Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 15.10.2024 w Odpowiedzi
-
Piotr, nowy polski program ma się ukazać wiosną 2025. Powoli coś może drgnie, więcej młodych, byłych zawodników przy tym "się kręci" (proszę zaraz nie próbować nadinterpretacji, że dyskryminuję starsze pokolenie, otwarty umysł nie ma granicy wieku). Przy okazji taki cytat słów Wojtka Podgórnego (aby utrzymać temat wątku), z ostatniej kursokonferencji. "...nart slalomowych, które jak już ktoś kupi, to z nich nie schodzi, bo są fajne, wygodne itd., ale oduczają jeździć". Słowa padły w kontekście sporu o wyrzucenie slalomu z kursów instruktorskich. (I znów zaznaczę, aby nie było nadinterpretacji, że to nie oznacza, iż narty "GS" to jedyny słuszny wybór). Tu chodziło bowiem stricte, na czym i jak powinien umieć jeździć instruktor (oczywiście dobry instruktor). W kontekście wątku zaś trzeba tylko zrozumieć, że nauka czegokolwiek, jest wieloetapowa i narzędzia trzeba stosować odpowiednie do każdego z nich. Zatem wracając do źródła, większość pytań forumowych i odpowiedzi na temat "jakie narty" jest złych, bo pytający mimo level 2 daje sobie np. 7, a doradzający nie znając kompletnie pytającego (jego celów, poziomu faktycznego itp.) - proponuję mu nartę X. Natomiast co do legendy " śmig", bardzo ciekawy temat, nawet w odniesieniu do ostatnich postów tego wątku (podoba mi się słowo legenda w tym kontekście, zwłaszcza, że użyte przez najbardziej kompletnego narciarza, nie tylko z tego forum).6 punktów
-
Moltka na wiosnę trzeba zaliczyć obowiązkowo, Konstancja nie da mi żyć tak jej się podobało 😁 Forma po zabiegu jest 💪 już jeżdżę na rowerze w terenie więc sezon nie zagrożony.5 punktów
-
Zima idzie , kółka się kręcą . Pozdrowienia5 punktów
-
Dziękuje za wideo. Z tego co widzę to skręt równoległy krotki to nie jest skręt krótki tylko karwingowy. A śmig dalej nie uległ modernizacji . Mam nadzieje ze się obudza z tej legendy i przyjdą zmiany do standardu 2024. Szkoda ze demonstracje na płaskim stoku . Pozdrowienia5 punktów
-
4 punkty
-
Musimy się spotkać bo nie mogę się doczekać sprawdzenia nowego sprzętu 😜🤣 ładne pod kolor dla snobów😉 tylko tyle na ten sezon zaplanowałem w zakupach oczywiście od Brunera4 punkty
-
Andrzejku, a Morgan jeździ na zamkniętej trasie?? Chyba nie. Tak samo Ty, ja i wielu innych. Tylko, że dziewczyna potrafi tak zjechać na stromej trasie. My nie. Tak można jeździć, tylko trzeba umieć. Nie dorabiamy Andrzeju ideologii, bo nie ma sensu. Aby do tego dojść, trzeba znać całe abecadło narciarskie. Tak naprawdę w sporcie takiej jazdy jest mało. To kolejny level umiejętności. pozdro4 punkty
-
Andrzejku, taki przejazd jak ta dziewczyna pokazała to perełki i nie wiem czy w całej Madonnie tak pojechać potrafi 1-2% narciarzy. To jest skręt cięty najwyższych lotów. To jest to o czym pisał Victor, wykorzystanie w 100% narty taliowanej. Dziewczyna wyciska z narty maksymalnie mały promień jak tylko się da. Tam nie ma oszustw, stawia nartę wysoko na krawędzi i jedzie skrętem ciętym sterowanym. Jedzie szerzej, bo mniejszego promienia z tej narty wycisnąć się nie da. Ślad od początku do końca jest cięty. To jest bardzo trudne, szczególnie