wort
Members-
Liczba zawartości
1 796 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez wort
-
I bardzo dobrze, musi być cała forumowa elyta pójdzie siedzieć i bedzie spokój. ps. Czy osadzeni mają dostęp do internetu?
-
Wypożyczalnia nart przez internet.
wort odpowiedział blachaxxx → na temat → Wypożyczalnie nart / Serwisy narciarskie
Mam podobnie, są narty narty na których nie będę jeździć nawet za dopłatą , z drugiej strony "złe" narty trzeba przetestować/kupić żeby wiedzieć, które dobre. -
Ja myślę, ostatnio jak się skupiłeś na pewnym technicznym aspekcie jazdy - ufff, chce się żyć Pozdrawiam
-
W sobotę byłem o 7!!rano, do 9 alpejski warun,dolny odcinek nie wyratrakowany na całej szerokości jednak dla garstki narciarzy zupełnie wystarczył. Dzisiaj było pewnie jeszcze lepiej,możliwe że to ostatni tydzień jazdy w Beskidach.
-
Widzę żeś nadal pełen wigoru, byłoby trudno
-
W gronie fachowców można sobie "pogwarzyć" , oczywiste. Tak się przypadkowo składa, że na studiach miałem biochemie, "normalny" fachowy język nic szczególnego pod względem językowym, z pewnością "człowiekowi z parku" można wyjaśnić bez użycia zapożyczeń z angielskiego Pozdrawiam .
-
Kiedyś w parku spotkałem starszą Panią, wymieniliśmy kilka zdań, mówiła piękną, bezpretensjonalną polszczyzną , z Polski wyjechała w dzieciństwie przez całe życie językami "urzędowymi" były francuski, niemiecki, szwedzki etc. Po pewnym czasie okazało się,że normalnie gadałem z arcyksiężną Habsburg. Gratulacje dla Pana Profesora, trudno było poznać Twój fach . Pozdrawiam Ps. Stosowanie gwary korporacyjnej w języku powszechnym ma podkreślić "autorytet" oraz przynależność do "elitarnego klubu"
-
Nie wiem skąd tyle pogardy dla innych ludzi. Pamiętam jak kiedyś napisałeś do jednego forumowicza, że tyle Cię obchodzi jego pisanie "co ptak który narobi Ci na głowę" czy jakoś tak, pamiętam również, że tamtą awanturę zacząłeś Ty pisząc do niego "spadaj", teraz w" glorii zwycięzcy" dalej chcesz rządzić na forum, mnie również wyprosiłeś z dyskusji, nie wiedzieć czemu w bardziej kurtuazyjny sposób. Skoro już ujawniasz treść prywatnej korespondencji, przyjmij do wiadomości, że na zaproszenie do gnojenia innych nie odpowiadam, nika ofiary chyba nie muszę przedstawiać. Jakąś dekade temu na forum subaru, a było forum o bardzo "wysokiej kulturze" pisania, nie wiem jak teraz ale w myśl "głupi subaru nie kupi" pewno jest podobnie, opisałem przypadek posiadanego przeze mnie przerobionego opla corsy z turbiną, regulowanym zawiasem i tym podobne bzdury i zaczęła się jazda , nie muszę wspominać, że corsa miała kolor zielony co by się ładnie komponowała z elanami, które dumnie woziłem na bagażniku dachowym. Pisałem pod tym samym nikiem , jak ktoś chce może sobie poczytać . Szczęście moje, że na forum objaśniono mi, że ziemia obraca się wokół słońca i jest kulą Ps. Często bywa, że patrząc na innych, ludzie dostrzegają najgorsze cechy własnej osobowości.
