wort
Members-
Liczba zawartości
1 796 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez wort
-
Nie mogę pozwolić aby sprowadzić Ortege,za którym nie przepadam, do tak prymitywnej "motłochowej " znaczy iterpretacji jak Twoja. Jeśli ktoś jest ciekaw niech sobie poczyta np. tu:https://wizjalokalna...iek-zbuntowany/
-
Warto uściślić kogo Ortega uważa za" motłoch" : „skłonność do czynienia z zabawy i sportu głównej sprężyny życia; pielęgnacja własnego ciała, dbałość o urodę i strój; brak romantyzmu w stosunkach z kobietami; zabawianie się z intelektualistami z odczuwaniem w głębi duszy pogardy dla nich.” Tak naprawdę nie interesuje go nic, poza własnym dobrobytem.
-
To jest ich zaleta, chodzi o maksymalną swobode ruchów, taki typowy sportowy ochraniacz ma jeden punkt zaczepienia w postaci szerokiego pasa, nie ma szelek ani innych takich które w połączenie z miękkim ale nie rozciągliwym wsadem mogłyby krępować, górną część ochraniacza tylko wsuwasz pod komizelke z ochraniaczami ramion, która sięga jedynie poniżej piersi dając miejsce na pas, jeśli to masz na gumie możesz bez problemu wyjąć ochraniacz pleców nie zdejmując kurtki, ważne jest odpowiednie dobranie rozmiaru. http://www.top-narty...acze/fis-detail http://www.top-narty...g-senior-detail
-
Cenie sobie Twój wkład w dyskusje, dobrze że uświadomiłeś istnienie różnych poziomów ochrony, ale zwróć uwagę, że tu chodzi o gigant, poziomy zabezpieczeń o których mówisz są dobre dla kapeluchów cokolwiek to znaczy, słowo zaczerpnąłem z sąsiedniego wątku i wydaje się odpowiednie. Jeśli ktoś chce jeżdzić na tyczkach zabezpieczenie nie jest priorytetem, zabezpieczenia o których mówisz wymagają wagi i objętości tego zawodnicy bardzo nie lubią, zwróć uwagę,że nawet zawodnicze gogle są lekkie. W takim "mega żółwiu" na treningu się ugotujesz, dlatego zawodnicy zakładają (niepoprawnie) kamizelki na gume bo tak jest bardziej komfortowo, lub stosują inne patenty.
-
Tak masz 100% racje bo kamizelki najlepiej sprawdzają się pod garniturem, w tym wypadku mają zupełnie inną funkcje. Miałem wymyślne ochraniacze, teraz nie, i jeszcze żyję, jak wielu innych narciarzy nie posiadających odpowiedniego lelevela ochronnego, każdy sam musi sobie wyznaczyć granice komfortu i ochrony, Powiedzmy że masz żółwia a co z kończynami, trzewiami, głową kiedy poczujesz się odpowiednio bezpiecznie, może lepiej nie jeżdzić. Ps. Na miejscu triasa zabezpieczyłbym w pierwszej kolejności dłonie, przedramie, ramie, bark ,biodro, nogi.
-
Dojściemasz tutaj http://www.top-narty...owe/ochraniacze Zbyt rozbudowane ochraniacze potrafią być męczące, każda lekka(siatka) kamizelka z miękkim wkładem powinna być ok. Natomiast typowo do slalomów to takie cóś wkładasz pod gume :http://www.top-narty...rotector-detail
-
Na supergigantkach nigdy nie jeżdziłem, pozostaje mi wierzyć w co piszesz, jednak większy respekt czułbym do juniorskich SG niż sklepowych kom. GS , na oko w porównaniu z SG, tomalowe GS wydają się "nadmiernie wypasione" Ps Skąd wiadomo, że w/w SG mają promień 20?
-
O widzę, że nie tylko komóry gs ogarnięte ale też komóry do supergiganta nie sprawiają problemu, brawo.
-
Każdy jeżdzi na nartach używanych i oby jak najwięcej, tylko te używane przez siebie wydają się jakby mniej używane
-
Z używkami różnie bywa, są niemal idealne są zupełne szroty, oglądanie nart może jedynie wyeliminować ewidentne uszkodzenia, jeżdziłem na idealnych nartach zewnętrznie wyglądających strasznie i kompletnie powierzchownie idealnych na których nie dało się jeżdzić. . Żeby mieć pewność trzeba wypróbować i jeszcze mieć pojęcie czy wina leży po stronie nart czy naszej, ewent. przygotowania
-
Dobór długości nart, zgodnie z instrukcją Salomona 2013/14
wort odpowiedział Maciej S → na temat → Dobór NART
W szczególności długim skrętem po równym i płaskim -
Dobór długości nart, zgodnie z instrukcją Salomona 2013/14
wort odpowiedział Maciej S → na temat → Dobór NART
To jest Forum a nie real, tu wszyscy giganty na 195 śmigają, a Ty jakieś 157 imputujesz -
Skoro już przy temacie 0.7 to szukając kijków znalazłem to, uwagę zwraca "talerzyk race" http://snowsport.pl/...tock_Green.html
-
Widzę, że coś zaczyna świtać, dobre gogle występują zwykle w 2-3 rozmiarach, liczy się wysokość i szerokość, ich stosunek może być różny, od tego bym zaczął zamiast zajmować się pierdołami.
-
Po otworach sadząc mogą być Markery
-
Tak się składa, że ładne lata bujam się po stokach i nigdy z omawianym problemem nie miałem styczności, natomiast nazwaniem tego "białym szaleństwem" to zdecydowana przesada, tytuł jakby żywcem wzięty z tabloidów a tego nie lubie. Ps. Pingwiny mają czarne grzbiety i białe spody z tych samów powodów co ryby.
-
Zadałem wcześniej poważne pytanie, czekam na ewentualne odpowiedzi, to może urzeczywistni skale problemu białych dam na śniegu. I jeszcze jedno pytanie czy zdarzyło się,że ktoś w Ciebie wjechał, jak byłaś/łeś wtedy ubrany?
-
A pingwiny, czemu są czarne?
-
"Panie jak się panu czarne na białym sprawdza, to się panu powinien sprawdzić murzyn na śniegu, murzynka i pingwin." Dobra, czy ktoś wjechał w kobiete ubraną na biało i jest pewny, że wtenczas w pełni kontrolował prędkośc?
-
Teraz pojmuje , wolisz czerwone kozaczki i czarne wdzianko , albo panie w białym są wystarczająco dobrze widoczne a we mgle się nie jeżdzi albo jeżdzi bardzo wolno.
-
Rozumiem, że to bezkrwawe łowy na białą niedżwiedzice , zwierzyna ustrzelona, więc camouflage raczej słaby.
-
Skoro ma być klasycznie "Prawdziwego narciarza poznaje się nie po tym jak zaczyna ale jak kończy skręt"
-
Czyli tak jak napisałem wcześniej "Napisze przewrotnie, wydaje się, że krótkie narty "lepiej trzymają bo trzymają gorzej" , sorki :)"
-
Czyli moje wnioskowanie, że w trzymaniu na twardym kluczowy jest odcinek między środkiem buta a końcem tylnego bezpiecznika było słuszne, nawet jeżeli na niesłusznej rolkowej teorii oparte.
-
Konstrukcja nart o ,których piszesz nie przewiduje trzymania na twardym, z rokerem czy bez wszystko jedno. Natomiast kiedyś zrobił mi się "roker" w moich radarach tak z 40%, różnicy w trzymaniu na lodzie nie dostrzegłem.