Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 25.04.2024 w Odpowiedzi

  1. Dziękuje za odpowiedz. Tak masz racje na temat rak , łokci, dłoni i nadgarstków . Większości są to symptomy , które szybko można zauważyć aczkolwiek problem kryje się głębiej , jaka jest tego główna przyczyna ? Równowaga, jako balans, w większości opiera się na aktywnym użyciu stawu skokowego, kolanowego i biodrowego. I tak jak napisałeś powinnismy od tego zaczynać szkolenie narciarskie , tzw movement in motion, ruch w jeździe , ruch w ruchu. Aby sprawdzić balans , wystarczy na stromym stoku stanąć na dolnej narcie ( górna uniesiona ) i wykonać kilka skłonów , góra / dół , na podpierające nas nodze. Nie rozumie za bardzo akcji z palcem , w jeździe na wprost. Pod moja nie da się włożyć , ale chyba rozumie o co ci chodzi . Wydaje mi się ze największy problem to nie znajomość , poprawnej techniki jazdy na nartach . Wyglada mi to na , co kraj to obyczaj . Ja nie śmiałem się z twojego dżojstiku, tylko nie wiedziałem jak się do niego odnieść . I tak pomyślałem ze jeżeli ja ma trudności , to co dopiero początkujący . Co do pozycji frontalnej , nie rozumie tego 60 stopni, podnoszę obydwie nogi , wiec czegoś nie robię tak jak ty to widzisz. Co do krakowiaka , wiem jak wyglada , ale nie mam pojęcia jaka jest to pozycja na nartach i jakie ma zadanie do wykonania. Na takie rozmowy najlepsza jest spotkanie na śniegu . Musisz zrozumieć , ze z racji twojego stażu , materiał musi być bardziej określony technicznie aby był łatwiej przyswajalny dla odbiorcy , który nie ma twojej znajomosci narciarskiej. Mam nadzieje ze nie odbierzesz to jako coś złego ale bardziej jako możliwość rozwoju dla ciebie jako trenera , koordynatora , instruktora a przede wszystkim niesamowitego ojca , który jak widzę bardzo poświęca się budowaniem i rozwojem córki jako przyszłej zawodniczki na klasę światowa. Pamiętaj, ze nigdy nie wiesz ile możesz nauczyć się od obcych ludzi swoją Życzliwością a nie atakiem . Napisałeś o nartorolkach i inline . Ja zacząłem, inline 2 lata temu. Bardzo dobry trening na jazdę na nartach . Mając experta w tej dziedzinie jak ciebie , można założyć nowy temat Inline , jako trening . Myśle ze może być bardzo popularny. Pozdrowienia
    4 punkty
  2. Kilka tygodni temu , ktoś z grona forum zapytał o szkolenie. Wiec jak wszystko będzie dograne to maga być warsztaty treningowe w przyszłym sezonie. Padła propozycja na Włochy. Pozdrowienia .
    3 punkty
  3. Każdy nauczyciel musi umieć trafić do ucznia. Rozległa wiedza, czy jakieś umiejętności nie powodują automatycznie, że stajemy się super nauczycielem. Przekaz niezależnie od dyscypliny musi być zrozumiały dla konkretnego ucznia. To niestety nie jest tak: ja to umiem/rozumiem to każdy może się nauczyć. pozdro
    2 punkty
  4. 2 punkty
  5. Cześć No a o czym innym mam pisać? Wiadomo, że szerokość buta zmienia się z długością i wiadomo, że są robione buty na szersze i na węższe stopy. Natomiast same cyferki - tak modne wśród niezorientowanych nic nie znaczą - a tendencja jest: muszę mieć 130 i 98 bo będzie sportowo - wiesz sam. Pozdro
    1 punkt
  6. Cze A piszesz o tzw. Last? Bo jeśli tak, to prawda że jest zależna od wielkości skorupy (zazwyczaj się podaje jako wzorcowy dla 26,5), nieprawdą jest że nie zależy od linii czy też serii. Są buty ultra wąskie o bardzo małej objętości (a taki parametr także jest), z reguły zawodnicze z wiadomych powodów, jak i bardzo szerokie tzw. wide dla osób o szerokich stopach. pozdro
    1 punkt
  7. Cześć Szerokość buta jest zależna od rozmiaru skorupy i nie jest przywiązana do kolekcji czy też linii. Pozdro
    1 punkt
  8. Zapewne, bo mam 192 cm. Pochylenie do przodu mam bardzo duże, zauważalnie większe niż przeciętne. Nie miałem wcześniej świadomości tego faktu, wyszło to jak zacząłem ustawiać chłopaków na Kaltenbachu, a oni nie mogli za cholerę chwycić takiego pochylenia wprzód jak dają Mach 1.
