turim
Members-
Liczba zawartości
194 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez turim
-
jeżeli mam ze sobą plecak, to w plecaku termosik (stalowy oczywiscie) z grzańcem i coś na przekąskę, najczęściej czekolada i kanapki i jakieś jabko dla dziewczyny) często ze znajomymi robimy tak że mamy jeden plecak do którego każdy coś wkłada (najczęściej to co napisałem wyżej) i potem wozimy go na zmiany- jeden zjazd u jednego, drugi u drugiego, w tem sposób nikt nie jest poszkodowany ciągłym noszeniem plecaka:) na narty oczywiscie zawsze zabierem portfel (a w nim dokumenty i jakies pieniądze) i telefon- ale te rzeczy noszę zawsze przy sobie, w wewnętrznej kieszeni kurtki. A bym zapomniał, jak nie prowadzę auta (a niestety najczęściej prowadzę) to zdaża mi sie zabrać jeszcze piersiówkę z nalewką wiśniową, malinową jub jeżynową własnej roboty - moc około 60%
-
polecam buty Caterpillar- tak tej samej firmy która robi koparki i takie tam:)
-
przedszkole.
-
zdecydowanie Chopok, mniejsze kolejki i większa frajda z jazdy:)
-
Sprawdź Twój poziom umiejętności narciarskich i wpisz go w swój profil
turim odpowiedział FactorX → na temat → Dobór NART
może koleś przestałk kochac żonę i chciał sie jej pozbyć?? -
możliwe, tylko ja z moimi winiarskimi zapędami chyba bym tak niemógł
-
owszem żyjesz, ale co to za życie??
-
chyba tylko kiedy prowadzę to nie pije piwka ( najcvzęściej staram się nie prowadzić ), a jak piję to i często nawet dwa lub trzy
-
w zimę ceny się zmienią - będą mniejsze ( o ile pamiętam w zeszłym sezonie były niższe ).
-
Ze tak spytam : O co chodzi?? stronka coś się nie chce otworzyć.
-
heheheheheh] ubranko może w innym kolorze wyglądało by lepiej, w tym odpada i choćby nieiwe jak bylo dobre to bym czegoś takiego nie ubrał,
-
dziękuję ci bardzo rozumiem że stok na poobiedni wypad się nadaje:) z twojej wypowiedzi można wywnioskować że również tłoku tam nie ma:). Pewnikiem jak spadnie śnieg to się tam wybiorę ( miejsce napewno ciekawsze niż DSD) ps. długo się czeka w kolejce do wyciągu??
-
w katowicach jest kilka sklepó więc trzeba trochę poszukać, pewniecoś się znajdzie.
-
witam ostatnio znalazłem przez przypadek stronkę ośrodka w Cisowej ( połeżnie na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej niedaleko Pilicy i Ogrodzieńca ) http://www.cisowa.pl/ zaciekawił mnie ten ośrodek ze względu na bliskie położenie ( 56 km od domku ) dodatkowym atutem jest oświetlenie stoku, tak więc w zime nawet popołudniem można by skoczyć i pośmigać. Zna ktoś ten ośrodek?? czekam na opinie na jego temat:)
-
w sumie ciekawa narta do nauki carwingu, dla lżejszych osób ( poniżej 80 kg ) pewnie zdawała by egzamin jako funcarwer.
-
chyba nie: http://skionline.pl/...&id_modelu=1228
-
kozlow i dewastator pięknie rozwinieliście wątek ale kilka drobiazgów umknęło waszej uwadze naspiszczie może jeszcze coś o płytach i kątach ostrzenia krawędzi ( to bardzo ważna sprawa dla kogoś kto chce pośmigać troszke bardziej dynamicznie )
-
podpisuję sie pod projektem obiema rękami i nawet nogą, ktoś ma pomysł żeby zmniejszyc bezrobocie, zwiekszyc atrakcyjnosc regionu i zrobic osrodek jakich u nas mało to oczywiscie jakieś ciuliki blo0kują cały pomysł, pewnie dlatego ze nie dopstali w łapę.
-
dla mnie to kolor swojskiego wina z dziekiej róży:) a jemu odpowiednika w nazwach kolorów brak.
-
u mnie w firmie jest kilka śnieżnych pojazdów, są to pługo-piaskarki ( ciężarówki z pługiem i nabudową do sypania solą i piachem ), raz jechałem jako pasażer, wrażenia dosyć ciekawe, ogólnie jednak kierowcy tych sprzętów mają przerypane ( zwłaszcza jeżeli mają odsnieżać wąskie osiedlowe uliczki gdzie jest strasznie ciasno )
-
jeżeli zdrowie dopisze (ostatnie wizyty u lekarza napawaja optymistycznie, śruba w nodze zdaje egzamin ) to pewnikiem pośmigam tam gdzie mam najbliżej, czyli Szczyrk i Korbielów, być może kilka razy skocze gdziesz do południowych sąsiadów.
-
dewastator, narysowałeś to tak że chyba każdy zauważy różnice:)
-
giganta zasadniczo już długo nie śmigam, straciłem pasję do jazdy długimi łukami jakies 3 lata temu, wtedy tez skupilem się na tchnice, na czystosci wykonywanych skrętów, na "slalomie" na funie, zmieniłem narty z promienia 20 na 11 i zacząłem naprawdę ciąć po krawędzi,musialem się nauczyć kilku nowych i prawidłowych zasad jazdy na nartach, wskoczyłem na górną nartę( a może i wcześniej jeździłem na górnej tylko tego nie pamiętam?? )zauważyłem że to włąśńie górna narta daje podparcie w mocno wyhylonym skręcie, a dolna tylko wturuje i pomaga utrzymac pozycję, tak więc pytanie tutaj postawione potroszku niemasensu. W carwingowej jeździe rekreacyjnej, owszem można sobie pozwolic na większe wypuszczenie góry w przód, jednak w jeżdzie ekstremealnej, w funie, aby skręt był naprawde pozimy górną narę trzeba trzmać pod sobą (funowcy wiedzą o czym mówię ) małe promienie się jedzie na górnej narcie i puszczenie górnej narty w przód kończy się tylko i wyłcznie glebą, narte trzeba mieć pod sobą a nie przed sobą. Odpowiedz jest jedna: narty należy starać się trzymac równlegle ) oczywiscie anatomia to utrudnia i górna zawsze będzie chciala isc do przodu.
-
chcesz powiedzieć że jeżeli Cold Fusion jest stary to tak już się nie jeździ?? i treści zawarte w tym filmie poszły w zapomnienie?? chyba się mylisz.
-
Gdzie i kiedy kupimy najtaniej narty na przyszły sezon?
turim odpowiedział TT → na temat → Sprzęt narciarski
w wiekszosci sklepó już mało co jest, kukajcię więc na allegro.