Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 07.11.2024 w Odpowiedzi

  1. Cześć Szczerze to warun jest wyśmienity jak na te warunki pogodowe. Słońce daje mocno w dzień a nocą wszystko mrozi. Jest tak jak piszą znaczy twardo mega twardo napisałbym,że są miejsca typowo pod zawodników a nie amatorów bo trzeba w takich warunkach umieć jeździć i tyle a amator nigdy nie wykorzysta w pełni takich lodowatych tras. Na Pitztalu co chwila śmigło kogoś zabiera więc trzeba naprawdę uważać. Osobiscie jestem osobą która się uczy i dla mnie jest rewelacyjnie w znaczeniu coś nowego w nauce na twardym ale są miejsca gdzie robią się już lekkie odsypy i jazda w nich jest rewelacyjna a tam gdzie śnieg pod narta jest już bajkowo bo i trzymanie już zupełnie inne .Oczywiście tego śniegu naturalnego brakuje choć nie ma na co narzekać . Warun dla koneserów . Patrząc na dzieciaków/juniorow z klubów lub tych potrafiących bardzo dobrze jeździć mają totalną frajdę ale potrafią wykorzystać w pełni to co podłoże im daje,nam amatorom dużo brakuje 😉. Ale nie mi oceniać 🤷‍♂️ co ja tam wiem . pozdro
    3 punkty
  2. A to ciekawe, nigdy o tym nie słyszałem, chodź Rachowiec ma raczej lepsze warunki lokalowe xD Wiem za to (co dla lokalesów nie jest tajemnicą), że inwestycja na Prusowie spadła z rowerka i Pan właściciel przerzucił się na hodowle owiec. Domyślam się, że decyzję pomogły mu podjąć ciepłe zimy. Chodź do Żaru to jeszcze oczywiście temu baaaaardzo daleko 🙂 Ja na szczęście jestem ścisłym abstynentem, zresztą do tej pory mam nadzieję, że będzie to odpalone i działające. Puki co odstawiłem Doblo na zrobienie porządku z klepiącymi zaworami a sam się lecze z jakiejś grypy. Możemy za to zrobić nocny przegląd instalacji. Na skiturach np 😄 Mam tylko nadzieję, ze nie skończy się to akcją GOPRu 😄 A propos śniegu i zimy w Beskidach, to tak to dzisiaj wyglądało ze Skrzycznego. Zwracam uwagę na ładnie odcinającą się inwersję i syf poniżej, którym sobie tutaj w Bielsku i okolicach oddychamy
    3 punkty
  3. Cześć Adasiu, Marki... sprawa jest prosta: Jak zrobię limit to jestem zwolniony z KK - tak? Czyli jak zrobię limit Kodeks Karny mnie nie dotyczy po prostu - tak kombinuję. Pozdro
    3 punkty
  4. 3 punkty
  5. Po rozmowie z organizatorem ZR ustaliłem że ich organizacja nie będzie miała wpływu na pracę stacji. Natomiast ja w tym dniu będę raczej bardzo odwodniony🤪😁
    3 punkty
  6. Czemu?? Zawody pewnie zaczną się ok 7 rano i skończą o 9. A jeżeli już to Pilsko jest daleko a w tym terminie śniegu dosyć - Mosty U Jablunkova Panie czas odwiedzić
    3 punkty
  7. No tutaj marketingowo polegniesz jak myślę - celem każdego zapaleńca jest szorowanie biodrem po śniegu jak każdy szanujący się demonstrator. Więc obietnica że nowe doznania czy świadomość ciała nie jest magnesem... Jakbyś zaproponował że każdego "kalekę" sfilmujesz tak żeby wyglądał jak Paul Lorenz to wtedy OK.. 🙂 Bardzo Ci dziękuje za któryś film z którego zaczerpnąłem "myśl" o oddychaniu ... jakkolwiek to dziwacznie brzmi.. 😉
    2 punkty
  8. To bardzo dobrze, bo z prognoz to w jakikolwiek sposób nie wynika. One pokazują temperaturę w dolinach a na górze co do zasady powinno być istotnie chłodniej, no ale przez ostatni tydzień była inwersja jak cholera. Na dolnej stacji kolejki Tiefenbachbahn w południe było po 10-11 stopni i to kilka dni z rzędu. Nawet jeśli jest obecnie chłodniej to przy braku naturalnego opadu nie wyobrażam sobie ile czasu zajmie im naśnieżenie całego Gaislachkogla oraz Giggijocha. To jest zadanie na miesiąc albo więcej nieustannej pracy armatek.
