Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 19.01.2025 w Odpowiedzi

  1. Dziś inwersja, odpuściliśmy stanie w kolejkach na rzecz spaceru po miejscowym szlaku, po drodze spotkaliśmy całe dwie osoby. Widoki na Pilsko i Babią ,pełne słońce I marcowe temperatury. Koniec dobrego czas popracować.
    8 punktów
  2. Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Pozdrowienia z śląskiej Czomolungmy.
    6 punktów
  3. Ten wyjazd do @Tadeo wpadł trochę przez przypadek. Pewnego dnia, gdzieś początkiem grudnia rozmawiałem z Kubą (ma login na tym forum ale nie wiem jaki), z którym byłem u @Tadeo w styczniu 2024. Tak gdzieś szybko padło, że jedzie a Tadeusz ma ostatnie wolne miejsce. Długo nie musiałem się zastanawiać i pomimo tego, że musiałem przesunąć sobie wizytę u lekarza (jak się potem okazało o 5 miesięcy 😅), to wpisałem sobie Sappade do kalendarza. No cóż. Są rzeczy ważne i ważniejsze 🎿⛷️ Konkretnym celem na ten wyjazd była praca nad pozycją podczas jazdy. W szczególności nad zniwelowaniem tego okropnego narzucania rzycią w śmigu, zwłaszcza w zakręcaniu w prawo (z lewej nogi). Od czasów KK w grudniu stało się to moim shellsockiem, flashbackiem z Wietnamu, halucynacją paraliżów sennych, nocnym koszmarem i w ogóle. Do tego testowałem nowe - stare gigantówki. HEAD Worldcup Rebels I.Speed (czy tam I.GS RD) z sezonu 2013 / 2014 o taliowaniu 112/66/94 i długości 180cm (o takie o przykładowe: https://www.olx.pl/d/oferta/narty-head-i-speed-worldcup-rebels-180cm-gigant-gs-CID767-IDXDSvO.html) Na miejscu spotkałem dużo znajomych twarzy z poprzednich wyjazdów do Tadeusza. W naszej, nomen - omen zaawansowanej grupie oprócz Kuby był również @herbi. Ten od targania kubika drzewna fioletowym Suzuki Swift. Pogoda trafiła się nam cudna. W zasadzie była najlepsza z moich dotychczasowych wyjazdów ( ten był trzeci ). Codziennie pełne słońce, mróz i suche powietrze. Jedynie jednego dnia nadeszło zachmurzenie ok 3/8 oktanta, przechodzące do 4/8. Bardzo doceniłem zakup porządnej puchówki od Milo. W końcu nie było mi zimno a komfort termiczny był lepiej niż lepszy 😁 . Opłacało się wydać więcej na ciuchy niż na sprzęt typowo narciarski 🙂 HEADy okazały się super. Jak to zajebiście jeździ, to ja nie mam pytań 😍 Ich potencjał udało się wycisnąć zwłaszcza dzięki kolejnym zestawie ćwiczeń od Tadeusza. Oprócz tego, że kompletnie nie umiem w równowagę i jazdy na jednej narcie się nawet nie podjąłem, tak wyraźnie pewniej niż ostatnio poczułem się zarówno w skręcie długim NW, oraz w Śmigu. No może nie do końca w takim typowym - krótkim śmigu. Maria Stanisławska wyraźnie nakazała mi, żeby nie jeździć krótkim śmigiem, bo ten tylko utrwala mi złe nawyki 😅 Z Tadeo stanęło na jeździe nieco rozciągniętym, krótkim skrętem. Tak aby dać szansę na dojazd do upadu stoku we właściwej pozycji. Pomocne okazały się też stosowne akcesoria i pomoce naukowe. Przede wszystkim czarna, lateksowa guma, którą na polecenie @Tadeo, że tak powiem obciągnąłem sobie nogi poniżej kolan 😅🤣 Obciąganie to miało wymusić zachowanie odpowiedniego prześwitu pomiędzy nartami, odciążenia wewnętrznej narty i pomoc w zniwelowaniu wjeżdżania w upad stoku (w śmigu) mając narty ustawione w