Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 20.02.2025 uwzględniając wszystkie działy
-
Skarb to taka która wstaje w niedzielę o 6 rano i o 8 czeka ze mną na otwarcie wyciągu 😁9 punktów
-
Dzisiaj Latemar-Obereggen, mając w pamięci dyskusje przeleciałem sobie tę górną czarnulkę 2x z samego rana, gdy była gładka i mięciutka. Dzisiaj wyraźnie cieplej, w wielu miejscach miękko, nawet spore odsypy, i komórki SL świetnie się spisywały w tych warunkach. Bardzo uniwersalna nartka. Ośrodek dzisiaj dał się poznać z bardzo dobrej strony, bardzo urozmaicony trasowo i krajobrazowo.8 punktów
-
Młodzieniec sie qrka.. odezwal.... 😂 Szanujcie żony bo zawsze mogliście gorzej trafić.... 😉 w ramach szanowania polowicy pozdrawiam z Safady. Jeden tydzien ferii trzeba odpuścic. Reszta zimy juz na zimowo....8 punktów
-
Czego chcą kobiety od mężczyzny? 😏 W wieku 22 lat: 1. Przystojny 2. Męski 3. Odnoszący sukcesy finansowe 4. Uważny słuchacz 5. Dowcipny 6. W dobrej kondycji fizycznej 7. Stylowo ubrany 8. Doceniający piękno 9. Gotowy na miłe niespodzianki 10. Ekscytujący, romantyczny, zakochany W wieku 32 lat: 1. Dobrze wygląda 2. Otwiera drzwi, podaje krzesło 3. Ma wystarczająco dużo pieniędzy na porządny obiad 4. Słucha więcej, niż mówi 5. Śmieje się z moich żartów 6. Bez problemu nosi zakupy 7. Ma przynajmniej jeden krawat 8. Docenia dobrze ugotowany domowy posiłek 9. Pamięta o urodzinach i rocznicach 10. Jest gotowy na czułe relacje W wieku 42 lat: 1. Nie jest zbyt łysy 2. Nie odjeżdża, dopóki nie usiądę do końca w samochodzie 3. Jest stabilny finansowo - czasem funduje obiad 4. Kiwa głową, gdy mówię 5. Zazwyczaj pamięta puenty dowcipów 6. Jest w na tyle dobrej formie, by przesunąć meble 7. Nosi koszulę zakrywającą brzuch 8. Wie, że nie kupuje się szampana z plastikowym korkiem 9. Nie zapomina opuszczać deski sedesowej 10. Goli się na większość weekendów W wieku 52 lat: 1. Strzyże włosy w nosie i uszach 2. Nie psuje powietrza publicznie 3. Nie pożycza zbyt często pieniędzy 4. Nie zasypia, gdy wyrażam swoje myśli 5. Nie opowiada w kółko tych samych żartów 6. Jest w na tyle dobrej formie, by wstać z kanapy na weekend 7. Zazwyczaj zmienia skarpetki razem z bielizną 8. Docenia dobry obiad przed telewizorem 9. Goli się na niektóre weekendy W wieku 62 lat: 1. Nie straszy małych dzieci 2. Pamięta, gdzie jest łazienka 3. Nie wymaga dużych nakładów finansowych 4. Chrapie tylko trochę podczas snu 5. Pamięta, dlaczego się śmieje 6. Jest w na tyle dobrej formie, by wstać samodzielnie 7. Zazwyczaj ubiera się w domu 8. Lubi miękkie jedzenie 9. Pamięta, gdzie zostawił swoje zęby 10. Pamięta, że jest weekend W wieku 72 lat: 1. Oddycha 2. Trafia do sedesu8 punktów
-
Pozdrawiamy Strachan resort 😉 (Zdjęcie odwrotne zeby nie było pod słońce)8 punktów
-
Ja szanuję i doceniam, 35 lat minęło od ślubu nie wiedzieć kiedy. Wspólne pasje i zainteresowania, dwójka cudownych dzieci, nie mogłem trafić lepiej.6 punktów
-
mają inną długość (Atomic bardzo krótkie i na dodatek mają miękkie, elastyczne dzioby - Voelkl raczej jest równo sztywny na całej długości), inny profil (Atomic ma nieproporcjonalnie węższą piętkę - nawet czujesz różnicę w piętach sama), Atomic jest o jakieś 6% szerszy pod butem (co czyni nartę mniej podatną na impulsy inicjujące skręt). W największym skrócie, żadna z tych nart nie jest nawet bliska narcie sportowej, ale Atomic to miękkie wsuwane kapcie, a Voelkl ma już parametry jakiegoś buta ze sznurówkami. Większa długość, węższy profil, szersze piętki i sztywność wdłużna bardzej będą się nadawać do nauki. Oczywiście wróżę z fusów, ale wg mnie małe miękkie kłapiące dziobami Atomic Affinity Air 146cm powinny być zabronione do sprzedaży 😉5 punktów
