@Victor przy całym szacunku dla zapału neofity i nie praktykującego amatora w zakresie doradztwa szkolenia amatorskiego bo o sportowym nie wspomnę (tu by się przydał teleskop Webba) proszę chociaż wyrównaj sobie terminologię nie z YouTube tylko czegoś bardziej konkretnego. Na razie straszny kogiel-mogiel.
Proszę, nie obrażaj się. Dla każdego instruktora umiejętność prawidłowego opisu a następnie demonstracji to elementarz. I każdy, kto się w to bawił był łapany na różnych drobiazgach ( np. wykonanie figury "pod komisję" w skos stoku choć opis zakłada "w linii spadku stoku") bądź zwalony skręt-stop. O innych nie wspominam, można zerknąć na wyniki MP Instruktorów i sprawdzić jak oceniane są figurówki.
I nie bez przyczyny istnieje coś takiego jak InterSki, na którym poszczególnego demo team demonstrują "narodowe" szkoły jazdy, wymieniają się informacjami na temat programów, prowadzone są zajęcia na mniej lub bardziej specyficzne tematy. Dalej, ma to odbicie w "narodowych" programach - czy na lepsze to już różnie ale ewolucja pewnych założeń (także na poziomie podstawowego opisu wykonania figury) jest normalna. Jak chcesz się ździwić - trochę zamieszania było w okolicach łuków płużnych 🙂 i bynajmniej nie chodzi o początkujących 🙂 .
Pozdrawiam trochę zniesmaczony brakiem umiejętności prowadzenia dyskusji - powiedzmy, że to ja nie potrafię, jeżeli ktoś ma się poczuć lepiej.
M.