    2 punkty
  9. Panie żadna inna opcja prócz Montenegro 🤣 nie wchodzi w rachubę 🤪
    2 punkty
  10. Cześć Jakie narty trzeba mieć na zawody? Firma, długość, szerokość pod butem, sposób ostrzenia, jak płyta itd. Pozdro
    2 punkty
  11. W Solden jest ponad 140 km tras, a w chwili obecnej chodzi może 20. Żeby tyle nasypać to ja nie wiem co musiałoby się wydarzyć. Bez naturalnego opadu moim zdaniem się nie da.
    1 punkt
  12. Odpowiedz dostałaś po uju .. polskie niemce chyba jednak nie są płacone we frankolach 🤣 szczególnie te co po ZMS odnaleźli tożsamość narodową 😁
    1 punkt
  13. Na Skrzycznym zimą przy dobrej pogodzie kontrast jest jeszcze bardziej widoczny. Zawsze mnie to przerażało. Z resztą podobnie bywa na Czantorii.
    1 punkt
  14. Jak odprowadzić...? Odwiozę Cię furą na długich z klaksonem pod sam dom w Rajczy. Będą mi mogli skoczyć. Pozdro
    1 punkt
  15. Jest gorzej aniżeli piszą. Odpuszczam najbliższe 2 tygodnie i czekam aż uruchomią wszystkie wyciągi z dołu, a przede wszystkim spadnie (lub naprodukują) śnieg. Najwcześniej 22 listopada pojadę, choć teoretycznie wszystkie wyciągi mają ruszyć 16 listopada, ale ja w to absolutnie nie wierzę. Prognozy pogody są takie, że może padać ale deszcz a pierwsze mrozy w nocy 20 listopada, do tej pory cały czas powyżej zera. Może w wyższych partiach będzie ciut chłodniej, ale teraz była cały czas inwersja, więc nic na to nie wskazuje.
    1 punkt
  16. Biorąc pod uwagę ostatnio dostarczone na SF materiały szkoleniowo-programowe.....nic nie możesz i g....wiesz....pokora i jeszcze raz pokora i do roboty...bo jak chce się uczyć to trzeba umieć....Mitek poszło "bez osobowo"...jakoś nie umiem się z tego durnego nawyku wyleczyć
    1 punkt
  17. A jam taka tablicę rej. w samochodzie - jestem zwolniony? Z czego? Z Krakowa? Z przejazdu? pozdro
    1 punkt
  18. Cześć Napisał zwalnia z KK - ja rozumiem, że jak zrobisz limit to możesz po prostu wszystko.... Pozdro
    1 punkt
  19. Dziwne bo same errory przy wstawieniu czy to zdjęcia czy filmu mi pokazuje . Ps.Dziś na Pitztal’u rozstawiają stragany ze sprzętem do testowania. Jest atom elan fischer nordica …
    1 punkt
  20. A jak obstawiasz obecny syf u Was?
    1 punkt
  21. Znam wielu kombinatorów którzy na bank "osiągną limit" żeby tylko nie podpaść pod KK.
    1 punkt
  22. Piano piano voi lontano;-)
    1 punkt
  23. 1 punkt
  24. czuję się wywołany do tablicy. trasa 223km, z czego 49km po drodze szybkiego ruchu. czas jazdy 2 godz 9 minut, prędkość średnia 103km/godz.