na stromych stokach, aby zachować kontrolę toru i prędkości. My to się co najwyżej bujamy na niebiesko-lekko czerwonych trasach. Mnie fascynują umiejętności techniczne takich osób, nie jako taki jak to nazwałeś "carving". Film Morgana - jeden z lepszych, z tych przydatnych. Obrazuje jak w rzeczywistości wygląda jazda po stokach. Jazdy ciętej jest mało i zwykle to bujanko, a reszta to śmigi z wykorzystaniem taliowania obecnych nart. Tak a'propos Jego jazdy. Jazda cięta to jazda gdzie zakrawędziowanie następuje przed przekroczeniem linii spadku stoku (czyli zmiana kierunku jazdy), a ślad jest cięty nie rozmyty. Jeśli jest rozmyty to jest jazda w oparciu o technikę klasyczną. W sporcie najwięcej jazdy ciętej jest w konkurencjach szybkościowych. Im bardziej techniczna konkurencja, tym więcej jazdy mieszanej. Cała dyskusja rozbija się o to, co wskazał Morgan na filmie. W jeździe ciętej trudno o kontrolę prędkości, bo jest szybka. Ja piszę z perspektywy PL i otaczających mnie górek, gdzie widzę jak ludzi uczy się jeździć. Klienci wymagają szybkich postępów w nauce, więc instruktorzy ich szybko stawiają na krawędź, a że jest płasko - to efekty sa znakomite. Do tego krótka narta i mocno taliowane - sukces gwarantowany. W Alpach, gdzie są zdecydowanie bardziej strome stoki, każdy niezależnie od tego, jaka nartę założy, musi się uczyć jazdy, ześlizgów itp. bo inaczej nigdzie nie zjedzie. pozdro4 punkty
-
Ale DPS to nie dom pomocy społecznej? Bo z tym jakoś mi się kojarzy 😁4 punkty
-
Misiu pysiu patysiu .. Franz Klammer. Siedząc jak pingwin w lodówce podejmujesz się oceny tego Mistrza? Odważnie .. A tego co robi na tym samym filmie Body nie zrozumiesz ani nie wykonasz bo ku utrapieniu wszystkich trenerów jest to naturszczyk z pięknie pogmatwanym życiorysem i stylem jazdy, który dość długo tylko próbowano naśladować. Może Ligety się zbliżył do tej kombinacji siły i odjazdu - Europa utknęla na sile. M.4 punkty
-
Już ten filmik widziałem. Znakomity. Deb miała duży fart, że ich do kupki zebrała. Takich gości! Oczywiście, że dwa światy, ale przede wszystkim dwie różne generacje. W chwili nagrywania filmu Franz miał 68 lat. Jak na te lata... boski. 🙂 A sposób jazdy i technika są oczywiście różne. Bode jest w stanie tyłkiem szorować po śniegu. Żadna, nawet out of human limits, inklinacja nie jest mu obca. Franz tego nie zrobi choćby się nie wiem jak starał (niestety wiem coś o tym :)). Tylko że z tego nic nie wynika. Obaj są znakimitymi narciarzami jeżdżącymi swoimi technikami i swoim stylem.3 punkty
-
No niby się obraziłem ale problem w tym źe dalej mam blisko… a jak do tego dodać że Ty masz po drodze to chyba mi nie zostaje nic innego jak kupić parę karnetów … aczkolwiek ostrożnie bo zaufania zero.2 punkty
-
Na dziś jest na CKI, ale ma go nie być w drabince poniżej i stąd spór. Skoro nie wymagamy na niższych, to po co nagle na CKI, skoro ktoś pierwszy raz SL może na oczy zobaczy dopiero na CKI. Ogólnie jednak, chcą skończyć z tępym zaliczaniem ewolucji, a chcą zacząć uczyć jeździć. SL na CKI ma być formą sprawdzenia skrętu krótkiego. Są jednak pomysły aby, to była inna forma. Zobaczymy co przez zimę dadzą konsultacje.2 punkty
