Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 16.10.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. 🤣🤣 Czesc Nie ważne jak wygląda kiedy innym to nie przeszkadza ale ważne, że jest praktyczne i przygotowuje amatorów na nizinach do bezpiecznej jazdy w górach . Ty klepiesz w klawiaturę a oni praktycznie podnoszą własne umiejętności. Aż dziw bierze,że w Polsce takich miejsc brak 😉 ja wiem dla Ciebie to nie narciarstwo ,wiem,wiem 😅 A w środku już nie ma zmiłuj bo stok wygląda tak 😱 prawa oczywiście oszukana bo ta lekka pierzynka to tylko ściema choć faktycznie coś pomagała 😱 bardzo dużo pomagała bez niej to nie wyobrażam sobie co tam by się działo . Ogólnie super świetne doświadczenie dziś miałem i cholernie się cieszę,że pojechałem . Bo trening zupełnie inny jak do tej pory miałem ale to przygotowanie do jazdy na lodzie w slalomie . Wstydu sobie nie zrobiłem-podołałem z końcowym Pawel knap werk czyli świetna robota 👍 Niestety poinformowałem na końcu,że z wielkim bólem ale nie skorzystam z kolejnego treningu w tym sezonie bo to totalnie zaburzy co robiłem do tej pory a jednak chce sam mocno nauczyć się podstaw a na taki trening przyjdzie kiedyś jeszcze czas. Dla mnie kolejna cegiełka treningowa w drodze do polepszenia własnych umiejętności . Mega . pozdro A na treningu dzisiejszym było około 45-50 osób podzielone na 5 grup ,co fajne to organizacja i rotacje tych grup w tak ciasnym miejscu żeby każdy mógł spokojnie ćwiczyć i nikt na nikogo nie wpadał i nikt nikomu nie przeszkadzał ale wszyscy już o mocnych podstawach a co niektórzy naprawdę porządna jazda amatorska . Zdecydowana większość to 50+ dosłownie kilka osób młodszych w tym i ja sam 😉 obok głównego stoku jeszcze kołyska treningowa taka mini ośka łąka super miejsce do ćwiczeń .
    6 punktów
  2. Ja to se mogę w teamie z Konstancją…ostatnio jak za wami podążałem to mi się smar na ślizgach spalił…. 😉
    4 punkty
  3. Że jesteśmy dymani? Oczywiście. Do pewnego stopnia i wszędzie na świecie. A za komuny to dopiero nas dymano. O MOSiR się nie wypowiadam, bo żyję zamiennie w dużym mieście i na głuchej wsi i nie korzystam z usług takich instytucji. Ale poza tym stanowczo protestuję, że w Polsce od czasu komuny nic sie nie zmieniło. Wszystko się zmieniło i przeważnie zdecydowanie na lepsze. Nie da się tego dobrze ocenić, a nawet wyczuć mieszkając poza krajem. Wnuki mają duże możliwości rozwoju, typu sport, rozmaite zajęcia za niewielkie opłaty. A my starzy naprawdę możemy korzystać z uroków życia. I korzystamy. Nie do pomyślenia za komuny. Mój pierwszy wyjazd na Zachód (a ściśle na północ, do Szwecji) w 1975 r. wiązał się z koniecznością posiadania własnych 40 a może aż 100 dolarów. Nie mogłeś ich kupić od konika, musiały mieć pochodzenie legalne. Poprosiłem więc kolegę, studenta Chorwata (wtedy Jugosłowianina) o oficjalne, w urzędzie, ofiarowanie mi owej sumy. Oczywiście mu za to zapłaciłem. I dopiero wtedy mogłem rozpocząć starania o paszport, wizę, itp. i ostatecznie o wyjazd do Szwecji. Nowe narty w zasadzie były nie do kupienia. Poznałem w pracy kolegę (roznosiłem rano mleko po domach, taka dodatkowa fucha na studiach), którego siostra miała wejścia do fabryki w Szaflarach, gdzie produkowano narty. I tam, półlegalnie, rozgladając się dookoła udało się "kupić" jedną parę. Służyła mi potem przez kilka lat. A w rowerze, porządnym czeskim Favoricie - taka kolarka w tamtych czasach, jeździłem na tzw. szytkach (po krakowsku zwanych szlaurafenami). To były wąskie oponki z zaszytymi dętkami w środku. Nie do kupienia. Czego się więc nauczył młody Andrzej? Naprawiać je. Jak? Należało rozpruć szytkę (była szyta jak nazwa wskazuje), wyciągnąc delikatną dętkę ze środka, załatać dziurkę, włożyc ją do oponki i... cierpliwie, w dłuższej operacji, ją zaszyć. Super robota. Potem opanowałem technikę częściowego rozprucia, ale nie zawsze się to udawało. A po opony do samochodu (VW 1302, tzw. garbus, ale opony pasowały od Syreny)) stałem w kolejce dwie doby. Mój kolega też stał i przez to wyleciał z roboty (informatyk jak ja). Dla małego dziecka (początek lat 80.) trudno było zdobyć jedzenie. Ratowała mnie siostra z... Belgii. 🙂 No po prostu super czasy. Najlepsze z nich to była nasza młodość, w miarę dobre zdrowie. I mniejsze korki, więcej miejsc parkingowych w Krakowie, choć smog i smród wiekszy. 🙂 Na niezłym poziomie stało szkolnictwo. I to by było na tyle. A jak jest teraz? W sumie, pomijając wiele codziennych uciążliwości, jak choćby potężne korki w mieście i na wyjeździe z miasta, bardzo dobrze. I oby się to nie popsuło przez jakąś katastrofę typu wojna wywołana przez bóg wie jakiego szaleńca czy satrapę. Ani kometę czy wybuch wulkanu. 🙂
    3 punkty
  4. Jakas strasznie patologiczna okolica! Dobrze ze sie wyprowadziles stamtaď. Ps. Basen mam za 5 zl, tfu od tego roku za 6.. czyli 1.2€. Tys piknie.
    3 punkty
  5. Co to za trasa? fotki https://www.skionline.pl/forum/topic/31849-rower-uniwersalny/?do=findComment&comment=405741
    3 punkty
  6. Pierdolisz jak zawsze i będę się powtarzał że kibic z dala się nie wpierdala.
    3 punkty
  7. Fajne zestawienie, można by jeszcze igielit na dachu zrobić jak na Copenhill (spalarni odpadów) w Kopenhadze, BTW czy ktoś tam był?
    3 punkty
  8. Cześć Pewnie by się dało zrobić coś lepszego dla oka ale to stara prosta konstrukcja metal plus blacha . Możesz to postawić w szczerym polu i nie ma najmniejszej ingerencji w przyrodę poza wizualną najważniejsze,że mieszkańcom nie przeszkadza . Oczywiście hala nigdy nie zastąpi gór ale jednak to realna a nie wirtualna jazda. Zoetermeer . Amsterdam Terneuzen Antwerpia Landgraaf Takie hale można stawiać dosłownie wszędzie . Same korzyści dla gminy dla chcących podnosić własne umiejętności dla pracowników itd . Pozdro
    3 punkty
  9. Nie, i żadnej innej partii.
    2 punkty
  10. To lipny zawodnik z Ciebie-ja jako młody zawodnik 💪 każda 3 wpadała nie wiem jak to robiłem ale nadgarstek był tak ułożony,że z każdego miejscach koła wpadało czasy Byków z Chicago z dwójkami gorzej i już nie tak regularnie 😉
    2 punkty
  11. Chyba dla złodziei przy korycie. Szkoda, że nie byłeś taki tolerancyjny dla politycznyvch wstawek na swoim forum, tylko z predkością światła przenosiłes takie wątki do mało odwiedzanych wątków w hyde parku.
    2 punkty
  12. Jak ktoś chętny to pisać pw. 165/12 i 193/30. Obie są jak nowe.
    2 punkty
  13. Szklarska. Piękna jesień. Miejscem popasu https://www.booking.com/hotel/pl/apartamenty-stacja-huta.pl.html dziś Jakuszyce-Orle-Hala. Rowerem. Chłodno, ale słonecznie, nieco wietrznie.
