Mitek, ale to jest wybór nart "na dłużej". Więc są przyszłościowe. Etap krawędzi przyjdzie, bo jest to nieuniknione. Chłopak jest młody, parametry fizyczne ma poprawne, co w dzisiejszych czasach nie jest takie oczywiste, ma chęci do nauki i chce jeździć. Progres przy odpowiedniej intensywności i jakiejś pomocy kogoś ogarniętego może przyjść szybko, co jest oczywiście pojęciem względnym. Ma siłę, bo potrafi jeździć cały dzień, a jak wiemy początkowo to jazda jest mocno siłowa. Póki co to tak jak piszesz, nie ma znaczenia, ale to jeden z etapów. Potem pewne parametry narty będą nam pomagać a inne przeszkadzać, lecz w następnym etapie okaże się, że to co nam początkowo nam pomagało, zaczyna nam przeszkadzać, a to co początkowo sprawiało nam problem - jest takie jak powinno być. A finalnie okaże się, że narty 180-185cm to długość w sam raz, a promień 18-20m to taki uniwersalny bo można i bardzo krótko pojechać, jak i dość szeroko, a pierwsze kroki stawiane na narcie 150 i r8 było jakąś absurdalną pomyłką. Tak z perspektywy czasowej, naturalnie.
Narty są taliowane i trzeba z tego korzystać, ale wszystko w odpowiednim czasie musi nastąpić.
pozdro