Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 19.07.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. Ale po co?.. przecież jest miło ..pełna tolerancja 🙂
    5 punktów
  2. Szymku myślę że cała wiedza teoretyczna o narciarstwie była na forum napisana wielokrotnie i każdy może z niej korzystać. Nie ma tu tajemnic które forum ukrywa i nie chce się podzielić. Pozdro
    5 punktów
  3. Może dlatego że szukał poparcia?..po co? .............. (pamiętasz co Ci kiedyś pisałem o rzece?) Rolki mają się dobrze aczkolwiek nie są specjalnie eksploatowane - zwyczajnie teraz jest okres kiedy muszę popracować żebym mógł sie w zimie obijać.. Poziom łyżwiarski był dość ok, przynajmniej. na poziomie województwa - w krajowych zawodach nigdy nie startowałem ( na łyżwach nie skakałem, na rolkach też nie zamierzam). Kluczowe jest tutaj określenie celu - ja chcę sie dobrze bawić... ktoś tam chce być mistrzem..inny chce jeździć pięknie żeby się szczycić na forum swoją techniką... jeszcze ktoś kocha adrenaline.. Co kto lubi ..co komu do tego? A inna sprawa że internet jest stworzony do wymiany wiedzy ale też do kreowania swojeego"alter ego" - tutaj możesz zostać ekspertem od wszystkiego ..ba możesz być nawet Chuckiiem Norrisem. Trzymam kciuki - widzę już nagłówki w gazetach - Gniewny Szymek wyłapał wapniakom wszystkie króliczki. 😱
    4 punkty
  4. Wrzucę moją fotkę. Jest to kocioł w polskich górach, nie powiem dokładnie gdzie. Może Tatry 🙂 Myślę że nachylenie było 50 st na samej górze, niżej mniej. Nie przewróciłem się, nie spadłem. Zjeżdżałem z fajnym kolegą z innego forum, który mi zrobił zdjęcie. Tak żeby nie było tylko teoretycznie. 🙂 A zaczynałem freeride w sprzęcie zjazdowym. Pierwszy moja "poważna tura" to przejście ze Szrenicy pod Łabski Szczyt i zjazd do schroniska. Wtedy było to dla mnie raczej trudne, było wietrznie, szedłem sam. Dzisiaj to miejsce na wycieczki treningowe.
    2 punkty
  5. To prawda. Mimo wszystko bardzo ciężko ją wyłowić, bo na każdy merytoryczny post przypada 10 kolejnych hejtu i 5 dodatkowych żarcików. Przy czym absolutnie nie jest to w ŻADEN sposób spowodowane Twoją forumową działalnością. Twoje wpisy przedstawiają Twój punkt widzenia, zostawiając różnym dziwakom przestrzeń na dokonywanie własnych wyborów. Twoja jazda też mówi dość głośno sama za siebie, więc kiedy Ty, Wujot, Star czy Spiochu mówicie, że można bez teorii to nawet nie zamierzam z tym dyskutować 😉 Znam, dziękuję. Wg mnie brakuje tam mocno biomechaniki. Natomiast obecnie chyba nawet już nie potrzebuję tej wiedzy, przy czym nie zamierzam zostać mistrzem świata w jakiejkolwiek narciarskiej dyscyplinie. Bardzo też doceniam wskazówki odnośnie jeżdżenia z takimi co mogą coś podpowiedzieć. Pojeździłbym w Alpy z forumowymi wymiataczami, ale trochę mi nie po drodze (zresztą i tak może zboczyłbym tam do snowparku dla leszczy). Jeśli chodzi o moje grono narciarskich znajomych, to zabrali mnie pierwszy raz na narty, a sezon później oni chcieli jeździć jak ja, a nie ja jak oni... A tak serio, żebyś mnie dobrze zrozumiał: nie chodzi mi już o żadną konkretną wiedzę, tylko o podejście. Kiedy nie umiem sobie poradzić w terenie, bo już zawiodło wszystko co znałem i pytam o to na forum, to potrzebuję jednego MarioJ, żeby napisał: "spróbuj obskokami" - tak dokładnie zrobiłeś w przeszłości, zamiast 100 postów, żeby nie teoretyzować, tylko praktykować, bo nie nauczysz się jazdy na forum - tak robili inni (no może Ty trochę też ;)).
    2 punkty
  6. Satysfakcja dojścia do celu własną drogą, na własnych warunkach - to jak samotne zdobycie jakiegoś szczytu bez "asystętów" którzy wnoszą sprzęt a w obozach podają drinki ..