    2 punkty
  14. Zdecydowałem się i zamawiam Head rebels e-race pro. 175cm Dziekuje wszystkim za odpowiedzi.
    2 punkty
  15. O to właśnie chodzi …. Najpierw żeby sobie poradzić a docelowo żeby dobrze technicznie zjechać z tej samej góry.
    2 punkty
  16. Cześć Tak, Marek chyba zresztą to wszystko napisał. Jak ktoś opanował podstawy to normalna narta dobrze dobrana. Co do Białki w kontekście Twoich szkoleniowych planów to warto wcześniej zadbać o sensownego instruktora i go zakontraktować. W Białce jest solidny przemiał i często zdarzają się przypadkowi ludzie. nie wiem jakie szkoły tam teraz na stoku stoją ale w Zakopanem jest parę niezłych osób. Mogę spróbować pomóc, podać kontakty jakby co lub zapytać. Pozdro
    2 punkty
  17. Nie podpucha... forum od dawna podczytuje. Znajomy ze 3 razy na taśmach w Warszawie stał- niby coś kręcił plugiem ale teraz po 2 latach chce na śniegu stanąć po raz pierwszy. Rozumiem że na pierwszy dzień narty z wypozyczalni a potem magnumki mu pozyczyc? Jeśli chodzi o wymiar szkolenia to za niego nie odpowiem ale dla siebie chce kogoś na 4 dni po 2h dziennie. Kolege będą namawiać na conajmniej taki sam wymiar. Z tym że zależy mi na kimś ogarniętym dla mnie- pojechałabym do Adama do Zwardonia ale jedziemy ekipa narciarsko-przystokowa i druga część domaga się term. Stąd wybór padł na Białkę.
    2 punkty
  18. Kurła, jak to jest Szklarska, to nie będzie to FIS. Lola?
    1 punkt
  19. Ten obiekt znam, byłem tam 2 lub 3 razy. W fazie budowy zaoszczędzono na drobiazgach decydujących o korzystaniu. Nie wykonano niskich zraszaczy więc jazda po suchym igielicie. Aby nawilżyć trasę wysokimi deszczownicami trzeba było robić przerwy w funkcjonowaniu stoku. Brak jakiejkolwiek możliwości zagęszczania naturalnego śniegu, gdy spadł odpowiedni śnieg stok był nieczynny z powodu "opadów śniegu". Nie dziwi mnie że obecnie jest jak jest gdyż dotychczasowe zarządzanie musiało do tego stanu doprowadzić.
    1 punkt
  20. Ja znam komunę dość dobrze.bo przeżyłem w niej 24 lata, a ty znasz ją z opowieści. Dla mnie różnica jest kolosalna, a wg ciebie nic się nie zmieniło. To kolejny wątek w którym starasz się udowodnić, że twoja prawda jest twojsza. I niech tak zostanie. Masz rację.
    1 punkt
  21. Grałem. Demonstruje wszystko osobiście. Z ostatniej grupy miałem 3 wychowanków w kadrze Mazowsza (złote medale na OOM). 2 w szerokiej kadrze Polski. 1 mistrza Polski w koszykówce 3×3. Poprzednia grupa, w której byłem drugim trenerem, 4 miejsce w Polsce, wcześniej kilkukrotne mistrzostwo Mazowsza. I tak jak nazwałeś, to jest misja i taką samą robi większość na dole we wszystkich dyscyplinach, a góra też robi, ale długi np.zadłużenie kilka lat wstecz naszego związku, to ponad 4 mln złotówek. I tak mógłbym "ponudzić" szerzej, ale szkoda bo sobie ciśnienie podniosę.
