Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 14.10.2024 uwzględniając wszystkie działy
-
Pokażę ale tylko w realu bo filmy skracają 🤔 wypłaszczają aaaa to o jazdę ciętą chodzi ? 😜🤪5 punktów
-
Złapałeś mnie w sumie nigdzie nie byłem tylko tak sobie co jakiś czas podglądam na kamerkach i może dlatego tak te narty wyglądają na jakieś inne niż SL?4 punkty
-
No, co niektórzy nauczyli się ciętego.......................języka.4 punkty
-
Fajnie piszecie..... moze jakos dotrwamy do zimy i ktos mi zrobi filmik z jazdy cietej. Sam jestem ciekaw jak daleko mojej dupie do sniegu. Przypuszczam, ze bardzo... A tzw miedzyczasie wstawiam filmik z jazdy forumowiczow (anonimowych, by nie bylo totam). Powstal jako wesoła czesc relacji z fimowej z zawodow, ktore nam zafundowal ówcesny forumowicz-Radek. Gorka Dzikowiec, nachylenie jedno z wiekszych w tym kraju, filmik z gory wiec nachylenia nie widac I szybka weryfikacja umiejetnosci. Polecam kazdemu sprobowac skretu wymuszonego na bardziej stromym stoku. To nie muszą byc tyczki. Wystarczy wyznaczyc sobie wzrokowo kilka punktow gdzie te wirtualne tyczki powinny byc i jazda. Konfrontacja realiow z wyobrazeniami bedzie na pewno brutalna. Zawsze jest. Te osoby z filmu, ktore przerosla 3via bramka jeżdzą calkiem sprawnie na normalnym stoku, na krawędziach tez. 😉 😉3 punkty
-
mig malymi. Jezdzij jak chcesz i na czym chcesz. Ale gdy po 2 sezonach nauki zaczynasz twierdzic, ze mistrz zjazdu alpejskiego nie potrafi jezdzic na krawedziach to sorry. Nie moja piaskownica. I tylko tyle. A teraz mozecie dyskutowac czy zaczynać na slalomce hybrydzie czy na sankach. Pokibicuję.3 punkty
-
Cze Mnie to już odniechciało się pisać w tym temacie, bo to kopanie się z koniem. Jeśli ktoś nauczy się jazdy ciętej jak ta przypadkowo nagrana przeze mnie dziewczyna, to może jeździć na czym chce. To poprawna jazda cięta w wydaniu amatorskim, fragment czarnej umiarkowanej ścianki. Jazda cięta z fazą sterowania, ciasne skręty, kontrola prędkości i toru. Nie jest to jazda zawodnicza, tak każdy amator może jeździć. Jeśli uważa, że to osiągnie w dwa tygodniowe wypady w Alpy a tym bardzie jak założy narty SL i tak pojedzie to jest debilem do kwadratu, ale życzę powodzenia. Bez odbioru. pozdrawiam serdecznie3 punkty
-
Janek, Twoje drążenie jest irytujące. Bo sprawiasz wrażenie, jakbyś wczoraj założył narty i pytał jak się na nich nauczyć jeździć. Jeździsz z 60 lat na nartach i jeździć potrafisz. Masz doświadczenie stokowe i wieloletnie obserwacje. To nie pytaj tyko stwierdź fakt, a nie udawaj że nic o narciarstwie nie wiesz. Obecni kierowcy mają samochody o niebo lepsze niż 20 lat temu, o niebo lepsze opony, a wystarczy jak spadnie 5 cm śniegu, wszyscy napierdalają jak to drogowcy zaspali i nie da się jeździć. Według Twojego aksjomatu, to po miesiącu każdy kierowca mający nowoczesny samochód powinien być doskonałym kierowcą. Czy tak jest? Moim zdaniem jest gorzej niż było. Bo zaufanie do sprzętu jest tak ogromne, że każdemu wydaje się że jeździ doskonale i jest wyśmienitym kierowcą. Więc nie rozumiem skąd żale jeśli spadnie śnieg. Nie powinno to żadnemu kierowcy sprawiać problemu, przecież po miesiącu czy dwóch powinien nauczyć się jeździć wyśmienicie. Finał tego myślenia jest znany, chociażby tragiczny wypadek w Krk - gdzie zginęło 4 chłopaków. Kierowca uwierzył w swoja zajebistość i zajebistość samochodu. Samochód o bardzo dobrych parametrach nadający się do bardzo szybkiej jazdy, zabrakło doświadczenia, zdrowego rozsądku i umiejętności. Uważasz, że jak każdy kto dostanie 300 konnego hot hatcha to będzie jeździł lepiej i szybciej się nauczy jeżdżąc w niedzielę do Kościoła? pozdro3 punkty
