wort

Na marcowych  miękkich  śniegach im narta mniej pokrewna  wszelkim "race"włączając slalomki tym lepiej, dla przykładu taki Head Magnum, w takich warunkach każda" trzyma" , problem w tym żeby nie za mocno.

Można też po prostu jechać wolniej ale to też trzeba umieć  

    Jazda sportowa/ wyczynowa ma na celu uzyskanie jak największej prędkości względem czego ma zastosowanie odpowiednia technika. W wypadku jazdy rekreacyjnej/amatorskiej dla uczących się  priorytetem jest kontrola tejże prędkości, z przesadą  coś zupełnie przeciwnego, pisząc technika mam na myśli pierwszą z w/w, piszemy o slalomie o jeździe dowolnej prawie nigdy nie piszę.   Owszem  jazda na tyczkach uczy kontroli prędkości, ale nie uczy techniki w moim rozumieniu tego słowa. daje objeżdżenie, podobnie jak  muldy etc. jak sam pisałeś. .

Proszę bardzo i vice versa

  Wszystko zależy od celu który chcemy osiągnąć, w wypadku wyczynu absolutnie niedopuszczalna jest jazda na tyczkach bez prawidłowego ustawienia zawodnika, każdy przejazd skutkuje utrwaleniem złych nawyków.   W wypadku jazdy amatorskiej daje tzw. objeżdżenie co per saldo jest pewno na plus, jeszcze raz podkreślam  techniki nie uczy się na tyczkach,

Brawo

    coraz lepiej, ześliżgiem na narcie górnej         Jedzie, jedzie tylko zupełnie nie rozumiem czemu się tego wypiera, w sytuacyjnym skręcie sl to nic dziwnego

Tia, całe stada "baranów" mają to przeświadczenie.   Ps. tak na marginesie, w opisie head raptor 70 jr, znalazłem inormacje, że od nr 22 "spełnia normy dla dorosłych"

 ................

  Apel do deskarzy   Nie wjeżdżajcie ukradkiem na ustawiony slalom !!!   Zapytajcie stawiającego, z pewnościę wam pozwoli  zjeżdżać , nikt tak jak wy nie wyrównuje trasy, jesteście wręcz pożądani.   Pozdrawiam serdecznie

tak to oczywiste, ale tak naprawde liczy się wyłącznie czas przejazdu, w jeździe sportowej osobiste doznania często impresje  nikogo nie interesują, są dobre na forumowe pogaduszki .   Pozdrawiam Serdecznie

Narty zawodnicze  dobiera się do wagi zawodnika, zazwyczaj występują w trzech "sztywościach"

Która z facłopini szczególnie Cię zniechęca?

  Trudno muszę się ujawnić jako potrójny więęęśniak w dodatku jednoszybkowy     Ps. Mig... te jako jedyne na rynku nie parują.

  nie ściemniaj tylko napisz, czy masz ramke?

To miał być Twój nemesis, w wątku jest nie raz 

To wyżej,t banalnie prosta jazda w dodatku za płytko , bez dokręcenia i bez odpowiedniego włożenia kolan ,  już wolę Panią Marjanne

Widzę, że nie dacie rady wyjść z szreni kłamliwej, więc  się poprawię i napiszę, że jednak moim ulubionym podłożem jest mocno zmrożony śnieg sztuczny z lekką posypką naturalnego,twarde podłoże daję odpowiednią szybkość i trzymanie a posypka zapewni komfort.   Ps. Ciekawe czemu nikt nie opisał przypadku stop narty podczas naśnieżania?

A zdarza się Wam jeżdzić po czym innym niż szreń zdradliwa i sztucznych w kupach?

Dla mnie śnie naturalny to śnieg nie tknięty przez ratrak, może to być 5cm warstwa na ubitej trasie lub metrowa warstwa poza.

Na papierze    , też jestem dobrej myśli

Jako 100% amator naturalnego śniegu nie cierpei, jest  miękki, ostre i stosunkowo sztywne narty zacinają, przytrzymują w skręcie męcząc mnie okropnie.

Do zmrożonego gruntu raczej trudno będzie związać (patrz lodowce pomimo ponad metrowego opadu struktura śniegu jest sypka częściowo twarda ), o ile wiem najlepiej jak wszystko "puści" a potem razem zamarznie.

Dobrze się  zapowiada, teraz trochę mrozu i podkład gotowy   https://www.facebook...skidsportarena/

Skąd te nerwy, weż głęboki oddech i uspokój się.   Odpowiedz na pytanie?   Jeżeli Ktoś napisał:      " Ostatni Wintercup w Kluszkowcach 1 miejsce - 1:23,38    30 miejsce 1:32,23  (suma 2 przejazdów)"        czy słuszny jest wniosek,że jeden przejazd wynosił ok 60s.?   Tradycyjnie Pozdrawiam Serdecznie