pług. Oprócz powyższego wymusiło pewne.... No niecodzienne reakcje obsługi wyciągu w Sappadzie, którzy nie mogli się nadziwić temu, po co mnie ta guma jest potrzebna. Ich skonfudowanie było tak silne, że aż poczęli mnie miziać po tejże 👨‍❤️‍👨 👨‍❤️‍💋‍👨 No cóż.... Zawsze ceniłem sobie otwartość Włochów 😅 Z wyjazdu jestem mega zadowolony. Jazda na gigantowych HEADach i slalomowych ATOMICach była samą przyjemnością. Ku jeszcze większej radości odkryłem, że w odróżnieniu od poprzedniego roku nie męczy mnie ona tak bardzo. W tamtym roku niemal mnie kolana odpadały od tych twardych Beta Race, a teraz to już prawie takie semi - pro - noob. Co zaś się tyczy skrętu długiego. No ciętym jeszcze bym tego nie nazwał w pełnym tego słowa znaczeniu ale pod koniec wyglądało to dość mocno obiecująco. Widać, że moje wrażenia nie są efektem tylko większej siły kolan ale zdecydowanie lepszej techniki. No ale czy ktoś spodziewał się czegoś innego po szkoleniu u @Tadeo PS. A niewyjeżdzony jestem tak bardzo, że niezwłocznie tj.z samego rana w niedzielę jadę do Zwardonia przybić grabę z @Adam ..DUCH. To jest silniejsze ode mnie ale nawet nie zamierzam nad tym panować 😁 PSS Społem: Tytuł wątku jest dość wiernym cytatem - parafrazą stwierdzenia @Tadeo, którego użył na określenie mojej techniki na zakończenie szkolenia. ////// ////// //////// ///// ////// ///// ////// ///// ///// ////// ////// ////// ////// ///// ///// ////// ////// /////
    5 punktów
  4. Pojezdzone pierwszego dnia. Skupiliśmy się na gondoli Folgarida z przyległościami. Początek niezły, pochmurnie ale bez opadów, płaskie światło. Na pierwszy ogień poszła niebieska 2 o długości 3 km. Początek słaby, bo jest to część wspólna z niebieską 3, idącą do drugiej części Folgaridy. Sporo osób na stoku z różnym skillem. Stąd od samego początku dużo muld i odsypow, zupełnie jak w PL. Druga część tej trasy 2 juz lepsza, bo mniej ludzi, to i bardziej równo. Moje damy zdecydowały, że giry się umęczyły i czas na knajping. Więc wspólny wjazd na góre, panie do knajpy, ja na drugi zjazd niebieską 2. Tutaj już solo i trochę szybciej. Skusiła mnie czarna 1, no i trzeci zjazd dnia na niej zaliczony. Warun elegancki, bo pusto i twardo, no i długa bo ma 1.8km długości i nachylenie max 58%. Było po drodze pare na niej ścianek, na jednej z nich dzielnie sobie szurałem, a tu jedna lokalna dziewczyna poszła na dół pełnym ogniem i do tego ciętym. Szczęka mi spadła. Dobrze że GS ma krawędzie po serwisie, żadnych problemów z przyczepnościa. Potem dołączyłem do pan, które zadawały szyku w knajpie przy końcu gondoli. Tam okazało się, że miejsce jest całkiem zacne. Ogromny wybór napitków i jedzenia, wszystko przygotowane pod narciarzy. Ruchome schody na II piętro gdzie była knajpa, żeby było łatwiej tam się dostać w butach narciarskich. Obsługa uśmiechnięta, w kierunku moich pań wyjątkowo suszyli zęby , bo co blond to blond. Ja po pauzie uderzyłem kanapa 4 osobową nr 3 na Monte Spolverino (wys 2092). Do samej kanapy tłumek jak pod Luxtorpeda w szczycie sezonu na CG, czekanie do 15 minut. Zjechałem w ciekawych warunkach na czarnej nr 5, oraz czerwonych 4 i 8. W ciekawych warunkach, bo początkowy delikatny opad białego zamienił