-
Mitek, nie oceniam całości, tylko wybrany film. Michał wrzucił film z Tuxa gdzie jest diametralna różnica. Wszystko się składa w miłą dla oka i dobrą jazdę. Jest praca rąk, nóg i wszystkiego co trzeba. Może właśnie ten film jest dobrym przykładem, jakie zagrożenie niosą narty mocno taliowane i krótkie w samouctwie. Fred się obroni bo nie tylko jazdę ciętą zna. Dla wyjaśnienia, jest to Polskie forum, gdzie o porady pytają Polacy uczący się jeździć po lokalnych górkach. Nie ma tu Szwajcarów, Włochów, Francuzów, Austiaków czy Niemców. Bo w Alpach praktycznie każdy ośrodek ma Dzikowiec, 2 Palenice, 2 Golgoty i 5 Mosornych Groniów. Tam niezależnie od wyboru narty trzeba nauczyć się jeździć, a sprawdzić jest łatwo, wystarczy wsiąść na inną kanapę w ośrodku. U nas takich ośrodków może jest pińć. Reszta to popierdółki wypuszczające masowo carverów. Może mój punkt widzenia jest zaściankowy, ale takie mamy góry i takie są realia. Trochę przydługo w moim stylu, ale może warto to wyjaśnić skąd taka chyba Nasza opinia. Narty SL w PL to narty dla osób dobrze jeżdżących. Michał czy Andrzej (ich filmy widziałem) doskonale te narty wykorzystują uzupełniając klasyka w fazie sterowania jazdą z wykorzystaniem geometrii narty. Adaś to opisał w materiałach szkoleniowych. Ale to nie jest jazda cięta! Michał opisał, fajnie się bujnąć na ciemnej niebieskiej - to już z pewnością jest cięty skręt. Gdzie jest kontrola toru jazdy, a prędkości zbytnio nie trzeba kontrolować, wręcz czasami szukać, a skręt cięty doskonale się do tego nadaje. Jazda cięta na wysokim poziomie jest równie trudna jak perfekcyjny śmig. Nawet nie wiem czy nie trudniejsza. Śmig z założenia to skręt hamujący, a cięty wręcz przeciwnie. Walczymy tutaj przede wszystkim z nauką jazdy poprzez obalanie się z prawa na lewą i jazdą po promieniu. Jest to łatwe na płaskich stokach, a narty typu SL doskonale się do tego nadają. To jest ich przekleństwem. Pomija się inne literki alfabetu, ale niestety to droga do nikąd, która się kończy na pierwszej lepszej czerwonej, w zależności od psychicznych oporów przed prędkością narciarza. Fred się obroni, bo zmieni technikę, gorzej z tymi co tylko to potrafią. Aby było jak napisał Tadek „bawiąc uczyć” wklejki jak to powinno wyglądać, bo wtedy będziemy mogli panować nad torem i prędkością. Przede wszystkim właściwa postawa, która umożliwia sterowanie nartą w skręcie. Fred może tak jeździć, ale raczej nie powinien tego nikogo uczyć. Skręty przez obalanie się, dodatkowo wysuwanie nadmiernie wewnętrznej, całkowita blokada prowadząca na stromszych stokach do P&R. Trochę odsypów i po zawodach. Kadr wycięty, ale film dostępny. Można zobaczyć że tak to działa. Narty krótkie SL i jako tako skręcają, u młodego na filmie lepiej, bo jest praca nóg. A żeby było na luzie ( Wszyskich obróciłem w jedną stronę, będzie widać różnicę) Fred Ja Młody ja😀 Lexi 😉 i …. Victor😀 Takie ułożenie umożliwia sterowanie nartą w skręcie, a nie tylko jazdę