Dariusz_wawa

Właśnie wróciłem po tygodniowym pobycie w Szczawnicy - rewelka. Szkoda że to co dobre tak szybko się kończy. Załączone miniatury

Mam contimy i są super ( noga się nie poci) W tym roku dostałem w prezencie berknery ( jeśli są tak dobre jak bielizana to napewno będą super)

Byłem tam w maju co do kwater prywatnych to trzeba dojechać kawałek. Przy samym wyciągu i żródłach z tego co widziałem to są dwa małe pensjonaty i pole kampingowe z domkami ( może w zimę ogrzewane). Końcówka zjazdu pod wyciąg w lato wyglądała bardzo ostro może w zimę to wygląda innaczej.Trasa krótka coś naten temat http://www.ski.sk/or...i-a6-726-pl.htm

polecam http://www.szczawnica.pl/index.html http://www.pkl.pl/?s...y_tras,ant.html

Nie nie byłem ale polecam Szczawnicę

Kumpel kupił w tamtym sezonie na Studenckiej. Według niego sam but ekstra tylko ze względu flex jest to twardy but podobno ma problemy przy dłuższej jeżdzie - kilka godzin na stoku bolą nogi( opinia mojego kolegi )

Chodziło mi o to To są Atomy Gs11Promień: 19m/181Taliowanie: 107-65-94 kolekcja 2006 a to są HEAD MT10 Długość nart 193cm. Szerokość na środku 6,5cm. Szer. z przodu 8,5cm. Szer. z tyłu 7,5cm z przed kilku lat na allegro za 40 zł.Atoma ma promień skrętu 19 a te heady jak byś chciał pojechać na krawędzi to pewnie było by za 100m Wydaje mi się że stąd sie bierze róznica w rozstawie kolanek.

No tak tylko że obecna taliowana gigantka niema się nijak do prostej narty z przed 10 czy więcej lat.

Popieram chociaż mój szwagier jeżdżący z kolankami przyklejonymi do siebie wzbudza obecnie ogólną "sensację" Chyba niektórzy już zapomnieli że tak się jeździło kiedyś i narta dla dorosłej osoby miała około 2 metrów.