się w zwykły mocny opad białego, do tego mocne mleko. W tych warunkach gogle od środka mi zamarzły i jeździłem bez. Widoczność nieciekawa xD Pierwsze koty za płoty, dziś była rozgrzewka, jutro mocniejsze uderzenie. O ile mi panie za szybko nie wymiękną. Na miejscu sporo języka polskiego, to był drugi język na stokach po włoskim. Umiejetnosci. Skrajnie różne, bez wchodzenia w narodowości. Dużo szkółek narciarskich na niebieskich trasach przy Monte Spolverino. Na czarnej nr 5 włoski instruktor szkolił dwie dziewczyny, które dopiero co wyszły z jazdy pługiem. Widok innej dziewczyny jadącej pełnym cietym gazem ścianki na czarnej nr 1 na długo zapamiętam. Widzialem Carabinieri w niebieskich strojach narciarskich w knajpie. Niedługo idziemy na kolację, jutro dzień nr 2. Norweg niestety albo stety pokazuje do czwartku włącznie opad białego i nisko wiszące chmury. Być może trzeba będzie zostawić GS i spróbować Kastli. Widziani skiturowcy, załączam fotkę.
    5 punktów
  5. .. nooo Ci powiem odważnie (a miałem tam jechać do tego Tadeo - np. @Victor sobie chwali).. ;D
    5 punktów
  6. Początek jeżdżenia. Moje panie wymiękły po pierwszym zjeździe niebieską nr 2 o długości 3 km, i uprawiają teraz knajping. Kolelej do gondoli Folgarida brak. Warun: pochmurnie, powyżej 1500 m prószy śnieg. Mix betonu i miękkiej góry, szczególnie na początku niebieskiej 2. Sprawdzona czarna trasa nr 1, na niej nachylenie max 58%. Warun tutaj idealny: pusto i twardo
    5 punktów
  7. Ponieważ po wyjeździe do Tadeusza byłem dalej niewyjeżdżony podjechałem do Zwardonia przybić grabe z @Adam ..DUCH . Byłem z samego rana, kilka minut przed otwarciem. W dolinie na parkingu trzymał wyraźny mróz (ok -2 stopnie). Na Wielkim cały czas w +4 do +5. Planowałem pojeździć 4 godziny ale zawinąłem się po 2. Kolejka do wyciągu i tłum ludzi zrobił się trochę ponad moje potrzeby i chęci. Zwinąłem się jak na miejscu zameldowały się dwa autobusy z jakimś zimowiskiem z Wielkopolski. No cóż zaczęły się ferie i aż strach pomyśleć jak to dzisiaj wyglądało we Szczyrku. Przy okazji przetestowałem SkiTrackera, którego podpatrzyłem u @kordiankw. Rzuciłem devom trochę PLNów za pełną wersję ale opcji FAST RIDE nie było jak sprawdzić. /// /// //// ///// ///// //// ////
    4 punkty
  8. Przemku, to Ty postawiłeś tezę, że Fischery RC4 WC są generalnie do dupy i nie nadają się do jeżdżenia po Polsce. No więc nie dziw się, że spotkałeś się z kontrą osób, które te narty mają (lub miały) a ich zdanie jest diametralnie inne. To są bardzo dobre narty, aczkolwiek jeszcze lepsze są komórki czyli World Cup SL i też wbrew stereotypom nie są to narty w jakikolwiek sposób trudne w prowadzeniu. Wracając do Twojego pytania co na odsypy to z moich tegorocznych testów wynika, że mogę Ci zarekomendować dwa modele Salomona: S-MAX 10 oraz Addikt Pro 76 dwa modele Volkla: Deacon 80 oraz Peregrine 82 a z nart szerszych to w zasadzie wszystko co nie jest konstrukcyjnie zepsute. Czy to będzie Black Crows, czy Armada czy Majesty bez znaczenia, pod warunkiem że ogarniesz to technicznie. Nordica Enforcer również jak najbardziej tak. Fischer GT85/86 mnie osobiście rozczarowały, brak im dynamiki, dobrego trzymania