po promieniu. Michał podał wzór i napisał, że wystarczy zwiększyć prędkość o 40%. Dla przeciętnego amatora zwiększenie prędkości z 50km/h do 70km/h to już kosmos. Pisałem o rewolucji sprzętowej i ewolucji w samej jeździe. Sprzętowa to uchylne tyczki i narty taliowane, ewolucja techniki, to jazda cięta. Lexi😉 nie musi tak zapirdalać jak ja, aby dogiąć nartę. W takiej pozycji to narty zapierdalają wystarczająco szybko, bo ruch odbywa się po okręgu. Wystarczy narysować kropki na kole roweru idąc w stronę osi obrotu i pokręcić. W tym samym czasie przebędą różne drogi i będą się poruszały z różnymi prędkościami. Kropka na oponie to narty, a gdzieś po środku to pępek Lexiego. Tym sposobem de facto narciarz (od pasa w górę) jedzie krótszym torem i wolniej niż jego narty. Dzięki temu jazda stała się piekielnie szybka, taliowane narty oraz uchylne tyczki, zdjęcie z Victorem😉 to obrazuje w pozycji ekstremalnej. Kiedyś to nie było możliwe. Ale to co najważniejsze na koniec, może teraz do krajów Beneluxu to dotrze. Żaden z zawodników nie jeździ w odchyleniu, złudzenie wynika z niezrozumienia jak to działa. Jak wiemy, narty jadą dłuższym torem i szybciej niż narciarz. Jednak w momencie odciążenia ich tory się pokrywają. Ale dzięki konstrukcji narty zawodniczej, która ma dynamit na wyjściu, odciążeniu dolnemu i puszczeniu nart przez zawodnika bo jadą szybciej niż środek ciężkości narciarza jest możliwe tak szybkie pokonywanie wyznaczonego toru. Kidyś te narty trzeba było wypchnąć, teraz wystarczy im nie przeszkadzać, bo i tak mają do pokonania dłuższą drogę iż narciarz, więc muszą jechać szybciej. Taka jazda jest niezwykle trudna, wymaga wiele lat treningów, siły i bardzo wysokiej sprawności fizycznej. Białczańskie tygrysy chcą się tego nauczyć w tydzień. Stąd polecamy narty nieco dłuższe, aby nauczyli się ślizgać, bo z doświadczenia wiem, że jest to pomijane, krawędź rządzi, bo to jest proste😉. koniec pozdro3 punkty
-
Cześć Andrzej nie powinieneś pisać takich rzeczy bo akurat Marek - jeżeli jest na jakimkolwiek etapie - to jest na etapie pełnej wiedzy co to jest dobra jazda a co nią nie jest. Przejazd Pani jest znakomity nie przez carving tylko przez elementy, które są w jeździe na nartach uniwersalne przynajmniej od 50 lat. Pozdro2 punkty
-
zerowanie tematu. szkolił się na AR, nie dał rady na SL...nie dał rady bo narta była zrobiona pod zawodnika, bo to jeszcze nie był ten czas, nie ten system szkolenia, nie ten moment w jego rozwoju, bo nie opanował podstaw jazdy bo jest jak każdy dzieciak w tym wieku "geniuszem"....wodą która się leje...ja Karolinie dałem się "lać" i po fascynacji GS-ami był etap fascynacji SL-kami a teraz....SL są fajne ale "zimny mroźny wiatr" taki mający siłę R19 jest....2 punkty
-
Marku, fajny carvingowy przejazd, choć w tych warunach bardziej optymalny byłby... krótki skręt. 😉 Taki przejazd, jak ten dziewczyny, w dawnych przedkarwingowych czasach byłby nazwany zwożeniem się. "Nie zwozimy się" - krzyknąłby instruktor z tamtych czasów - "pracujemy". 🙂 Widzę, że wciąż jesteś na etapie fascynacji carvingiem. BTW, moja córka też kiedys była. 