Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 07.03.2025 w Odpowiedzi
-
Korzystając z pięknej pogody, postanowiłem z kolegą zrobić szybki wypad z Przemyśla na Kasprowy. Pobudka o 3:00, śniadanko i lecimy A4 na Zakopane, mieliśmy już wcześniej wykupione Skipassy na pierwszy wyjazd na 8:00. Pogoda perfect, pełne słońce, warun perfect, ludzi mało. Jeszcze nigdy nie trafiłem takiej pogody aby tatry oglądać jeszcze przed wjazdem na Zakopiankę, tym razem powietrze było krystaliczne! Na górze Był rozstawiony slalom gigant- wykręciłem chyba najlepszy czas 😄 Rano przygotowanie trasy na świetnym poziomie, niestety na dole już dużo kamieni i krzaków wychodzi, skatowalismy trochę krawędzie 😞 Jeśli ktoś planuje wypad to raczej tylko w tym tygodniu, bez opadów nie będzie po czym jeździć przy takiej temperaturze. Poniżej kilka fot.13 punktów
-
Piękne dwa i pół dnia. Uwielbiam małe stacje narciarskie. W Soszowie ( wstyd się przyznać) ale chyba czuję się jeszcze lepiej niż w Myślenicach. Atmosfera takich miejsc jest unikalna. Spałem i autem dojechałem powyżej górnej stacji wyciągu 🙂 Przy okazji gorąco polecam "Chatę pod Jaworem" Właścicielka Iga jest cudowną osoba i taką atmosferę wokół wytwarza. Sportowymi sprawami górki zawiadują Tomek i Ola Cichy. Kolejne osobościowe , pozytywne unikaty. O przyjaciołach lotnikach chyba nie musze wspominać. Ilość przecinających się nitek relacji jest nie do opisania. Jak zwykle, nawet na nartach gada się o..........lataniu 🙂 Same zawody? Świetnie przez wspomnianych instruktorów zorganizowane. Atmosfera zabawy i rywalizacji ( z przewagą zabawy) znakomita. Wyniki. Dwie grupy wiekowe: do i powyżej 50. Nazywało się to ci co jeszcze mogę i ci co by jeszcze chcieli 😄 Ja w...........drugich ;( No cóż, wygrałem SL i GS oraz klasyfikację generalną tych co by jeszcze chcieli. ( SL+GS , suma czasów czterech przejazdów) Towarzystwo z LOT ( ja reprezentuję aeroklub Bielsko Biała) zapowiedziało mi, że w przyszłym roku dostanę fałszywą datę i miejsce zawodów 😄 Licząc open w SL byłem trzeci a w GS czwarty. Najszybszym zawodnikiem imprezy była Julia ( stewardessa) p.s. Obecny był mój Tato który w lotnictwie spędził całe życie. Dziś ma 96 lat a jeszcze 5 lat wcześniej latał wyczynowymi szybowcami. POTĘGA. Dla tych chwil się żyje .13 punktów
-
7 punktów
-
Dziś wiosenne nartowanie w Meander (ja je lubię ale u mnie narty to stan umysłu). Jak na temperaturę stok trzymał się dobrze. Śniegu jeszcze zostało całkiem, całkiem. Dotarliśmy późno. Na termach za ciepło w basenie pływackim, po 600 metrach miałem dość. Leżaki wystawione na jutro. Tak wyglądały stoki o 15:00 Tak też. Śniegu zostało całkiem, całkiem. Słoneczko.4 punkty
-
Cześć Krzysiu pij, każdy żywy organizm musi wprowadzać do obiegu wodę, na niej opiera się życie na naszej planecie. Ja wiem, że jesteś wytrwały i ambitny oraz konsekwentny w decyzjach ale... pij, chociaż troszkę. 😉 Pozdro4 punkty
-