krawędzi, jeżdżą mułowato i wcale nie są łatwe do prowadzenia w miękkim śniegu, gdyż zwyczajnie jeżdżą zbyt ciężko. Jak chcesz dokładnej charakterystyki to: 1. Deacon 80: najbardziej przypomina nartę sportową typu race carver - całkiem dobrze trzyma na lodzie (jak na tę szerokość to bardzo dobrze), jest bardzo reaktywny, momentalnie reaguje na polecenia narciarza (włókna szklane zamiast titanalu), jest bardzo sprężysty, lekki, wręcz sportowy. Dla mnie największe zaskoczenie obecnego sezonu, bo miałem o wszelkich Deaconach złe zdanie. 2. Peregrine 82: mniej sportowe aniżeli Deacon 80, za to bardziej sprawnie pokonują wszelkie odsypy. Wysoki komfort jazdy, duża stabilność za cenę wolniejszej aniżeli w Deaconie reakcji. W miękkie śniegi, odsypy i poza trasę będzie lepszym wyborem, z kolei Deacon 80 może być jedną, jedyną nartą którą używamy. Peregrine nie jest aż tak uniwersalna. 3. Addikt 76 Pro: świetnie trzymają na krawędziach, są bardzo lekkie, reaktywne, bardzo dobry wybór dla lżejszych narciarzy, szczególnie kobiet. Dla mnie osobiście zbyt mało stabilne przy jeździe z dużą prędkością a więc mało uniwersalne, ale można na nich odpocząć w miękkim śniegu a jak się znienacka wpadnie na lód, to też sobie poradzą. Pisał o nich Kurdziel, że dobre i miał rację. 4. S MAX 10: konsekwentny mój nr 1 - redefiniują pojęcie narty uniwersalnej, trzymają na lodzie inaczej niż większość nart bo jakby całą powierzchnią, jeżdżą bardzo szybko, mają świetną stabilność przy dużej prędkości. Dla niektórych narciarzy (lżejszych) mogą sprawiać wrażenie ciężkich, przy moich parametrach to jakkolwiek nie przeszkadza, przy Twoich też nie będzie. To taki czołg jak Audi Quattro, który jedzie wszystko i wszędzie. 5. Enforcer 100 - bardzo przyjemny parapet, który bardzo przypomina mi moją Armadę ARV 116 tylko jest zauważalnie bardziej dynamiczny. Bardzo szybkie, świetnie trzymają całą powierzchnią w dowolnych warunkach, stabilne podczas szybkiej jazdy, reakcja na impuls przeciętna, wymagają przewidywania tego co może się wydarzyć na stoku, nie reagują tak szybko jak przykładowo Black Crows Mirus Cor. 6. Black Crows Mirus Cor - genialne slalomki (radius 13m) o szerokości 87 pod butem. Niesamowicie reaktywne, bardzo ostro trzymają krawędź, jadą w każdych warunkach, natomiast wymagają bardzo wysokiego poziomu umiejętności. Bardzo, bardzo dynamiczne, wręcz nerwowe, nie wybaczają błędów. 7. Armada ARV 116 JJ Ultra Light - genialne do jazdy w głębokim śniegu w zasadzie o dowolnej konsystencji oraz free-ride, natomiast dla większości będą trudne i mało uniwersalne. Wymagają dość istotnego przyłożenia się do jazdy na krawędziach, na lodzie trzeba je bardzo mocno dociskać aby uzyskać jako tako trzymanie, większość narciarzy ma na nich problemy z uzyskaniem akceptowalnej dynamiki. Nie są to narty szybkie, to znaczy są w stanie pojechać szybko na wprost, ale już szybkie przechodzenie z krawędzi w krawędź nie jest ich domeną. Przy umiejętnej technicznie jeździe dają wielki komfort, stabilność i relaks, można na nich jeździć cały dzień bez jakiegokolwiek zmęczenia a wręcz odpoczywać, natomiast wymaga to dość istotnych zmian w technice jazdy w stosunku do nart typu SL czy RC.
