Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Zawartość, która uzyskała najwyższe oceny od 26.11.2024 w Odpowiedzi

  1. Oczywiście można...czasami trzeba i należy "wrzucać" jazdę demonstratorów. Powód jest banalnie prosty - jest to jazda wzorcowa. Należy jednak spojrzeć na takie materiały nieco krytycznie i z pewnym dystansem. W tym momencie posłużę się własnym przykładem. Pomimo faktu iż: średnio w sezonie spędzam ok. +- 100 dni na nartach, realizując w tym czasie własne doskonalenie czy to w ramach samodoskonalenia (temat wczesnego dociążenia który aktualnie wchodzi/wejdzie? do PN przerobiłem jakieś 2 lata temu) czy też udziału w kursach, mam do dyspozycji "własny" stok (jeszcze) gdzie jeżdżę za darmo, mam do dyspozycji każdą gatunkowo nartę, to i tak generalnie nie jestem w stanie osiągnąć poziomu demonstratorów. Powód jest dokładnie taki sam jak na wstępie - banalny: Jestem zawodowym instruktorem który tylko 100 dni w sezonie jeździ, nie jest to mój docelowy zawód (bym chciał ale już nieco za późno), wiek: 50+ i wszelkie ograniczenia z tym związane (schorzenia, urazy itd). Jak tak gadamy to chyba najważniejszym czynnikiem są priorytety....narty są bardzo ważne ale są sprawy ważniejsze. Moja rada - cieszcie się jazdą, wnikajcie w detale ale nie uznawajcie je jako priorytety. Nauka jazdy na nartach polega na jeżdżeniu na nartach - świadomym jeżdżeniu. Jazda ze świadomością błędu jest znacznie bardziej wartościowa niż jazda strumieniowa.
    11 punktów
  2. Korzystając z pięknej pogody oraz tego, że ten tydzień pauzuję (z wyboru) wybrałem się dziś z ciekawości na Pilsko. Oto garść zdjęć, widać że się mocno przygotowują do sezonu. Niestety śniegu jak na lekarstwo.
    11 punktów
  3. Poprzedniej nocy w Otztal spadło 10 cm świeżego śniegu. Warunki w Solden oraz Gurgl kapitalne. Od soboty do poniedziałku pełne słońce i dość twardo, ale nie lodowo tak jak początkiem listopada. Po opadzie śniegu zrobiło się bajecznie miękko ale nie na tyle, żeby robiły się odsypy. Na chwilę obecną jeździ około 3/4 tras w Gurgl oraz 1/3 Solden. Cały czas śnieżą i niebawem otworzą dojazdówki do samego dołu.
    11 punktów
  4. Cze Podsumowanie 6-cio dniówki w Madonnie. Dwa słowa przychodzą mi na myśl: BYŁO ZAJEBIŚCIE. Wyłączając przykre zdarzenie - złamany obojczyk i wizyta w szpitalu, nie żałuję wyjazdu. Na 6 dni 5,5 dnia słońca, sporo tras zamkniętych, w piątek zamknęli z powodu wiatru 5Langhi, a był plan tam z synem pojeździć. Next time. Spaliśmy w Dimaro, codzienny dojazd z 20min do parkingu w Carlo Magno Campo. 6 Jurków za dzień - czyli frytki. Taki widok z Hotelu miałem: Pojeżdżone przyzwoicie, myślę, że 300-350km zjechane. 2x ski Tracks włączyłem i wyszło 52 i 57km zjazdów, więc 300km raczej na pewno pękło. W niedzielę Włochów od groma, pon-piątek pustki. Najlepszy, to chyba ostatni dzień, po opadzie, trasy zrobione ale śnieg nie związał i ok 12.00 to na Spinale nie było komu chuju powiedzieć, wszyscy uciekli na pićku chyba. W czwartek po południu w opadzie kaszy, a potem śniegu, też pusto. W piątek boskie muldy były. Pojechaliśmy na koniec dnia z Maksem i kolegą, który chciał się troszkę z muldami spróbować na trasę nr 10, czerwoną która jako jedyna prowadzi z Folgaridy i Marilevy do Madonny. Rano wszyscy muszą ją zjechać. Był Mordor. Gościa zwozili w toboganie, a drugi czekał w kolejce😀. Próbował to przejechać pługiem, widziałem, no nie wyszło. Kolega dojechał, Jaggera z wrażenia postawił, że żyje jeszcze - ale glebę zaliczył. bohaterowie wyjazdu, narty tarasowe z serii uniwersalnych - święty Graal poszukiwany przez wszyskich. Za drobną opłatą podpowiem co to za narty. oraz kilka fotek z wyjazdu. i taka ciekawostka - narty carabinierri. pozdro