🙂 Na koniec zebrałem emblematyczną końcówkę moich napisów z filmiku Morgana Petiniot o tym jak "optymalnie" przejechać trasę (stacja Font Romeu w Pirenejach). Czego jak czego, ale na pewno nie można mu odmówić umiejętności jazdy ciętej. Wypuścił kilka lat temu serie podobnych YT i gdzieś na forum można do nich znaleźć linki. Ten pierwszy jest chyba najlepszy: https://youtu.be/6DM3BAt2ljE?si=F57gDhVVJ2P-6us- Zrobiliśmy całą trasę w Font Romeu, trasę kwalifikowaną jak czarną z odcinkami stromymi, wąskimi ściankami, zatłoczonymi przewężeniami, pokazaliśmy jak można wykorzystać trzy typy skrętów. I pewnie zauważyliście, że skręt najczęściej używany to skręt krótki. Dlaczego? Bo panujemy nad prędkością, mamy kontrolę kierunku a w skręcie carvingowym, ciętym można co prawda panować nad tym gdzie chcemy jechać, ale narty mimo wszystko wymuszają promień skrętu krzywej. Co powoduje, że o wiele trudniej jest zmienić kierunek jazdy w sytuacjach krytycznych, to jest bardziej niebezpieczne. A w krótkim skręcie, gdzie dochodzi ześlizg, to jest dużo łatwiejsze i to tłumaczy dlaczego tak chętnie stosuję ten często używany skręt.2 punkty
-
Ale ja w to nie wątpię że ma talent, nawet jestem zdeterminowany bardzo aby do Belgii polecieć, poślizgać się na hali. Spać gdzie mam, termin tylko dogramy. A Białczńskim tygrysem jestem ja i Starr. Ja trasowy, a on poza 😉 pozdro2 punkty
-
Ty jednak ze skrajności w skrajność 😜🤦♂️ Marku,ja nie neguje tylko akceptuję to co rynek dziś oferuje a na szkoleniach wymagają lub inaczej sugerują narty typu slalomki ( pewnie nie wszyscy i tu jest rozdźwięk ) ale jadąc do Tadeo do ćwiczeń ma być slalomka nie hybryda nie GS bo to etap późniejszy … nawet parę dni temu miałem propozycję kupna sklepowego GS i pisałem do niego,że może wezmę taką na szkolenie to dostałem odp ćwiczymy na slalomce a GS możesz ćwiczyć po godzinach to nie ten moment. Ja nie dyskutuje bo jestem za malutki do niego . U Marcina ze SkiSpa czytaj sprzęt : to również szkolenie z techniki dla takiego amatora jak Ja ! Sam nie wymagam ani od jednego czy drugiego czy innego do którego się zwrocie o szkolenie żeby jeździł dupa po śniegu mają mnie nauczyć jazdy na nartach a nie skrajności jazdy dupa po śniegu . Nie wymagam tego ani od ciebie ani od mig’a ani od siebie samego itd ale młodzi czyli twój syn czy syn Mitka dla nich będzie to normalne a przynajmniej powinno być jeżeli są na tyle elastyczni to narty wykorzystają w pełni tobie pesel już mniej na to pozwala. Sam jeździsz już długie lata koledzy również i jednak nikt dupa po śniegu nie jedzie. I ok ! Jedni potrafią lepiej klasykiem drudzy lepiej jeżdżą na krawędziach i spoko . Dla mnie wystarczy,szanuję i sam się uczę właśnie wszystkiego żeby jeździć sprawie i bezpiecznie na nartach to co wy już potraficie . Dlatego jako amator 4 sezonów uważam że słusznie postąpiłem idąc w krótką nartę na początku choć o żadnym szkoleniu wtedy nie myślałem nawet nie sądziłem że dalej tak się wkręcę w to narciarstwo i dla mnie nie ma znaczenia czy uczę się na trudniejszej krótkiej jak to twierdzisz ( bo to nie ten moment) czy kupię dłuższą niby łatwiejsza żeby nauczyć się stać na niej bo idąc w szkolenie będę potrzebował inwestować w krótką bo taka jest dziś sugerowana . Zrozum to ! A jak jesteś na tyle mocny w szkoleniu to może powinienem pojechać do ciebie a nie zawracać sobie głowy szkoleniem u Tadeo ! 😜 Pozdro serdeczne2 punkty
-
