Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 20.06.2024 uwzględniając wszystkie działy
-
"Za rok, za dzień, za chwilę razem nie będzie nas...". Piękne słowa A. Osieckiej z pięknej piosenki "Upływa szybko zycie.". Na zdjęciu widać domek. Niewiele brakuje mu do ukończenia. Blisko stąd do mojej chatki. Piękne widoki na Gorce, Szczawę. Działkę kupił gość jakieś 20 lat temu, ale za budowę domu wziął się w zeszłym roku. Po 60., wkrótce emerytura, będzie gdzie pojechać. I kilkanaście dni temu tragedia. Spadł z kilku metrów w środku domu na beton. Helikopter, szpital, śpiączka. Wczoraj dowiedziałem się, że nie żyje. Za każdym razem gdy tam przechodzę, a robię to prawie codziennie, ściska mi się serce. Pamietajcie, doceniajmy każdą chwilę, nie narzekajmy na pierdoły, bo...3 punkty
-
Dla mnie krótkie skręty na dwóch nogach są banalne. To jest ten sam ruch jak na nartach. Tylko ja nie oglądalem filmików S2S na youtube, ani nie zabierałem kijów, tylko powtórzyłem znany mi ruch z carvingu. Zeby nauczyć się przejechać fish na kubeczkach z większym rozstawem to chyba tylko kilku prób potrzebowałem. Problem był tylko taki, że trochę za bardzo się rozpędzałem i pod koniec ciężko się było zmieścić. Dokladnie ten sam mechanizm jest na nartach, naturalnie w kolejnych skrętach rośnie prędkość i promień a tylko dobrzy narciarze potrafią cały czas jechać takie same łuki.3 punkty
-
@Marxx74x, przecież @Spiochupisze o zupełnie innej jeździe na rolkach, dopuść może że nie każdy chce ćwiczyć inline skating albo skate2ski, tylko po prostu sobie pojeździć... Podejrzewam że akurat @Spiochu ma spore umiejętności rolkarskie i deprecjonowanie każdej innej wypowiedzi (poprzez lekki sarkazm czytaj: wyśmianie) oprócz jedynie słusznej Twojej opinii, chyba jest nikomu niepotrzebne. Jeśli ktoś będzie chciał porady technicznej, to z całą pewnością zwróci uwagę na Twoje posty.2 punkty
-
Cześć Wiesz zasada jest prosta: analiz mistrzów pod względem technicznym się nie robi bo ZAWSZE wychodzi się na idiotę. Można ocenić styl jazdy, pewne charakterystyczne elementy, podnieść stronę wizualną itd. Ale ... no to chyba oczywiste. Np. Zawodnik zawsze będzie jeździł w większym odchyleniu ( w sensie położenia rzutu środka ciężkości) niż amator bo: 1. Jest silniejszy 2. Jest szybszy - w sensie reakcji na teren, na błąd itd. 3. Potrafi znacznie lepiej kontrolować położenie środka ciężkości i dlatego jeździ znacznie bardziej "na granicy" niż amator. Analizy jazdy zawodników pod względem technicznym, dokonują trenerzy specjaliści. My możemy jedynie powiedzieć, że ładnie albo brzydko jeździ lub, że w tym roku Austria ma gumy w kolorach do dupy. Pozdro2 punkty
-
Wybierz sie na lodowisko i wypożycz figurówki. Ząbki Cię szybko nauczą by się nie pochylać za bardzo. 😉2 punkty
-
Motocyklowe czy motocrossowe, bez różnicy. Kompletnie nieprzydatne na rolki. Będzie w nich gorąco a przy upadku nie pomogą. Na rolkach 99% upadków na nadgarstek to chęć podparcia się ręką i "wyłamanie" nadgarstka poza normalny zakres ruchu. Dobry ochraniacz w dużym stopniu przed tym chroni. Wspomniane rękawice w zasadzie w ogóle. Niestety kiedyś jeździłem na łyżwach bez takich ochraniaczy i przez to mój nadgarstek jest w kiepskim stanie. Jednak korzystając z ochraniacza kolejne upadki już kończą się bez strat. Dobry ochraniacz NIE zwiększa też szansy na inne urazy. Jak głosisz takie herezje to prosze o wyjaśnienie fizyczne, albo wyniki badań naukowych wraz z podaniem testowanych modeli. Już prędzej kije moga być zagrożeniem dla rolkarza. Zresztą jazda z kijami to wypaczenie rolkarstwa. Na siłę chcemy upodobnić ten sport do nart a to zupełnie niepotrzebne. Polecam zakup tego modelu: https://www.zicoracing.com/pl/p/Rollerblade-Evo-ochraniacze-na-nadgarstki/2530 Polecany również przez właściciela zico racnig, który jeździ na rolkach szybkich dłużej niż istnieje w PL inline alpine.2 punkty
