wort
Members-
Liczba zawartości
1 796 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez wort
-
Napisałem lekko ironicznie, nawet początkującemu jak mu się coś omsknie może tak wyglądać.....................Przez chwile na zdjęciu
-
No ale to wszystko pewno na tyki, przejazd z pomiarem czasu 2 razy. Na zdjęciu też postawa z pretensjami do zawodniczej. Bioderko,równoległości zachowane po za barkami bo rączka uciekła, nogi troche ziksowane,ale jest git
-
No chyba w zakresie "zawodniczym" Znam zawodników, którzy latami trenują świątek , piątek i niedziele i nie mogli by tego napisać o sobie. A tu 6 dni i już gotowe
-
Wyprowadzasz z kolan na stromym nie utrzmasz,ale fajnie
-
Bez przesady przez dzieciak rozumiem dziecko w wieku "okołoprzedszkolnym" Bo starsze jeszcze się obrażą Pewno ,że klub może się przekształcić w prywatne bióro podróży i wtedy koszty rosną w nieskończoność.
-
Tak na chłopski rozum i w dużym uproszczeniu może być. Ps. Tak robią wszyscy zawodnicy ,Ligetego wybrałem za przykład ,żeby nikt nie napisał że stara szkoła. A markowania nie robi się w "bok" tylko w kierunku na bramke. Widze ,że dużo znawców na SF jazdy zawodniczej, może ktoś mi odpowie. Co to jest faza błędu w skręcie gigantowym??? Przy okazji transmisji z PŚ może uda mi się zidentyfikować zawodników którzy "ordynarnie i po chamsku" zabijają kijek Jest taki jeden albo dwóch.
-
Rozumiem ,że lepiej się znasz niż licencjonowany trener narciarstwa alpejskiego PZN. Skąd czerpiesz swoją ogromną wiedze i jakie masz doświadczenie?
-
Raceman , tu masz cos o "biodrze" gdybyś chciał uzupełnić wiedze http://blogtrenerow.tumblr.com/ 20tys to kosztuje dzieciak,ile kosztuje zawodnik aspirujący do PŚ to nawet nie chce myśleć. Drugorzędy klub niemiecki na zgrupowaniu na lodowcu, 5 zawodników ma 6 osób "obsług'i na stoku, same pensje dla nich?
-
Przyjrzyj się dokładnie Filmikom z postu 3 i 22, w tym drugim ten ruch jest przy każdym skręcie. Nie mowimy o wbiciu kija tylko o markowaniu wbicia to jest oczywista oczywistość. (dot.jazdy zawodniczej) Jakkolwiek cenie sobie twoje wypowiedzi to teraz piszesz głupoty
-
To nie oto chodzi
-
Chodzi o wyprowadzenie skrętu można z kolan ale wtedy raczej nie utrzymasz, albo "zaprzeć"się tak jak przy przeciąganiu liny(z biodra) obecnie skręt slalomowy "upodobnił się" do gigantowego,ale nie będe tego rozwijał.
-
Najpierw trzeba nauczyćsię skrętu gigantowego z biodra z kontrrotacją.
-
Z pewnych względów jestem b. zainteresowany skrętem gigantowym, O ustawieniu nadgarstka w tym ruchu można napisać pare stron, o ustawieniu całej ręki cały elaborat . Ale jest to wiedza tajemna
-
http://www.nytimes.c...ant-slalom.html Tu masz wzorcowy skręt gigantowy , pierwsze 20 sekund ,za każdym razem markuje wbicie. Tak się teraz uczy, i zawsze uczyło.
-
Bo inaczej nie umiom
-
Chodziło mi o skręt gigantowy, jak na filmiku z Ligetym (post 3) Pozdr.
-
Wiesz różne dzieciaki tam jeżdżą. Techniki uczy się na nartach raczej taliowanych, najpierw są "dziecinne' potem tzw.przejściówki(zamiast przejściówek można ewent. slalomki) i dopiero gdy technika jest perfekcyjna można przejśc na rasowe gigantki. Tak też dedykują narty wszyscy producenci. Inna sprawa że większość z tych dzieciaków na rasowe dorosłe FIS gigantki nigdy nie wsiądzie Natomiast Won! z zawodów gdy dziecko nie umie podstaw klasyka-tu zgoda
-
Bardzo dobry to jest zawodnik PŚ, dobry Pucharu Europy, niezły jest zawodnik klubowy + instruktorzy, i reszta ,która coś tam kombinuje na nartach
-
To jest skutek a nie przyczyna, Ty napisałeś że przyczyną jest złe szkolenie czyli orientujesz sie w temacie. Czy możesz dać wskazówki jak szkolić ,żeby to zmienić?
-
Stwierdziłeś że "szkolenie w Polsce jest na niskim poziomie", możesz podać jakieś konkrety?
-
Widziałeś kiedyś treningi polskich klubów, jeśli tak to którego i co byś ewentualnie zmienił, bo widze ,że dysponujesz dużą wiedzą i szkoda żeby się zmarnowała.
-
No właśnie, o to mi chodziło Potem taki giba się na krawędzi po niebieskiej , albo leci bez przytomności na czerwonej ,zamieszcza filmik w przekonaniu że to prawie PS, a na forum ktoś pisze ,że technika zerowa.
-
Jeżeli zależy Ci na kupnie dobrych nart używanych to bierz tylko takie, których historie znasz osobiście lub zna ją ktoś komu ufasz Często z nartami w szczególności tymi droższymi, jest tak jak z samochodami prawie nówkami nie śmiganymi, z zewnątrz idealna i jeszcze dobra cena? Cudów nie ma.
-
Problem w tym, że ludzie identyfikują jazde sportową wyłącznie z jazdą na krawędzi. A jazda na krawędzi to nawet nie jest setna częśc tego czego trzeba się nauczyć w jeżdzie sportowej
-
Technike amatorską od zawodniczej nie dzieli przepaść(nie mam na myśli jej opanowania a jedynie podstawowe zasady) Np. moment wbicia kijka jest stosowany przez zawodników zawsze w skręcie gigantowy(zawodnik markuje wbicie,choć widuje na PS pojedyczych zawodników co zabijają). My tego nie widzimy bo ruch jest bardzo szybki,czasami szczątkowy, Zawodnicy trenują go na sucho(na sali) już w przedszkolakach,zanim zaczną go stosować na gigancie upłynie sporo czasu, ale gdy dotrwają do PS robią to tak szybko,że jest to prawie niezauważalne.