    2 punkty
  7. Całe szczęście że zostałeś specjalistą od dup. Bo mógłbyś, stawiając na praktykę, zostać jakimś nefrologiem albo co gorsza stomatologiem! 🤣 🤣 🤣
    2 punkty
  8. aby zobaczyć z bliska trza podejść z daleka, czego nie rozumiesz? W lipcu br. znany francuski skialpinista Pierre Tardivel wraz z towarzyszem zjechał na nartach z wierzchołka Mont Blanc na wierzchołek ostrogi Brenvy, a następnie na dół północną stroną ostrogi przez szereg ramp i żlebów. https://wspinanie.pl/2009/09/nowe-drogi-i-ciekawe-powtorzenia-w-alpach/ Comino-Grassi to jeden z klasyków w masywie Mont Blanc. Droga, przecinająca ścianę Brenva, została pokonana po raz pierwszy w 1979 r. przez włoski duet Gianni Comino – Gian Carlo Grassi. 25 maja 2020 r. tą samą linią zjechał na nartach Edmond Joyeusaz – jako pierwszy w historii. https://wspinanie.pl/2020/06/edmond-joyeusaz-zjezdza-na-nartach-droga-comino-grassi/ ps podpowiem, że osoba która napisała te słowa marzyła o wspinaczce na petit dru choć i tam zjeżdżają jak się okazuje na nartach choć może nie jest to nyża, a raczej stromy i szeroki zachód, jedyne miejsce, poza tym w pionowej północnej ścianie góry, w którym ma szansę osiąść lód i śnieg. Średnie nachylenie tego pola śnieżnego wynosi 50 stopni, a długość (w zależności od warunków) około 250 m. Tydzień temu Guillaume Pierrel zjechał La Niche na nartach! https://wspinanie.pl/2024/02/niemozliwy-zjazd-narciarski-w-polnocnej-scianie-dru-w-akcji-guillaume-pierrel/
    1 punkt
  9. O ile się nie mylę to Wujot zaczynał od Śnieżki, a Śpiochu zanim został sportowcem i instruktorem, to miał całkiem pokaźne portfolio off-piste mimo braku poprawnej techniki. Nie ujmując nic niczyjej jeździe, taka determinacja po prostu mi imponuje i dowodzi, że się da (choć ja bym się nie porwał).
    1 punkt
  10. Co w tym jest jeśli chodzi o stomatologię 🤔 kilka zębów w młodości usunąłem 😁 gdy byłem w kibolskej😕 bojówce.
    1 punkt
  11. Pamiętam... Psingwina też kojarzę w tamtych okolicach, choć chyba od Macieja S wtedy. Ale najważniejsze co mi utkwiło ze skiforumowych postów to Twoje "B,B, Tak B!". Czasami warto iść w opcję B 🙂
    1 punkt
  12. Podoba mi się. Czyli odrzucenie autorytetów i jednak chodzi o to żeby gonić króliczka, a nie go złapać. Nie wiem czemu Gabrik nie znalazł na forum głosów poparcia, kiedy tak to sformułował. Tak czy inaczej: jak tam rolki? Nie wiem jaki był Twój poziom łyżwiarski na wejściu w rolki, ale skaczesz 180 czy dopiero będziesz się uczył? Jeśli zamierzasz się dopiero uczyć, to możesz obejrzeć jakiś filmik, tak żeby wiedzieć czy glide czy któraś krawędź, na której nodze ciężar i napęd rotacji i jaka kolejność tych rzeczy. To zajmuje 10 minut kiedy pada deszcz. Alternatywnie w zależności od indywidualnych predyspozycji możesz też poświęcić wiele godzin/dni/tygodni na odkrycie tego samemu. Na koniec i tak te pół godziny na względne opanowanie skoków we wszystkich 4 kierunkach (jazda przodem i tyłem) będziesz musiał poświęcić. Tym różnią się ludzie od ośmiornic, że mają możliwość przekazywania sobie wiedzy. Rozumiem Wasz punkt widzenia i nie zamierzam Was przekonywać, że mój jest lepszy. Pytanie po co Wy tak zawzięcie przekonujecie, że to Wasz jest lepszy. Nie jestem zagrożeniem. Nawet jak uda mi się zrobić w rok coś na co Wy potrzebowaliście 10 lat, to przecież nie będę się tym chełpił, ani Wam wytykał, że ganialiście króliczki zamiast je łapać. P.S. Cieszę się, że nie musiałem uczyć się czytać metodą prób i błędów...
    1 punkt
  13. No i słowo stało się ciałem... W czerwcu zastanawiałem się co budują "fajnego" na Skolnitym, teraz już mogę potwierdzić: wieża widokowa dość energicznie wychodzi już z ziemi. W poprzednich postach najęczałem się już dosyć, wiec teraz tylko fakty. Obiekt wygląda potężnie i solidnie. Przyznam, że z zawodową przyjemnością oglądałem powstającą przestrzenną kratownicę z solidnych pni i stalowych węzłow.... Być może na zimę będzie gotowe. "Mają rozmach, sq...syny"....... Hmmmm..... Czyli następna wieża będzie w Rzykach?? Pingwin bez wieży nieważny.... ;-)) Na pociechę na wieży nie konczą się inwestycje- bedzie zbiornik na wodę dość sensownej wielkości.... no i powstały 3 nowe trasy zjazdowe-rowerowe, od lajtowej rynny do solidnego zjazdu dla profi...
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...