Skocz do zawartości

wort

Members
  • Liczba zawartości

    1 796
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez wort

  1.   Prawdę obiektywną należy szukać w sporcie, o  jeździe rekreacyjnej każdy może napisać co mu się podoba.   Owa prawda jest taka, że są odcinki w gigancie, które nie sposób przejechać inaczej niż NW, zazwyczaj są to wielokrotne, rytmiczne, symetryczne skręty prawo/ lewo na dość stromym równo opadającym stoku. W PŚ mało jest takich odcinków, zapodałem wcześniej gdzieś przejazd Shiffrin z Mistrzostw USA czy coś takiego, tam było to świetnie widać.
  2. Owszem tuż po przerzuceniu nart na początku skrętu chcąc złapać jak najszybciej kontakt z "uciekającym stokiem" nogi mogą się z lekka wyprostować (głównie zewn. bo na niej w pierwszej kolejności szukamy oparcia) co doskonale widać poniżej ale nie u Morgana.          
  3. wort

    Iga Swiatek

       Jesteś stary pierdoła i tyle...   Nie przypadkowo napisałem w jednym z wcześniejszych postów, że jest "bezpretensjonalna, wrażliwa i emocjonalna ale waleczna  i opanowana" oczywiście było to w sensie pozytywnym, emocje muszą być to one są motorem działania. Co tam sobie wyczynia, żeby je rozładować to sprawa drugorzędna, jest jeszcze młoda z wiekiem nauczy się "zakładać maskę". Wtedy druga stara pierdoła czyli jeden z komentatorów Eurosportu znana mądrala będzie piał z zachwytu.
  4. wort

    Iga Swiatek

      Zawodnik bez emocji to dupa nie zawodnik, emocje muszą być, ile Federer za  młodu rakiet połamał zanim stał się kortowym gentlemenem. Bardzo możliwe, że dwa realne finały wielkiego szlema  dla 19 latki to za dużo, pewno grała w debla dla asekuracji, nikt nie spodziewał się, że zajdzie tak wysoko w obu równolegle trwających turniejach, przysłowiowa klęska urodzaju
  5. wort

    Iga Swiatek

    Do trzech razy sztuka  , w finale wielkiego szlema były już Jędrzejowska i Radwańska
  6. wort

    Iga Swiatek

    Kenin to jest/będzie bardzo wymagająca przeciwniczka, rok temu wygrała w Paryżu z Sereną w tym roku wygrała  Australian Open. Doświadczenie i tytuły świadczą na korzyść Kenin, dodatkowo jest głodna wręcz pazerna na kolejny sukces.  Jest szybka,  potrafi mocno i precyzyjnie uderzać, nie można jej pozwolić, żeby "weszła w uderzenie" i rozhulała się na korcie, Iga ma odpowiednie kwalifikacje, żeby to zrobić.   Czyli taktyka Igi powinna być podobna do tej z meczu meczu półfinałowego, to nie jest tak, że Argentynka nie podjęła walki, ona jej po prostu podjąć nie mogła bo uderzenia Igi były zbyt precyzyjne i mocne.
  7. wort

    Iga Swiatek

              Mimo 19 lat raczej siła spokoju, skąd w Polsce taka dziewczyna? Trafiła się nam jak ślepej kurze ziarno Bezpretensjonalna, wrażliwa i emocjonalna ale waleczna  i opanowana , dobrze ubrana z ładnym uśmiechem   jakby inna niż nasi dotychczasowi mistrzowie tenisowi .   Szykuje się ciekawy finał, jak Iga nie wda się w "kortową bijatykę", będzie szybko po swojemu kończyć wymiany, utrzyma wysoki procent pierwszego serwisu to będziemy mieli Mistrzynię Wielkiego Szlema.
  8. wort

