Cze
Widziałem to już, i tak naprawdę to chyba tym filmikiem się sugerowałem, że na rolkach można jeździć jak na nartach 🙂. To było parę lat temu, syn na zajęciach w klubie na wiosnę i na jesień ma sporo jazdy na rolkach. Jeździ dobrze po tylu latach, zdecydowanie lepiej niż ja. Ale nie lubi, jak trzeba to założy, ja go nie dam rady wyciągnąć na wspólną jazdę, dla niego hulajka jest najbardziej ulubioną forma jazdy, bardziej rower i tu czasami ze mną jeździ. Jeden z trenerów syna jest byłym hokeistą i ma zajawkę na rolki. Z resztą wszyscy trenerzy jeżdżą bardzo dobrze na rolkach. Niestety w okolicy nie ma górki w pobliżu, a przynajmniej jak mi wówczas tłumaczyli bezpiecznego miejsca gdzie można coś na opadającej drodze/asfalcie postawić. Więc jazda po płaskim jest tylko możliwa i tak też jeżdżą. Jest to forma uzupełniająca treningów letnich, wiec nie ma parcia na jazdę "narciarską" na rolkach.
pozdro
ps. Jak będziesz się wybierał do Krk daj znać, to się gdzieś na piwko umówimy. Ja nie znam w Krk takiego miejsca (ale nie szukałem jakoś) gdzie można w miarę bezpiecznie się w S2S pobawić. Albo jest płasko, albo już bardzo stromo. Bardzo trudno o asfalt w miarę nachylony, dość szeroki i pusty.