I vice versa 😉 Uwazasz ze jak ktoś pojedzie z hybrydą czy GS to już w dwa tygodnie ciętym będzie jechał !? Gratuluję dobrego samopoczucia. Piszesz wielokrotnie co i ja pisze również,że to proces a nauka tygodniowa czy godzinka mija się z celem . Ale ja pisze,że jako amator 4 dni jeździłem nie ciętym ale jeździłem (w odchyleniu z rotacjami itd ) na SL na trasach na których bym z inną dłuższą narta sie nie odważył -wypożyczałem dłuższe i szybko je oddawałem wracając do krótkiej-o tym pisze a nie że będę Bode. Patrzę na zdjęcia które sam wstawiłeś twoje i na twojego syna to właśnie ta różnica generacji która już jest widoczna i do kątów własnego dziecka się nie zbliżysz nigdy przy całym szacunku twojej jazdy. A jak MiG potrafi jechać dziś w takich kątach czyli właśnie z wykorzystaniem narty taliowanej jak twój syn czy syn Mitka to przepraszam i szacunek wielki (ale warto wstawić własną jazde cięta bo klawiatura jak wiadomo przyjmie wszystko) . I możecie mnie zakrzyczeć jak chcecie . Na tym forum nie raz czy dwa czytałem w dyskusji kolegów wspólnej -naucz się ciętego to pogadamy. 😉 pozdro2 punkty
-
Jexeli uwazasz ze Franz Klammer na tym filmiku ma problem z jazda cietą lub wykorzystaniem nart taliowanych to faktycznie skonczmy ten temat.... 😞2 punkty
-
Cześć Może debilem jestem i nie do kwadratu a do sześcianu nie mi oceniać co inni myślą ich wola ale wiem,że żyję nie miałem kontuzji, gleby poważnej, nie byłem na ortopedii i oby tak pozostało 🙏 . Ciętym na początku nie jechałem ale coś sam próbowałem, bankowo się aklimatyzowałem z górami różnymi trasami a SL w tym mi nie przeszkadzał wręcz przeciwnie dawał frajdę bo zjeżdżałem . Tu masz moją relację mój drugi wyjazd w Alpy pierwszy z narta SL. Czyli doświadczenie 4 dniowe alpejskie ( po Tignes) no plus nauka stania na nartach czyli osla łączka koło Zakopca. https://www.skionline.pl/forum/topic/31443-jungfrau-swiss/ Moim zdaniem już kończąc bo to faktycznie telenowela którą nie ma końca i nikt nikogo nie przekona zderzyły sie dwa światy ładniej dwie generacje . Chyba Deb gdzieś nagrała nawet film z jazdy dwóch Asów jak dobrze pamiętam . Jedna starszy pesel który opanował klasykę którą pojedzie wszędzie i po wszystkim ale ma problem z wykorzystaniem dzisiejszych nart taliowanych-jazdę ciętą i młodszy pesel który wykorzystuje narty taliowane do tego do czego są stworzone a cięty dla nich to nie problem choć klasyka już lekko pomijana . Najważniejsze to chcieć się uczyć i szkolić podnosić każdego sezonu własne umiejętności a na jakiej narcie dziś to nie ma znaczenia . To mój punkt widzenia dzisiejszej rzeczywistość. Mamy świetny sprzęt niestety wielu nie potrafi go w pełni wykorzystać . pozdrawiam2 punkty
-
2 punkty
-
Nie chce zgadywać jak autor jeździ, ale uważam że dobrym wyborem byłby również supershape e speed 177cm2 punkty
-
2 punkty
-
Gorace, duze i wygodne. Gdxie wynaleziono saunę textylną? To jakis chory pomysł.... ubrany w saunie to dziwak lub terrorysta2 punkty
-
Z ciekawości zajrzałem https://fedewenzelski.com/skiing-in-italy/ cyt Curious fact: 99% of the Italian Instructors use GS radius skis, when at work. From 18m to 23m radii are the most common ones. I was the only instructor out of the approximately 50 maestri di sci that completed the teaching staff at the school, which was using an SL radius ski to teach.2 punkty
-