-
Pamiętam że raz udało Ci się córkę wyciągnąć jeździliśmy wspólnie na Czantorii ale to już chyba trzy lata minęły. No to czekamy na wnuki 😉 Moje córki jeżdżą i lubią wczoraj były na wieczornej jeździe na Skolnity.4 punkty
-
Moim zdaniem to zaślepienie miłością, bez jakiejkolwiek refleksji na temat co będzie później, kiedy nie będzie już motyli w brzuchu a nadejdzie smutna proza życia. Proponowałem, że delikwenta nauczę jeździć, ale stwierdziła, że mu krzywdę na nartach zrobię więc sobie dałem spokój z dalszymi propozycjami. Może jak się wnuki pojawią to rozsądek powróci. Będziemy jeździć w dwa dziadki to znaczy @Mikoski i ja uczyć wspólnie wnuki, o ile się oczywiście pojawią. Takie dwa turbo dziadki. 🙂4 punkty
-
3 punkty
-
Mam dwóch kolegów, którzy kawalerami byli najdłużej z towarzystwa, byli też głównymi prześmiewcami. Do czasu ,aż poznali swoje małżonki, obydwie z resztą noszą to samo imię. Teraz jeden i drugi dostaje miesięcznie kilka stówek kieszonkowego na piwko i siedzą cicho pod pantoflem. Także drogie panie nie uruchamiajcie się. Wiecie jak to jest z tą krową, która dużo ryczy 😄3 punkty
-
Mają wahania, Rafał się znudził i przerzucił na deskę. Ja mu kibicuję bo uwielbia. Ma trochę ze mnie - musi nad czymś pracować, zmagać się ze sobą. Natka jest wygodna, dla niej narty to wolność, symetria, uporządkowanie. Ale zero walki. Jestem zadowolony. Tyle że ja jestem z nimi sam. Nie ma niuniania. Jest robota ale i satysfakcja. No i nie ma sprzecznych komunikatów etc etc … nie będę rozwijał tej kwestii. Kto miał do czynienia ten rozumie o co mi chodzi 🙂3 punkty
-
Warunki jak widać - ciężko opisać słowami. :,) - łezka szczęścia po prostu, rozwalone obwody i zachwyt. Cudo jednym słowem.3 punkty
-
Czuję się wywołana do dyskusji, ale poziom testosteronu poszybował w tym wątku poza poziom, do którego się zniżam, więc wybacz Beatko 😉 poza tym niech żyją w nieświadomości, że można mieć wszystko - łatwiej będzie to przełknąć.3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
uj kochany to ja chyba książkę na ten temat mógł bym napisać najlepiej załóżmy temat "jak pozbyć się ciulatego zięcia" może tak być że jak się wnuki pojawią to będzie tylko gorzej wyobraź sobie że ojciec mojej wnuczki zabronił jazdy na nartach całe szczęście że sąd odebrał mu prawa rodzicielskie cały czas zazdroszczę dzieciom @KrzysiekK , @Marcos73, @Mitek takich ojców Całe szczęście że u mnie druga córka ma normalnego chłopa Wam turbo dziadkom życzę naturalnie wielu sukcesów3 punkty
-
3 punkty
-
Może to głupie ale czuję się tam jak u ciotki na pierogach z cebulką … fajny klimat ( moje sui generis skojarzenia )2 punkty
-
Jakby ktoś wybierał się na free to raczej nie w tym roku... Niestety 🤷😡 Z Końskiego do Lukovej pod dwójką 😀 Z kolei na żlebach ani warunków ani odjazdu Tak że czarna d...a 😡2 punkty
-
2 punkty
-
Jechałem koło tego przedwczoraj .. wyglądało fajnie (no może Porsche tam nie chodzi) ale dolinka super klimatyczna u podnóża poważnych gór.2 punkty
-
2 punkty
-
Mnie się wyświetlił 🙂, więc widziałem. Sprawności Ci nie brakuje, a samoocena - wiesz, lepiej zaniżyć niż dołożyć 😉 . Narty brać, jak dobra cena - na pewno będą inne niż te co masz, niekoniecznie lepsze, ale inne. pozdro2 punkty
-
Jak to mówi mój kolega z pracy: każdy ma taka żonę na jaką zasłużył 🙃 😉 Żonę się akurat wybiera (przynajmniej w naszym kręgu kulturowym).2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