-
Tak, głównie szosa, MTB raczej teraz rzadko. Chociaż jeszcze się zdarza.2 punkty
-
2 punkty
-
Damiano, bardzo mnie to cieszy, że wracasz do zdrowia. Pojedziem, tylko trzeba łapać okazję, będziem szukać, szperać w necie. Coś na pewno się trafi. Mam nadzieję, że się jakoś zobaczymy w zimie. Może ten Czarny Groń. Tak ja, Ty Pieter i Maras mamy blisko. Ale nie wiem czy Maras się nie obraził na Pingwina po zeszłym sezonie. pozdro2 punkty
-
Magnum to dobre narty, nie ma się do czego przyczepić. Do dalszej nauki jak znalazł. Zamiast na narty, lepiej kasę przeznaczyć na naukę i samą jazdę. Naostrzyć i nasmarować. pozdro2 punkty
-
Może i podpucha,ale z tego co kojarzę to stare magnumy ,te zielonkawe ,to bardzo przyjazne narty były a i promień miały niewielki.2 punkty
-
Też tak zawsze miałem,a jadący na krechę i tak z tyłu zostawali😁😁 Bo narty nie chciały jechać 😄2 punkty
-
Cześć Nie nie napisałeś nic jednoznacznego na temat obniżenia poziomu z wiekiem tylko oceniłeś jazdę na zasadzie stara szkoła nowa szkoła - taki jest przekaz. Ja naprawdę dobrze znam język polski. Musisz popracować nad jednoznacznością wypowiedzi - to po pierwsze. Ale co ważniejsze wniosków tego typu nie można wyciągnąć z tego filmu o ile ktoś rzeczywiście zna się na technice narciarskiej. Wiem, boli Cię ale ja się znam a Ty nie i jeszcze długo, długo nie. I jeszcze... Z przyjemnością czytałem to co pisałeś o języku, regionalności, jego nauce itd. Fajnie dowiadywać się ciekawych rzeczy od kogoś kto wie, naprawdę. Ale pisania głupot w temacie gdzie ja coś wiem nie ścierpię nawet od kolegów. Pozdro Pozdro2 punkty
-
Dokładnie tak jak napisałeś. Przeciętni amatorzy jak my, także z tego korzystamy, ale na stokach o mniejszym nastromieniu, relatywnie pustych i szerokich. Ale ta umiejętność też jest przydatna, choćby na płaskich przejazdówkach. Ja osobiście chyba więcej jeżdżę na nartach dłuższych, ale na krótkich jeśli muszę jechać na wprost, to i tak wolę narty na krawędzi prowadzić, bo jadą i szybciej i stabilniej. A ześlizgi - bez nich ciężko byłoby chyba nam zjechać na bardziej stromych odcinkach. Co poradzisz, jak nic nie poradzisz. pozdro2 punkty
-
I potrafić szybko z ciętego przechodzić do ześlizgu,gdy tego sytuacja wymaga 😄2 punkty
-
Wykorzystanie w 100% narty taliowanej? Skręt cięty najwyższych lotów. Czyli wyciskanie możliwie najmniejszego promienia skrętu bez ześlizgu? Na typowej amtorskiej trasie dla ludu. Nie na zawodach, nie dla egzaminacyjnego pokazu, choć być może w celach szkoleniowych by pokazać innym. W sumie, jak dla mnie, nie ma to większego pożytku, może z wyjątkiem owych celów szkoleniowych. Tego rodzaju skręty niezbędne są na zawodach. Powody oczywiste, ale w codziennej jeździe? Dokładać sobie dodatkowe więzy i ograniczenia (brak ześlizgu) w imię... no właśnie czego? Czystości, religii, mody? 🙂 Większej adrenaliny? Może właśnie to? Wiem, że nie jest to łatwe i nie każdy może się tego nauczyć. Pytanie tylko po co? Oczywiście traktuj te słowa jako formę przekory. 🙂 A dobrze jeżdżących, jakimkolwiek stylem, na typowych trasach alpejskich jest kilka procent, który jeszcze maleje w czasie lokalnych ferii. 