    1 punkt
  25. Lepiej wrzuć tu jakiś filmik z tobą w roli głównej
    1 punkt
  26. @grimson jak depnie to zajedzie w 4
    1 punkt
  27. @Lexi dopiero teraz doczytałam edit-a. Wbić zawsze możesz, zwłaszcza z Ewką, ale, ale będziesz musiał wybrać , bo babciowe przysługuje tylko raz;) knajpa czynna jest 11-19. 507765712 nr na blika czy coś tam 97 1140 2004 0000 3602 7520 0127 przytulę każdą wpłatę;)
    1 punkt
  28. Pytasz o ten kawałek ? Bez zmian trasa czynna dla wszystkich tylko od pośredniej choć wyżej niej byl dziś widziany ciężki sprzęt a po lewej od pośredniej narciarze/deskarze mają skicross/tor zrobiony ale wjeżdżają tam z pomocą skuterów.Ogólnie trasowo nic się nie zmieniło . Twardo plus słońce . Nawet rękawiczek nie zakładam .
    1 punkt
  29. Widzę, że brak śniegu w dalszym ciągu mocno na forum odczuwalny.
    1 punkt
  30. 10-12 styczeń, jeśli ktoś jeszcze chętny na od 8-9, lub w ogóle na zlot, to poproszę o informację Halka, mamy wysłać zaliczkę w kwocie 500 zł - wychodzi po 50 ziko za osobę, nocleg 80/os/noc śniadanie 30, obiadek 40, jeśli są chętni to też poproszę o informację reszta do rozliczenia gotówką pierwsze trzy feryjne tygodnie ma 100% potwierdzonego obłożenia
    1 punkt
  31. Rozumiem waszą sympatię do Zwardonia. Sam w Beskidy jeżdżę do Ślemienia, w Tatry do Brzegów, a w Pieniny do Sromowiec. 1 i 3 listopada na kilkukilometrowych spacerach nie spotkaliśmy w Beskidach nikogo. Jeszcze są takie miejsca. Moja wypowiedź dotyczy zasadności otwierania kolejnego wyciągu z punktu widzenia właściciela. Naśnieżania i utrzymania kolejnej trasy, inwestycji chociażby w remont i wątpliwego zysku z tym związanego. Tak czy inaczej chętnie odwiedzę Zwardoń w tym sezonie, z mojej wioski to tylko 50 km przyzwoitą drogą. Ostatnio byłem tam latem 4 lata temu, wnosiłem Nikodema w nosidełku na Rachowiec i pamiętam, że swojskie klimaty dobrze karmią.
    1 punkt
  32. ale i tak płacą w CHF
    1 punkt
  33. postawiłem u bukmachera na Donalda i po odliczeniu różnych opłat wpadnie ok. 1,5 K tak więc będzie na kolejne narty w CH
    1 punkt
  34. Nie jestem związany biznesowo z właściicielem ON Zwardoń i nie wiem, jak to sobie kalkuluje 😉 Po prostu montuje tam pogodynkę 🙂 Prędzej jestem biznesowo - usługowo zwiazany z Adamem 🙂 Tym nie mniej zdecydowanie twierdzę, że właśnie taki brak atrakcji pozanarciarskich jest tu dużą zaletą. Zwardoń to nie jest miejsce dla gości z północy, których bardziej od nart interesuje tygodniowa libacja alkoholowa (oj. znowu wyszło ze mnie). Taka klientela pojedzie do Szczyrku i tam znajdzie to, czego tak naprawdę szuka. Dla ludzi z B-B, a w szczególności z Żywca na południe Oszczadnica jest dużo dalej niż Zwardoń, a na pewno dojazd tam jest dużo gorszy. Paralotniarze czasami skracają sobie tam drogę do Żyliny. Oszczędność drogi żadna, ew czasu jeżeli stoi Czadca. Droga wąska, kręta i obstawiam słabo utrzymywana w zimie. Zwardoń jest takim fajnym miejscem, gdzie można sobie skoczyć po pracy albo w sobotę i pojeździć za rozsądne pieniądze. Bo to, co dzieje się we Szczyrku to na pewno nie jest żaden rozsądek, pod wszelakimi aspektami. Nie zdziwiło by mnie, gdybym był w stanie dojechać szybciej ze Zwadonia do B-B, niż z Czyrnej / Soliska do B-B w godzinach szczytu.