-
Już wróciłem,montujac 3 płytę. Harpia łykasz wszystko jak głodny pies. Pozdrawiam serdecznie
-
Jeśli sądzisz,że nie wiedziałem o co chodzi Tobie z tą płytą, jesteś w błędzie, może kiedyś pokaże Ci jak bardzo można zmodyfikować płytę,co idę właśnie czynić. Dzisiaj już ostatni raz Pozdrawiam serdecznie
-
Jeśli sądzisz,że nie wiedziałem o co chodzi Tobie z tą płytą, jesteś w błędzie, może kiedyś pokaże Ci jak bardzo można zmodyfikować płytę,co idę właśnie czynić. Dzisiaj już ostatni raz Pozdrawiam serdecznie
-
Pojmij wreszcie proszę,że moja płyta miała inną konstrukcję od Twojej, trzymała się na 4 srubach i czterech lub 3 z przodu był chyba jeden elementach ślizgowych. Niestety Ty tak bardzo chciałeś coś tam udowodnić, że nie dostrzegles ironi Pozdrawiam serdecznie
-
Pojmij wreszcie proszę,że moja płyta miała inną konstrukcję od Twojej, trzymała się na 4 srubach i czterech lub 3 z przodu był chyba jeden elementach ślizgowych. Niestety Ty tak bardzo chciałeś coś tam udowodnić, że nie dostrzegles ironi Pozdrawiam serdecznie
-
Ta jak pisalem o "zaspawanych srubkach" to byłem smiertelnie poważny,podobnie jak teraz "śmiertelnie zgniotłeś mnie merytorycznie" Pozdrawiam serdecznie
-
Ty jeszcze lepszy. Napisałem ,że b.podobna jak to płyta,nie sądzilem że w końcu okarze się moją. Pozdrawiam serdeczne
-
Już kiedyś Ci napisałem "Ja o chlebie Ty o niebie"lub jak wolisz na ludowo "ja o zupie Ty o dupie" nic mnie nie obchodzi techniczny opis płyty który podaleś,to jest Twoja płyta i twój problem Pozdrawiam serdecznie
-
Jak zwykle merytorczna odpowiedź Pozdrawiam serdecznie
-
Jak zwykle się mylisz, wiazania byly zamocowane w opisany sposób a docisk działał normalnie. Pozdrawiam serdecznie
-
Ta,te śruby na wysokości łącznika pewno producent specjalnie dla mnie zaspawał. Pozdrawiam serdecznie
-
Płyta była bardzo podobna lecz do wiercenia , ta wyżej jest chyba pod wiązania "Vista", o ile pamiętam wtedy Vist jeszcze nie produkował/kopiował wiązań. Wiązania nic szczególnego,minęła dekada czy coś koło tego nie chcę mi się szukać, to historia. Pozdrawiam serdecznie
-
Dalej blądzisz, były,nie wiem czy sa nadal produkowane li tylko wiązania Markera z piston,amortyzator znajdował w podstawie między tylnym a przednim bezpiecznikiem,które jakoś były połączone, natomiast płyta piston to zupełnie inna historia,jeżeli czegoś nie widziałeś nie znaczy, ze nie istnieje. Czerwień wiązań doskonale harmonizowala z czerwonymi bokami nart,zestaw jedyny w swoim rodzaju. Może ktoś z Forumowiczów ma to jeszcze? Dobranoc
-
Napisałem " były inne" w domyśle bez zintegrowanej płyty, rozumiem że to taki żarcik z Twoje strony, jak miło. Pozdrawiam serdecznie
-
Jeżeli stwierdzenie 'nie jestem trenerem tylko wujkiem dobra rada " bierzesz na poważnie to trudno. Będzie mi brakować tak miłej konwersacji Pozdrawiam serdecznie Aha... jeszcze coś merytorycznego.... najbardziej uniwersalne narty jakie miałem to elany slx 170 z płytą Vista i Markerem Piston, wtenczas slxy już były w wersji z zintegrowanym wiązaniem, te jakieś 'inne'. Pewności nie mam, lecz w katalogu ich nie było,a cały komplecik sporo kosztował, płyta i wiazanie wg. własnego pomysłu.
-
Trudno znalez na forum lepsze banialuki,pomijając dwa posty o których napisałeś wyzej Jak napisałem, też Cię lubię.
-
Dobrze jeżdźący narciarz nigdy nie zapyta " czy gigantki będą trzymały w rozjezdzonym marcowym śniegu?", Dlatego proszę pohamować się z referencjami dla autora.