    1 punkt
  22. Słusznie podzielam twoją radość jednak nie wszyscy tak mają . Widzisz te różnice ? To kpina 😉
    1 punkt
  23. Zgadzam się z Tobą nie wszystkie MOSiRy to patologia . Mieszkam w takim miejscu mojego miasta że wszystkie obiekty mam dostępne w 5 minut, basem odkryty,kryty hala sportowa, zimą lodowisko ,korty boiska do siatkówki i wszystko prężnie działa ciągle jakieś imprezy dla wszystkich dobre zarządzanie jest najważniejsze.
    1 punkt
  24. Zawsze mógł kasować. 🙂 Nie broniąc Jana, bo jak wiesz mamy, tzn. Ty i ja, zbliżone, by nie powiedzieć te same poglądy polityczne, pamiętaj, że on żyje w innym kraju. Sam pamiętam, że mieszkając we Francji nie do końca rozumiałem co się w Polsce dzieje, a im dłużej żyłem poza krajem, tym mniej. Do tego mimo wszystko nie sądzę, by polityka była dobrym tematen do rozmów na forum. Zresztą gdziekolwiek.
    1 punkt
  25. Nikt ci nie odbiera do tego prawa, ale z twojej opinii można wysnuć wniosek, że wszystkie MOSiRy to patologia, a tak nie jest.
    1 punkt
  26. Będąc młodą lekarką... Pamiętacie skąd to? 🙂 No więc parafrazując ten cytat: będąc podchorowanym wirusem przekazanym mi przez wnuka i spędzając dużo czasu w łożku lub na kanapie, zacząłem bawić się w to i owo. M.in. odkryłem, że można łatwo znaleźć całą, kompletną listę wpisów każdego uczestnika SF, w tym oczywiście i moje. Wyszło ich ponad 2100 tych moich wpisów od pażdziernika 2006 r. Aż tyle! Niekiedy bardzo długie. Można się za głowę złapać. Ileż można napisać? Jak ten czas leci! I zacząłem przeglądać co ja tam wypisywałem i o czym dyskutowałem. Np. już w 2006 było o śmigach, w tym karwingowych 🙂 i o wielu, wielu innych aspektach i sprawach. Jaki ja wtedy byłem gadatliwy i... gorliwy. Nawet Marek mi dziś nie dorównuje. 🙂 Historia SF była niekiedy z mojego punktu widzenia pokrętna. Wzloty i upadki. Na dłuższy czas przestałem tu zaglądać bo "chamstwa nie zniesę", prężnie działało KN gdzie sie udzielałem, ale potem znów tu wróciłem. Na początek półgębkiem, potem już na całego. Był poważny epizod, by nie powiedzieć katastrofa związana z pożarem serwera, na którym "siedział" SF, ale dzięki zaangażowaniu, pracy i energii niektórych (swoją drogą wciąż nie wiem kogo) udało się fenixa wskrzesić. I jakoś to nieźle leci do przodu pomimo niesprzyjających dla egzystencji forów okoliczności, np. grup FB. Sporo ludzi się prywatnie pospotykało i wciąż zamierza spotykać, zaznajomiło, polubiło a nawet, jak się wydaje, zaprzyjaźniło. A przyjaźń w życiu człowieka to ho, ho. Wielka sprawa. Łatwo nie przychodzi i nie jest zbyt częsta. Co będzie dalej nikt nie wie. Moich wpisów będzie coraz mniej z oczywistych powodów. A o ile nie nastąpi jakaś poważna katastrofa, forum, mam nadzieję, będzie się toczyć do przodu, ludzie będą wymieniać uwagi, droczyć się, nawet kłócić, ale i... przepraszać. Te same, lub bardzo podobne, pytania i odpowiedzi będą po tysiąckroć powracać w różnych wątkach. Wątki będą pączkować, rozmnażać się, dublować, itp. Pojawią sie tematy niewiele a nawet nic nie mające wspólnego z narciarstwem. I bardzo dobrze. 🙂 Ludzie będą się od czasu spotykać w realu by sobie trochę poplotkować i uciec od codziennego życiowego znoju. 🙂 I oby tak się stało.