    3 punkty
  9. @Mitek z racji ciotki w Zako, pomijając wyjazdy z J.P. wychowałem się we wszystkich trzech kotłach 😉 (w czwartym byłem tylko trzy razy) i okolicy oraz innych ówczesnych zakopiańskich stokach. Nie musisz mi tłumaczyć czym jest "naturalnie przygotowany stok", peseliozę odczuwam i zaczynam żerować na NFZ. Do sednum : po co? W chaosie marketingu można bez trudu wyłowić narty bez głupiej metki race, które i nauczą i sprawią dużo przyjemności. 2 tygodnie na śniegu w sezonie? To nawet za mało na naukę, raczej podtrzymanie nawyków a gdzie przyjemność ? Oczywiście w rodzinie AM/Hybryd czy jak tam zwał jest sporo chłamu i trzeba to sobie trochę odsiać. Tyle, że najczęściej sitem jest zwalanie na narty/setup a nie umiejętności. M.
    3 punkty
  10. W tym roku jeszcze?.... będzie jazda.. 😄
    3 punkty
  11. Skręcałeś na niej czy pierwsze próby bicia prędkości ?
    3 punkty
  12. Myślę, że pisać sobie tego nie muszę 🙂 🙂 🙂 ale jak przy kolejnej "zaawansowanej" nowej grupie padnie pytanie dlaczego męczymy kątowe zamiast ciąć stok jak wściekłe żyletki odeślę pytających do prawdy objawionej w tym poście żeby języka sobie nie strzępić :). Tak dla jasności - sekwencja Demo Team Słowenia choć bez rozmaitych i możliwych ćwiczeń dodatkowych jak dla mnie prawidłowa i po prostu zgodna z kanonem. Przy czym aby jasność była : ta sekwencja jest grana da capo al fine narciarskiego żywota, niezależnie od zasług, wysługi bądź orderów. M.
    3 punkty
  13. znam ten problem - moja córka po 40 też zaczęła jeździć spokojniej i nie miała ochoty maltretować się na popołudniowych rozjechanych stokach, Dlatego najlepiej jakieś szersze allmountainy, jeśli lubisz niebieski to np. takie
    3 punkty
  14. przejście z Lola na pieskowe poranne sprawy. gondola wystartowała o 8.30, dużo języka polskiego w tłumku narciarzy czekających na otwarcie gondoli. Jest twardo pod nartą, bo pierwsi już zjeżdżają niebieską i jeden ślad na czarnej. wchodzi foto dystrybutora ON dla ratraka, 1,109 euro za litr. Oraz takie tam widokowe. teraz śniadanie i ciśniemy.
    3 punkty
  15. A to dowód... Słowem... Nuuuuddda
    3 punkty
  16. Nie słuchajcie go... Totalna porażka. Niech nikt nie przyjeżdża na Chopka bo to szkoda nart i czasu Wszystko do du... Słońce, zero wiatru, wszystkie trasy jeżdżą, wszystkie koleje (nawet 2) totalna porażka... Moim zdaniem szkoda waszego czasu... zostańcie w domu albo jedzie do Zakopanego!
