Ranking

Tak jak pisałem jestem początkującym rolkarzem. Jeżdżę po asfaltowym boisku, robiąc elementarz. No i faktycznie trochę się szarpię z ostatnimi stronami tegoż elementarza. Jestem pewien, że moja jazda nie zaimponuje Ci w żaden sposób, a lepszą opinię o tym sporcie wyrobisz sobie oglądając filmy różnej maści youtuberów - i takich co zaczynają od zaznaczenia, że są olympic champion i takich, którzy jadą i nic nie muszą mówić i takich, którzy dopiero zaczynają. Gdybyś jednak koniecznie chciał zobaczyć moją jazdę, to nie wykluczam udziału w rolkowym zlocie, o ile taki nastąpi. Myślę, że byłaby to świetna okazja do wymiany spostrzeżeń sprzętowych i technicznych. P.S. Psujemy teraz wątek poradniczy...

Najlepszego @Jan ... dużo zdrówka 🍾

Track:

No przydały by się... zawsze płacze że przyjechałby na tą hale do Holandii ale kasy szkoda..karnet drogi ..benzyna .. pewnie ma z 50km.. 😉

Dziś było ciepło, o 6 rano 22 st. Więc jazda nie w softshellu a zwykłym t-shirt na rower. Aerodynamika coś tam dokłada i odejmuje.

Plus zmniejszenie powierzchni oporu, czyli sylwetka aerodynamiczna. Wówczas największy opór stawiają nogi, trzeba golić 🤣

Cześć Jazda pod wiatr to duża sztuka. Cały czas pracuję nad tym żeby minimalizować różnice. To przede wszystkim kwestia dobrania biegu i umiejętności długiej jazdy na wysokiej kadencji - zero pchania z nogi. Udaje mi się już jeździć prawie równo i koszty jazdy pod wiatr nie są dużo większe ale są zawsze. Pozdro

Nie mam pochyłomierza. Lekkie nachylenie sprawdzam organoleptycznie, trudniej się pedałuje - lekkie wzniesienie, oczywiście bez wiatru. W swoim czasie miałem okazję jechać w mocniejszym wietrze, oczywiście pod wiatr było mocno wolno, za to z wiatrem jechałem długie fragmenty na moim MTB z prędkością 34km/godz.

Jadąc na południe trasy, mocno wiało na czoło. Powrót na równych odcinkach z prędkościami 30-32km/ godz.

Szybki choć może po kawce już nie taki znowu wściekły? Graty. Ja wróciłem z wielkopolski gdzie miałem rytuał poranny rower kąpiel rower, przyjemnie bo trochę terenu polodowcowego więc i spufać się zdołałem, a popływać tak do połowy jeziorka dymaczewskiego że się tak wyrażę. 3x jeno... https://g.co/kgs/KwxWnsu

Dzisiaj srogo wieje, więc z trasy 60km wchodzi trasa ok 43km. W Antoninie już o tej porze jest plażing nad wodą. Do tego zlot BMW E30, naliczyłem 31 maszyn:

Cześć Szymku Drogi. Ja na rolkach nie jeździłem nigdy w życiu - w ogóle mnie to nie interesuje. Ale chętnie zobaczyłbym ja Ty jeździsz bo czytam, że trochę szarpiesz. Pozdro

Fajny zegarek 😉