Skocz do zawartości

Ranking

  1. Adam ..DUCH

    Adam ..DUCH

    Members


    • Punkty

      17

    • Liczba zawartości

      3 060


  2. Mikoski

    Mikoski

    Members


    • Punkty

      15

    • Liczba zawartości

      1 700


  3. Lexi

    Lexi

    Members


    • Punkty

      13

    • Liczba zawartości

      1 786


  4. Mitek

    Mitek

    Members


    • Punkty

      11

    • Liczba zawartości

      14 580


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 21.11.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. No to w temacie komina. Jeszcze ciepłe (w sumie to dość zimne) foty. Kto mówi, że listopad nie jest dobry do jazdy? Tylko dzień krótki. Za to gorąca wanna smakuje po jeździe niebiańsko.
    5 punktów
  2. 🙂 do tego piasek w oczach, wapno w kościach, cement w zębach, kamień w nerkach - nic tylko się budować niektórzy mają jeszcze żelazne nerwy
    5 punktów
  3. 4 punkty
  4. Stwierdzam kategorycznie po obejrzeniu powyższych filmików że mój instynkt stadny zanikł zupełnie ..... a do wypasionej imprezy po nartach wystarczy mi kilka fajnych gęb.... albo trzy lub jedna... z. wiekiem idzie sie w jakość.
    4 punkty
  5. Miałem kumpla który też kiedyś tak twierdził (w innych całkiem okolicznościach).....kapnął się że błądził dopiero jak wytrzeźwiał.... 😉
    3 punkty
  6. Cytat Zima w Japonii trwa podobnie jak w Europie od grudnia do marca, jednak opady śniegu, które jej towarzyszą, są wyjątkowo obfite. Na północy kraju pokrywa śnieżna często przekracza 8 m, a białe płatki sypią się z nieba średnio ponad 130 dni w roku. Jest to spowodowane napływem zimnych mas powietrza, które przemieszczając się znad Syberii, spotykają się z ciepłym i wilgotnym powietrzem znad Morza Japońskiego, tworząc wilgotne, śniegowe chmury. Padający śnieg bywa tak gęsty, że nie widać wyciągniętych przed siebie dłoni, a w ciągu 24 godzin mogą go spaść nawet 2 m. Ilość śniegu to jedno, ale ważne jest też, że różni się on od tego spotykanego na Kasprowym Wierchu czy w austriackich Alpach. Zmrożony syberyjskim podmuchem puch opadający na Hokkaido jest bardzo lekki i „suchy”, a dzięki odpowiedniej średniej zimowej temperaturze (–5°C) zachowuje taką samą postać również na stokach, zapewniając miłośnikom zjazdów niesamowite wrażenia. pozdro
    3 punkty
  7. Cześć Nie żebym się czepiał o szerokość nart bo dla mnie osobiście jest to obojętne czy 66...100 pod butem i nie powiem że tylko wąskie najlepsze. Ale płynąć do brzegu pewnie zauważyłeś że młodzi narciarze w Alpach jeżdżą w 90% na szerokich deskach a w USA to tylko szerokie bo większość tras jest tam nie ratrakowana. Jak Ci się podobają te nowe trendy ? Pozdro
    3 punkty
  8. 🤣 x10 - w kontekście mojej teorii że dobra narta powinna mieć pod butem góra 70???....właśnie dostałem młotkiem po głowie🤣. Rozpocząłem poszukiwania mojego "świętego graala" - Atomic Metron B5 05-06r - się okazało że mają 76??. Na marginesie uważam że są to najlepsze narty na których jeździłem i to zarówno w terenie na trasie jak i na tyczkach.
    3 punkty
  9. Wracam do głównego wątku - proste ćwiczenie na rozgrzewkę - gorąco polecam kwalifikantom do śmigu i krótkiego skrętu: https://www.facebook.com/reel/2186592501737974
    3 punkty