🙂 Morgan potrafi ładnie i chyba czysto jechać skrętem ciętym. Pusto, dość łagodnie. Pireneje. https://youtu.be/BvRz-GagS20?si=BIaoM1yKbw2BPSm2 Nie wiem jakie są zwyczaje instruktorów szkolących początkujacych na polskich stokach. Pewnie masz rację, że idą na łatwiznę. W sumie i tak łatwo nie mają, bo ludzie chcą sie szybko nauczyć a to jest niestety niemożliwe. Ale jak tu klientowi, dadajmy często z dodatkowym bagażem wieku i wagi wytłumaczyć, że szybko sie nie da. No więc dają mu krótkie, skrętne nartki by opanował owe bujanie na krawędziach i ułudę, że już trochę umie jeździć.2 punkty
-
Ano było ciut, biję się po klacie. I jeszcze będzie za 2 tygodnie, już mi pikawa podskakuje. Jest kilka aktywnych forów rowerowych, ja akurat sobie czytam szosa.org i rowerowe porady, bo chodzą na Tapatalk, innych mi się nie chce, choć jeszcze jest kilka.2 punkty
-
"Wykorzystanie w pelni" bardzo ogranicza, bo nie pozwala na dalszy rozwoj. Fis sl na szczescie mnie przerasta, za to umozliwia doznania nieosiagalne na innych nartach. Gdybys byl w okolicy Beskidu sl to chetnie zamienie sie na stoku. Pokochasz lub znienawidzisz. Tertium non datur.2 punkty
-
Sama kompensacja to jednak staroć, a zabawa z nią daje niesamowitą frajdę, dynamikę i generalnie fajnie wychodzi. Natomiast to co jest u Marka O. to jest fantastyczny luz, miękkość. Czasem udaje się to odczuć, ale sam raczej mam tendencję do usztywniania się, a luz przychodzi po jakimś czasie.2 punkty
-
Cześć Ekspertem jesteś Ty i oceniasz wszystko i wszystkich. Ja mogę się cieszyć,że zawsze można liczyć na twoją wiedzę . Szkoda jedynie,ze interpretujesz wszytko pod siebie i na siłę chcesz zabłyszczeć bez sensu. Peselka nie da się oszukać-niestety i o tym napisałem we fragmencie którym pogrubiałeś . Kto chciał zrozumial przekaz kto nie ten szukał dziury w całym żeby atakować . Cóż. pozdrawiam2 punkty
-
Marku, fajny carvingowy przejazd, choć w tych warunach bardziej optymalny byłby... krótki skręt. 😉 Taki przejazd, jak ten dziewczyny, w dawnych przedkarwingowych czasach byłby nazwany zwożeniem się. "Nie zwozimy się" - krzyknąłby instruktor z tamtych czasów - "pracujemy". 🙂 Widzę, że wciąż jesteś na etapie fascynacji carvingiem. BTW, moja córka też kiedys była. 🙂 Na koniec zebrałem emblematyczną końcówkę moich napisów z filmiku Morgana Petiniot o tym jak "optymalnie" przejechać trasę (stacja Font Romeu w Pirenejach). Czego jak czego, ale na pewno nie można mu odmówić umiejętności jazdy ciętej. Wypuścił kilka lat temu serie podobnych YT i gdzieś na forum można do nich znaleźć linki. Ten pierwszy jest chyba najlepszy: https://youtu.be/6DM3BAt2ljE?si=F57gDhVVJ2P-6us- Zrobiliśmy całą trasę w Font Romeu, trasę kwalifikowaną jak czarną z odcinkami stromymi, wąskimi ściankami, zatłoczonymi przewężeniami, pokazaliśmy jak można wykorzystać trzy typy skrętów. I pewnie zauważyliście, że skręt najczęściej używany to skręt krótki. Dlaczego? Bo panujemy nad prędkością, mamy kontrolę kierunku a w skręcie carvingowym, ciętym można co prawda panować nad tym gdzie chcemy jechać, ale narty mimo wszystko wymuszają promień skrętu krzywej. Co powoduje, że o wiele trudniej jest zmienić kierunek jazdy w sytuacjach krytycznych, to jest bardziej niebezpieczne. A w krótkim skręcie, gdzie dochodzi ześlizg, to jest dużo łatwiejsze i to tłumaczy dlaczego tak chętnie stosuję ten często używany skręt.2 punkty