    10 punktów
  5. No to otwieram sezon 💪
    10 punktów
  6. Nic mi więcej nie potrzeba… I tego wszystkim życzę.
    9 punktów
  7. Niezależnie czy i w co wierzycie, lub nie, życzę wszystkim forumowiczom magicznego, spokojnego i pełnego radości okresu Świąt Bożego Narodzenia i najlepiej, by ta atmosfera trwała zawsze przez cały rok!
    9 punktów
  8. Cze Żeby było w temacie też taka 6-ka z mniejszym stażem, ale nieco starszy na „łatwych” nartkach dla plebsu GS sklep 178cm R 18,5m. Te to już w miejscu skręcają. Sory za znaczek i brak głosu, duży plik i obrabiałem w jakimś na szybko ściągniętym programie. 1734647923.mp4 Ps. Gwoli uzupełnienia, deska bez płyty, blacha i drewno. Oprócz wkurwiającego odgłosu z plamy na dziobie fantastyczne narty.
    9 punktów
  9. W Tyrolu trochę śniegu znów dopadało, nie za dużo ale cały czas konsekwentnie dosypuje. W Solden chodzi w zasadzie wszystko poza górnym odcinkiem kolejki do muzeum Bonda ale to dlatego, że straszne wichury a nie brak śniegu. W Gurgl chodzi praktycznie wszystko poza jedną czarną trasą, trochę gorzej wygląda rzecz w SFL ale i tu nie ma dramatu. Warunki bardzo dobre, po opadach oraz wiatrach w niektórych miejscach są fajne 10 centymetrowe poduszki, jedynie na stromych ściankach czasami wychodzi lód, ale nie w takim stopniu jak na początku listopada. Pogoda zmienna, natomiast o wiele lepsza aniżeli wynikałoby z wcześniejszych prognoz. Armady jeżdżą genialnie, a alternatywę dla nich stanowić mogę pomarańczowe Black Crows Mirus Cor - świetnie się razem uzupełniają. BC jedzie lepiej po twardym, świetnie trzyma i jest mega reaktywna z kolei Armada płynie bez jakiegokolwiek wysiłku z dużą prędkością po całkowicie dowolnym podłożu.
    9 punktów
  10. Nic nie jest wart, on (Krzysiek) nigdy nie będzie narciarzem, nawet średnim. Zauważyłem że jest expertem, oczywiście na kompie (słownictwo instruktorskie), ale przez parę lat jazdy jeździ jak melepeta. Dla mnie jest idiotyzmem jego słownictwo, pisanie, wyrażenia. Krzysztof, znajdź dobrego narciarza na stoku i jeździj za nim, a postęp będzie i nie w Tyliczu, Slotwiny ok. Jak boga kocham, po tygodniu ze mną, albo byś zię nauczył jeździć, albo ja doznałbym zawału serca.
    9 punktów
  11. Patrzysz na wszystko jednowymiarowo przez pryzmat swojej wiedzy teoretycznej oraz umiejętności. Na kursach doszkalających kierowcy uczą się jak nie dopuścic do poślizgu samochodu, a jeśli już to jak z niego wyjść, zaawansowani jak doprowadzić do poślizgu i jak w nim jechać. Poślizg - słowo klucz. Element ćwiczeniowy, jak łuki płużne takie czy siakie to element szkoleniowy. Ale co innego uczy początkujących, a co innego zaawansowanych, różnią się diametralnie. Przerysowanie w formie dla początkujących jest konieczne, aby zauważyli co się dzieje z nartami, jeśli obciążymy zewnętrzną i zapracujemy kolanem. To ćwiczenie - które wykonujemy powoli, w skrętach działają praktycznie zerowe siły, więc trzeba wykorzystać nasz ciężar ciała i grawitację aby zewnętrzną dociążyć, bo z pustego to i Salomon nie naleje. Ja tego nie musze robić w takiej formie i dla mnie to