Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 16.04.2025 uwzględniając wszystkie działy

  1. Ostatni, piaty dzień w Ushguli. Na koniec robimy klasycznego klasyka. Czyli wejście na Lamarię- górę co wisi nad wioską. Bardzo szybko zdobywa się tutaj wysokość, do tego rewelacyjne widoki na Shkharę, Karettę i te szczyty na które już wchodziliśmy. U podnóża cerkiew i wioska z przysiółkami. Czy trzeba więcej??? No pewnie, trzeba - dobrego zjazdu. I jest taki. A nawet spora rodzina zjazdów. Mają podobny charakter - konkretna stroma i szybka góra oraz wąskie wąwozy ukształtowane przez potoki przechodzące przez piętro lasu. Te fragmenty są już mocno wymagające, szczególnie jak zejdą tam lokalne lawinki. A na dole potok co się można skąpać i wykąpać.
    4 punkty
  2. Musisz pamiętać że cofanie wewnętrznej narty nic nie daje oprócz tego że masz większy nacisk na język buta, podczas rozpoczęcia skrętu. Co odciąży stanie na wewnętrznej narcie, to jest ugięcie wewnętrznej nogi i podciągnięcie ją pod biodro . Aczkolwiek jest to bardzo ciężko zrobić skoro twoja zewnętrzna stopa jest za bardzo z tyłu , i twój staw skokowy zablokowany a biodrowy unieruchomiony . Kluczem jest prawidłowe odciążenie starej zewnętrznej a późniejszej wewnętrznej . Ćwiczenie takie jak Stork turn bądź Javelin są tego bardzo dobrym przykładem . Następna sprawa to źle zrozumienie i Ruch biodra . Jeżeli biodro jest za bardzo skierowane w dół stoku to samo przeniesie ciężar za wewnętrzną . Myślę , że zostało ci to źle wytłumaczone i zamiast zmian dalej powielamy stare nawyki . Zobacz na wideo . Pozdrowienia
    3 punkty
  3. I o to wszystko chodzi @jurek_h , iż zbyt często na rozwiązanie problemu X, otrzymujemy rady z pupy, a błąd jak chorobę, trzeba odpowiednio zdiagnozować.
    2 punkty
  4. Może jeszcze mały przykład z moich doświadczeń. Zawsze miałem dość spory a-frame. Niespecjalnie mi to przeszkadzało na ołówkach ale na karwingowych nartach już bardziej. W końcu któryś z kolegów instruktorów zaczął mi pokazywać jak to powinno wyglądać. Potrafił nawet wewnętrzną nogę w skręcie pochylić głębiej od zewnętrznej. Sam także widziałem w telewizorze. Zaczęło się wielkie próbowanie i pilnowanie wewnętrznej narty. W głowie cały czas jedno. Szło ......strasznie. Jazda fatalna. Przypadkowe zakrawędziowania i nieprzyjemne upadki. Koszmarne usztywnienie sylwetki i ogólnie brak zabawy. Spóźnienia skrętów na bramkach. Pewnie walczył bym z tym do dziś ale na szczęście...... Dałem sobie z tym spokój. Pogodzę się z tym. W końcu nie ścigam się o Puchar Świata a jedynie okolic Pcimia 😄 (niemal dosłownie) Na większym luziku zacząłem bawić się w "swoje" W końcu jakoś już jeździłem 😉 Chcąc zacieśniać maksymalnie skręty na krawędzi zauważyłem, że czasami krawędź przy wjechaniu na "wylodzone" miejsce mnie nie trzyma. Przyczyną nie są tępe narty a nie dość perfekcyjny balans przód-tył. Ustawienie wystarczało na twardy sztruks ale na wywianym już nie. Błąd może być mały i narta się ślizga. Prawie w 99,5% to jest zostanie z tyłu. Nie mówimy o jakimś wielkim błędzie bo pod tyłkiem komórka SL i wiele tu nie potrzeba. Odkąd zacząłem aktywnie ustawiać się w skręcie przód-tył mogłem zdecydowanie wejść na większe kąty zakrawędziowania. W ten sposób zrobiło się mało miejsca na wewnętrzną nogę i......a-frame znacząco się zmniejszył. Bo musiał. Nawet o tym nie musiałem myśleć. Teraz raczej nie jest większy niż cały czas ma Lindsey Vonn. 🙂 Nawet tego nie czytajcie. Lepiej pojeźcić na nartach 😉