  10. Nikt nikogo do picia nie zmusza. 🙂 Byłem tam przez trzy kolejne sezony i bardzo dobrze je wspominam. Piliśmy sporo, ale dopiero po przyjeździe na kwaterę. W knajpie byliśmy tylko raz. No może dwa razy. 🙂 Tej feralnej "ścianki" sobie nie przypominam. Może dlatego, że wszyscy umieliśmy jeździć. 🙂 A pojeździć jest zdecydowanie gdzie. I to nie tylko w zatłoczonych okolicach Idalp. I polecam na 1-2 dni pobliską stację Galtur. Pusto i pięknie. Trasy czerwono-czarne, ale całkiem przyjazne.
    3 punkty
  11. @Gabrik moim zdanie oczywiście czysto subiektywnym, w swoich staraniach nie jesteśmy w stanie zbliżyć się do poziomu jaki prezentują zawodnicy z poziomu krajowego natomiast jesteśmy w stanie zbliżyć się do poziomu demonstratorów przynajmniej w zakresie ewolucji podstawowych ale aby to uczynić najpierw należy nauczyć się podstaw jazdy i w tym zakresie czynić to bezwiednie. Ja sam osobiście w naszym gronie znajdę bez problemu osobę która na poziomie demonstratora porusza się krótkim ciętym i to na damskich, szerokich pod butem i do tego białych nartach. Jeżeli nie mamy przeszłości zawodniczej - nigdy nie uczyliśmy się popełniać celowo błędów to zostanie nam jedynie zabawowe "boksowanie" i jeżeli nie będzie się do tego dorabiać "sportowej filozofii" to wyjdzie czysta frajda. Demonstratorów trzeba i należy oglądać albowiem nawet gdy przekraczają granice czynią to w ramach "jazdy obowiązkowej". Odnośnie "azjatyckiej" szkoły jazdy. Nasi "skośnoocy" w białym szaleństwie koledzy poszli w nieco innym niż europejskie narciarstwo kierunku. Sprawie tej poświęciłem kilka wpisów w tym wątku. PS na stronie z której podałeś link znajdziesz śmig na niebotycznym poziomie.
    3 punkty
  12. Byłem w lutym, teraz w listopadzie… wtedy prawie koniec sezonu na zjazdówkach, teraz początek na skiturach… dojazd skrócił się dzięki S3 i tunelowi nocką z rana 1.5h bez wariactw z czujnym ominięciem jednego lisa i dwóch saren na drodze, ot uroki takiej pory, no i już lód na dojeździe z PL systemy czuwają. więcej fotorelacji na https://www.skionline.pl/forum/topic/43167-w-góry-na-skitury-20242025/
    3 punkty
  13. Cześć Damian - sprzedaż wygląda tak, jaka jest akurat moda i lansowana narta. Na początku był SL i sprzedawała się lawinowo, później wszedł Master, później była szeroka, trochę bałaganu narobił covid, bo wtedy szedł skitour ale i szerokie a teraz najlepiej sprzedaje się poszerzona hybryda. W najbliższy czasie dobrze sprzedawać się będzie narta, która równie dobrze jeździ po śniegu jak i po trawie. 😉 Myślę, że to, ze idzie szerokie to już trochę spóźniona ocena. A przede wszystkim... To co się najlepiej sprzedaje - tego się nie kupuje, tego się nie robi, tego się nie praktykuje. POzdrow
    2 punkty
  14. A my mamy wodę w kolanach i cukier w kostkach..
    2 punkty
  15. Nie. Ażeby dojechać do dolnej stacji kolejki Pardatschgratbahn musisz jechać wariantem 1a i ewentualnie górną część ostatniej ścianki pojechać zakosami po prawej patrząc od góry stronie. To coś w rodzaju nartostrady ale bez oznaczeń. Ona się kończy gdzieś 300m nad dolną stacją, więc ostatni odcinek musisz i tak pokonać tą powiedzmy stromizną. I akurat z tej prawej strony jest bardziej stromo aniżeli z lewej, o ile to określenie jest w tym przypadku właściwe. 😀
    2 punkty
  16. najlżejszy puch waży ok 200kg - m3, ciężkie mokre śniegi nawet 900kg m3. pozdro
    2 punkty
  17. Choć jestem fanem sl , to uważam, że szeroka narta to zajebista narta, zwłaszcza jak się dużo w Alpy jeździ. Jak napada w nocy 30 cm białego,a często się zdarza ,to tylko się cieszy i posrany nie wstaje zastanawiając się jak tu jeździć. Na sl też można, ale po co się męczyć i nie każdy potrafi😄
    2 punkty