Hej, za radą kolegi @Bruner79 zdecydowałem się jednak na zmianę na Nordica Dobermann Spitfire 76 PRO. Udało mi się trafić model chyba z 21/22 w rozsądnej cenie w rozmiarze 180cm więc jakby nieco za długie na moje 182cm ale w sumie większość pisze, że tego typu narty mogą być nieco dłuższe. Splanowałem i przygotowałem na 1/88. Wyjazd na ostatni tydzień lutego. Tydzień w ośrodku Gurgl a właściwie pierwsze 2-3 dni wystarczyły aby się przyzwyczaić do zmiany. Później już tylko dawały frajdę z jazdy. Trasy fajne przygotowane choć przez operujące słońce po 13:00 już robiło się trochę większych odsypów szczególnie na stromszych odcinkach niebieskich tras a do tego dochodził miejscami odkryty lód. Przyznam szczerze że nie spodziewałem się że na odsypach i muldach tak dobrze mi się będzie jeździło. Zero obaw, czuć stabilność i pewność. Na lodzie trochę gorzej, czasem puszczały krawędzie ale tłumaczę sobie to tym, że jednak jeszcze chwile potrzebuję aby w pełni się przyzwyczaić oraz podnieść umiejętności. Sporo czasu musiałem podczas dni jazdy poświęcać na opiekę na młodym(9lat) więc niewiele było okazji, żeby trochę mocniej pojechać ale udało się zaliczyć kawałek czarnej oraz kilka razy czerwoną. Generalnie post pochwalny dla @Bruner79 za poradę i dla samych nart bo w postach rzadko się pojawiają jako polecany sprzęt a moim zdaniem kawał solidnego sprzętu.4 punkty
-
3 punkty
-
Jak by kogoś interesowało, film jak ta stacja wygląda z bliska, na jakich komponentach jest zbudowana i jak działa.3 punkty
-
Kurde Herbi. Głupio to zabrzmi ale masz w sobie coś tak bardzo pozytywnego, że za każdym razem jak oglądam fotki z tobą, to aż mi się weselej i przyjemniej robi 🤩3 punkty
-
Powinno być 0.0 promila i całkowity zakaz sprzedaży alko w obrębie stoku. Ponieważ jednak alkoholizm dobrze się trzyma (zwłaszcza w Polsce) to nikt nigdy czegoś takiego nie zrobi. Ja od ponad roku nie piję absolutnie nic. Nawet piwa bezalkoholowego i nie odczuwam, że mi tego w ogóle brakuje.3 punkty
-
Wielkie dzięki. E tam 😉 Spokojne. Nie zapomniałem, że główną moją specjalnością jest wypadanie z trasy SL. W tym roku udało się dojechać ale w następnych latach loteria powróci 🙂3 punkty
-
Może na chwilę trochę poważniej 😉 Zdjęcia pochodzą z górnego odcinka trasy która jest jeszcze dość płaska. To nie są żadne rowy. Ledwo solidnie zaznaczona linia. Kilka bramek niżej, na znacznie stromszym odcinku zaczęły się prawdziwe "schody" Końcówka znów na wypłaszczeniu. Mimo wszystko bez większych problemów dał radę czteroletni Wiktor. Na drugim zdjęciu najbardziej utytułowana lotniczo narciarska rodzina w Polsce.2 punkty
-
Jaka raszpla do kątownika?? 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣 Poniżej Raszpla Pilnik średni Diamenty Do kątownika tylko coś około 10 cm maksymalnie się zakłada i NIGDY nie jest to raszpla bo do tego nie służy!2 punkty
-
To jest zwykła sklepówka na sezon 23/24 174cm R19.1. Master ma jeszcze płytę i wiązania 14din freeflex. Ale, jest sztywna. Mam też prawdziwego damskiego GS Dynastara FIS WC. Narty są bardzo podobne w prowadzeniu poza tym, że dynastar ma promień 25m. Dzięki! Tak, to zdjęcie przy samym wagoniku. Najlepszy widok jaki kiedykolwiek miałem będąc na Kasprowym, a trafiałem na kilka słonecznych dni. Ładowaliśmy śmigiem tam gdzie się nie dało na krawędzi, trasa puszczała od zwężenia w dół już rano.2 punkty
-
