chemik

Pod warunkiem, ze nie pochodzi ona z "kwasnego opadu"... Rzeczywiostosc jest taka, ze podla woda kanalizacyjna jest mniej agresywna od deszczowki w wiekszosci duzych miast Polski...

Na Zieleniec mi to nie wyglada...

Sklep Trespass'a jest we Wroclawiu w centrum Factory na ulicy Granicznej... Moze bedziesz kiedys przejezdzal...

Przejedz smarem narciarskim, lub ewentualnie swieczka po podeszwach butow - wtedy snieg nie bedzie sie do nich kleil...

To oddasz, czy odsprzedasz?

Zalezy od ich zageszczenia... I to chyba wszystko co mam do powiedzienia o zeszlorocznym sniegu...

Nie szukajac daleko - Harlikowice pewnego grudniowego czwartku zaczeli sniezyc i do soboty mieli 50cm , a do poniedzialku 80cm... Wszystko pomimo braku naturalnych opadow... Wiem, bylem, widzialem, jezdzilem... Niesamowity widok jak z daleka patrzy sie na cala gore pokryta mgla z pracujacych armatek na tle bezchmurnego nieba... Pobliska Czerna Hora ma ta sama strategie... I kupa mniejszych osrodkow...

A jaki to ma wplyw na sztuczny snieg, o ktorym pisalem?

Bardzo mnie interesuje, czy ten system sztucznego nasniezania kupili wraz z instrukcja obslugi, gdyz do tej pory Polacy w Karkonoszach maja problemy ze zrozumieniem jak i kiedy sie tego uzywa (w zeszlym roku tylko biadolili, ze zimy nie ma, a tuz za granica po czeskiej stronie Czesi potrafili swoje stoki pokruc 50-80 cm sztucznego sniegu i czerpac z tego zyski)...

Mysle, ze zakup byl dobry... Najtansze kije na allegro to wydatek 29 zl + przesylka - kije z czarna, plastikowa raczka, a twoje przeciez maja dwubarwna... I do tego bezpiecznik...

Dotyczy to zapewne tego: Wiec tak: Mam 2 pary butow: Pierwsze - twardosc 130, uzywane ze slalomowkami w czasie gdy sniegu jest duzo, nie wystaja jakies korzenie, przetarcia, kamienie itp... Drugie - twardosc 60, uzywane na poczatku i na koncu sezonu (pierwsze i ostatnie dni) kiedy sniegu jest malo, nie na calej trasie, jest on zazwyczaj zle wyratrakowany itp... Ale to doswlownie 1-4 dni w sezonie, pierwsze i ostatnie zjazdy... W takich butach i przy opisanych warunkach latwiej (przynamniej mi) opanowac narty na sniegu-brei blotnej, gdy narta zahaczy o cos pod sniegiem (kamien, korzen itp)... Obie pary butow sa typowo narciarskie i prosze nie mylic ich z butami do skitouru, skialpinizmu itp... Mam nadzieje, ze choc wyjasnilem wasze watpliwosci...

Wiekszosc poczatkujacych woli miekkie buty, gdyz wybaczaja one wiecej bledow - po prostu nie w pelni przenosza energii nieprawidlowych ruchow noga/stopa na krawedzie narty... Dziala to tez w druga strone - ruchy narty nie sa przenoszone wyzej i nie wytracaja z rownowagi uczacego sie... Jednak gdy juz opanujesz podstawy to takie zachowanie zacznie cie draznic... Jest niewielki procent ludzi, ktorzy wola od pierwszych chwil miec sztywne buty na stopach... Ja sie do nich zaliczalem - pamietam jak butach o felxie 50 przelezalem caly dzien na stoku, a nastepnego dnia w butach o flexie 80 szlo mi o niebo lepiej... Sprawnosc fizyczna i fakt, ze buty kupujesz na dluzej przemawiaja za tym abys kupil buty twardsze... Mysle, ze flex 80-90 moglby byc niezlym rozwiazaniem - owszem, na poczatku bedzie trudniej (pierwszy dzien, dwa), za to pozniej znacznie przyjemniej... Innym rozwiazaniem jest wypozyczenie miekkich butow na pierwsze dni nauki, a pozniej zakup twardych... P.S. Dla przeciwwagi - posiadanie miekkich butow czasami jest przydatne... Ja mam dwie pary - jedna o flexie 130 uzywana na dobre i bardzo dobre warunki, a druga o flexie 60 uzywana nie zle warunki sniegowe, na poczatek i koniec sezonu, gdy na stoku wiecej zwiru niz puchu...

