Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 17.12.2024 uwzględniając wszystkie działy
-
Oczywiście można...czasami trzeba i należy "wrzucać" jazdę demonstratorów. Powód jest banalnie prosty - jest to jazda wzorcowa. Należy jednak spojrzeć na takie materiały nieco krytycznie i z pewnym dystansem. W tym momencie posłużę się własnym przykładem. Pomimo faktu iż: średnio w sezonie spędzam ok. +- 100 dni na nartach, realizując w tym czasie własne doskonalenie czy to w ramach samodoskonalenia (temat wczesnego dociążenia który aktualnie wchodzi/wejdzie? do PN przerobiłem jakieś 2 lata temu) czy też udziału w kursach, mam do dyspozycji "własny" stok (jeszcze) gdzie jeżdżę za darmo, mam do dyspozycji każdą gatunkowo nartę, to i tak generalnie nie jestem w stanie osiągnąć poziomu demonstratorów. Powód jest dokładnie taki sam jak na wstępie - banalny: Jestem zawodowym instruktorem który tylko 100 dni w sezonie jeździ, nie jest to mój docelowy zawód (bym chciał ale już nieco za późno), wiek: 50+ i wszelkie ograniczenia z tym związane (schorzenia, urazy itd). Jak tak gadamy to chyba najważniejszym czynnikiem są priorytety....narty są bardzo ważne ale są sprawy ważniejsze. Moja rada - cieszcie się jazdą, wnikajcie w detale ale nie uznawajcie je jako priorytety. Nauka jazdy na nartach polega na jeżdżeniu na nartach - świadomym jeżdżeniu. Jazda ze świadomością błędu jest znacznie bardziej wartościowa niż jazda strumieniowa.6 punktów
-
6 punktów
-
@KrzysiekK brawa za mądre słowa. Nie ma bardziej smutnego (a niekiedy groźnego) obrazka niż "wydaje mi się, że dam radę". Pokutuje zapatrzenie się w obrazki rodem ze świata, który jest nieco poza dostępem. Dodajmy "mam narty z pucharu świata" i mamy przepis na kiepskie widowisko będące często zagrożeniem na stoku. O drzewa się nie martwię, siatki też to zniosą, szkoda tylko jak będzie dzwon z Bogu ducha winnym użytkownikiem stoku. Trening, gdzie jeździ się w okolicy 100% to zamknięty stok. Na przykład jutro w Madonnie ;). M.4 punkty
-
Spotkałem kiedyś labasa w Kasinie, w kolejce do krzesła. Tak zapierdalał, że w tej kolejce mi uciekł, a potem na stoku to już było bez szans.4 punkty
-
Trochę fotek podsumowujących 6 dniowe zjeżdżanie 8-13.12.2024 temperatury nawet - 19 stopni powyżej 3 tysięcy3 punkty
-
Cześć Jasne Krzysztofie. Jazda na nartach polega na pełnej kontroli nad tym co się robi a nie na zapierdalaniu na pałę żeby wyszło w aplikacji. Aby jeździć w sposób kontrolowany nie trzeba trenować ani walczyć o nie wiadomo jaką jakość czy czystość śladu. Trzeba zadbać o praktyczne a nie estetyczne aspekty jazdy. Pozdro3 punkty
-
W niedzielę i poniedziałek bardzo fajne warunki na Chopoku. Jazda na początku dnia czerwoną do Zahradki miodzio. W poniedziałek m.in. wjechaliśmy dwa razy starym krzesłem B4 na Lukova. Zjazdy czerwoną 1 przy małym obłożeniu no cudowne. Równo, lekko miękko i pusto. Można było pojechać!3 punkty
-
A na Jaworzynie po nocy wygląda tak, ale do ominięcia. Dziś warunki najlepsze z ostatnich 4 dni, bo widoczność dobra. Niestety znowu zaczęło ☔️.3 punkty
-
3 punkty
-