    3 punkty
  17. Pustym busem się zajebiście driftuje. P.S. Pełnym też, tylko z tyłu wrzeszczą a czasem nawet rzygają. 😃
    2 punkty
  18. To teraz drifterzy zamiast bumek kupują busy?
    2 punkty
  19. to zależy w jakiej dyscyplinie narciarskiej chcesz startować albo trenować
    2 punkty
  20. Ale nie zmienia to faktu, że zgadanie się potrzebujących szkolenia w jednym terminie to fajny pomysł. Co prawda ten sezon jeszcze trwa, ale mam zamiar otworzyć nowy właśnie u Tadzia.
    2 punkty
  21. Adamie dla jasności niczym mnie nie uraziłeś więc i przepraszać nie masz za co 😉 Ja nartami się bawię - narty dla mnie to przyjemność a nie konkurs na punkty czy walka z czasem-sekundami bo mi nigdzie się nie spieszy. Kiedy jestem na szkoleniu to ocenia mnie/moje postępy lub też ich brak instruktor bo on doskonale widzi co robię gdzie popełniam błędy a gdzie z czymś idzie mi dużo lepiej to proces który musi trwać bo inaczej nie było by tej zajawki 😉 . Będąc sam a często jestem sam na wyjazdach ciężko siebie filmować tym bardziej siebie ocenić żeby cokolwiek porównać ale ten 13sek filmik to nie jest materiał szkoleniowy a zabawa przypominająca o ćwiczeniu i tylko tyle . Co więcej jestem głównie odbiorcą YT ale wrzucając ten czy wcześniejszy film ciekawostką dla mnie w nich są statystyki bo odbiorcami głównymi nie sa młodzi tylko osoby w wieku między 45-64 ! A pewnie dla wielu z nich jazda instruktorska czy zawodnicza to poziom abstrakcyjny/marzenie ściętej głowy 🤷‍♂️ I jedna moja uwaga co innego uczyć dziecko ( pomijam już poziom klubowy ) co innego zacząć narciarstwo po 40 a już nie wspomnę po 50tce aczkolwiek też się da nauczyć kwestia cierpliwości i determinacji w konsekwencji dojścia do celu . Nie zapominajcie o tym .
    2 punkty
  22. @Victor bardzo bym chciał aby mój wpis dotyczący twojego materiału filmowego nie wybrzmiał jako pretensjonalny. Ja już kiedyś w tym i wielu innych watkach pisałem abyśmy z dużym dystansem i "filtracją" podchodzili do zamieszczanych w "necie" materiałów. I tak trzymając się tej zasady twój film jest o niczym. Nie będę ukrywał że mimo chodem uruchomił mnie @Gabrik i poszperałem w wątku i znalazłem co sam umieszczałem. @Victor poniżej zamieszczam z specjalną dedykacją dla Ciebie materiał Video prezentujący skręt oszczepniczy szerzej znany jako "Javelin Turns": Jaki jest problem z tym ćwiczeniem... to jest takie "combo" kilku ćwiczeń i aby osiągnąć pożądany efekt wymagana jest bardzo wysoka precyzja wykonania. Tu warto się filmować celem porównania z wzorcem. Jeżeli mój poprzedni wpis potraktowałeś personalnie to bardzo przepraszam.
    2 punkty
  23. Totalna bzdura, to świadczy że jesteś miernym narciarzem, a Fischer WC SC jest dobrą nartą, jeździłem na niej dwa sezony.
    2 punkty
  24. To nie bzdury tylko prawda. Pamiętam swoją wiosenną mękę w Carpani SL - cudna slalomka - gdy poszło pojechać nie ruszanym przez ratrak wariantem w dół do gondoli na Hinter masakra. No może jeździć nie potrafię ale masakra i tak. Narta próbowała żreć każdy nadsyp a wyciąganie jej przy sztywności deski i masie było katorgą. Do zjechania ale zero przyjemności. A masochistom bądź teoretykom lat minionych zostawmy osobny ogródek. Proporcje mam odwrotne (więcej wzrostu -100 niż wagi) ale to samo na Enforcer było przyjemnością. Modeli AM w wypożyczalniach łatwo nie znajdziesz więc lepiej zdać się na "sprawdzone" ryzyko. @Bruner79może mnie skontruje ale co poradzę że rodzinkę Enforcer lubię (pomijając fakt, że lubić mi wypada więc moje wszystkie sugestie o pieskach czy włoskiej firmie trzeba dzielić przez ile się chce - prowizji nie mam 🙂). Szukaj modeli 2022/23 .. w dobrej cenie do ugrania. M.