  18. No kurcze stary no nie.....zapytaj na priv rezyszeża....bo mnie prosiła abym pokazał....rączki na kolana i raz ciśniemy w lewo raz w prawo. Skręt cięty w takim prostym wydaniu jest banalnie prosty - mega trudny...wymaga jedynie zrozumienia "że się nie przewrócę".
    2 punkty
  19. Adam, bo cała polska dyskusja o narciarstwie jest niestety polska i to widać na stokach. Identycznie jak w polityce rodzimej. "Ktoś" zafundował sztuczny podział na cięty i ślizgowy, jako odpowiednio nowe/stare i trwa okopywanie na pozycjach. Młodzi od razu chcą "krawędzi", bo nie chcą być ", old school", a old school mitologizuje śmig, aby degradować cięty. A tam zwyczajnie uczą kompletnego narciarstwa od A - Z i dupy sobie głupimy podziałami nikt nie zawraca, bo wiadomo gdzie, kiedy i po co dany wachlarz umiejętności używać i wedeln pamiętają, ale religii z tego nie tworząc.
    2 punkty
  20. Właśnie… kara będzie długa i upierdliwa 😁
    2 punkty
  21. Jakie plany??: Początek grudnia wyjazd na lodowiec - Kaprun - 5 dni jazdy z 10-latkiem, przed świętami kolejny kurs kadrowy (kto w miejscu stoi ten się cofa), od 20.12. ZW SKI do bólu i łez - łatwo nie będzie bo trzeba ogarnąć KK i PI + ZR i egzaminy. No i zlot SF który jest osobiście dla mnie sporym emocjonalnym wydarzeniem. Bardzo bym chciał uruchomić slalomowe piątki, ot taka zabawa dla dzieciaków +40, wiosna stoi pod dużym znakiem zapytania - w tamtym sezonie była Francja/Szwajcaria (polecam Portes du Soleil), w tym sezonie wszystko zdarzyć na wiosnę się może???. 10 cm śniegu pod butem wszystkim i każdemu z osobna szczerze życzę. Post edytowany bo reżyser mi przypominał że zj.....psułem
    2 punkty
  22. Dla mnie Ischgl jest najlepszym ośrodkiem w Austrii nawet patrząc na to co się dzieje na zjeździe do doliny 😁 A imprezownie też trzymają poziom czyli naj 💪 FreeRide, Kuhstall znany z covida 🤪 i wspomniane wcześniej Schatzi polecam tak samo jak cały ośrodek .
    2 punkty
  23. Paweł, nie irytuj się. To były zawody pokazowe, gdzie liczy się jakość wykonania. Przecież to doskonały narciarz i ja jego umiejętnościom nic nie zarzucam, ale patrząc obiektywnie to popełnił błąd na zawodach, w których ocenia się jakość przejazdu. Nie zmieścił się w torze wyznaczonym do prezentacji a chwilę wcześniej go wyrzuciło, co nie powinno się w tego typu zawodach przydarzyć. Azjaci, jak pisał Adam, poszli nieco w innym kierunku narciarstwa. Mnie osobiście ten styl jazy nieszczególnie się podoba, co nie znaczy, że twierdzę, że nie potrafią jeździć. Zator świetnie jeżdżą muldy. Ponadto maja inny śnieg niż u nas. Ten japoński to najlżejszy śnieg na świecie. pozdro
    2 punkty
  24. U nas, na nizinach pojawiło się odrobinę śniegu.
    2 punkty
  25. Mitek, doskonale rozumiem Twój przekaz i pełna zgoda, ale równoważenie cyzelowanych przy 10km/h łuków płużnych, z pomysłem japońskiej federacji, to jakby wędkarski ponton równać do lotniskowca. Znam tutejszą niechęć do tzw.demonstratorów, że niby z 10 przejazdów nagrywają jeden udany i tym podobne bzdety. Prawda jest taka, że to nikt inny jak...byli zawodnicy i instruktorzy narciarstwa. Akurat zawody, które wkleiłem, to tylko regionalne kwalifikacje, finały krajowe, to już miejsce dla wąskiej grupy najlepszych. Na filmikach najczęściej carving, bo jest zwyczajnie kremem obecnie, ale jeżdżą w muldach, puchu i wszystko to w wymagających warunkach. Najlepsi jeżdżą potem po świecie i wymieniają się swoją wiedzą, przemyśleniami i tak rozwija się narciarstwo