brachol

Przesłałem z powrotem. pozdrawiam

Tak jak pisałem wcześniej z powodu awarii pojazdu mnie i mojej żony nie będzie pozdro

Oby nie musiały być wykorzystywane poza strzelnicą. pozdro

Cześć Zostałem pokonany przez ekologię. System Adblue sypał błędy, fachowiec miał ogarnąć do wczoraj, ale właśnie mam info, że czujnik nie dotarł do niego i nie naprawi, a z uszkodzonym nie chcę jechać w trasę, bo komputer może mi zablokować możliwość odpalenia. W związku z tym nie dam rady dojechać do Zwardonia. Bawcie się dobrze, wszystkiego dobrego. pozdro

Wszystko kwestia optymalizacji wyjazdu. Tak jak busem, jedziesz w nocy rano na stoku i powrót ostatniego dnia po nartach od razu do PL (chociaż np. z Tyrolu jest dalej i zajmuje to więcej czasu i jak jest jeden kierowca to nie ma lekko) pozdro

Do Wrocka to można pojeździć gdzieś do 14 w auto i do domu.

No to nie mieliście szansy się spotkać.

Może się spotkaliście, wydaje mi się, że był w wojsku jakoś w 1998-99.

Cześć Daleko musieliście dojeżdżać? W dobrej cenie ten nocleg. pozdro

Miałem kolegę ze Śląska, który do zasadniczej służby poszedł do Lublińca z podobnych pobudek.

Dlaczego niestety? Też miałem 8 lat w '83...

Cześć Do wojska poszedłeś z powodu emerytury, czy z jakiś innych powodów? PS Strażak mniej zarabiał niż wojskowy. pozdro

Ja tam nie wiem którędy chcesz jechać, ale mi z Poznania pokazuje trasę od 690 do 920 km (dojazd około 9h). I najtańszy apartament na booking w odległości 18 km za 427 euro...

Z nartami? Na jakie lotnisko?

Tadeo w Sappadzie?

Inaczej tego nie widzę.

Moja córka ma w liceum w klasie jednego chłopaka, który woli żeby zwracać się do niego używając zaimka żeńskiego i dziewczynę która z kolei używa męskiego imienia i tak chce żeby się do niej zwracać. Czasy coraz ciekawsze... PS Też miałem długie kudły, ale mnie akurat z dziewczyną nie mylili. Może tak typ "urody".

Ja nie mówię, że masz problem. To było bardziej pod kątem tego gościa na skiturach, że szybko. Wiadomo, że w butach narciarskich będziesz szedł wolniej. Może latem sprawdzisz się na Kasprowym? 😉 Ja ubrany jak na zjazdówki to bym się nie podjął wchodzenia, buty to wiadomo, że muszą być, ale reszta raczej coś lżejszego, podczas zjazdu od razu nie zmarzniesz tym bardziej, że na GS to z 4 skręty i na dole... Ale co kto lubi.

A jak fiuta nie chce, ale ma bo tak wyszło? Sprawy się komplikują coraz bardziej.

Nie samiec tyko wskazanie jednoznaczne płci.

A to teraz nie można wybrać? Nie stygmatyzuj...

Tak do wiadomości. Egzamin na toprowca między innymi wymaga wejścia z Kuźnic przez Myślenickie Turnie na Kasprowy w czasie poniżej godziny + wiek. Pewnie latem.

Mróz w nocy pewnie będzie, pytanie, czy będą chcieli sypać śnieg jak już koniec sezonu zaraz będzie?

@grimson też byłem dzisiaj na CG z moim synem. Na Luxa wsiadaliśmy kilka minut po 9. Wydaje mi się, że widziałem Cię jak wsiadałeś na krzesło chyba po pierwszym naszym zjeździe, potem już Cię nie widziałem. Jeździliśmy do 15 z minutami. Po 10 przenieśliśmy się na Żmiję i tam do końca. Generalnie warun fajny, ludzi dość sporo szczególnie w miejscach bardziej stromych trzeba było ćwiczyć orientację, nigdy nie wiadomo kiedy ktoś będzie chciał ruszyć (oczywiście bez spojrzenia w górę). Śmig można było ćwiczyć po południu.

Czyli bzykanie opanowane... pozdro