    2 punkty
  25. Cześć Marek, Tomek... żeby rozmawiać na ten temat trzeba to robić w odpowiedni sposób np. "świniak jeździ na gnojówkę". Fachowy i elegancki język, jednocześnie oryginalny i dowcipny to podstawa porozumienia i fajnego przekazu. A Wy tak bez polotu o tych samochodach. Już czekam na opisy narciarstwa oczywiście "na białym". Pozdro
    2 punkty
  26. Cześć No to sobie napisz Marek: kątowe - równoległe ślizgowe - cięte a jak do tego dojdziesz to sprawa drugorzędna, ważne żeby zachować to podstawowe następstwo - to jest zasada. A na forum na przykład masz: kątowe - cięty skręt sportowy to jest głupota. Pozdro
    2 punkty
  27. Pomijając radosny mit o wyższości nart sportowych dla każdego i na wszystko w tym budżecie sięgasz już bardzo blisko wysokich modeli nart AllAround tudzież Hybryd, jak zwał tak zwał. Zapytany po raz setny "co rozumiem przez narty sportowe" odpowiem prosto : to narty które widuję na zawodach a nie ich dalecy kuzyni. Na pytanie "a dlaczego nie narty sportowe" odpowiem "bo pytająca na zawody się nie wybiera". Ze znanej mi kolekcji (koledzy na pewno doradzą w obrębie innych marek) powinnaś być w zupełnosci zadowolona z Multigary jako wersja może zbyt ambitna) badz bardziej w kierunku AM Spitfire 74PRO.. co do pieska GSR mam wątpliwości ale przyjemny. Celując w kolekcje 2023-24 lub nawet 2022-23 (nowe jeszcze do znalezienia) w budżecie powinnaś się spokojnie zmieścić. M.
    2 punkty
  28. Cze Szybka piłka z rana i Rusin z duszą na ramieniu, bo ferie. Z kumplem, Maras masz pozdro. Qurła najlepszy dzień, słońce, alpejski śnieg i słownie ZERO ludzi. W 3,5h zjechane 35 km wg aplikacji. Na Porche😀. Nie do wiary, głupi to ma szczęście😉. Na starym krześle jak pojechaliśmy na kiełbaskę to o 12.30 był jeszcze sztruks, nikt nie jeździł, ale samochodów na parkingu było trochę. pozdrówki Rano tak 2 h później tak Na starym krześle tak Tatry pico bella pozdro
    2 punkty
  29. Następne 5 dni na Chopoku i w sumie 17 dni na śniegu w tym sezonie. Warunki śniegowe rewelacyjne, zaprawdę alpejskie. Stoki dobrze przygotowane, tłumów brak (prawdopodobnie do dzisiaj, bo od jutra ferie więc pewnie będzie najazd). Jak dotąd trafił się niezwykle udany sezon, a w tym tygodniu wspaniale też dopisała pogoda. Słonko i brak wiatru! Wszystkie trasy otwarte. Doprawdy super! Tyle, że za cholerę nie wiem dlaczego mam tak dobrze ustawione wszystkie kąty w butach, coś okropnego... jak z tym jeździć..? Parę fotek z dzisiejszego poranka i Pozdr4all 🙂 !