i podnosi szkolenie kadry szkoleniowej, od Japonii, przez Austrię, po Alaskę. Na Inter Ski, czy podczas wszelkich campów, poszczególnych organizacji krajowych. Tutaj masz jednego z ludzi, którzy uczyli Japończyków w XX wieku https://youtu.be/Krx5jbQKuDs?si=efKvl_SGtEOZJiUd A tutaj masz jednego z uczniów tego Pana, który ma najwięcej wygranych w finałach krajowych japońskich zawodów. Tutaj jak walczy o zwycięstwo a tutaj jak dzieli się swoją wiedzą i rozwija jak widać instruktorów z innej nacji. Oczywiście (będę celowo sarkastyczny, ale pogodny) możemy zawsze poprosić Pana Maruyamę, aby zaprezentował nam swój śmig, byśmy mogli powiedzieć jakim jest narciarzem ;). Jednak dobrze, że jako nienarciarz, mogę sobie darować. No i a jakże @Marcos73 Mareczku...paczaj jaki kurde narciarz azjatycki (3:48), wzion i nie opanował nart, a może opanował? https://youtu.be/GVy-RCnJFdg?si=7YBB88Ul1OTa-ulT Na tym EOT azjatyckich narciarzy.
    2 punkty
  26. A czy ci ludzie z filmów nie mogliby po prostu nauczyć się jeździć?? 😀
    2 punkty
  27. Tak jest codziennie 😁 niezły ubaw https://youtube.com/shorts/FtyGECtfhKA?si=9T9ZT3SvCj07Ei4P https://www.blick.ch/video/aktuell/videos-gehen-viral-talabfahrt-in-ischgl-ist-nichts-fuer-anfaenger-id19386708.html
    2 punkty
  28. Napisał w pierwszym poście, że waży 90 kg czyli pi razy oko tyle co ja. Dlatego nie bałbym się twardości 130, natomiast ona gwarantuje że jest w stanie poczynić postępy w jeździe, które na kapciu nie będą możliwe.
    1 punkt
  29. Dexter to mój idol... stąd zarzuciłem KOH i postawiłem na Wisłę... poza tym to świństwo jest zajebiście higroskopijne i jak rozplątujesz pojemnik to choćbyś nie wiadomo jak szczelnie zakręcił i tak zaraz w środku wszystko pływa..
    1 punkt
  30. Tylko łój z bobra, ale trzeba go wcześniej wyczochrać.
    1 punkt
  31. Kuźwa dobrze, że ja nie szkolę, bo już mniej się orientuję co do konkretnych nart,a i z suwmiarką bym musiał na stok wychodzić 😄
    1 punkt
  32. KOH mi się skończył...poszła z trawą - taka Marzanna.. 😉
    1 punkt
  33. A gdzie ją zakopałeś? Czy KOH?
    1 punkt
  34. Cześć Ni chuja się nie zgadzam. Pozdro
    1 punkt
  35. Do jazdy na pewno. Ale do czego ma być? Bo jeśli chodzi o naukę, to przecież wyczerpałeś jakiś czas temu temat pod którym wielkiego lajka dałem. A jeśli chodzi ogólnie,to ma być narta która daje najwięcej przyjemności jedzącemu 😄
    1 punkt
  36. Ja ładuje na przyczepę i wywożę nad Wisłę od czasu do czasu... kiedyś jakaś kobieta zagroziła że mnie gdzieś tam poda...nie podała
    1 punkt
  37. Cze Pierwsza część ok, ale z drugą nie do końca się zgadzam, cięty kontrolowany to nie tylko zasługa fizyki i głowy. Jednak trzeba umieć jeszcze parę elementów, aby kontrolować i tor i prędkość. W szczególności, że skręt cięty z założenia ma być szybki, bo wywodzi się ze sportu. pozdro
    1 punkt
  38. Nigdy nie spotkałem tam żadnego pijanego narciarza a nawet snowboardzisty. Na dole owszem, dużo pijanych, ale nikomu nie szkodzą. Na trasach problemem jest co innego a mianowicie duży tłok, szczególnie około 16.30 na dojazdówkach. Lepiej jest nie jechać cały czas trasą nr 1 a zacząć od nr 5 lub nr 7, o wiele mniej ludzi.
    1 punkt
  39. To proste- instruktor po prostu uczy tak żeby uczeń potrafił zjechać jako tako… prościej mu nauczyć kilku „klasycznych numerów” przy pomocy których narciarz zjedzie z czerwonej czy czarnej górki …. Żeby to samo pojechać ciętym trzeba już dobrze „umić” i trzeba znacznie większej sprawności fizycznej.
