spyder
Members-
Liczba zawartości
292 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez spyder
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7
-
To trochę kosztuje, bo trzeba taki minerał dostrzec, zatrzymać się często wbrew chęci, zgiąć się, podnieść i rzucić poza trasę w prawo lub w lewo. Zadziwiającym jest fakt, że takowe wyłażą nad trasę niezależnie od grubości jej pokrywy
-
Też tak robię od lat. To chyba normalne
-
Właśnie - skoro powiedzieli A to muszą trzymać "fason" skoro kasują jak za "zborze".
-
Kordian - jak się pozbierałeś po tylu spalonych kaloriach?
-
Te 20 dychy za parking to powrót do złych tradycji. Szczerze mówiąc dość odstraszający.
-
Tak, to minusy Szczyrku w tym gorącym sezonie.
-
To nie żart. Tutaj zima za te 4 dni zrobiła się w górach naprawdę przyzwoita. Nie ma porównania do okresu z przed roku.
-
No i fajnie zatem dyskusja się rozwija
-
Ciekawe - zgłoście to gdzie trzeba.
-
hmm - śmigam tam od dziecka i tego bym nie potwierdził Z całym szacunkiem z pewnością nie jest gorzej. No chyba, że masz na myśli coś szczególnego.
-
Sorry - ja nie korzystam więc nie mogę się wypowiadać. Wiesz jeśli chodzi o zaplecze to cóż. Znam ten ośrodek od czasów świetności ( ze 30 lat ) i pamiętam, że chwalono wówczas tzw akwarium na hali Skrzyczeńskiej. Szkoda, że nie utrzymano dobrej tradycji i teraz trzeba zjechać na dół na obiad, ale niekoniecznie bo na Julianach jeszcze są dobre tego typu tradycje...
-
-
- hmm, ja kupuję prze go pass i raczej nie potrzebowałem pomocy, - no, to już kwestie osobiste... - tu zgoda - reklama ściągnęła tu rzesze już w pierwszym roku funkcjonowania ośrodka, sam się zdziwiłem... - cóż - za jakość żądają, kiedyś też była jakość ( ale nie taka ) ale odczuwalnie taniej... P.S. Ja nie kupuję sezonówki - nie wiem czy bym wykorzystał
-
Zacznę od siebie. W gorącym sezonie to nie. Z oczywistych względów... P.S Warunki doskonałe ale...
-
To co już ostatnio nie śmigacie? A tu warunki jak się patrzy, dawno tak dobrze nie było o tej porze roku
-
Siatek nie ma. Trasa zazwyczaj przy swych krawędziach jest wyższa o ok 1 metr od naturalnego śniegu w lesie, więc jeżeli najedzie sie na taką bandę z dużą prędkością to łatwo sobie wyobrazić, gdzie sie ląduje:( Jedno mnie tylko zastanawia: w miejscach największego nachylenia jest prosto, nie ma zakrętów. Tak więc jak ten chłopak jechał, że tak skończył,:confused: chyba agresywnie w poprzek trasy. Od siebie - Bienkula jest jedyną czarną trasą w tej okolicy - i faktycznie jest wymagająca, gdy zjeżdża się ją na raz to na samym dole trudno już utrzymać sylwetkę - tak bolą nogi nad kolanami.
-
Golgota o 8:00 połyskuje gładzią jakby ze szkła. To już nie sztruks to coś zlanego w lód, jednolite, twarde, śliskie. Wymaga przygotowanych krawędzi. Ludzie zjeżdżają się na parking w umiarkowanym tempie. Widać, ze to nie przypadkowi narciarze a zdecydowani fani naciarstwa. Niecałą godzinę później trasa mięknie i można wyciskać ślady krawędziami. Ok południa termometr na stacji przy Julianach pokazuje 25*, woda obok trasy zlewa się wartkim strumieniem. Mimo to trasy w całości białe, widać jeszcze ok 1m śniegu miejscami więcej. Oczywiście jest miękko i mokro ale jazda przednia. Punktualnie o 13:00 widać, że wszyscy zjeżdżają na parking, zmęczeni, opaleni, szczęśliwi - trasy pustoszeją. Na parkingu czeka van-polish ski jump - za kierownicą prawdopodobnie p. Fijas, kogo przywiózł na jazdy? Jeżeli wybierasz się w te strony w najbliższych dniach, z całą pewnością pojeździsz w warunkach jakich nie było tu w tym czasie od lat. Trasy przygotowane bardzo dobrze zdają się czekać na ostatnich zapaleńców. Mam informację, że sama Golgota ma chodzić jeszcze po świętach. W każdym razie polecam.
-
Brawo Jarku. P.S. Swoją drogą znakomite miejsce na wypoczynek o każdej porze roku. W takim razie kolejna zagadka ( zdjęcia nr 2 i 3 ) z serii: gdzie to jest? Załączone miniatury
-
Kolejna podpowiedź do nieodgadniętego miejsca oraz kolejne zdjęcie. W hotelu tym był swego czasu internowany były prezydent Polski. Załączone miniatury
-
Zimno, zimno Panowie. W takim razie podpowiedź: na tych zdjęciach widoczny jest wyciąg "bliźniak" naszego nieodgadniętego, dodam, że jest on usytuowany z lewej strony od tego naszego patrząc w dół, w odległości kilkudziesięciu metrów a między nimi ( ale ponad nimi ) jest duży, znany hotel. Załączone miniatury
-
Nie to nie są Słotwiny.
-
O'k brawo Panowie. Tu jeszcze jeden widok nowego stosunkowo wyciągu w Przemyślu: A teraz kolejny widok ( zdjęcie nr 2 ), kto wie gdzie to jest? Załączone miniatury
-
O'k brawo. To może teraz to: Załączone miniatury
-
Jak w temacie: co to za miejsce, wyciąg? Załączone miniatury Użytkownik Administrator edytował ten post 15 listopad 2012 - 12:07
-
Może nie wystraszył ale mocno utrudnił zwłaszcza pracę krzesła na dole ( wyciąg BaBa ) w godzinach wieczornych w sobotę. Mimo wszystko same zjazdy były nadzwyczaj udane
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7