    2 punkty
  30. Jeżdżę w PL i Slovakia Ring. Mistrzem prostej nie jestem, w zakrętach wygląda to zdecydowanie inaczej i w swoim życiu dużo słabszymi teoretycznie autami objechałem wielu innych zawodników, którzy posiadali mocne "fury" w amatorskich ligach. Licencję R1 rajdową miałem już w 1979r wyścigową dwa lata później.
    1 punkt
  31. Czyli standard 1+2 i dwie kanapy trzy osobowe totalna katorga oj nogi będą boleć o czterech nie wspomnę . Gdzie to porównać do komfortu L4 no ale już zamówiłeś to tylko życzyć szerokości !
    1 punkt
  32. Cześć Nie bulwersuj się chłopie. W swoim poście postawiłeś tezy jednoznaczne, którym nadałeś formę uniwersalnych prawd, z którymi nikt jeżdżący się nie zgodzi i tylko dlatego zabrałem głos i ... tyle. Rozumiem, że narty "testowałeś" w warunkach testów, czy po prostu się na nich przejechałeś? Czy to, że komuś dobrze jeździło się na jakiejś narcie ma obiektywny wymiar? Pozdro
    1 punkt
  33. Nie wiem, nie jestem pewien, ale przekaz Victora był prosty że jadąc można się bawić i uczyć i …… wrzucił przykład ze swojej jazdy. Czerwone gacie i buty i niebieskie Dynki SL - to chyba ON😀 sam we własnej osobie. A czy to robi prawidłowo? Tutaj się przecież nie dowie. pozdro
    1 punkt
  34. Świąteczny prezent od córy 🙂.
    1 punkt
  35. W ITA termin ferii …🤦‍♂️ dobrze,że to mała wioska to może tłoku mega nie będzie ale już takie Zoncolan będzie pewnie zatrzęsienie a ON bardzo przyjemny i mega słoneczny.
    1 punkt
  36. Bo to jest ON "specjalnej troski".. 😉
    1 punkt
  37. @Mitek przepraszam, ale trochę się gubię : jeżeli prezentacja zasady w szczegółach jest błędna to jednak prawidłowo prezentuje zasadę? Czyli błędy w dowodzie twierdzenia nie są istotne jeżeli dowód potwierdza twierdzenia prawdziwość 😉 ? No nie przesadzajmy - film Demo Team Słoweńców temat zamyka i tyle. @Gabrik miał okazję przekonać się live co oznacza szkoleniowo instruktorski level Demo Team 😉 co mam nadzieję skutecznie wskazało gdzie szukać porad i inspiracji :). Raczej nie w prezentacjach zasady nie do końca zaprezentowanych z praktyką której teoria przeszkadza (bądź jak kto woli na na odwrót). Pozdrawiam, M.
    1 punkt
  38. C 300d mild hybrid S 206
    1 punkt
  39. Wieczorne foty. Trafiłem na ratrakowanie czarnej trasy nr 1. Kalorie też uzupełnione, do tego weszła woda Pejo. Plus foty hotelu:
    1 punkt
  40. Też, nie widziałem filmu. Może to przez to że czytam z telefonu? Pozdrowienia z Sappady.
    1 punkt
  41. 1 punkt
  42. Ja mam prawie 47 lat jazdy na nartach (wiek 65+) w PL za komuny jako młody to tak 45 dni na śniegu (inne zimy). Trochę przerwy w sezonach 2020-2023. Sexten, Bormio, Santa Catarina w 2024 (wg aplikacji 430km przejechane i V max 105km/h). Potrafię jeździć w każdych warunkach a ocena? Chyba 6-7 bo kondycja już niestety "dziadkowa". Nart mam kilka par, buty 2 pary, tak trochę mieszam sprzętem w zależności od warunków. W PL a mieszkam blisko gór GS tylko rano. Tylko w latach 70 i 80 kilka razy startowałem w zawodach i powiem szczerze, że mnie to nie kręci (motorsport owszem i to z uwagi na wiek z powodzeniem)
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...