A ja myślałem, że @Dziadek Kuby Gienek tu najstarszy. Swoją drogą, bywa na Mosornym?2 punkty
-
2 punkty
-
jak pierze, sprząta, gotuje, dupy daje i nie zabrania wyjazdów na narty to można zaakceptować2 punkty
-
To u mnie wszystkie dzieciaki jeżdżą i chcą jeździć, jedynie żona anty sport i nie chce nawet myśleć o spróbowaniu. Potem zawsze jest szukanie wymówek aby tylko nie jechali :). Ja coraz bliżej momentu, kiedy któreś z dzieciaków powie, że będę miał wnuki. Także trzeba korzystać z uroków życia dopóki można.2 punkty
-
Przede wszystkim dobrze, że córka popędziła c.... w diabły. Całą resztę da się ogarnąć.2 punkty
-
Rozumiem rozczarowanie, ale powiem tak - nic na siłę, niektórzy po prostu nie chcą, nie lubią, nie czują potrzeby. Mam kumpelę - tata od dziecka zabierał ją na narty, tenis, konie, etc. - róże rodzaje atrakcyjnego spędzania czasu w wersji aktywnej. Gdyby moi rodzice mi takie atrakcje proponowali, to byłabym wniebowzięta! Kiedy poznałyśmy się na studiach, ona zaczynała żyć własnym życiem i wszystkie te aktywności raczej wygaszała na rzecz rozrywek związanych bardziej z kulturą i muzyką bo po prostu to jej bardziej odpowiada. Natomiast ja mogłam zacząć realizować jakieś moje zainteresowania sportowe dopiero na etapie pracy zawodowej, choć bardzo chciałabym wcześniej - życie bywa przekorne w wielu przypadkach.2 punkty
-
no to przyszły sezon obowiązkowo tu pierwsza godzina mojej 3 latki2 punkty
-
ostatni raz byłem w Przemyślu z żoną w 2010, fajnie było, ale w tym samym roku w Czarnej Górze Sienna pierwszy zjazd i przejechał się po jej nartach (60 kg-164 cm) gość ok. 100 kg 180 cm i poszło lewe kolano - artroskopia i rekonstrukcja, niby ok po tym zdarzeniu w roku 2011 jeden wyjazd do Karlikowa i decyzja - nie da rady, od tego czasu sprzęt czeka na reaktywację może wnuczka ??? 🙂2 punkty
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
No to był żarcik, dzięki desce miała po prostu fajny dzień. Obita dupa i kolana długo dadzą o sobie znać. Już wróciła na narty, a skrętny Salomon da się lubić. Zosia ma swój styl jazdy, zgrabny, wąski, dużo na krawędzi. I jej pasuje, za bardzo się rozwijać, w sensie modyfikować, już nie chce, na razie przynajmniej. A że radzi sobie świetnie to i niech będzie.1 punkt
-
To ma swoistą nazwę - gawędziarstwo 🙂, często z testosteronem już nie ma nic wspólnego. pozdro1 punkt
-
o zamkach też można by książkę napisać 🙂 super firma Arcteryx, dwie reklamacje: softshell - zamek zepsuł się po niecałych 10 latach (dokładnie zepsuł się zipper), przysłali zestaw naprawczy z instrukcją, naprawiłem, ciekawostka: zestaw przysłali za darmo, ale służby nałożyły cło 14zł (wysyłka ze Szwajcarii) membrana - zamek zepsuł się po 2 latach, wyrwało kilka ząbków, po wymianie maili decyzja że kurtkę wysyłam do Szwajcarii (droga przesyłka), naprawili za darmo i odesłali kurtkę na swój koszt, coś się nauczyli z cłem bo zaczęli przesyłkę tagować : PRÓBKI, tym razem przesyłki bez cła, a Arcteryx taki sprytny że wysłał z Niemiec (taniej)1 punkt
-
no to u mnie podobnie - ale chyba będzie 🙂 po przeczytaniu : Szczególnie na stromych odcinkach jest to wyraźnie odczuwalne. Nie umiem określić w której fazie skrętu wbijam kijek. To dzieje się niejako samoczynnie. odniosłem wrażenie, że skądś to znam i odczuwam to samo, ale nigdy nie pomyślałem o krótszych kijkach. mam 179 cm i kijki 125 cm - od dzisiaj zaczynam zgłębiać o ile krótsze kijki mi będą pasowały1 punkt
-
