Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 06.11.2024 w Odpowiedzi
-
Pytasz o ten kawałek ? Bez zmian trasa czynna dla wszystkich tylko od pośredniej choć wyżej niej byl dziś widziany ciężki sprzęt a po lewej od pośredniej narciarze/deskarze mają skicross/tor zrobiony ale wjeżdżają tam z pomocą skuterów.Ogólnie trasowo nic się nie zmieniło . Twardo plus słońce . Nawet rękawiczek nie zakładam .5 punktów
-
4 punkty
-
Nie tylko - można wszystko zdobyć - popatrz na nasze podwórko.. Jarek straszył emigrantami, pedałami, Tuskiem stonką..i czym sie dało.4 punkty
-
W następnym tyg po powrocie zawitam na halę 😉 póki co do niedzieli katuje marsjańskie klimaty 🤣3 punkty
-
3 punkty
-
Słowo "przeważnie" to klucz. Tak czarno nie jest. Jeżeli potencjalni zwyciężcy odpuszczają zawody w pewnej dyscyplinie bo mają inny fajny wyjazd (a raczej dziecki 😉 ) to znaczy, że świat bywa normalny. A Curex mi mówi "jak wrócę z Albanii (hm,nie wiem że mialaś tam być - znalazła sobie super siłownię z basenem w przeliczeniu 30pln za dzień bo program treningu chce robić choć uciekła na wakacje) to jadę na lodowiec" .. no to jedź 😉 .. inna sprawa, że pod świetne "oczy" trafiła a i nowy sprzęt pod sezon na nodze się układa (skromne 183 R>=23 dla dziewczynki pod tele czyli efektywnie nieco ponad 210). Piękną płytę markera Piston niestety musieliśmy zmienić bo z wiązaniami tele nie gra. A Klub Wrzeszczących Rodziców bywa żenujący - niekiedy aż za bardzo. M.3 punkty
-
Zakupy uzbrojenia to nie zakup bułek w piekarni, wymaga czasu. Natomiast twój oficer prowadzący za bardzo cię naciska.3 punkty
-
Nie mam dostępu do niejawnych danych, a gdybym miał, to nie upubliczniał bym ich na publicznym forum dając się podpuszczać gościowi co do którego nie mam pewności w jakiej walucie otrzymuje wypłatę.3 punkty
-
Przeważnie dzieci mają za zadanie spełnić ambicje rodzica - nikt bajtla nie pyta czy chce bardziej na lodowisko, stok czy basen - idzie tam gdzie go starzy zawloką. "Sny o potędze"3 punkty
-
Dokładnie jak piszesz. Zazwyczaj to rodzice cisną na wynik, bo nie potrafią spojrzeć obiektywnie na swoją pociechę. Nie chcą aby się czegoś nauczył, ma być zwycięzcą, aby było się czym pochwalić. pozdro3 punkty
-
Widzę, że technika zeszła w stronę Techniki Mistrzów, co z jednej strony jest ciekawe, z drugiej strony, bardzo indywidualne. Każdy trener i każdy zawodnik ma swoją indywidualną technikę. Tam gdzie ktoś niby popełnia błąd, w rzeczywistości zyskuje na czasie. Dużo by o tym gadać. Dla mnie jest to kolejny wyścig szczurów, który wmawiano nam, jako trenerom, że wyczyn jest motorem do propagowania zdrowego stylu życia. Dzisiaj wiem, że jest to jedna wielka ściema, czego sam jestem przykładem - martwica septyczna kości piszczelowych... . Kolejny przykład, to obrazek jaki macie z kolejek do wyciągów, w których dzieciaki w gumach z zaciśniętymi szczękami, jak małe szczurki, przeciskają się między Wami, by w ten sposób dalej, w kolejnym, tym razem życiowym wyścigu szczurów uczestniczyć. Kto więcej, kto szybciej, kto bardziej wyprzedzi innego... . Już wcześniej wspominałem o tym że to zbliża nas bardziej do katastrowy cywilizacyjnej, niż zdrowego życia. Wyczyn przestał istnieć dla mnie już wiele lat temu. Wielokrotnie byłem proszony o poprowadzenie jakiegoś dzieciaka, ale odmawiałem, bo jazda na nartach to przyjemność i tego dzisiaj uczę na nartach. Poruszyłem temat: Kompensacji, jako techniki przyszłości, dostępnej dla każdego. I na ten temat chcę tutaj rozmawiać. Całkowicie nowe wrażenia z jazdy dostępne są dla wszystkich i nie chodzi tylko o to, żeby tyłkiem szurać po stoku. Chodzi o uczucie swobody, lekkości i świadomości poruszania się ciałem. Czy ktoś jest chętny na pogaduchy o Technice Punktowej.... ???, Lub pokazanej niżej Kompensacji w Szczyrku... ??? Pozdrawiam i zapraszam https://inner.ski/3 punkty
