Ranking

Faktycznie , co z tym gościem nie jest tak , jakaś lipa. Pewnie się dopiero uczy. Coś pamietam , ze jak by on wyjaśniał dlaczego ta inperfekcja która czyni …. Ale może się mylę . Tu poniżej, tez jakiś kapeluch, tak to napewno jakaś podróba telemarku albo coś podobnego .

Morze to u @star na fotkach. U ciebie to "może" dla odmiany 🤣 .

To bylo w Postaw na milion. Milion nieoznaczony. Najlepsze sa poranne glupawki. Do roboty lenie!

znowu woda Morze coś innego dla odmiany

😂 Od kiedy? Nareszcie 👍

Peter, narty i łyżwy maja krawędzie, rolki niestety nie. Smoku się tego uczy i nawet nieźle mu to wychodzi. Moje pytanie brzmi, do kogo skierowana jest ta oferta, skoro instruktor najwyższego stopnia ma jeszcze z tym problemy. Przeciętny amator???? Starczy mu życia? pozdro

Ten kapeluch akurat w miarę dobrze, u Ciebie noga zewnętrzna wyprzedza wewnętrzna i to jest dla mnie dziwne. Zobacz poniżej poniżej, jakby specjaliści o zjazdu z górki co prawda na łyżwach ale wyglądają jakby inaczej, w zasadzie wyglądają identycznie jak narciarze, pierwszy czysto na zewnętrznej😁

Najpierw stopy.....czekam na film🤣.....cześć Mitek.....

Jak wejdziesz w artykuł (Dlaczego jazda na tyczkach zyskuje w Polsce na popularności? | Ski Spa (natyczki.pl)), dodałem 2 dodatkowe akapity, w których starałem się uchwycić charakterystykę slalomu w kontekście chociażby przełożenia na jazdę luźną. Naszego szkolenia na hali ci nie polecę. Są tam trudne, wręcz pucharowe warunki (warstwa zbliżona do lodu), nie jest to najlepsze miejsce do zaczynania przygody ze slalomem. Co najmniej 2-3 dni slalomie powinieneś zaliczyć, żeby móc skorzystać odpowiednio z treningu na litewskiej hali. Bardziej poleciłbym ci jedną z naszych polskich, tyczkowych "weekendówek". Organizujemy je "na prognozę", ogłaszając miejsce i inne detale ok. 2 tyg wcześniej. Zostaw mi na priv swojego maila, dopiszę Cię do listy mailingowej, w której informujemy naszych stałych kursantów o zbliżających się szkoleniach - dostają oni informację pierwsi, mają możliwość wcześniejszej rezerwacji miejsca. Jeżeli masz więcej pytań, śmiało dzwoń do mnie (507-869-227, Marcin Kapuściński).

Zawiodłeś mnie, sądziłem, że wykażesz odrobinę trudu i podlinkujesz kpt. Bednarza jak należy prowadzić odprawę kompanii 🤣 żeby dotarło 🧐.

Dziś w butach próbowałem i nie jest to takie proste 😉

Przecież foty mi tu nie wchodzą quota… dam ze wschodu słońca ze skionline, liczy się? Kordiankw będzie zadowolony. PS gofr zjedzony, kawa wypita mam robić rezonans?

Chcesz powiedzieć, że jak Adam uczy żołnierzy, to mówi jak kapitan Bednarz na odprawie kompanii?

A gdzie fota?

Bardzo możliwe… przecież sam bym tego nie wymyślił. Ja już się narobiłem… drugi raz dziś jestem nad morzem - kapuczyno i gofer, wasze zdrowie nieroby;-)