Cześć Zaczynam Cię lubić Herbi! Wiesz na trzecim zdjęciu robionym albo z górnego peronu albo jeszcze z wagonika jest taka skalna igliczka w kształcie ostrosłupa... Mam prawie identyczne zdjęcie, które zrobiłem 44 albo 45 lat temu. Niestety pogoda była taka jak wtedy bywała czyli piździawa totalna a teraz wiem jaki stamtąd ładny widok w zimie może być. Fajny pomysł, gratuluję i zazdroszczę przeżyć. Trzymaj się serdecznie PS I jeszcze taka malutka rada... jak teren nie daje rady to wyprzęgaj krawędź i szukaj śniegu. Nie ma prędkości i sił wciskających, których jesteś fanem ale zabawa aby nie zniszczyć sprzętu skacząc a łachy śniegu na łachę też jest zajebista.2 punkty
-
W przyszłym roku warto wziąć pod uwagę Igrzyska Olimpijskie jak ktoś by się wybierał do Włoch. Wielkopolska też ma ostatni termin na ferie i zazębia się z terminem Igrzysk. Z mojej strony mogę polecić Sappadę i szkolenie u Tadeo. W tym roku płaciłem 680 euro za apartament dla 4 osób, karnet dla dorosłego 185 euro dla młodzieży 2006-2017 10 euro za dzień, ośrodek niewielki, ale ma fajne trasy i na karnecie są jeszcze chyba 3 inne ośrodki w okolicy. pozdro2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Jak to albo-albo? W 2026 będzie bliżej i mniejszy ośrodek w lutym, a w 2027 będzie coś większego w styczniu - jak raz wyjadą zagranicę to już do lokalnych stoków na ferie nie wrócą 😉2 punkty
-
2 punkty
-
Mateusz, oczywiście, że nie. Chodzi o Twój komfort psychiczny, niestety będzie się pogarszał wraz z upływem czasu biesiadowania. Ponadto z biegiem czasu możesz przestać rozumieć o czym mówimy przechodząc na język bliżej Ci nie znany. Nie jestem zwolennikiem abstynencji, bo wszystko jest dla ludzi. Natomiast trzeba mieć umiar. Wypity grzaniec, czy piwo na stoku nikogo nie zabije. Chyba ze ktoś jest bardzo wrażliwy na alkohol, ale to już on sam musi o tym wiedzieć i powinien się tego wystrzegać. Pomijam pijane towarzystwo poruszające się po trasach, bo to powinno być tępione i karane. pozdro2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Na stronie DolomitiSuperski są zaakcentowane dwie informacje: Kaski ( dla małoletnich obowiązkowe) i trzeźwość mniej niż 0,5 promila, naćpanym też nie wolno jeździć. Bardzo mi się to podoba, nie życzę sobie jeździć w towarzystwie nawalonych misiów.2 punkty
-
Jak chcecie pokazać śmig to radzę wybrać większe pochylenie, tak aby konieczność kontroli prędkości śmigowym sposobem wymusiła charakterystyczne dla śmigu elementy. Inaczej wychodzi to takie wymuszone, ewolucja dla ewolucji a nie jazda adekwatna do terenu. Doskonalcie śmig na większym pochyleniu.2 punkty
-
Polacy dekadami nie mogli się nauczyć kulturalnej jazdy na suwak. Przyszło prawo, paru szeryfów zgarnęło mandaty i się udało - nagle potrafimy. Trochę ludzi zgarnęło mandaty za wjazd na przejazd przy migających światłach i już nikt nie trąbi, żeby ruszać. Niestety ludzie potrzebują potencjalnej kary żeby cokolwiek "zrozumieć". Jeśli posypałoby się trochę mandatów na stoku i odbyło kilka procesów, to nagle okazałoby się, że każdy narciarz wie podobnie jak każdy kierowca, że najechanie z tyłu to przegrana sprawa.2 punkty
-
Teraz przeczytałem Twój wpis, Grimson był na Pilsku? Nie zauważyłem, nic nie mówiłeś. pozdro1 punkt