    Iga Swiatek

    Jak ktoś wygrywa na swoich warunkach z takim harpaganem jak Włoszka może wygrać z każdym, to był naprawdę b.trudny mecz dla Igi ważne, że go wygrała. Naprawdę "Mozart tenisa"   jak podobno powiedział kiedyś o niej W. Fibak
  9.   Jak lepiej?    Nie dość. że regularne NW to jeszcze typowe skręty na wyraźnie dociążonej wewnętrznej, nie byłoby w tym nic złego gdyby nie stało w sprzeczności z tym co głosi a właściwie z tym co dowiadujemy się z tłumaczenia Seniora.        
  10.   Od kilkudziesięciu lat "elitarna" technika narciarska jest mniej więcej ta sama jedynie pewne jej elementy bardziej zyskały inne straciły na znaczeniu.   Żeby się o tym przekonać kup sobie jakąś książkę G.Jouberta, dostaniesz ją w internecie już za  2zł słownie dwa złote   , znajdziesz tam praktycznie wszystko  czasami inaczej nazwane lub opisane.   Ps. Jak na stoku wszyscy "pięknie carwingują" a jakiś jegomość jedzie NW, to myślą sobie pajac jakiś czy coś      , ogłupienie mas narciarskich nie zna granic.
  11. Każdy operator pomimo procedury wykona zabieg trochę inaczej idac w ciemno możesz trafić na takiego co się uczy lub jest lewy chociaż nie wiem jakby się starał. Decydujący jest czynnik ludzki czyli doświadczenie i czysto rzemislnicze/manualne zdolności a te każdy ma inne. Zawsze istnieje możliwość powikłań podczas lub po zabiegu, których wystąpienia nigdy nie można z całą pewnością wykluczyć. Ps Zabieg wykonany w ramach nfz wcale nie musi być "gorszy" wszystko zależy od człowieka i jego sumienności. Racze wszyscy operatorzy mają w swojej karierze prace w ramach publicznych szpitali bo tam nauczyli się zawodu i są tam teraz również wybitni specjaliści. He.he tak naprawdę większość poważnych operacji wykanasz tylko w ramach nfz.
  12. I tak się niczego nie nauczy bo ma 3numery za duże buty Ps Wie ktoś jak ustawić docisk w Lookach spx12? Intuicyjnie domyślam się, że nacięcie w metalowym bolcu z zapiętym butem ma byc równe z tylna scianka wiazania? Juz sprawdziłem, jest ok.
  13. Jakie zaś testowanie, do tego trzeba być b.dobrym narciarzem. A nasz bohater tak naprawdę jeszcze nigdy na nartach nie jezdzil i najwyzsza pora żeby zaczął. Wpakuje się na następne kilka lat w jakieś g..o i dalej to nie będzie nawet początek początku.
  14. Niech popróbuje/ wypożyczy różne inne, chociaż bez "ambicji"  niech to będą raczej z grupy "nart sportowych".
  15. Jakie narty mial do tej pory?
  16.   Bo wtedy widać, że czasami  niemal "stoi wyprostowana jak struna"  
  17. Pytanie powinno brzmieć dlaczego podnosimy się w.., właściwie przed skrętem, poniżej fajnie widać, że prawie każdy skręt (pierwszy filmik) jest wykonany po uprzednim mniejszym lub większym wyjściu w górę czasami z wyraźnie otwartymi biodrami. Proponuje obejrzeć z najmniejszą prędkością.        
  18. To jeszcze daj filmik jak jedziesz na tyczkach
  19. Nie ma znaczenia po czym jeździmy, czy to jest "smocza góra" czy Hirscher na slalomie, podstawowe zasady, o których pisałem wyżej są takie same.                  
  20. Coś mi się zdaje, że Morgan zamiast o dociążeniu zewnętrznej mówi o odciążeniu wewnętrznej, wychodzi na to samo i na tym bazuje jego "nowa" szkoła.
  21. Wszystko się będzie zgadzać jak przyjmiemy(oczywiście to jest uproszczenie, bo zaraz jakiś mądrala pokaże mi dwa ślady), że jeździmy głównie oparci na narcie zewnętrznej,  a nadmierne odchylenie będzie wiązać z nadmiernym obciążeniem wewnętrznej.   Kąt w stawie kolanowym nogi wewnętrznej podczas skrętu jest prawie prosty i każde przesunięcie ciężaru na wewn. nartę wiąże się również z przesunięciem go do tyłu.
  22. Liczy się położenie biodra względem pięty/ wiązania narty zewnetrznej, na której jest oparcie, jeśli nie ma cofnięcia względem tych punktów to mamy pozycje centralną i tak wg. mnie jedzie Smok, w miarę trwania skrętu narta odjeżdża i trzeba ją "gonić" o czym pisałeś wyżej.   Dobrze to widać u slalomistów gdzie też pozornie wydaje się, że są na tyłach, potrzebne jest ujęcie z boku wtedy widać to o czym wcześniej pisałem, potem dam jakiś przykład z sl.
  23. Poszedł w górę jak diabeł   jeszcze w dodatku  trochę się wyprostował w biodrach, czasami wyprost w biodrach jest konieczny w wyjątkowych sytuacjach.  
  24. Teraz realne narciarstwo. Dwie szkoły tradycyjna na zewnętrznej z wyjściem, "nowoczesna" na dwóch nartach(dlatego gleba na wewn) bez wyjścia.    Która lepsza?    
×
×
  • Dodaj nową pozycję...