Ok Paweł jestem z Tobą. Aspirujesz wyżej ok...mega temat...chcesz wyżej, szybciej, lepiej i bardzo dobrze. Ale napisz tak szczerze - przerobiłeś temat no powiedzmy??? skręt równoległy ślizgowy??? - jesteś w stanie prawidłowo go wykonać? a tu nadmienię że jest to jedynie niewielki wstęp do tego co chcesz osiągnąć. Jestem w stanie założyć się o skrzynkę "krasnali" że każdy ale to każdy bez wyjątku demonstrator YT itp jest w stanie wykonać tą ewolucję na trawie, bez nart i z zamkniętymi oczami trzymając w dłoni kufel piwa.2 punkty
-
2 punkty
-
Mam na to sposób, buty mam w pokrowcu i wkładam termofor z gorącą wodą, na stoku zakładam ciepłe buty które idealnie dopasują się do nogi. Żadne grzałki nie dadzą takiego efektu, moi koledzy też nauczyli się tego ode mnie i chwalą.2 punkty
-
Tylko pytanie - po co? On to robi całe życie. Siłownia, treningi, zawody, bardzo dużo możliwości kształtowania swojej szybkości reakcji i skuteczności tych reakcji … jest duże prawdopodobieństwo, że w razie czego ominie, objedzie. Nawet jak zrobię pozycję, technikę - jazda z takimi prędkościami na stoku bez siatek, z odkrytym lasem, wśród innych ludzi to jakbym był potencjalnym samobójcą/zabójcą. Niech mi tak podetnie nartę jak na filmie na Masterze. Ląduje na żółwika przy 70 km/h i lecę jak pocisk. Szkoda życia, bez względu na to czyjego, szkoda. Na spokojnie.2 punkty
-
Trochę zagmatwane ale Marek znalazł w internetach nartę w Katowicach i poprosił mnie czy mógłbym zobaczyć jak wygląda i pełne zaufanie z Jego strony do mojej oceny,jak będzie dobra to Mi ją kup 😁 Narty były dwa razy po 7 dni na śniegu, nie były nawet ostrzone stan idealny. Trzeba było się spieszyć bo byli inni chętni. Miałem tylko 15 minut samochodem i brałem zara 🤪 stan idealny. Bedzie Pan zadowolony 👍2 punkty
-
I to już jest koniec, nie ma już nic. Trzeba wracać niestety do roboty 🥲. Wyjątkowo udany narciarsko dzień ⛷️. A to za sprawą dobrej widoczności, chociaż od czasu do czasu deszcz 🌧️ padał.2 punkty
-
Sam jeżdżę kilka lat na Blizzard z łatanym laminatem i jest spoko. Wygląda jak wygląda i tyle, jak zdarłem laminat krawędzią do rdzenia też łatałem. Bez wpływu na mechanikę narty.2 punkty
-
2 punkty
-
Ups i złapany na gorącym uczynku. Zewnętrzna jedzie ładnie a wewnętrzna kolanko w cipeczkę... głowa ciągnie skręt... Do poprawy. Ogorzałek na stok i do roboty. A skręt poprawny, dlaczego??? Pozdrawiam2 punkty
-
2 punkty
-
A gdzie? Bo właśnie jestem😀. Nie gadaj że na Pinzolo coś zamkną, bo jutro tam jadę. pozdro1 punkt
-
Dziś ją uruchomili, pewnie jakieś testy, ale jeszcze nie wozi narciarzy. Trasa od Grzebienia do Dolin też zamknięta. Natomiast łącznik od Jaworzyny do dolnej stacji dziś wyratrakowali, ale po nocnych opadach deszczu więcej tam błota niż śniegu.1 punkt
-
No skoro nie było kolejek do kanapy, to rozumie się samo przez się, że stok również był pusty 😀. Były przeloty, że w czasie zjazdu na Fis byliśmy z Mirkiem sami 😁.1 punkt
-
Ja zawsze mieszkałem w jednym miejscu w Oberkogelsbach. Dalszy dojazd. Mniej tras. Szczerze to już nawet nie pamiętam ale... nikt ze znanych mi ludzi, którzy tam pojechali nigdy tam nie wrócił. Pozdro1 punkt
-
Cze Dzisiaj zajebioza, ostatni ze stoku po ćmoku zjeżdżaliśmy. Ekipa 14 dorosłych i 13 dziecków 6-16 lat. Kurwa opanować to to wyczyn, ale fajnie. Miało być 5 Langhi z synem a było bujanko ze znajomymi. Maksa wcięło na cały dzień. dobranoc1 punkt
-
Kiedyś Robercik strzelił gola Milikiem - może w tą stronę pokombinuj .. "kupiłem Damianem".. 😉1 punkt
-
1 punkt
-