-
Tak, bo to nie Jurek wygrał - tylko cień. On był drugi - jak Wendy Holdener. pozdro1 punkt
-
toż to mniej wyciągów i tras niż w Szczyrku i niżej od Kasprowego jak już tak daleko pojedziesz to szukaj tak abyś autem do stoków dojeżdżać nie musiał1 punkt
-
Ja mam tania miejscówkę, sprawdzoną wielokrotnie w Gerlitzen. Apartament 4 osobowy z kuchnią + basen w podziemiach w cenie. Bardzo blisko sklep. Ale wszędzie trzeba dojechać niestety. Gerlitzen pod nosem, 5 min jazdy, na upartego można skibusem. Warto mieć plecaki na sprzęt, żeby nie dymać na przystanek w butach narciarskich. Na karnecie regionalnym (oczywiście zakup we własnym zakresie), masz Gerlitzen, Nassfeld (ogromna stacja), ST. Oswald, Badklein, Turaher Hohe oraz Moltaler Geletcher. Te na grubo bardzo blisko. Najdalej na Moltka jest. Masz wówczas wybór - nawet możesz jechać na pogodę. 10 tys. to się spokojnie zmieścisz. Za apartament zapłacisz nie więcej niż 70 euro/ za noc za was wszystkich. Ja płaciłem 59 euro ostatnio, ale pewnie poszło do góry. Ja jednak polecam szukanie tanich ofert z wyżywieniem i karnetami. Wygodne i koszt wychodzi identycznie - jak nie taniej. Odchodzi zabawa z żarciem - w końcu jedziesz na urlop także. Mnie osobiście się bardzo spodobało Bormio, nieduże ośrodki i trudniejsze trasy eliminują przypadkowych narciarzy. Byłem w pierwszym rzucie feryjnym i były totalne pustki. Co prawda pogoda nie była ta z tych wymarzonych - ale i tak było super. Łącznie 100km tras - jest gdzie jeździć. pozdro1 punkt
-
Czyli tak jak w tym roku - słaby termin bo wysoki sezon. Ale 10k to kwota która powinna wystarczyć (choć na stówę to nie wiem bo jeżdżę na freeski albo kamperem 😁) na kwaterce w sezonie to ostatnio byłam przed Covidem - sytuacja nieporównywalna cenowo do obecnej.1 punkt
-
Podkarpackie ma 2026 razem ze śląskim w 2 połowie lutego czyli trzeba szukać noclegów w już teraz1 punkt
-
Krzysiu, no za 5 klocków to będzie trudno to opanować na gotowo. Zacznij zbierać. Wiem, że możesz tylko w ferie, ze względu na pracę. Więc dobrym pomysłem, jest wyjazd - jeśli będziecie mieli ferie jako pierwsi w PL. Wówczas będzie jeszcze tanio. Ja za nie całe 6 klocków w tym sezonie opanowałem Bormio. Spanie, wyżywienie i karnety, ale trzeba jeszcze dojechać i coś mieć przy dupie na stoku. Musisz liczyć z 8500-9000 za taki wyjazd. Może z kwaterami wyjdzie taniej - ale niewiele. Generalnie trzeba szukać ofert z karnetami, bo co z tego, że znajdziesz kwaterę za 400 jurków, jak za karnety zapłacisz 1000. Chyba że stacja pokroju Hockhar, relatywnie blisko, koszt dojazdu niższy, karnety tez sporo tańsze, ale w porównaniu z PL to jednak duża stacja. Na pewno zrobi na Was wrażenie. pozdro1 punkt
-
Jeśli interesuje Cię opcja ekonomiczna, to musiałbyś zrobić rozkminę które ośrodki mają duże zniżki na karnety dla młodzieży (w niektórych nawet dzieci/młodzież do 15 r.ż. są za darmo jeśli dorosły kupuje skipass) - na karnetach można dużo zaoszczędzić, kwaterkę budżetową zawsze można znaleźć (w wersji tani nocleg w standardzie podstawowym + jedzenie we własnym zakresie), dojazd to już wiadomo: koszty paliwa + winiety można łatwo obliczyć. Jest też możliwość dołączenia się do którejś z ekip jeżdżących busami - wychodzi to chyba korzystnie cenowo choć nie praktykowałam, a masz z głowy logistykę, transfery na stok itp. Niektórzy nawet oferują jedzonko 🙂 Generalnie: warto wyruszyć w świat - nawet jeśli przykładowo nie na cały tydzień, a np. na 5 dni, to będziecie mieć wrażenia na długo. Ceny w PL czy SK zrobiły się zbyt wygórowane jak na poziom oferty.1 punkt