Sprzedam nową Mantrę M6 od Volkl. Narty nowe, nie używane, nie montowane nigdy wiązania. Gołe deski z możliwością założenia dowolnego wiązania. Zdjęcie poglądowe z sieci. Na życzenie wyślę real fotki. Posiadam 2 pary 177cm Narty przedstawiać zapewne nie trzeba 🙂 Wysyłka pobraniowa +50zl Odbiór osobisty 58-240 Cena: 1500zl1 punkt
-
Po 14 latach przyszedł czas na nowy rozdział w narciarskiej przygodzie. Teraz to będzie amerykańskie DPS Ski. Czy to oznacza próbę stworzenia desek węższych pod butem niż 90mm...? Niekoniecznie https://www.facebook.com/reel/8587407363969081 punkt
-
To chyba Radkom wyżej ustawił start niż w 2013 na memoriale😄1 punkt
-
Cześć Nie przypominam sobie tych czasów - jednak 10 lat później - ale już w latach 80 zwracano uwagę na nie stawianie nart bokiem, na obowiązkową jazdę po łuku a skręcie, śmigi również jeżdżone były już śladem zaokrąglonym a nie przez obracanie nart i spychanie - zresztą taka jazda, podobnie jak np."kolanko w kolanko" - zawsze były błędem a ich lansowanie wynikało z pewnego niezrozumienia programów. Pozdro1 punkt
-
Z chęcią bym go zawiózł do ZW bo to słuszna droga tak początkiem sezonu jeszcze przed polskimi feriami.Wszystko wyjdzie w praniu,myślę o tym. Oby zima-zimą śnieżną była to kto wie 😉1 punkt
-
Cześć Chodzi ciągle o to samo temat to narta do nauki bo cięty to etap nie dla początkującego tu się zgadzamy . Przedstawiłem swój punkt widzenia z perspektywy tych 4 sezonów . Ale również fakty,że w pewnych szkołach i wizjach szkoleniowych będąc amatorem na początku zaczniesz szkolenie od slalomki . Będą uczyli podstaw na nartach slalomowych . To właśnie pisze co jest negowane. A ja sobie tego nie wymyśliłem tylko stwierdzam fakty rzeczywistości dnia dzisiejszego. Nie wnikam co było kiedyś czy jaką wizję nauki ma inny instruktor czy szkoła bo ma do tego prawo. Nikogo nie obrażam na spokojnie dyskutuje starając się przedstawić to co sam doświadczam. Jeżeli ja mogę i inni też to znaczy się się da . A cięty mnie nie interesuje na chwilę obecną bo podstawy muszę dobrze opanować ale próbuje bo próbować trzeba .Slalomka to nie cięty z partyzanta to jest błędne myślenie . O zawodnikach i drodze klubowej nie dyskutuje bo to nie moje kalosze . 😉 na halę zapraszam tylko ogarnij gawrona którym przyfruniesz resztę ja ogarnę . pozdrawiam1 punkt
-
tak oczywiście offtopowo muszę się pochwalić, otóż miałem zaszczyt pić piwo z Panem Franzem (już po zakończeniu jego kariery)1 punkt
-
o tak - lokalesi w Białce opowiadają że jako jedyny zaliczył północno-wschodnią diretissimę Jankulakowskiego Wierchu1 punkt
-
🙂 a wiesz że jak pisałem o tej Białce to wiedziałem że napiszesz o moim filmiku bez kijków (zresztą ten filmik był na kręcony do śmiechu) a Victor jak na 4 sezon i "poważny" wiek to naprawdę chłopak ma talent.1 punkt
-
Fakt,dlatego nikt nie mówi żeby zaczynać od poważnej zawodniczej czy przygotowanej pod zawodnika narty . Zgadzam się . Elany go przerosły stoją do dziś i nie ma mowy żeby założył 🤷♂️ A na jakiej Adamie szkolił się cały wyjazd 😉 sklepowej slalomce 🤷♂️ racetiger juniorski-ciagle chciał skręcać …niedaleko pada jablko 😜1 punkt
-
To teraz przypomnij sobie co działo się z Wiktorem jak dostał SL zrobioną na sportowo??? Przypomnij sobie i co było w ZW zostaje w ZW.1 punkt
-