ćwiczenie jest całkiem inną nauką zrozumienia skrętu. To slow-motion tego co się dzieje podczas normalnej jazdy. Jak moje świadome ruchy wpływają na skręt. Ja się nie uczę podstaw, bo to doskonale potrafię, jedynie analizuję co i jak może wpływać na skręt i zachowanie się nart w skręcie. Takie łuki płużne to nie literka A ale gdzieś już w okolicach połowy alfabetu. Bardzo fajne materiały mają przez Ciebie wrzuceni Hiszpanie (chyba), łuki płużne "cięte" to wstęp do jazdy ciętej. Na pewno nie dla początkujących. Nasz Kolega Krzysiu może je tłuc, jak chce, ale aby to przenieść na praktykę, to trzeba jechać, potrafić przełamać bariery psychiczne i zaufać fizyce i co napisał @Maciej S, w takiej pozycji potrafić zapracować kolanem aby narta trzymała w skręcie, te wszystkie wcześniejsze umiejętności pozwolą nam na takie pochylenie dośrodkowe. Krzysiu - bardzo Cie przepraszam, ale jesteś doskonałym przykładem całej tej burzy. Jeździsz, a raczej nadal się uczysz klasyka gdzie inklinacja jest mała, a wykorzystanie krawędzi i geometrii narty następuje zdecydowanie po przekroczeniu dla mnie baaaardzo długi okres czasu niezrozumiałej linii spadku stoku. Ale Pawełku, dzięki Tobie juz wszystko wiem - tak przy okazji. Wracając do Krzycha, widzieliśmy próby jazdy ciętej podstawowej na super skrętnych i mocno taliowanych nartach. Jazda po promieniu na płaskiej górce szkoleniowej i widzieliśmy ile z tym nasz forumowy Kolega miał problemów. Z mojej perspektywy - TO JEST BANALNIE PROSTE. Ale jazda cięta taka bardziej, to dużo więcej niż owe łuki płużne cięte, bo to cały cykl od zmiany krawędzi poprzez zmianę środka ciężkości, stopa, kolana inklinacja, a wcześniej antycypacja odstokowo, położenie wewnętrznej, poszerzenie śladu w skręcie, pogłębienie sylwetki dośrodkowej, balans przód tył, odpuszczenie przeciążenia zewnętrznej ..... ale to już wiecie doskonale. pozdro i do zobaczyska w realu
    9 punktów
  12. Wesołych Świąt z Zielenca
    8 punktów
  13. Świętego Spokoju 🙂 cytując okładkę Newsweeka.
    8 punktów
  14. 8 punktów
  15. Pogoda nie rozpieszcza😉 pozdro
    8 punktów
  16. W Ischgl dopadało w ostatnich dniach jakieś 30 cm śniegu. W niedzielę oraz poniedziałek jeździło się kapitalnie gdyż nie było w ogóle ludzi, a taki puch jak wtedy to zdarza się raz na 10 lat. Jeździliśmy po dziewiczych trasach, wyznaczając ślad. Wczoraj wyszło pełne słońce i zrobiło się bajecznie kolorowo. Cały czas przydałby się większy opad, gdyż dalej są miejsca wygrzebane do lodu, natomiast niewątpliwie warunki są o wiele lepsze aniżeli w poprzednich tygodniach. W piątek zmiana miejscówki z powrotem na Solden, tam zapewne uruchomili w końcu wszystkie trasy. Ma też być lepsza pogoda niż poprzedni weekend.
    8 punktów
  17. Bo młody jesteś. 🙂 Gdy będziesz starszy docenisz wagę zdjęć i filmów. Pomagają (bardzo) wspomnieniom. 🙂 Ale wtedy będzie już za poźno. Jakże dziś żałuję, że nie cykałem więcej zdjęć/filmów w dobie przedcyfrowej.
    8 punktów
  18. oj dzieci, dzieci.... ;-). Pół godziny jazdy na góre.... dobrze ze dawali koce wojskowe to udawało się to przeżyć......