    1 punkt
  40. 🤣 Ischgl za dwa tyg startuje 7 😜 dawaj miejsce jest koszta chaty śmiech a dość duża,jadę z sąsiadem a później do marca strzały z partyzanta co się trafi co życie przyniesie-chciałbym Jungfrau odwiedzić a może coś z fr kto wie 🤷‍♂️ . Marzec pierwszy tydzień Sappada i znowu co życie da albo nie da 😁
    1 punkt
  41. fajne to jest że każdy jakoś inaczej patrzy na te góry - u mnie Portes na dalszych miejscach mimo że dużo fajnych zakamarków tam jest - może dlatego że ostatnio cienko tam ze śniegiem było
    1 punkt
  42. Jadę za dwa tyg miejsce mam 😉
    1 punkt
  43. To nie ta "ścianka" na filmie jest jedynka tylko wyżej, ta o której piszemy kończy się pod gondolą przed samym hotelem Elizabeth.
    1 punkt
  44. Znalazłem filmik z jazdą mojej córy z 2012 r. Różne trasy a na koniec jest i "scianka" na jedynce. 🙂 Widać, że da się ja płynnie przejechać. 🙂 https://photos.app.goo.gl/8Xa2kxduvs5jiUNbA
    1 punkt
  45. Na jedynce zjazd do miasta jest wąski co widać na jednym filmie i tam masakra jest taka sama muldy że hej . Ścianke na 1a można objechać nartostradą którą widać po lewej stronie mapy zdecydowanie łatwiej dla słabszych narciarzy.
    1 punkt
  46. Ale z mapy wygląda,że to 1a i jest możliwość wcześniej skrętu na 1 więc nie rozumie zbytnio po co się tam wszyscy pchają . 1a dolna część to ta ścianka ?
    1 punkt
  47. Ta Miku Kuriyama ma gdzie jeździć mimo że z kraju niealpejskiego, pewno pojedzie i w puchu i w innych warunkach a że specjalizuje się w carvingu, cóż podobnie jak filinator, choć ten ma przeszłość sportową. Tak czy owak szacun dla dziewczyny i gwiazdkowy prezent dla wszystkich życząc takiego śniegu sobie i wam moi mili… let it snow (w Łodzi pada od rana) https://www.instagram.com/reel/CW2IUgmhzqK/?igsh=MXV6d3B1cWF1cGhmbQ==
    1 punkt
  48. Tam jest jakaś ściana?? Nie zauważyłem, najwyraźniej muszę się dokładniej przyjrzeć. 😀 Jedyna jako taka ścianka jaką kojarzę w Ischgl jest na trasie nr 14.
    1 punkt
  49. Tatry. Znów mnóstwo wspomnień. Sentymentalny się robię na starość. Mój ojciec był przewodnikiem górskim. I zapalonym narciarzem, choć nigdy nie opanował technik równoległych. Ciągnął mnie w te jego góry od moich szczenięcych lat. W zimie na narty na Kasprowy, a w pozostałe pory roku, w każdą niedzielę jechaliśmy na wycieczkę w góry. Ojciec prowadził grupę ludzi a ja byłem na doczepkę. W czasie jego urlopu natomiast odbywaliśmy rodzinny "obóz wędrowny", czyli od schroniska do schroniska przez 2 tygodnie chyba we wszystkich polskich górach z wyjątkiem Gór Świętokrzyskich. Wrzesień był w całości poświęcony Tatrom. Mniej ludzi, a pogoda w sam raz. I przez te kilka chłopięcych lat, wraz z ojcem, przeszedłem chyba wszystkie możliwe szlaki tatrzańskie. Tylko polskie, bo inne były czasy. I żadnych wspinaczek, bo na wspinaczce ojciec sie nie znal i jej nie praktykował. Orla Perć, Zawrat i mnóstwo innych.
    1 punkt
  50. A’propo wywracania (można też powiedzieć - i wiązań): Zima. Alpy. Stok narciarski. Facet rusza z góry, odbija się kijkami i jedzie na bombę. Nagle podskakuje na muldzie, obraca go, leci, koziołkuje, w tumanie śniegu wali w drzewo... Kijki w jedną, narty w drugą, gość rozwalony, zęby wybite, krew z nosa, nogi poskręcane w dziwny sposób. Otwiera nieprzytomne oczy, wciąga górskie powietrze i mówi: - I chuj, i tak lepiej niż w robocie! Pozdrawiam, z tuż przed urlopem 😉
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...