Bez przesady trochę więcej cierpliwości i konsekwencji a dojście do podobnej luźnej jazdy z własnym stylem i sylwetką to kwestia tylko czasu z nikim się nie ścigasz więcej luzu 😉 zwróć uwagę na dolną nartę jak sobie skacze, mega oddanie energi trzeba się bawić ale i dużo ćwiczyć bez tego kiepsko1 punkt
-
1 punkt
-
Zamknięte było. Przypominam, że byłem w czasie mega roztopów, gdzie w PL zostało tylko błoto i trawa. Pewnie jednak warto zajrzeć jak będzie czynne.1 punkt
-
1 punkt
-
Jeszcze jedna fotka z wczorajszej wycieczki, kończącej dla mnie rok 2024 na nartach. Jutro go North-East na święta w rodzinne łódzko-mazowiecka-łowickie strony...1 punkt
-
Hej Zrobiłem rozeznanie wśród znajomych i trenerów. Padło na skarpety firmy Lenz. Wszyscy użytkownicy są mega zadowoleni wręcz mówią o zakupie życia. Model pod buty komórkowe się znalazł. No nic. Za jakiś dam znać czy faktycznie warto.1 punkt
-
1 punkt
-
Hochkar jest chyba najbliżej. Z Wrocka 500km. Byłem w marcu (otwarte wszystkie trasy) i jak dla mnie rewelacja. Przepaść na plus względem Chopoka, o jakimś sCyrku to nie ma nawet co wspominać. W szczycie sezonu na trasach czarnych zero ludzi. Na niektórych gładko nawet po południu. W czasie mega roztopów zero kamieni. Karnet 6 dni płaciłem chyba 180Eur. Bywa nawet taniej. W knajpach ceny jak w PL i taniej niż na Chopoku. Parkingi bezpłatne. Dojazd serpentyną dość długi, to może być minus. O 12:10: O 14:30: 15:30:1 punkt
-
1 punkt
-
Pogoda i warunki na Rachowcu i we Zwardoniu wyglądają tak jak poniżej. Armatki działają non stop. Aż musieli specjalnie odśnieżać drogę na siodle 😉 //// //// ///// ///// /////1 punkt
-
Każdy jeden krok boli 😕 narty powinienem odstawić na bok ale nałóg jest silniejszy1 punkt
-
Ciężko , powiedzieć . Na symulatorze Nie wie co robi , gdyż taki ruch rękami nic nie zmienia w narciarstwie.. Bocian lepiej wyglada na jednej nodze , przynajmniej widać gdzie jest ciężar. Na nartach , afiszuje się z gwiazdami , wiec może i umie jeździć . W stanach to dziki zachód . Są resorty które zatrudniają ludzi i po małym wewnętrznym przeszkoleniu, Osoba ta uczy ludzi w szkole narciarskiej a wiedzę nabywają z internetu. Wiem , gdyż w zeszłym roku miałem chłopaka na szkoleniu z USA, który pracował aktywnie w szkole narciarskiej a sam nie wiedział jak luki płużne wyglądają. Pozdrowienia1 punkt
-
1 punkt
-
A po co?..ja nie mam "papierów" na dawanie rad - jak kiedyś wezmę ze dwie lekcje to wtedy będę już miał ku temu kwalifikacje i wtedy w świat pójdą "złote myśli" jakie często idzie tu przeczytać🙂 .. a poza tym uważam że 1 godzina spędzona na stoku z Adamem czy innym dobrym nauczycielem da więcej niż przeczytanie 10 razy tych 153 stron.. AMEN1 punkt
-
Patrząc na czas dojazdu i uwzględniając jakość ośrodka to chyba nie ma nic lepszego od Hauser Kaibling (czyli 4 Berge w Amade) Wygodny i szybki dojazd do samej stacji robi z tego numer 1. - można brać pod uwagę też wspomniany @Mitek Hochkar. Mniejszy ale pół godziny szybciej i sporo kilometrów bliżej, czyli na paliwie taniej. - Dachstein West (niezły ale gorszy niż wydaje się z mapy) - niby bliżej jak Haus ale jedzie się dłużej. - z bliskich miejsc jest jeszcze karnet Schneebaren (Taupltz/Bad Miterndorf, Planneralm) też szybciej czasowo i dużo bliżej odległościowo od Ski Amade). Dla mnie niewielki Planneralm jest świetnym ośrodkiem o kapitalnym poziomie przytrasowego offpiste i wielkiej przepustowości. Ma też super potencjał freetourowy i skiturowy. - trochę dalej (ale bliżej jak Haus) jest karnet Lungau (Grosseck-Speireck, Aineck-Katschberg, Fanningberg) - świetne ośrodki o dużym potencjale freeridowym - w miarę podobnie jest Wurzeralm i Hinterstoder (jeden karnet) - dobry potencjał freetour Oddzielną ligą jest Krippenstein dla freeriderów - absolutna miazga - tylko ciut dłużej jak 4 Berge. Z różnych miejsc odległości i klasa drogi mogą być różne.1 punkt
