wort

Slalom między kamieniami i przetarciami, częściowo pieszo - raczej na żwirówki.

Kupuje kask, który przede wszystkim pasuje do mojej głowy i dobrze się w nim czuje  reszta mnie nie interesuje, nie wyobrażam sobie innego kryterium, podobnie jak z butami.

Nowa częściej zmieniana opona całoroczna może być lepsza niż antyczna zimówka, kiedyś przedwcześnie zmieniłem na letnie, zdziwiłem się bardzo bo nowe letnie lepiej trzymały na śniegu niż 3-letnie  Goodyear Ultra grip 7.

Nie zapominaj o smogu 

Nie bądź naiwny, tak piszą głęboko zakamuflowani agenci SMR, sądząc po efektach........... 

Prońko kiedyś śpiewała, tekst bardzo aktualny                                     " Za czym kolejka ta stoi? Po szarość, po szarość, po szarość. Na co w kolejce tej czekasz? Na starość, na starość, na starość. Co kupisz, gdy dojdziesz? Zmęczenie, zmęczenie, zmęczenie. Co przyniesiesz do domu? Kamienne zwątpienie". 

  Wpisać do księgi rekordów Guinessa,, większej kolejki do wyciągu nie widziałem .

Tego pilnika nie złamiesz, możesz go przeciąć, najlepiej zostaw tak jak jest, w opisany sposób można złamać raszple ale nie ten pilnik.  Druciarstwo w czystej postaci, źle działa takie narzędzie. Skąd wiem?     bo to kiedyś zrobiłem   

Niektórzy to nawet twierdzą  , że opuszczając wewnętrzny bark, tracisz nacisk na zewnętrzną

U Sary i u Ciebie wygląda to raczej na wstrząśnienie mózgu, jeśli bez powikłań to drobna sprawa, chociaż głowa boli   Życzę wszystkim szybkiego powrotu do zdrowia

Z Twoją argumentacją nie mieli styczności, też tak robię, raczej na wiarę niż racjonalne argumenty

Argumentacja  średnio-przekonywująca, jednak zdecydowana większość w tym prof. tak robi.     Jedyne co zauważyłem,  ślad w miejscu zalania/kapnięcia smaru jest bardziej "soczysty" od reszty rozprowadzonej żelazkiem, wydaje się, że metoda zalewania całego ślizgu  będzie  najlepsza.

Tak oczywiście a te cyferki na listwie  dla ozdoby, on nie ma problemu dokręceniem tyłu tylko z właściwym ustawieniem wiązań względem długości buta.

Może śrube odkręcił ale nie rozumie jej znaczenia inaczej nie rozumiem skąd mógłby mieć problem.

Wiesz, że kluczowa jest centralna śruba między wiązaniami?

Ha,ha raczej 40 dni.

Ja nic nie robię,samo się zrobi, trzeba być cierpliwym

Kamikadze na stoku należy stanowczo tępić, wiedzą to narciarze z dużym stażem, którzy sami bądź pośrednio przez bliskich w takich wypadkach uczestniczyli, reszta uważa, że jest niezniszczalna, podobnie jak młodzi kierowcy do pierwszego dzwona.     Ps. Na narty czasami niechcący komuś stanąłem.

Reklamuj różną grubość krawędzi i ślizgu w nartach a nie ich uszkodzenie.

Pamiętasz mój tekst? widzisz odpowiedź powyżejj, głuchy telefon  odechciało mi się pisać, rzeczywiście jak na dziesięciolatke  fajne  córa zapinkala. Pozdr.

i

Zaintrygowany  ażem zważył rozmiar 22cm!,   Z punktu widzenia bezpieczeństwa lepsze ciężkie buty, wieksza bezwładnośc buta=skuteczniejsze wypięcie, jeżeli coś chcemy odchudzić lepiej narty,wiązania. Załączone miniatury

Nie patrzeć w obiektyw, chyba że miał być portret en face

Jak pisałem jest to sprawa b.indywidualna ściśle powiązana z tym jak jeździmy , dawniej jak się trochę ścigałem miałem 10-12. Obecnie raczej "pracuje w obsłudze", często muszę wypinać narty wtedy wykonuje jedynie obrót stopy do środka,zwykle nie mam kijków, co ciekawe w różnych wiązaniach siła potrzebna do tej sztuki jest różna stąd dość duża rozbieżność od  ok. 4 do 6, do normalnej jazdy ustawiam zwykle 7. Tym sposobem wypełniam prawie całą "amatorską skale"  185cm/85kg.

Jak złożysz narty ślizgami do siebie z zablokowanymi stoperami to jak wyglądają krzywizny? Druga możliwość bardziej prawdopodobna, jeżeli narty oparte są stoperami o podłoże to większe ugięcie spręzyny stopera w jednej narcie.