Zapraszam na szkolenie giganta w ośrodku Grapa-Ski (który parę lat temu nazwaliśmy Litvigno i... chyba się przyjęło😉). Jest to trening jazdy sportowej, ale - jeśli tylko pozwoli na to frekwencja - zaopiekujemy się szkoleniowo również dziećmi, a także dorosłymi osobami towarzyszącymi (jazda zadaniowa, formuła "Czysta Technika"). Data: 8-9 marca 2025 Ośrodek: Grapa-Ski Max. liczba uczestników: 14 L. trenerów: 2 HARMONOGRAM Sobota: 11:00 – 13:00 – trening GS 14:00 – 15:00 – trening GS 20:00 – analiza video Niedziela: 9:00 – 11:00 – trening techniki 12:00 – 14:00 – trening GS REZERWACJA MIEJSCA NA SZKOLENIU TUTAJ: Szkolenie GS - Litwinka (Grapa-Ski) - Na tyczki - szkolenia narciarskie1 punkt
-
no już bez przesady, wcale nie jest tak źle, według forumowych expertów wszyscy inni ledwo na nartach stoją oczywiście narty po gruntownym servisie będą lepiej jechały, wystarczy trochę więcej dynamiki i stromsze górki1 punkt
-
Dzięki, tak mnie naszło. Chłop pytał na FB, a tam pierwsza propozycja RD rzeźbione w kale, a Kolega 2x był na nartach. pozdro ps. Mitka nie przebiję, ale uczę się, sklecam tylko w całość głoszone przez Niego „wyświechtane frazesy” 😉 Ot, spijam śmietanę.1 punkt
-
Wiek 45 Wzrost 175 Waga 75 Ogólnie dusza sportowca, czekam na wiosnę przeważnie rower i chodzenie Jeśli chce zainwestować w sprzęt to znaczy, że chce dalej jeździć, choć staram się przezwyciężyć bolączki z przeszłości, które mam w głowie (narty praktycznie pierwszy raz na nogach i zjazd z Jaworzyny Krynickiej, upadek i przerwa trwała 20lat) To był pierwszy raz kiedy od 20lat, założyłem narty Weekend styczniowy witow i nauka godzinna z instruktorem, nastpenie sam na zielonym stoku Teraz w ferie 4x na stoku, szlifowanie formy małe ciche orczyk, 200m stok, z dużego jak dla mnie narazie za duzy, mialem stare lęki 3xszymoszkowa od połowy, myśle, że pod koniec szło dobrze. Sprzet wypożyczony Login do konta 1234567 Hasło: skiforumkropkapeel1 punkt
-
A skądże my ludzie mamy to wiedzieć. Nawet nie jesteśmy sobie w stanie tego wyobrazić. Ale czasem się modlę do "mojego" Boga. I czasem to pomaga. 🙂1 punkt
-
Cze Z dwóch powodów. Linery się wygniotły oraz zerwałem gwint w cantingu, a potem mi śruba się złamała/zgubiła, nie wiem. Bez śruby to nie da się jeździć, bo ta śruba jednak trzyma górę cholewki. Miały już 10 sezonów. RC4 130 sprowadzane z Austrii, pierwsze normalne po tych kwadratowych soma etc. Wcześniej miałem używki firmy która już nie istnieje. Niestety nie pamiętam nazwy, Koflach albo któraś z tych już zapomnianych. To był horror, ale ładne były. Chyba po jakimś zawodniku, piekielnie twarde, liner był zalany pianą. Kupiłem na giełdzie, wdawały się dobre, oczywiście były tak super dopasowane że na orczyku to mdlałem😀. Poszły po sezonie do kosza. Z Fischerami poszedłem do Wind sportu, ale nie dało się tego naprawić, wewnątrz buta śruba była zalana plastikiem i miała zerwany gwint. Nie dali rady tych butów uratować. U nich kupiłem nowe Head Raptor. Początkowo chciałem Fischery, ale wówczas wprowadzili vaccum i przymierzyłem, były nie bardzo, gość powiedział, że po grzaniu będzie ok. Niestety musiałbym je wówczas kupić. Wybrałem Head i są ze mną do dzisiaj. Co prawda już drugie te same kupiłem, w pierwszych zajeździłem Linery, koszt nowych z Sidasa to różnica 100 wobec nowych butów. pozdro ps. Z butami fischera kupiłem także kurtkę Fischera, mam ją do dzisiaj. Nie poznałbyś że jest już pełnoletnia😉. Narty niestety sprzedałem Fischer SC - do dzisiaj tego żałuję. Niezniszczalne, świetne narty, @KrzysiekK je ma jeszcze, może przy następnej okazji da mi rundkę zrobić na nich.1 punkt