-
Właśnie miałem napisać to samo ale byłeś pierwszy 👍 nie wiadomo czy to ruski czy chiński śpioch ...2 punkty
-
2 punkty
-
Wypowiedź kogoś kto ma znajomego w USA: Mój kolega z ławy szkolnej, w latach 80 zbiegł na Bornholm helikopterem opryskującym pola PGR na Pomorzu. Następnie via Kanada i zielona granica z US osiadł w Detroit. Teraz, jak wielu jego znajomych największe zagrożenie widzi w "nielegalnych"... Jak widać na podkręcanym lęku, można zdobyć nawet prezydenturę.2 punkty
-
Ponieważ wpis jest dekadencki, to chętnie się wpiszę. Świat od wieków (ściślej człowiek) był zepsuty. Gladiatorzy ginęli dla radochy ciemiężonych tłumów...właściwie prócz formy nic się nie zmieniło, ale...dzięki rzuceniu dla tłumów lepszego standardu życia, rozwalono skutecznie ich chęć do solidaryzowania. W sporcie wystarczy zachować zdrowy rozsądek, niestety rodzice, czyli dorosłe osobniki tracą go max po roku udziału pociech w zawodach. Co do kompensacji...jest w necie jakiś pdf AWF Katowice, który się nie otwiera u mnie...I tam określa się ją, jako stały kontakt nart ze śniegiem, niestety dalszej części opracowania nie mogę przeczytać, więc nie wiem czy to coś odkrywczo-autorskiego, czy jakaś kalka w opakowaniu "moje", bo sporo takich wianków w polskim obszarze sportu można wyłowić.2 punkty
-
Naprawdę warto uruchomić myślenie. Gdyby nie determinacja Ukraińców to nie otrzymaliby oni pomocy nawet w tym niewystarczającym zakresie, a my nie kupilibyśmy tyle czasu. Czyli nawet tak "nicnieznaczący" gracz jak Ukraina może realnie wpływać na losy świata, a tym bardziej swoje. Jest bardzo dużo podobnych przykładów w historii. Nasz los jest w naszych rękach. Zresztą nie może być inaczej. Ta cała Twoja wypowiedź jest obrzydliwa i wpisuje się z jednej strony w filozofię szczura, a z drugiej przydatnego idioty. A w najlepszym układzie bezwolnego cieniasa. Stajemy przed wielkim wyzwaniem i naprawdę powinniśmy spiąć dupę aby wykorzystać każdy atut jaki możemy znaleźć. Ja w każdym razie uciekać na wyspę nie zamierzam. Na walkę na pierwszej linii pewnie jestem za stary, ale na pewno będzie miejsce dla takich jak ja przy jakiś pomocniczych zadaniach. Ale słysząc taki głos "młodego" pokolenia ręce mi opadają.2 punkty
-
Podobnie, ale kup jakieś dobrej jakości, bo te tańsze nierównomiernie przylegają i się ściągają. Rozmiar też lepiej na styk lub nawet lekko ciasne.2 punkty
-
Dziś do obiadu Dynastar SL a po rosołku pierwsze nartowanie z GS . Dziękować @Bruner79 za atoma . Skręcają 🤣2 punkty
-
Rzecz w tym, że tele i pomysł na zawodnicze podejście do tematu (własnie trwa konsylium z trenerami i zawodnikami PŚ/PE którzy rozgryzają telemark 🙂 żeby Młoda dalej pracowała nad własnym stylem) to jest jej totalnie autorski projekt - ja ponoszę tylko konsekwencje choć dużo się uczę co jest miłe :). Ok, sport był i jest w rodzinie od zawsze, nawet kuzyn coś tam z Igrzysk przywiózł poza Żoną 🙂 .. ale decyzje o treningach, intensywności - luz. Każdy musi sam zdefiniować swoje cele a potem być konsekwentnym (albo i nie 😉 ). M1 punkt