    2 punkty
  5. Oczywiście masz rację. Jej najlepszy sezon to 2019 i 100 miejsce w rankingu Pucharu Europy. 42 (DH ) i 39 (SG) Teraz jest influencerka i "twarzą" nart Carpani. Moim zdaniem, pomimo, że bardzo piękna, luźna i pełna radości jazda to nie jest taką której nie może osiągnąć ambitny amator. Rzecz w tym aby nie skupiać się na detalach. Nóżka centymetr za bardzo z przodu albo z tyłu i inne takie drobiazgi. One po pierwsze są mało istotne a po drugie z czasem znikną samoistnie. Popełnianie błędów nie jest niczym nagannym jeśli się z nich szybko wychodzi. Nadmierne myślenie prowadzi do kołkowatej i sztywnej jazdy. Czyli WIĘCEJ LUZU i nie bać się pomylić. Jazda zawodnicza, na bramkach to jest jeszcze zupełnie inna umiejętność i znacznie trudniejsza.
    2 punkty
  6. zręczność małpy, siłę słonia daje ranne bicie wiadomo czego 😁
    1 punkt
  7. Zerknąłem na szybko co to stork turn nigdy nie robiłem zawsze krzyżowałem czyli Javelin który w większości czasu ćwiczyłem w długim lub średnim skręcie czas na krótki . No piękna zadałeś pracę domową na letni sezon w hali . Będzie co robić 👌. Bóg zapłać 😉 serdeczności ps. Tak na marginesie te warunki w 🇨🇦 masz obłędne . Często czytam wspomnienia kolegów i trochę zazdroszczę bo odkąd zacząłem jeździć na nartach to wszędzie praktycznie wszechobecny beton a trafić w puszek to jak wygrać chociaż trójkę w Lotto 🤷‍♂️
    1 punkt
  8. Przekaz jest zupełnie inny i prawdziwy. Luz w tym rozumieniu jest potrzebny w każdej aktywności, natomiast rada jesteś sztywny, bądź luźny jest tylko pustym słowem. Bo do tego luzu musisz dojść i teraz możesz Mitek podać całą litanię sposobów na jego osiągnięcie. Zatem schowaj focha urażonego eksperta, bo nikt Cię nie obrażał i nie negował w tym momencie Twojej wiedzy, co do sposobów doprowadzania uczących się, do swobodnej jazdy.
    1 punkt
  9. Coś mało ludzi było;)))
    1 punkt
  10. Rano zadyma, na górze napadało 15-20cm po południu lampa
    1 punkt
  11. Wsiadamy na przystanku pod Gemeinde Kaunertal. Nie uśmiecha mi się biegać pół kilometra z nartami na plecach, żeby wsiąść trzy przystanki wcześniej. Chcą przyciągać turystów a oszczędzają na transporcie. Robimy im jako prowincjonalnej gminie w środku niczego gigantyczną przysługę wożąc co tydzień kilkadziesiąt osób (mieszkamy w Feichten). Czysty pieniądz, wystarczy tylko wysłać drugi autobus w godzinach rannych, żeby się komplet naszych ludzi zmieścił. Ale oni tkwią mentalnie w poprzedniej epoce, na nasze pretensje odpowiedzieli, że możemy sobie samochodami dojeżdżać. Tyle w temacie profesjonalizmu Gemeinde Kaunertal.
    0 punktów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...