-
Też mam blisko, bo 13,5 km do kolejki na Skrzyczne. Nie pamiętam kiedy ostatni raz tam jeździłem i nie wiem co musiałoby się wydarzyć, żebym tam pojechał.1 punkt
-
1 punkt
-
W sezonie zwykle 4x w tygodniu, w tym 2 dni do pracy, a piątek i niedziela z kumplami ze wsi albo z żoną. Jak jest dobry tydzień to i 300 km pyknie. Teraz się wcześnie robi ciemno, więc piątki chyba wypadną. Ale jak pogoda pozwala to i w zimnie jeżdżę, nie przeszkadza przecież temperatura.1 punkt
-
A bo jak się mieszka w Pępku Świata - to wszędzie jest blisko 😉, może kupie jeden lub dwa. Kasina w weekend odpada. Czarny Groń chyba lepszy, tez niedaleko mam. pozdro ps. Jak zdrówko? Bo trza na Moltka jechać za 3 stówki. Albo gdzie indziej.1 punkt
-
Pingwin daje promocję już teraz przed Blackiem, ja już zakupiłem👍 dla mnie najlepsza ofert to czterogodzinne karnety. Skolnity i Czarny Groń w tym systemie są ok. https://grupapingwina.pl/before-black-weekend/1 punkt
-
1 punkt
-
Hej, ja mam pytanie powracające do tytuł wątku. Znajomy ma zamiar pierwszy raz na nartach w tym sezonie stanąć. Oczywiście instruktor będzie go szkolił, ale mam pytanko - mam w domu kilkuletnie Head Magnum 170 cm (max 10 lat używane po 2 tyg rocznie), nadawałyby się do nauki? W wypożyczalni na 100% dadzą mu miękkie i krótkie deski, facet sprawny, młody, koło 180 cm wzrostu. Kusi mnie aby mu zaproponować te narty (leżą u nas jako para 'na igielit') - serwis tych desek wyjdzie taniej niż wypożyczenie, ale nie wiem czy się nie zamęczy na początek... Z drugiej strony raczej nie ułatwia mu one niepoprawnych skrętów co wydaje się rewelacyjne. Jak myślicie - jest sens zaczynać na tych deskach? I tak przy okazji - jakiś instruktor godny polecenia w Białce w połowie grudnia? Jeden będzie potrzebny dla dwóch zielonych narciarzy (od zera), drugi dla mnie (osoby jeżdżącej, może ślizgającej sie??). Umawiać się w szkółce STOK tak czy kogoś prywatnego możecie polecić?1 punkt
-
Forum narciarskie, to trochę przerwy wakacyjnej się należy na konto rowerowego. Teraz okres przejściowy, rower jeszcze jest, nart jeszcze nie ma.1 punkt
-
1 punkt
-
Znaj proporcje mociumpanie. A ja znam swoje miejsce w szeregu. Na ustawki krakowskie nie pojadę, bo tempa nie uciągnę. Jeżdżę z podobnymi jak ja i jest git. Więc bynajmniej, żadnego "tropienia" nie ma.1 punkt
-
Nie ma kozaka żeby nie było jeszcze większego kozaka na niego ..a ty się Piotruś nic nie "trop" i tak byś większość "komputerowych" kolarzy zaorał na wstecznym czytając gazetę w międzyczasie.1 punkt
-