-
Gdzieś w okolicy Myślenickich Turni już jest tragedia, leży śnieg ale jest brudny z wieloma dziurami w szacie. Skiturowcy wychodzili z Kuźnic do góry ale szkoda by mi było sprzętu aby chodzić po zamarzniętej ziemi.1 punkt
-
1 punkt
-
U mojej żony się sprawdza Phenix, u żony kolegi Wedze, u żony szwagra jakaś żółta. Córa ma Salomona, a druga nie wiem co, ale różowo -fioletowa.1 punkt
-
Gratulacje, ale wiesz co, dałbyś już innym może? Przecież to nuda widzieć kto wygra 🙂1 punkt
-
Narty prywatne mojego kolegi instruktora. Spędził na nich dokładnie 13 dni + ja 1 dzien(3godz). Paragon zakupu z października na kwotę 4399pln. Wiązania spx12. Krawędź nominał - 2mm. 2350 PLN plus wysyłka.1 punkt
-
1 punkt
-
mnie to nie przeszkadza, obym tylko jeszcze umiał dogonić1 punkt
-
Też miałem te akcje i tylko dla karnetów. Tam był jeszcze taki motyw, że któregoś chyba lipcowego wieczora po walnym zgromadzeniu ogłosili, że od dzisiaj to już karntentów i basenów nie będzie. Czyli spółka dywidendowa stała się nie dywidendową. Ale cena akcji poleciała w dół z tego co pamiętam ok 24h przed walnym. Kto miał wiedzieć to wiedział. Sprzedałem akcje, żadnych więcej biznesów z takimi wynalazkami.1 punkt
-
1 punkt
-
Moja rada - przestań operować prędkościami. Doprowadź swoją jazdę do poziomu kiedy na "wolnych obrotach" będziesz w stanie wykręcić każdą ewolucję.1 punkt
-
Mam nadzieję, że nie dwa lewe😉. W nartach to akurat nie ma zwykle znaczenia. pozdro1 punkt
-
1 punkt
-
Widzisz jeżeli na łyżwach się da to na nartach jak widać również . Trzeba być gibkim i nie koniecznie silnym . Ja, osobiście wiem i się nie oszukuje,że narty za późno zacząłem bo dla mnie narty czy narciarstwo przez duże N to jest to ..dziś coś w mini mini klimacie próbowałem i daleka droga oj daleka 🤷♂️ a cała reszta to narciarstwo cząstkowe . Można być kozakiem w krótkim,długim plus muldy ale połączyć wszystko w całość robi z Ciebie prawdziwego kompletnego narciarza . Mi nie będzie to dane bo już swoje lata mam a gibkość nie ta co 20 jeszcze lat temu . A bawić się dla własnej przyjemności nikt mi nie zabroni zresztą co czynię przez szkolenia jak i własne częste wyjazdy.,więc Krzychu trzeba próbować ile się da ! Jeździć ! Tego Tobie i szkrabom życzę . pozdro1 punkt
-
No to ja wolę mało jeść i solidnie się ruszać. Lubię napić się piwa a jak jeszcze przy tym można zajarać w dobrym towarzystwie, a następnego dnia rowerek lub narty - filozofia może głupia ale jak dotąd dostarczyła mi wielu radości i żadnych stresów. Podkreślam - żadnych stresów. Oby i Tobie życie bez stresów płynęło bo u mnie w ostatnim roku było pod tym względem słabo. Wiesz ja mam takie podejście - nie przejmujemy się tym na co nie mamy wpływu a reszta... jakoś się ogarnie. 😉 Pozdro1 punkt