-
Nie odczuwam potrzeby zwracania uwagi na moje posty. Moje opinie nie są jedyne słuszne - znam lepszych fachowców od których non-stop się uczę. Jest poziom "informacji' od 'fachowców" z którym nie chce mi się polemizować. Dobrej zabawy, oby bezpiecznie. M.1 punkt
-
O tym co puszcza na rynek Rollerblade przez szacunek dla sponsora się nie wypowiem 🙂 bo mam to logo na ciuchach .. daj sobie dłuższą szynę dostosowaną do sylwetki to siadanie na d..ę się ograniczy. Później się tylko trzeba nauczyć - do zrobienia, nawet w kategorii Masters. I żadna magia, że 90-110 zabija a dłuższa szyna to zgon .. Dobrej zabawy. M. Ps. Małżonka coś sobie ściągnęła, jakieś topowe RBX z 90, mówi że fajne (ok, płoza i sznurówki rózowe) , Curex uważa że mało stabilny szrot ale ona nawet na mokre zostawia 110 przy 125 normalnie.. więc nie jest normalna :) ..co ciekawe - skręca :) i hamuje.. jakaś magia;)1 punkt
-
Tym się różnimy, że będąc Delegatem Technicznym FIRS (obecnie World Skate) , zresztą jedynym w Polsce, do tego trenerem Inline Alpine może nie oglądam tysięcy rolkarzy ale czołówkę Inline Alpine plus trenerów i innych delegatów znam osobiście 🙂 .. więc rozmowę o tym co się używa jako skuteczne ochraniacze proszę pomiń bo nie wiesz o czym piszesz. Chyba, że masz lepszy patent niż dowolna kadra z Pucharu Świata. Jak pisałem - ja się nie znam, bawcie się dobrze. M.1 punkt
-
Mam badania własne. Kilkadziesiąt upadków na nadgarstek z ochraniaczem i trochę mniej bez. Z ochraniaczem nie boli wcale lub słabo. Bez prawie zawsze bolało. Bez ochraniaczy kilkukrotnie uszkodziłem nagarstek, w ochraniczach ani razu. Innych urazów związanych z ochraniaczem nie doznałem. Mam też porównanie tych rollerblade do innych. One faktycznie działają, mają usztywnienie po obu stronach ale plastik tylko od wewnątrz. Stablizują ale nie "betonują" nagarstka. Zwykłe fitnessowe (usztwynienie z jednej strony) nic nie dają.1 punkt
-
Ad1. Stabilizacja góry i "wolnej" nogi - inaczej wahadło za bardzo się rozbuja. Jak? Lekkie obniżenie sylwetki, wolna noga z tyłu stabilnie .. i setki prób, ale przecież jak kolega wspomniał to proste. Do tego ćwiczenia ze zmianą nogi, podskokiem .. i tak dalej. Ad3. Dość regularnie jeździmy slalom z przeplotem tyłem/przodem i jest to dość normalne gdy towarzystwo już się nudzi oraniem slalomu bądź markerów. Podobnie jak z elementami telemark lub jazdą na jednym kółku. Z górki. W rękawiczkach. Okropni jesteśmy 🙂 Ad2. Jeżeli chodzi o mechanikę pump turn to polecam . I wcale nie żartuję.1 punkt
-
Tak szczerze ? Chętnie bym zobaczył te banalne skręty na dwóch nogach. Tak poważnie. Może czegoś się nauczę. Te same łuki przy wzroście prędkości na rolkach ? 🙂 .. No ok .. muszą być te same bo inaczej się nie zmieścisz jak jest np. wertikal na 1-1.5m .. a że tangens od nachylenia stoku zmienia układ sił i prędkość to nie ważne ;) Nie wiem po co tyle trenujemy skoro to wszystko jest takie proste 🙂 ...wystarczy forum poczytać i 30tka Pucharu w zasięgu na kółkach 80 i rekreacyjnych rolkach - przecież na innych się nie skręca :) .. Może pora na kolejne złotko w Masters ? Powodzenia 🙂 Pozdrawiam i dobrej jazdy, M.1 punkt
-
Cześć Nie za bardzo mogę to potwierdzić lub zaprzeczyć bo się na jeździe sportowej nie znam a jak ktoś jest takim narciarzem jak Hirscher to z założenia jeździ bezbłędnie w jeździe wolnej. Pozdro1 punkt
-