    1 punkt
  27. ale za to inwestują w topowych i wyżej położonych destynacjach https://www.skiresort.info/ski-lifts/new-ski-lifts/france/
    1 punkt
  28. Master. Widzę, że przedsezonowe czyszczenie magazynów u Ciebie. A cena super😄Pozdro
    1 punkt
  29. Paweł, niby tak, ale trzeba na tej stromiźnie stanąć i się wychylić. Na płaskim jest trochę inaczej. Ale na pewno to daje duuuużo więcej niż kombinacje sprzętowe i filmiki z YT. Najważniejsze, że już jesteś rozjeżdżony, wyjazd do Tadeo będzie dużo bardziej efektywny, nie będziesz tracił czasu na powrót pamięci mięśniowej. pozdro
    1 punkt
  30. Wiesz, jak tak teraz na spokojnie analizuje to po takim pełnym treningu poradzisz sobie na każdej stromiźnie bo np wczoraj duży nacisk to jazda w mocnym wychyleniu mocny nacisk piszczeli na języki i nie tylko jazda na krawędziach bo tylko dwa razy pozwolił zjechać z ich wykorzystaniem ale ćwiczony ześlizg,jazda tyłem z mocnym pochyleniem do przodów nart ,zakaz wbicia kija, ręce wąsko i nisko itd faktycznie to nie ten czas na naukę jazdy sportowej-amatorskiej . Najpierw mocne podstawy później można robić coś ekstra dodatkowo.
    1 punkt
  31. Hej, start u nas na 100% od strony Kotelnicy, bo przy niej mamy pensjonat. Jeśli o mnie chodzi, to nic w Białce nie stanowi wyzwania do zjechania (nie mówię że w pełni poprawnie), ale zakładam, że to instruktor ustala gdzie się jeździ. Mam podejście, że instruktor mówi a ja słucham - nie dyskutuję, bo się nie znam i dlatego płacę za jego wiedzę (no nie dyskutuję dopóki nie widzę zagrożenia zdrowia). Mnie stanowczo interesuje jeden człowiek na cały wyjazd, bo inaczej się to z celem mija - zakładam że te 4 dni coś możemy przepracować razem. 12 grudnia zapewne jakoś w godzinach po obiadowych bym chciała 2h (rano ruszymy w trasę do Białki z Warszawy), od piątku do niedzieli już w porannych. Za konkretnych wartych zarezerwowania instruktorów będę bardzo wdzięczna - chętnie umówiłabym ich już teraz. Tylko musza mieć szerokie doświadczenie w przypadkach 'trudnych' dla mnie 🙂 Dla początkującego pewnie sprawwa prostsza bo on i młodszy i sprawniejszy. Możecie polecić kogoś konkretnego?
    1 punkt
  32. Marku, to wykorzystana hałda kopalniana bo zalegała a dziś świetnie wkomponowana w otoczenie . Taki np region Zoetermeer to -3 lub -4m ppm masa kanałów bardzo ładnie na urlop rowerowy to tzw Zuid Holland gdzie chca stworzyć jedno wielkie miasto od Hagi po Amsterdam i nie tylko . Są miejsca gdzie jedziesz drogą rowerową a po obu stronach jest kanał tylko,że jeden niżej a drugi wyżej . Ogólnie te hale są w odległościach 30-50 km od siebie i się kręci a społeczeństwo z nich korzysta. pozdro
    1 punkt
  33. bo profesor już wszystko umi i wcale nie musi podnosić swoich umiejętności
    1 punkt
  34. Byłeś, zobaczyłeś i słusznie postąpiłeś. Na takie lodowe warunki przyjdzie czas. Jeszcze za wcześnie chyba dla Ciebie. Trzymaj się planu, bo jest dobry. pozdro
    1 punkt
  35. Słowo klucz, dodałbym jeszcze brak tłumów i czynne wyciągi = najlepszy ośrodek w Polsce. To równanie, ostatnio mocno się nie składa.