-
1 punkt
-
Mam 60 lat, jestem instruktorem, wielokrotnym uczestnikiem mistrzostw Polski, co prawda tylko 10 miejsce w finałach.1 punkt
-
Cześć Dzieki za ten fragment bo gdybym to ja napisał lub ktokolwiek z początkujących riposta byłaby szybciutka a tak cisza,koledzy przyjęli na klatę oczywiste fakty. 😉 Z moich obserwacji ostatniego sezonu: przeglądając oferty szkół narciarskich-szkolenie techniki sugerowana narta „slalomka” nie gigantka . Obserwując instruktorów w różnych ON również śmigają i szkolą na nartach o małym promieniu głównie slalomki. Często czytam,że męczą 🤔więc zadam pytanie a które nie męczą początkującego? Bo ja pamiętam kiedy wpiąłem w Tignes jakiś standard klasyczny z wypożyczalni to łamała mi kolana i nic dziwnego bo pojęcia jakiegokolwiek nie miałem o narciarstwie a trasy raczej nie z tych oślich łączek tylko było po czym zjechać-łydki paliły okropnie ale czym dalej w las perspektywa coraz ciekawsza i ból coraz mniejszy . Bo przecież bez bólu nic nie będzie-musi boleć,żeby się czegoś nauczyć 😅 Poznałem również tego sezonu dwóch asów-instruktorów- świetne osobowości Adama i Tadzia którzy miesiącami spędzają na stoku czas szkoląc innych właśnie na slalomkach. Uczą dokładnie tego samego co Wy i Oni sami się uczyli dawno temu tylko że na długiej i sztywnej narcie . Czasy mamy inne to nie ulega najmniejszej dyskusji dlatego Kolego Wickerman nie ma co się poddawać nartę koledzy oceniają na dobrą a jeżeli tak to szukaj szkolenia obowiązkowo ! Szkół czy free instruktorów na rynku masz sporo. Korzystaj ile się da bo to słuszna droga . Trochę jeszcze pocierpisz ale kto nie cierpiał ? Zreszta daleko nie trzeba szukać Adama masz w Zwardoniu,stok idealny do nauki. Sam przez pięć dni ćwiczyłem krótki skręt kiedy Adam uczył mojego syna . Tadeo od stycznia po marzec jest w Sappadzie,nie masz czym pojechać wystarczy zadzwonić do niego może ktoś będzie miał miejsce w aucie to Cię zabierze,kwestia dogadania się Marcin ze SkiSpa ostatnio na forum wstawiał swoją ofertę Paweł „Gabrik” również organizuje szkolenie w styczniu w ITA-napisz będziesz mądrzejszy co i jak. Jak sam widzisz opcje szkoleniowe masz na tacy podane.Zamiast nowej narty zainwestuj w siebie! pozdro1 punkt
-
Marek nie popadaj w chór. Kolega gdy kupował Salomony ważył 56kg, przy 172 cm, w wieku 40 lat. I teraz napisz mi, że te narty nie mają prawa mu "nie pasować".1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Zamieszczam mój filmik widok z Klein Matterhorn 3883m n.p.m. YouTube- View from Klein Matterhorn 3883m (Switzerland) Użytkownik pawelb91 edytował ten post 15 maj 2010 - 14:551 punkt
-
Cześć A mnie wszystko pasuje Adaś. Nie masz ciśnienia na filmik? Nie chce Ci się? Mnie też... A koledze się chce. Ma na nartach 5 sezonów i gówno wie ale ogarnia parcie na szkło i za chwilę będzie wybitnym ekspertem (jak ma samozaparcie) - założysz się? Pozdro0 punktów