Jesli to ruszy w tym roku i warunki sniegowe beda to bedzie to niezla alternatywa rowniez dla wroclawian... W kazdym razie ja zamierzam sie tam wybrac - chocby z czystej ciekawosci...

Jest jedno rozwiazanie, ktore moze pomoc... Ale to polsrodek i ja go nie polecam - sa do kupienia specjalne wkladki do butow narciarskich... Podnosza one nieco stope do gory, a przez to mozna ja dokladniej butem opiac... Ale to nie zawsze skutkuje...

Rozwalil mnie ten zdrowy realizm...

Popieram wypowiedz lukas63... Osrodek ma duza przepustowasc i prawie wogole nie ma kolejek... W warunkach obecnej braku zimy pokryc sztucznym sniegiem (65cm) caly osrodek to nie lada sztuka... A oni to zrobili w grudniu... teraz deszcze im snieg zmyly, ale przypuszczam, ze jak wroca mrozy to dosnieza... Dodam na zakonczenie, ze w tym roku bylem tam kilka razy i nigdzie indziej... Proporcja cena/warunki bardzo korzystna... P.S. Osrodek prawidlowo nazywa sie Herlikovice a Bubakow...

"dobralas"...

Butow nie znam... Ale narty, o ile dobre dobrane dlugoscia, beda OK...

Mam podobne odczucia jak Snowblade'man... Po przesiadce na buty o flxie 130, na ktore nie pozalowalem pieniedzy i kupilem optymalnie dopasowane, moj komfort na stoku wzrosl bardzo mocno za sprawa wygody samego buta, jak i lepszej kontrolo nad nartami... Zatem szukaj czegos w okolicy flex 100 jak pisal przedmowca... lecz jesli znajdziesz wygodne 110-120 to tez smialo mozesz wziasc...

2 sezony temu gorny odcinek trasy A byl w polowie szerokosci wyratrakowany... Druga polowa byla zostawiona dla "muldziarzy"... Rok temu bylem tam tylko raz i wszystko bylo OK (oczywiscie w stosunku do skromych opadow sniegu zeszlego roku)... Poza kolejkami, ktore sa z roku na rok coraz dluzsze... Zawsze jak tam bylem to chodzily obydwa... Nie slyszalem aby narzekali na zbyt obfite opady sniegu, ale owszem, zdarzalo sie, ze stacja stala z powodu braku pradu...

Osrodek ma zawsze swietnie przygotowane trasy... I wspomniane wczesniej kilometrowe kolejki... Dlatego warto jechac w tygodniu - wtedy mozna sie wyszalec...

A jeszcze 2 sezony temu tam pustki byly... Coz, Czesi potrafia sciagac klientow do swych osrodkow... A miejsce na prawde warte polecenia...

Wiec jest duza szansa, ze sie spotkamy...

Do tego kupa chalasliwych Niemcow, ceny karnetow wziete z ksiezyca tip... Ale zgadza sie - osrodek pod wzgledem infrastruktury pierwsza klasa...

Radze zwrocic uwage, ze koledze chodzilo o narty atomic SL11.12 z sezonu 2002/03, a nie SL11 z przed lat dwoch, trzech lub SL12 tego- lub ubiegloroczne... Narta, nawet tej klasy po 5 sezonach moze byc sporo wyeksploatowana i mogla stracic swoje wlasciwosci pierwotne - obecnie moze byc lagodniejsza od SL9/SL10...