    8 punktów
  19. 8 punktów
  20. Cze Białczńskie skisafari😀
    7 punktów
  21. Kluszkowce minimalistycznie. (jedna trasa, za to 2 wyciagi, ludzi ciut).
    7 punktów
  22. Mnie też dość trudno w to jeszcze uwierzyć, a że to wnuczek, więc babcia - choć bardziej żona dziadka 😉
    7 punktów
  23. Zdrowych, radosnych Świąt. Metra śniegu pod nartami Życzę.
    7 punktów
  24. Dziś na Tyliczu ski coś kapitalnego … Znow był ten Siersciuch. Dla mnie zwierzę, szczególnie kot - ma coś magicznego. Swiazy opad, dość ciężki, lekko na plusie. Jazda kapitalna. Brak słów…. 🥲😃😍😂😂
    7 punktów
  25. Cze Tylko potwierdzenie, że GW jest zbędny. Ja mam buty do jazdy nie do chodzenia. Szkoda że nie nagrałem wszystkich walczących na tej ściance w GW😉. pozdro IMG_5262.mov
    7 punktów
  26. Trochę fotek podsumowujących 6 dniowe zjeżdżanie 8-13.12.2024 temperatury nawet - 19 stopni powyżej 3 tysięcy
    7 punktów
  27. Cze Jest dobrze, rodzice już po niego jadą, będą moment. Ale jest bardzo dobrze. Boli, ale do wytrzymania, chłopaki przeleżeli cały dzień w łóżku oglądając filmy. Stres i zmęczenie puściło. Nówki sztuki. My z Żoną odreagowaliśmy i pojechaliśmy na narty. Niech se radzą, zimny chów. Poradzili sobie wyśmienicie, zjedli wszystko co im zostawiliśmy ze śniadania, bez wybrzydzania. Narciarsko jak zwykle u nas słabo, ale wiesz, biednemu zawsze wiatr w oczy😉. Jakoś zmęczyliśmy tą niedorzecznie piękną pogodę i fantastyczny śnieg. pozdro
    7 punktów
  28. 7 punktów
  29. Wczoraj na Tylicz.ski petarda z rana. Ludzi garstka, słoneczko, stok idealny, atmosfera kameralna. Zdjęcie nie oddaje warunków. Ale wiecie jak to ze zdjęciami. Od południa chmury, bardzo płaskie światło ale powierzchnia niezła. Kolega mnie odwiedził. Od razu wlazł na kolana i omawialiśmy sobie zagadnienia ocieplenia klimatu. Mówił że jest jeszcze w stanie zbudować grubszą warstwę futra a przy pomocy dokarmiających go narciarzy nawet tluszczu. Fajny, charakterny gość. Chciał wejść pod kurtkę ale to jak na drugie spotkanie trochę zbyt bliska poufałość. Fajny stok. Polecam. Na Masterze z tego coś widziałem nie było gdzie wcisnąć kija, takie tłumy.
    7 punktów
  30. Dzień dobry ! ⛷️
    7 punktów
  31. Cześć Widzę ,że po uszach dostałeś 😜 nic się nie przejmuj ja wczoraj również 🥳 Z innej perspektywy ale oryginał bez muzy i z góry sorry za nos ale od przyjazdu jestem przęziębiony a pełny wdech to pora już przedobiadowa niestety w nogach już czułem więc na raty 🤷‍♂️ musisz to jakoś przełknąć. Krzychu,pamiętaj konsekwencja i cierpliwość i nie musi być szybko może być wolno ale okrągło - baw się !Narte już masz! Ja sam próbuje co nie jest takie proste 😉 trzeba czasu ..więcej czasu Pozdro
    7 punktów
  32. Dziś dzionek 👌 jutro powtórka z rozrywki 😉
    7 punktów
  33. Od kilku lat nazywam ich kutafony z TMR Szczyrk pod ich zarządem skończył się dla mnie z likwidacją ostatniego orczyka z Czyrnej na halę.
    7 punktów
  34. Coś w tym jest powiem Ci szczerze bo jak słonko wyszło i ukazały się trasy to tak dziwnie część sparaliżowało nie wiedzieć czemu a w takich warunkach jakoś dziwnie kręcili te skręty 🤔
    7 punktów
  35. Ja pierdolę dwie strony o odkręcaniu śrub w kole 🤣🤣 że wam się chce pisać te elaboraty o śrubie 😱 .A zapytaj tu o technice jazdy to zjebią ci tak beret że nawet pługiem nie pojedziesz 😁 co gdzieś tu było. Jak żyć panie jak żyć... Wystarczy odrobina obojętnie jakiego smaru na kołnierz a przy odkręcaniu rurka jako ramię.
    7 punktów
  36. Bardzo dobrze to opisałeś. Mam ten sam ,,problem,, . Ty lepiej wrzuć swój film a nie instruktorów. 🙂 Ja wrzucam swoje … kawałek z wczoraj. Podoba mi się kształt zakrętów. Początkowo równolegle narty ale na sam koniec przy skręcie w lewo lewa narta chyba nadskretna była. Lewą ręką też została z tyłu na końcu filmu.