-
Żeby wystartowali z nocnymi, muszą być warunki na niebieskiej 3 i lub czerwonej 1. Doświadczenia z wcześniejszych sezonów pokazują, że poniżej Hali Skrzyczeńskiej priorytetem jest niebieska 4. Dlatego wszystko zależy od ilości opadów śniegu i temperatury. Ps. Jeżeli BSA wystartuje z sezonem zimowym, to tam będzie i jazda wieczorna.1 punkt
-
1 punkt
-
Tak mi się przypomniało w temacie... nie, nie powodzi 2024, ale wyborów, nie tylko tych ostatnich. Słowa z piosenki W. Młynarskiego "Ludzie to kupią": Ludzie to lubią, ludzie to kupią, byle na chama, byle głośno, byle głupio. Prorok jaki czy co? 🙂 https://youtu.be/F4Ux_12X6UM?si=V0LjNToCPOra0Y-g1 punkt
-
Jest taki bolesny przeskok wśród młodych, gdy narty (sportowe) przestają być tylko nartami. Wychodzi wtedy ogólnorozwojówka w wieku dziecięcym (jednym z elementów jest to, co pojawia się w nowym programie SITN pod hasłami równowaga i motoryka), pojawia się konieczność uzupełnienia (a raczej zbudowania) programu treningowego o siłkę, rozmaite techniczne aspekty itd .. a wyniki rozumiane jako "zawsze na podium" schodzą na dalszy plan. I w tym punkcie Klub Rodzica oraz niestety młodzi zawodnicy odpadają od sportowej zabawy. W miejsce krótkoterminowych celów pojawiają się długoterminowe, wymagające innej perspektywy oraz bardzo nużącej, regularnej pracy. Dla Młodej weszła regularna siłka, sesje na skoczni K25/K40, nartorolki .. i jakoś nie mam wrażenia, że realizuje moje ambicje. To raczej ja staram się gonić za jej celem i pomagać. M.1 punkt
-
Chętnie wpadnę przynajmniej na jeden dzień na stok. Rok temu czekałem, ale okazało się, że zamknęli wyciag w Zwardoniu, a nie wiedziałem, że jedziecie na Pilsko. Pingwin z tego co wiem miał plany na Skalance. Co z tego zostało nie mam pojęcia.1 punkt
-
Ok ..wysyłam zaliczkę - jak coś to dopłacę gotowizną.. edit..Ostatnio u nich wyglądało to tak że śniadanie było wspólne (w osobnej jadalni na piętrze) ..a obiadek jak kto przyszedł i zamówił - w końcu to knajpa na dole jest..ale jak trzeba wcześniej to ja sie piszę oczywiście - co do przyjazdu wcześniej to jeszcze nie wiem ale obgadamy w grudniu jak sie uda wbić na babciowe.. 😉1 punkt
-
Zjeżdżalnia grawitacyjna już zdemontowana, armaty w gotowości do sezonu.1 punkt
-
1 punkt
-
Druga armia świata wyciąga z ZN-ow czołgi T-55 do walk na Ukrainie. Jednak nasze Leopardy, Abramsy, PT-91 czy K-2 przedstawiają większą wartość bojową. Szrotu już dawno się pozbyliśmy wysyłając go na Ukrainę.1 punkt
-
1 punkt
-
A w kilku zdaniach możesz przedstawić jak to pozytywnie wpłynie na twoje życie, że aż tak bardzo cię to cieszy?1 punkt
-
1 punkt
-
Nie jestem pewien, ale podobno światowy arsenał nuklearny NIE jest wystarczający do zniszczenia planety. Sprzedaj wszystko kup sobie ziemię na jakieś odizolowanej wyspie na oceanie i zacznij uprawiać warzywa. W ten sposób możesz się zabezpieczyć przed agresją Rosji. To co my (jako Polska) aktualnie zrobimy ma marginalny wplyw na przebieg konfliktu. Będzie tak jak Usa i Rosja/Chiny zdecydują.1 punkt
-
Jeździsz na poziomie PŚ? Ja na swoim nie widzę różnicy w butach (miałem podbne czasy w GS w lodowych warunkach). A wpływ kurtki zauważysz, ale też tylko na pomiarze fotokmórką. Co do nart. Typowy amator na sklepowych GS będzie miał lepszy czas niż na tych pożyczonych od Hirschera.1 punkt
-