Trochę dziwnie to wygląda, jakby telemark czy coś podobnego?🙂

A ja spróbuję przerobić to opowiadanie aby miało cokolwiek z sensu fizycznego. Otóż mamy skrzynkę czarnoksiężnika. Zawartości nie znamy. Podejrzewamy, że w środku może być kot. Ta skrzynka ma dwoje (albo tysiąc) drzwiczek . Otwieramy dowolne z nich. Wypada nam albo żywy albo martwy kot. Reszta skrzynki ulega spopieleniu. Tyle. Wszystko fizycznie się zgadza (tak mi się wydaje). A jeszcze lepiej byłoby aby za każdym razem wypadł żywy kot. Tylko raz duży lub maleńki, albo granatowy lub różowy. Tutaj przynajmniej unikamy żywego lub martwego (kolorowego) kota w zawartości skrzynki (bo przed pomiarem nic nie wiemy bo w środku jest żywo-martwy kot). Nasz pomiar (czyli wybór drzwiczek) determinuje stan i niszczy superpozycję. A nie losowe działanie rozpadu w nieustalonym momencie (model Schrodingera sugeruje, że kot mógł zostać zabity wcześniej, i co gorsza, że kiedyś tam był żywy kot). A tak nie jest.

Cześć Daj spokój Marku. I tak w podtekście Ci będzie udowadniał o ile jest lepszy, jak lepiej wszystko rozumie itd. Lepiej pozostać durnym i złym człowiekiem i mieć spokój od pajacy. Pozdro

Od 6:55 do 7:15 https://www.skionline.pl/forum/topic/34977-moja-biała-góra/?do=findComment&comment=404817 jak wy wytrzymujecie w tym necie przecież tam mnóstwo pralinek czy raczej pralinków? jakbym tak bał się linków siedziałbym w bibliotece

Z nogą coraz lepiej choć 52 minęło jak jeden dzień… dziś na wschód się załapałem ciepło ale woda zimna… rower śmiga więcej fotek na skionline… nie linkuje;-)ę

A propos to nasz Białogórski z małej kot. Nie zastanawia się. Jest. Po prostu.

Dla mnie to przykład absolutnie debilny. Spokojnie mogłoby konkurować w kategorii najgorszego modelu nauki w jej historii. Zupełnie prosta sprawa jaką jest redukcja superpozycji po wykonaniu pomiaru, została zagmatwana jakimiś kotami i jeszcze w dodatku i tak z probabilistyką rozpadu promieniotwórczego. Idąc tym tokiem rozumowania to kwanty promieniowania należałoby porównać do tancerek, które robią kolejne kółka, coraz większe, graniaste. A fizyka stałaby się pełna przypowieści rodem z Cepeli. Jak ktoś nie ma elementarnych matematycznych podstaw i niczego nie rozumie, to takiego modelu też nie zrozumie. Natomiast pismacy chętnie się na to rzucili, bo wreszcie coś z fizyki mogą napisać. A koty wszyscy lubią (te martwe chyba ciut mniej) to zainteresowanie i kariera murowana. I nawet większa jak jabłka Newtona czy gołego Archimedesa.

Ładny widoczek z wakacji.

Tu masz trochę wyjaśnień naszego forumowego sympatycznego instruktora @Adam ..DUCH’a Bardzo dużo tego typu pokazów wrzuca na neta Maestra Deb Armstrong. Moze dołącz do pozytywnie postrzelonych optymistów i zacznij jeździć na rolkach w stylu Skate2Ski. W razie jakby miało nie pomóc w narciarstwie to i tak da Ci dużo frajdy. Jest wątek na forum o tym. Mamy tam trenera Inline Alpine @Marxx74x i instruktora wykładowcę narciarstwa 4 stopnia CSIA @PSmok zapalonego do rolek jako letniej formy przygotowania do nart. Co do komentowania Twoich pozycji nie czuję się kompetentny, ale na oko widać że można coś poprawić. Kapitalnie technicznie i po prostu bardzo ładnie na krawędziach jeździ kolega @Marcos73. Może coś wrzuci, tyle że on nie lubi teoretyzowania 🤣 Powodzonka.

I po co sie chwalisz - tak by było ze pomykasz w kurtce z Bergsona .. a tera bedzie że w kurtce z Sosnowca.. 🙂

Jesteś jak ta żaba na zebraniu u króla lasu... tam masz linki, tu dziewczęta Ci klaszczą ..ciężko się rozdwoić … 🙂 Nie katuj się wklej coś... zaraz noga Ci wydobrzeje.