    7 punktów
  37. Wywołany do tablicy przez Mitka, Piotrka jak i Pawła postaram się jak tylko wrócę do Polski szerzej się ustosunkować, przepraszam ale pisanie na komórce nie daje mi swobody wypowiedzi. Osobiście jestem ciekaw opinii Piotrka po moim referacie który mam nadzieję wkrótce wykonam. PS Serdeczne pozdrowienia dla wszystkich z Kaprun
    7 punktów
  38. Litwinka.. Poranny "siwy dym".. I parędziesiąt minut póżniej.. Na dole mgła i zimowy syf z kominów.. na górze sztruks - warun zacny.. Na koniec jeszcze wyciągnąłem moje "destrojery" - czyli połączenie BOLDA z S/RACE GS i szyny kolejowej..... po dwóch zjazdach (przyłożyłem się) dowiedziałem się że to nie jest ta część sezonu w którym moje nogi są na to gotowe.. pojechałem do domu edit: .. a ostatnie zdjątko które mi się wkleiło to autoportret zrobiony z kamery na stoku.. 🙂
    7 punktów
  39. 7 punktów
  40. Krótka lekcja od demo team Swiss 😉
    7 punktów
  41. Małe i takie tyci tyci ogłoszenie parafialne. Jeżeli ktoś z uczestników będzie zainteresowany warsztatami z zakresu "nowinek" które prawdopodobnie znajdą się w nowym programie nauczania to ja serdecznie zapraszam. Miejsce raczej znane natomiast czas jest na ten moment malutką niewiadomą ale do uzgodnienia. Tematem warsztatów będzie 1. wczesne odciążenie 2. kontrroracja 3. antycypacja 4. NW vs schemat ruchowy NW Podstawą wyjściową będą łuki płużne i skręt z pługu z rozwinięciem do skrętu z poszerzenia kątowego. Zajęcia odbędą się w standardzie metodyki nauczania co oznacza że: rozpięte buty i szelki na dupie nie będą tolerowane !!
    6 punktów
  42. Trochę prowokacyjnie - w tym zjeździe takie 6 na 10 ale temat omówiony, jest nadzieja na progres ( w ocenę jazdy w tym wątku nie wnikam, ta narta pod nogą w zasadzie pierwszy dzień). 186/R>=25, sympatyczna płyta Tyrolii, jeździec lat 14 z kawałkiem w swoim 12 sezonie .. do czego zmierzam : cena zestawu pod nogą wyszła w granicach 500 złotych. Narta na jeden góra dwa sezony powinna podziałać, z krawędziami szału nie ma ale wciąż ładnie sprężysta i dynamicznie oddaje. To oznacza, że w budżecie z wątku, zakładając chęć doskonalenia i zabawy w różnych warunkach spokojnie można ogarnąć 2-3 pary i dobrze się bawić. Pozdrawiam, M. Messenger_creation_1AEDE8F9-3BDC-45FC-807D-5EB0EEB766BD.mp4
    6 punktów
  43. Cze Takich porad jak Twoja było tu milion. Niestety to temat dla opornych, kroczących swoją długą i krętą drogą. Nie chcą iść na skróty, ich wybór. Kolega to belfer z krwi i kości, więc teoretycznie wie wszystko, ale ni jak nie może teorii przekuć na praktykę. Ostatnio poznałem nowy termin „zamykanie stawu skokowego”, za chuja nie wiem co to jest. Krzysiek wie i prawdopodobnie go zamyka. Ja bez tego jeżdżę i żyję. Posiedź chwilę na forum i poczytaj, przestaniesz się bawić w zbawcę. Najlepiej przyjedź do Zwardonia w styczniu i nie bij, ale wytłumacz Koledze na stoku. Można uderzyć na Pilsko, jak Górka dla Ciebie za słaba. Do Szczyrku nie pojadę choćbyś mi zapłacił. pozdro
    6 punktów
  44. 6 punktów
  45. Dzień Dobry, A dziś tak; miękko, mgła, ale za to pusto:
    6 punktów
  46. Pogoda i warunki na Rachowcu i we Zwardoniu wyglądają tak jak poniżej. Armatki działają non stop. Aż musieli specjalnie odśnieżać drogę na siodle 😉 //// //// ///// ///// /////
    6 punktów
  47. 6 punktów
  48. Punkt C który bardzo dobrze opisałeś daje odpowiedź kilu osobom piszącym na SF szukającym czegoś w sprzęcie 😕nie chcących dopuścić do siebie że to bezpiecznik w ich głowach nie pozwala narciarsko iść do przodu.
    6 punktów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...