Zapytałeś Zica jaki ochraniacz na nadgarstki kupić, to odpowiedział. Trzeba było zapytać jakie rękawiczki ma tutaj: https://youtu.be/dGn_3xJQfq0?si=ISShByps3MBUZwRj Nawet gdyby okazało się, że to np. Seba z crash padem, to trzeba byłoby zapytać jeszcze o te: https://youtu.be/Jl0l7vhfi20?si=9o-9BdlUkdsCyAmW A wyników badań to sam jestem ciekaw. Masz może jakieś potwierdzające skuteczność ochraniaczy na nadgarstki? (Najlepiej z wyszczególnieniem tej grupy, która nie zwiększa szansy na inne urazy) Nawet jeśli tak, to nie wiem czy w nie wierzyć. Rolkarstwo istnieje chyba krócej niż naukowo potwierdzana teza o szkodliwości jajek, która na szczęście dla moich kubków smakowych, została już naukowo obalona i teraz mam je jeść bez ograniczeń.1 punkt
-
Możliwość zdejmowania w rolkach jest wygodna ale to marginalnie istotna cecha. Mają przede wszystki m chronić i być wygodne. Ja mam podobne do tych. Ochrona i trwałość dobra, można "skoczyć" dwoma kolanami na asfalt i dają radę. Wygoda jednak średnia. Dla porównania rowerowe ochraniacze są dużo bardziej komfortowe. Plastikowa plyta jednak się przydaje bo dzięki niej przetrwają wiele upadków zamiast zaraz sie przetrzeć. Szyna 243 jest dobra do nauki tricków parkingowych. Bardziej uniewersalne mogą być dłuższe ale dalej zostałbym przy kólkach 80 albo nawet 76. Będzie łatwiej na początek. Można do dłuższej szyny dać mniejsze kólka. Stoimy wtedy niżej i łatwiej jest ogarnąć początki. Szyna 243 i 4x80 ma też tą specyfikę, że nie ma przerw między kółkami. Na miasto nie polecam, bo byle patyczek moze zablokować kółka. Jak są przerwy po 10mm to będzie bezpieczniej.1 punkt
-
Myślę Pablo, że Krzychu się nie obrazi. Generalnie to zaangażowani rodzice są kowalami sukcesu swoich dzieci. Ich upór i poświęcenie stworzyły takich zawodników jak Radwańska, Williams, Messi, Hircher, Shiffrin i wielu innych. pozdro1 punkt
-
cze Dla mnie, a jestem stety z pokolenia wszystko umiących, jazda na rolkach nie jest jakimś novum, tylko raczej rozwinięciem jazdy na łyżwach. Te wszystkie podstawowe ewolucje potrafię wykonać. Tyłem nie potrafię jeździć, z prozaicznej przyczyny, o czym wspominał Smoku, za dużo nart w rolkach. Czyli robię to, co na rolkach jest skazane na porażkę, pochylam się zbyt do przodu aby piętki nie zatyły w śnieg…. Ale nie ma piętek i śniegu😀. pozdro1 punkt
-
Cześć Widzisz dobrze tylko wybrałeś to co nieistotne w kontekście .. Ja nie podważam jego wielkości jako narciarza tylko zastanawiam się nad książkowym prowadzeniem jego przez trenerów/instruktorów kiedy był dzieckiem? Urodziny w 89,narty od pieluchy pierwsze międzynarodowe zawody 2004 czyli jako 15 latek a później już wiadomo jako to się potoczyło . W necie coś można znaleźć na szybko .Tu jako 3 latek 😉 pewnie znasz bo tematem interesujesz się nie od dziś ale ja dopiero dziś oglądałem 🤷♂️ Tu jako 14 latek Analiza luźnej jazdy jest wyżej więc jest pytanie o ten kanon książkowej nauki bo widać że da się inaczej 😉 choć pewnie trzeba mieć szczególny talent i zacząć od pieluchy . pozdro1 punkt
-
Strasznie to przykre co naskrabałeś. Ci ludzie co spadli pewnie popełnili błąd i ponieśli srogą karę. Ale to byli czyiś synowie, pewnie też ktoś ich kochał, a oni to odwzajemniali Może komuś pomagali. Albo robili coś społecznie dobrego. Mieli też pewną wrażliwość i chęć poznawania świata. Przez pryzmat jednego błędu nie powinieneś dokonywać ocen. Z dużą dozą prawdopodobieństwa jesteś dokładnie tak samo ograniczony jak oni. Tylko o tym nie wiesz.1 punkt
-
Od wielu już lat na wiosnę jest sporo wypadków w Tatrach, na dole słoneczko i trawka, ale wyżej warunki jeszcze zimowe. Chyba z tydzień temu dało się zjechać na nartach Rysą do Czarnego Stawu... Filmiki na YT zachęcają do pokonywania szlaków. Kondycja jest, natomiast brak umiejętności lub sprzętu i tak to się kończy.0 punktów