Mnie animacja utwierdziła jeszcze bardziej, że wykrok jest potrzebny bo narty poruszają się po okręgu. Czyli mają różne promienie a balans ciałem jak piszesz to obrona ciała przed utratą równowagi. Dłuższe narty większe wysunięcie. (I może stąd łatwiej początkującym jest na nartach z rockerem. Dolna narta mocniej dociążona- dłuższa krawędź górna mniej dociążona krawedź krótsza. Co jeszcze ma być bardziej spotęgowane w nartach Amphibo) Postrufka Użytkownik metaal edytował ten post 18 kwiecień 2012 - 17:16
-
Witam A jak takie wysunięcie ma się z punktu fizyki. Moment zmiany krawędzi- jedziemy na wprost, obie narty mają taką samą prędkość. Wchodzimy w zakręt narta wewnętrzna idzie po mniejszym łuku, a zewnętrzna po większym. Ciało musi zareagować jak mechanizm różnicowy. Jeżeli nie zareaguje jedziemy jak w gokarcie - z uślizgiem UWOLNIJ CIAŁO Postrufka
-
A ja mam wrażenie że jest dokładnie odwrotnie. Lekki wykrok pozwala na lepsze dociążenia narty zewnętrznej. Stań (najlepiej w butach narciarskich) równolegle do kanapy, bez wykroku. Pochyl się w kierunku kanapy, ale nie siadaj tylko wesprzyj się na ręce. Jeżeli zrobisz to na dywanie to zacznie ci obsuwać noga wewnętrzna bo na nią będzie szedł ciężar ciała. Przestaw nogę wew. do przodu a zacznie ci się obsuwać noga zewnętrzna bo na nią będzie szedł ciężar ciała. http://www.youtube.com/watch?v=ib99OFhDibI&feature=related A ja tak z czystej ciekawości. Do jakiego momentu wykrok jest naturalnym wysunięciem, a właściwie odwrotnie. Czy wraz ze wzrostem prędkości, niskiej pozycji, nie będzie się deko zwiększał. O tym chyba pisał JK No i A-frame, jak powinna być ułożona noga wew. przy takim położeniu nogi zew. chyba już musiała by szurać po śniegu. Postrufka
-
Witam No chyba kamerka się mooooocno sprawdziła. Postrufka
-
Witam I tu chyba jest "pies pogrzebany" Ale są już slalomki z rockerem, a tam jake zalecenia. Czy to sztuka dla sztuki. Postrufka
-
Witam Spokojnie jest jeszcze kilka innych alternatyw np. I dalej jak by się tak czepiać słówek :D:D:D:D:D:D dużo smile by było wiadomo o co chodzi. Co to znaczy wpakowałem się? Dobrzy narciarze nie wpakowują się. Postrufka Użytkownik metaal edytował ten post 26 marzec 2012 - 08:35
-
Witam Temat, czemu zamykać? Trochę więcej wiem o rockerze. Znamy opinie tych co jeździli i tych co nie jeździli na nartach z rockerem. I dyskusja wg. Mnie jak najbardziej na temat. Choć nie konieczne Zainteresowany dostał potwierdzenie swojej decyzji. Podobnie jak bruner myślę że zamiar kupna był już na poziomie zapytania. Absolutnie nie neguje zakupu, tylko temat powinien inaczej brzmieć. "Dyskusja była by zdrowsza" Postrufka
-
"Narciarskie Dożynki 2" --- 'Falcade' - Tre Valli / IT -- 17.03 - 24.03.2012
metaal odpowiedział Szabir → na temat → Relacje z wyjazdów
Witam Czy cała ekipa dotarła szczęśliwie na miejsce. Ordakowóz wiem że miał drobne kłopoty. Bawcie się fajnie i dużo białego pod nartami. Szkoda że nie ma mnie tam z wami. Pozdrawiam Jacek.