Janku, filmów z Twoim udziałem widziałem 2 - jeden z hali (czyli z Białki zadaszonej), a drugi jak dojeżdżałeś do knajpy bez kijów. Fakt to było w Alpach - tylko tyle mogę napisać. Ten dojazd to nie był jakiś wymagający. Chyba mniej wymagający niż ten stok na hali. Drogę jaka wybrał Victor jest najlepsza jaka może wybrać amator. Pisałem to wielokrotnie, ale być może nie doczytałeś, więc jeszcze raz powtórzę. pozdro1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
A wystarczy tylko wstawić jedno słowo w tytuł tego tasiemca.... Jakie narty do nauki, czyli newerending... vs..... Jakie narty mam do nauki, czyli newerending...1 punkt
-
najlepiej na stromszej górce a nie w Białce 🙂 nie przejmuj się, moim zdaniem droga, którą obrałeś jest na Twoim poziomie optymalna1 punkt
-
Bierz żółte sprzed kilku sezonów, byle fabrycznie nowe. Jak dobrze poszukasz w necie to jeszcze znajdziesz ostatnie sztuki w cenie około 2 tys. zł.1 punkt
-
I mocno dają w szyje... Jak sauna w Zakopanem to nic dziwnego- to raczej pewien stan umyslu... szkoda tylko, ze Tatry są tak blisko tego czegos.. :-(01 punkt
-
1 punkt
-
Cze Jeśli nie przeszacowałeś swoich umiejętności (a zwykle tak bywa, bo samoocena jest trudna), to film z NTN powinien Ci wszystko wyjaśnić. Ostatni prezenter, to bardzo dobry narciarz i przy Twoim poziomie jazdy jego wypowiedź powinna być wystarczająca. Potwierdzam też większość spostrzeżeń prezentujących, bo oprócz Fischera to na wszystkich jeździłem. Ostatecznie kupiłem e-race pro (Żółte). Z uwag Kolegów na temat tej narty wynika, że nowe niebieskie są słabsze od poprzednich wersji. NIe wiem czy opinia Tomkly jest obiektywna - bo jest zakochany w Head 😉 Długość dla hybrydy idealna to 175cm. Jeśli chcesz dłuższe, aby np poprawić stabilność w szybkiej jeździe - kup sklepowego GS-a, będzie niewątpliwie lepszym wyborem. pozdro1 punkt
-
Za dużo czasu spędzasz na siłowni z tego wynika. Tak jak pisał @mig chodziło mi o znany i popularny w PL Black Friday1 punkt
-
Różnica w płycie determinuje różnice w jeździe. Płyta PRO to jednolity odlew, natomiast ta zwykła to dwa luźne kawałki, połączone listwą. Być może w modelu na 2024 rok coś tam zmienili, na tych na których jeździłem w ubiegłym sezonie różnice były ewidentne.1 punkt
-
Mitek juz uprzedził. Dodam tylko, ze Marek ma niesamowity dar prezentacji, czego nie widac na YT... Poza tym fimik wprowadza ważne okreslenie - kompensacja, biorace sie bardziej z jazdy po muldach (nawet na gladkim stoku wystepują 'wirtualne muldy') niz z odciazenia WN.1 punkt
-
niczego się nie spodziewałem, widziałem jedynie zdjęcie całej grupy z nartami do piersi ja nie wiem bo nigdy na żadnym kursie nie byłem i tylko zjeżdżam da się nauczyć podstaw do dalszego rozwoju ale dużo też zależy od kursanta1 punkt
-
Mówią, że człowiek uczy się całe życie. Ale tego zaplanować się akurat nie da.1 punkt
-
1 punkt
-
Cześć I dlatego aby osiągnąć opisany przez ciebie poziom uczymy na narcie dłuższej dochodząc do SL gdy przyjdzie na to czas. Pozdro1 punkt
-
Oddzieliłbym styl polemiki od jazdy. Raz miałem okazję jeździć razem z Fredem, jazda pewna i skuteczna. Wujot mimo, pewnych animozji był na wspólnych wyjazdach i docenił Freda, wierzę. PS takich gości jak Fred czy Mitek kupuję z dobrodziejstwem inwentarza. Wyraziści. Narciarze. Sól tego forum które jest jak rodzina, może zastępcza może patologiczna ale lepsza niż te na pozór idealne.1 punkt
-
1 punkt