Mitek, raczej tak, bo to nie był przejazd taki sobie, tylko szkoleniowo/pokazowy. Ona szkoliła jakiegoś chłopaka (brata, podopiecznego - nie wiem), chyba zawodnika, bo dobrze jechał. Generalnie to chyba instruktorka/trenerka, ponieważ miała kombinezon z napisem ITA + znaczki na ramieniu. Nagrana przez przypadek, bo czekałem na Maksa, bo w tym dniu miał zajawkę na szybką jazdę. Zjechał tamtędy 36 razy i tylko tam jeździł. Generalnie ta trasa była cały czas pusta i czarna obok także. Jeździł raz tą, a raz tą obok. My akurat siedzieliśmy z Żoną w knajpie poniżej na przerwie. Pogoda lux. Maks tam jeździł na kreskę, ze skokiem z tego przełamania gdzie startowała ta dziewczyna. Stąd nagranie. Zadzwonił do mnie, abym go nagrał. Ale jak to zwykle bywa pojawili się ludzie i się na taki przejazd nie zdecydował. Czekał na górze z 10 minut. Jedzie na drugim planie, ale mocno zrezygnowany. Tą ściankę widać z knajpy, faktycznie wcześniej leciał gdzieś do połowy tej ścianki, ale mocno dusił skok. pozdro1 punkt
-
Mozna ogladac, troche nart tam jest. 2 moje sprzed 20tu prawie lat, kiedywrocilem do nart po 10letniej przerwie ze sztywnym kregoslupem i dowiedzialem sie ze teraz sa jakies "carvingi". Fischer sc na nogach i jazda po staremu. Jednak teraz wole bardziej wiosenne klimaty. Dla mlodszych polecam kajakiem...1 punkt
-
Sporo powyzej orczyka i po przeciwnej stronie. Niestety fotki polecialy razem z uszkodzonym twardym....1 punkt
-
To chyba Radkom wyżej ustawił start niż w 2013 na memoriale😄1 punkt
-
Dobry kanał, są tam nagrania Harpii, Tadeusza i Sese- to tak na szybko. Wincyj takich materiałów.1 punkt
-
Fajnie piszecie..... moze jakos dotrwamy do zimy i ktos mi zrobi filmik z jazdy cietej. Sam jestem ciekaw jak daleko mojej dupie do sniegu. Przypuszczam, ze bardzo... A tzw miedzyczasie wstawiam filmik z jazdy forumowiczow (anonimowych, by nie bylo totam). Powstal jako wesoła czesc relacji z fimowej z zawodow, ktore nam zafundowal ówcesny forumowicz-Radek. Gorka Dzikowiec, nachylenie jedno z wiekszych w tym kraju, filmik z gory wiec nachylenia nie widac I szybka weryfikacja umiejetnosci. Polecam kazdemu sprobowac skretu wymuszonego na bardziej stromym stoku. To nie muszą byc tyczki. Wystarczy wyznaczyc sobie wzrokowo kilka punktow gdzie te wirtualne tyczki powinny byc i jazda. Konfrontacja realiow z wyobrazeniami bedzie na pewno brutalna. Zawsze jest. Te osoby z filmu, ktore przerosla 3via bramka jeżdzą calkiem sprawnie na normalnym stoku, na krawędziach tez. 😉 😉1 punkt
-
Cześć No z tego zdania to będziesz się musiał długo tłumaczyć. Czy wiesz o kim pisałeś i czyją jazdę oceniłeś? Ja wkleiłem na forum ten film jako przykład pewnej doskonałości i chętnie posłucham jak to Pan Franz ma problem z wykorzystaniem nart taliowanych. Pozdro1 punkt
-
Cześć Jak ewoluował... A co to ma za znaczenie. Nie będę pisał bezosobowo o historii życia kolegi, którego znam i szanuję - sorry. Marek opracował swój własny autorski program nauczania, który jest wbrew pozorom bardzo zbieżny z ogólnie znanymi programami edukacyjnymi ale stawia na znacznie większy udział zrozumienia ruchu i filozofii jazdy bez tępego powtarzania ćwiczeń. Warto poznać Marka i z nim pojeździć - otwiera oczy i głowę. Pozdro1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Sprawdzenie maxow na siłowni w tym tyg, plus komentarz o progresie od ostatniego sprawdzianu: - martwy ciąg 170kg, +10 - przysiad 140kg,+10 - wyciskanie leżąc 110kg,+10 poniżej film z podejścia pod 150kg w przysiadzie- niezaliczone, niedosiad: Od kolejnego tygodnia w treningu dojdą elementy pod narty, na m.in. mięśnie głębokie.1 punkt