Działam trochę społecznie w przestrzeni miejskiej. Ty pewnie też, z tego co kojarzę. I widać jak ta przestrzeń staje się coraz bardziej dobra, coraz więcej spraw rozwiązuje się w wyniku merytorycznej dyskusji, coraz więcej rzeczy jest dobrze poukładanych. I to widać jak dobrze działają te rzeczy, który zostały wypracowane w oparciu o dyskusje, o merytorykę, w oparciu o dane albo pomiary naukowe. I tak samo powinno być na poziomie polityki państwa. Trump jest zaprzeczeniem takiego podejścia. Kurwa niech go Musk w kosmos zabierze i niech nie wracają!1 punkt
-
Dzięki serdeczne. zadałem pytanie w imieniu córki ale już wyjaśniło się, że ma zupełnie inny cel (zajebisty zresztą) a mnie normalnie w tym momencie nie stać, żeby się zdeklarować, że jej to opłacę w WARTO! Jeszcze raz dzięki. Pozdro1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Via SO: w nocy z soboty na niedzielę UFO w Bukowinie zaczęło śnieżyć https://krakow.tvp.pl/83308643/ruszyly-pierwsze-armatki-sniezne1 punkt
-
W sobotę tam byliśmy. Filmu nie mam, zajęty byłem walką o życie a nie nagrywaniem. 😀1 punkt
-
Który to dzionek był waszego wyjazdu ? Dawaj jakiś nagrany film z tych twardo/lodowych tras własnego zjazdu 😉 Dziś mocno grzało,że trzeba było się odwrócić żeby nie zwariować 😉 trasy nadal przygotowane jak na te warunki 👌 dość sporo dzieciaków z PL klubów szczególnie dziś warszawski klimat juniorski obserwowałem , rośnie kadra 👏1 punkt
-
Mam gruby kapeć z futerkiem i w jeździe nie ma żadnej różnicy względem poprzednich zawodniczych. Przemarznięte stopy też nie dadzą dobrej kontroli. Po kilku latach wkładki się jakoś przesadnie nie ubiły, może zapinam trochę ciaśniej ale nie zauważyłem.. Za to komfort jazdy jest nieporównywalny.1 punkt
-
Tu algorytm YT nie zawodzi 😉 krótka analiza z ostatnich zawodów PS ale mam coś jeszcze amator vs zawodnik na tyczkach bo w dyskusjach forumowych ciągle wszystko jest mieszane lub wrzucane do jednego gara co jednak świat tych dwóch powinien być zdecydowanie rozgraniczony .Amator to dobry rzekłbym bardzo dobry narciarz a fimow z nim jest cała masa na YT chłopak potrafi jechać na wszystkim i po wszystkim a drugi to zawodnik którego nie trzeba przedstawiać1 punkt
-
Cześć To, w jaki sposób nie ma tu znaczenia, ważne żeby panować nad nim a w śmigu trzeba się naprawdę skoncentrować. Np. Zaczynasz - no wiadomo, pierwsze cztery skręty, nawet 6 to wejście w rytm i ustawienie się w jeździe, i teraz np. 3 wąsko - wąsko tzn wąsko dla danej osoby, np Ciebie czy mnie - bo ten rozstaw podstawowy możemy mieć nieco inny - wiesz o co chodzi. Po 3 zmiana na szeroki, która nie może zaburzyć rytmu jazdy ani równowagi, po 3 normalny itd. Fajna zabawa a już jak jest nierówno to naprawdę test na panowanie nad nartami. Takich zabaw śmigowych można wymyślić dziesiątki. Na tej hali t masz to tego super warunki nawet. Jedziemy teraz na grzyby ale podrzucę Ci później jakieś pomysły. Zresztą kombinuj sam - śmig tylko na zewnętrznej, z odstawieniem kątowym, z przycięciem typu przeciwskręt, śmig z celowum łamaniem rytmu co któryś skręt, śmig z przedłużonym co trzecim czy co piątym... Pozdro serdeczne1 punkt
-
Może dlatego że po rozwaleniu głowy już się do rolek nie wraca 🙂 To podobnie jak z nartami … pytam się ? Jeździsz? Nie, raz byłam (em) i jechałem z czerwonej trasy, strasznie się rozpędziłam i wjechałam w drzewa. Pierwszy raz i bez instruktora? Tak, że znajomymi… albo inne podobne historie braku elementarnego rozsądku. Chociaż wcale nie jest powiedziane że ja w pełnej zbroi coś sobie nie zrobię. Dzięki1 punkt