wort

Wszystkie skręty w tej sekwencji idealnie na przodzie zewnętrznej.

To może inaczej, na prezentowanym filmiku Pani instruktor wykonuje mimo woli jeden skręt na wewnetrznej, jak go znajdziecie wtedy pogadamy.   Ps. Błędy robi każdy z zawodnikami  PŚ na czele.

Poniżej masz jak chciałeś, obejrzyj w zwolnionym tempie robiąc stopklatki zauważysz, że ustawienie jest identyczne ja wcześniej zamieszczonego Hirschera tylko w wersji "cywilnej"  Zwróć uwagę na ustawienia biodra i wynikającego z niego ustawienia nart.   Załączone miniatury

Nawet "klasyczne"

Dlatego napisałem, że masz jedynie czuć że tak jest, na stromym to jest  łatwe do wykonania chociaż przyzwyczajony do sterowania tyłami początkowo będziesz miał odczucie braku kontroli. Jest to jedyny słuszny   sposób kontrolowania prędkości na stromym.

Spróbuj tak, przynajmniej miej odczucie, że zewnętrzna jest tak dociążona, ćwicz to tylko na stromym. Załączone miniatury

Konwencja forum polega na tym, że się siedzi przed ekranem i "czaruje" , niby jak inaczej, zdaje się sam to teraz robisz

  Nie zdarzyło Ci się poczuć ugięcia narty jak przenosisz ciężar na przód tak, że podparta jest tylko w okolicy dzioba a piętka uniesiona? Sprowadzenie jazdy na nartach do postawienia na krawędzi i "dociśnięcia"  to zbyt daleko idące uproszczenie.

  Śmieszne, jest to, że stojąc nie da się ugiąć stawu kolanowego bez współudziału stawu skokowego i  biodrowego.   Można jedynie wykonywać izolowane trochę obsceniczne wypchnięcie  stawu biodrowego.

    Czyli jak dobrze zrozumiałem jeżeli osią obrotu jest staw skokowy to jest "pójście do przodu", jeżeli staw kolanowy względnie biodrowy to jest "cofnięcie stóp"?

Wysuniętą szczękę górną czy cofnięte stopy?

Wg. tego co piszesz, być może początkujący nie robią błędu kupując "luźne" buty? Zazwyczaj jak już kupią te właściwe progres jest  natychmiastowy, coś w tym jest   Pozdro.

Jeśli chodzi o moje doświadczenia z ruchomością stawu skokowego. Mam buty z możliwością uwolnienia cholewki, czasami zapominam zablokować, adaptacja jest natychmiastowa i jeżdżę niby normalnie, jednak jak sobie przypomnę i zablokuje, wtedy dopiero odczuwam możliwość dociśnięcia i kontroli nad przodami nart. Nie wyobrażam sobie skutecznej sportowej jazdy z uwolnioną cholewką. Jeśli chodzi o ćwiczenia z rozpiętymi butami to rzecz jest powszechnie znana i stosowana, również w klubach sportowych  ale nigdy nie spotkałem się z metodyką nauki jazdy na nartach opierającą się na ruchach stopy w bucie, no z wyjątkiem internetu.

Nie daje Wam do myślenia konstrukcja butów zawodniczych/wyczynowych, które tak mocno opinają stopę, że zawodnik w dopiętych klamrach jest w stanie wytrzymać jakieś 2min, o jakichkolwiek ruchach stopy w bucie w tym wypadku można zapomnieć.    Ps. Tak na poważnie, luzowanie klamer, jazda z ruszającą się stopą w bucie to proszenie się o kontuzje.

 Przykład Vonn jest  raczej pozytywny, przecież niemal cały czas była na topie, wszystko jednak musi mieć swój koniec.

do us.

Oj Majka,Majka idź na kawę   Tak na marginesie rangę zawodów  sl rozpoznam po dźwieku  , inaczej słychać tyczkę uderzoną kijkiem inaczej głównie kolanami i kijkiem

Też czasami lubi sobie lutnąć  , ruch z góry w dół

Generalnie w slalomie tyczki powinno się atakować kolanami, ręce powinny możliwie nieruchomo spoczywać na wysokości bioder jako asekuracja to jest ideał. "Boksowanie" tyczek ma różne podłoże często jest to kwestia temperamentu, często też zostaje taki nawyk gdy zbyt wcześnie zaczniemy nauke na dużych tyczkach(mała masa).

  Skręty na filmiku to "sól" narciarstwa , jeśli się ich nie umie wykonać w miarę poprawnie to nic się nie umie, sorry za krytykę ale nie chcę żeby było jak niżej      

  Machanie machaniu nie równe, poniżej "Mistrz Machania", patrz tylko na ręce.  Mniej więcej  tak jeździ cała męska ścisła czołówka  

Ba.............. Załączone miniatury

Nie wiem ile w tym prawdy, nie bardzo mnie to interesuje ale już nie raz słyszałem biadolenie kwalifikowanych trenerów, że formalnie  "klub narciarski może prowadzić każdy"

Żeby była jasność w temacie, bramki są nieruchome

Jakie by nie były zawodnicy zawsze będą jeździć na "krawędzi" dosłownie i w przenośni, inaczej mówiąc przy ekstremalnej jeździe do zerwania więzadła każda narta dobrze się nadaje, krótka, długa, twarda, miękka wsio rawno.