    1 punkt
  36. Też przejedziesz jeszcze Narkosa i Pitra zbałamucę i zrobimy demo team 😜 a poważnie to jak w Szczyrku jest śnieg to nie ma lepszego ośrodka w Polsce, mój ulubieny 🤪
    1 punkt
  37. SnowValley Peer z zewnątrz robi pozytywne wrażenie 😅
    1 punkt
  38. A bo jak się mieszka w Pępku Świata - to wszędzie jest blisko 😉, może kupie jeden lub dwa. Kasina w weekend odpada. Czarny Groń chyba lepszy, tez niedaleko mam. pozdro ps. Jak zdrówko? Bo trza na Moltka jechać za 3 stówki. Albo gdzie indziej.
    1 punkt
  39. Podpucha 😉 Bo tu Białka na tapecie i białczańskie tygrysy 🙂 . Ale jeśli serio. To na początek może być wypożyczalnia i narty krótkie do pierwszych kroków. Trzeba się przyzwyczaić do długiej stopy. Samo obracanie może sprawiać problem, bo ludzie na początku zwykli to robić "normalnie" zakładając narta na nartę, zamiast odstaw, dostaw. Początki to nauka stania, poruszania się, łapania równowagi etc. W późniejszym etapie może przytulić Twoje dłuższe Magnumy. Ale na sam początek, zanim zacznie cokolwiek kumać, lepsze beda krótkie. Skręty i tak będą siłowe. Zanim się spionizuje nieco i będzie się dość swobodnie na nich poruszał. Nie wiem na jaki wymiar szkoleniowy możecie sobie pozwolić, ale za cel postawcie sobie jazdę na trasie nr VI. Tam jeździć i ćwiczyć. Walczyć. pozdro
    1 punkt
  40. Dokładnie tak jak napisałeś. Przeciętni amatorzy jak my, także z tego korzystamy, ale na stokach o mniejszym nastromieniu, relatywnie pustych i szerokich. Ale ta umiejętność też jest przydatna, choćby na płaskich przejazdówkach. Ja osobiście chyba więcej jeżdżę na nartach dłuższych, ale na krótkich jeśli muszę jechać na wprost, to i tak wolę narty na krawędzi prowadzić, bo jadą i szybciej i stabilniej. A ześlizgi - bez nich ciężko byłoby chyba nam zjechać na bardziej stromych odcinkach. Co poradzisz, jak nic nie poradzisz. pozdro
    1 punkt
  41. To u Kordiankw możemy wstawiać linki i pokazywać nieudolności samorządowe linkami ale prawda jest taka że w PL nic nie zmieniło się od czasów komuny. Żyje się lepiej ludzie mają kasę stać ich na więcej bo są zaradni ale jak byli dymani tak są dymani . MOSiR podkreślam MOSiR to miejski ośrodek sportu i rekreacji to hasło chyba z komuny i nic się nie zmieniło oprócz tego że kiedyś powinieneś bardziej pamiętać bo mnie na świecie wtedy nie było a jak już byłem to miałem darmo ale za Gierka było za free a teraz Cie dymaja i musisz płacić choc już od Ciebie jak każdego roku podatek ściągnęli. Większa szkoda tych co płacą a nic nie mogą korzystać bo kluby korzystają a śmiertelnik nie może a info na stronie oficjalne nie otwieramy bo ch…🤷‍♂️ To cennik dla Ciebie za Twoje podatki tak ? z Mińska Maz. ? Oficjalny ze strony internetowej. https://mosir.org.pl/wp-content/uploads/2023/06/Zarzadzenie-Nr-1182_467_23-z-dnia-24.05.2023r.-Wysokosc-stawek-oplat-za-korzystanie-z-obiektow-i-urzadzen-uzytecznosci-publicznej-MOSiR.pdf 5 jurkow za 60 min kto bogatym zabroni 🤷‍♂️
    0 punktów
  42. Musi spaść dużo śniegu, po budowie kolejki grawitacyjnej i nowej kanapy, darń została zerwana i na powierzchni dużo minerałów. Ratraki w zimie bedą je wyciągać na powierzchnię jak w TMR.
    0 punktów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...