    1 punkt
  35. Ja nie wypowiadam się kto będzie lepszym czy gorszym Prezydentem. Piszę tylko, że kto nie zostanie wybrany, to będzie musiał spłacić dług zaciągnięty na kampanię. Gdyby płacił za kampanię z własnej kieszeni, to mógłby pokusić się o niezależność. Dopóki jednak będzie to robił za miliony darczyńców, to będzie musiał się liczyć z ich partykularnymi interesami. Nie wypowiadam się ex cathedra, jako jedyny mający monopol na nieomylność i traktujący innych jako tępaków niezdolnych do samodzielnej interpretacji otaczającej nas rzeczywistości. Nic nie kolportuje, a jedynie wypowiadam swoją opinię, do której mam tak samo prawo jak i Ty. Moje sympatie polityczne są tu bez znaczenia, a na pewno nie są takie jak się Tobie wydaje.
    1 punkt
  36. Czy uważasz, że gość z demencją starczą decyduje o czymkolwiek? To słup. Za sznurki pociąga kto inny. Gdyby Tomahawki zaczęły spadać na Plac Czerwony, wojna byłaby w innym punkcie.
    1 punkt
  37. a ofiary tych gwałtów przypomniały sobie dopiero po 30 latach
    1 punkt
  38. najpierw trzymajmy kciuki za Donalda, jeszcze tylko 2 dni
    1 punkt
  39. I już nie chce mi się pisać w tym wątku,bo dookoła tragedię ludzkie,a pierdzielenie z daleka przy browarze i popcornie, jak się nie wie jak jest naprawdę i co by było gdyby ,to nie dla mnie.
    1 punkt
  40. Najlepiej zwalać na IMGW. Prognozy były oczywiste. Ma lać jak z cebra. Skoro ja wyciągałem wnioski, że trzeba trawę skosić bo będzie okrutnie lało,to co Wody Polskie robiły. Nic nie robiły i teraz będą szukały winnych,tak jak na przykładzie tamy w Zagórzu.
    1 punkt
  41. Ja powiem jedno,jest taki sam burdel jak w 97. Gro pracowników na stołkach wód polskich bierze duża kasę a gówno robi i myśli , że jakoś to będzie zamiast przeciwdziałać wcześniej. Pomijam już fakt, że nawet mylą zbiorniki i tamy,bo nawet nie raczą spojrzeć na mapy. Napiszę przykład z mojego podwórka czyli Świdnicy,przez którą przepływa Bystrzyca. Wczoraj było głośno od rana o zbiorniku w Mietkowie i zagrożeniu zalania osiedla we Wrocku. Odpalam tv rano, leci na żywo sztab kryzysowy z premierem. Słyszę od szefowej wód polskich, że Wrocław może być zalany,bo nastapił niekontrolowany zrzut wody z tamy w Lubachowie przez Tauron. Tusk robi oczy. Później mieszają info czy w Mietkowie czy w Lubachowie,bo sami nie są pewni. Jest wtorek. Ja slucham i nie wierzę. Jaki niekontrolowany zrzut. Cały czas był kontrolowany,do momentu przelewania się wody przez tamę w niedzielę. Gdyby był niekontrolowany to wszystkie wioski do Świdnicy od Zagórza Śląskiego wraz z częścią Świdnicy była by zalana. W niedzielę przeszła fala przez Swidnicę. Wiadomo było że za 2 _3 dni dotrze do Wrocławia. Dziękować Niemcom że w 1917 wybudowali tamę by chroniła Swidnicę i okolicę. A fachowcy budzą się we wtorek i obwiniają Tauron o zrzut wody z Lubachowa i nagle zdziwienie że Mietków spuszcza. A gdzie miała ta woda spłynąć skoro Bystrzyca zasila Mietków. Zrzuty trzeba było robić wcześniej,ale wcześniej były łódeczki, żaglówki i biznes, bo jeszcze w piątek i sobotę Bystrzyca ledwo płynęła tak mało wody było.Ale tradycyjnie-jakos to będzie, przecież susza. Na szczęście Świdnica prawie suchą stopą przeszła, choć wały trzeba było robić,ale było znacznie lepiej jak w 97 właśnie dzięki kontrolowanemu zarzutowi na tamie w Lubachowie.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...