    1 punkt
  9. Hej To znaczy że to idealne buty dla mnie. Mam dokładnie tak samo z Technica Mach 1. Koledzy na wyjazdach w Austrii nie mogli się nadziwić, jak bardzo te buty wymuszają odpowiedni kąt pochylenia. O wiele bardziej niż ich, często całkiem dobre modele (Head, Fischer, etc.). Polecam gorąco, bo robią wspaniałą robotę za narciarza. Jeśli Redstery robią to samo to już je lubię, choć na nogach nigdy nie miałem. 🙂
    1 punkt
  10. Cześć To nie jest takie proste niestety. Szerokość buta jest zależna od rozmiaru skorupy i nie jest przywiązana do kolekcji czy też linii. Ta kolekcja prime zresztą jest dość dziwnie zestawiona bo są tam buty o różnej charakterystyce - popularne buty zjazdowe ale też buty wyposażone w BOA - czyli jest to raczej kolekcja typowo amatorska raczej dla średnich narciarzy. I te buty właśnie są niższe - co też charakteryzuje buty popularne. Kolekcja o charakterystyce sportowej to Ultra - od razu to widać po proporcjach buta, bo są wysokie, niższe mogą być wersje damskie. Ale tu też są skuchy. Porządnie wygląda np. Hawx Ultra 130 RS - bardzo fajne proporcje. Redstery są stworzone do bardzo agresywnego stania - warto się zastanowić na d wyborem tego buta bo tam się nogi nie prostuje nigdy. 🙂 Pozdro
    1 punkt
  11. Krótka rozprawa między neofitą a specjalistą. Komu bije dzwon? Bije on tobie.
    1 punkt
  12. Nie za bardzo wiem do czego biją Twoje dzwony ?! Za radę piękne dzięki. Kierunek obrany uważam za właściwy a co z tego wyniknie czas pokaże . Polecam pług z zamkniętymi oczami 😉 lub tzw kołysankę również z zamkniętymi pozdrawiam
    1 punkt
  13. Victor mógł gorzej trafić… o ile mnie pamięć nie myli trafił do Tadeo
    1 punkt
  14. Ten filmik bardzo dobrze wyjaśnia o co pytałeś . Szczególnie końcówka . Pozdrowienia
    1 punkt
  15. Victor, Twoja reakcja była zbyt , ..........wiec napisałem dobitnie . Już zero ironii. To co napisałem jest ważne . Jeżeli zaczynasz interesować się narciarstwem i brać lekcje , bardzo ważne kto i jak cię uczy. Abyś nie musiał oduczyć się i płacić 2 razy , nie mówiąc już o straconym czasie. Przemyśl , to jest dobra rada. Pozdrowienia
    1 punkt
  16. 1 punkt
  17. Przy małej ilości startów w Pucharze miejsce 16, 101 punktów .. w debiucie w najmłodszym roczniku przeskok na 71.85 FIS Points. Co to znaczy ? Że bierzemy się do pracy 🙂 a pierwsze miejsce w rocznikach 2006-2008 idzie na pamiątkę . Chwila na Pitztal a tak to nartorolki, rolki (znów Puchar Świata, Kadra Młodzieżowa PZSW) i dużo siłki - wszystko wymieszane z nauką w wymagającym liceum. Nie ma nudy :). Pozdrawiamy i dziękujemy za kibicowanie, słowa wsparcia i krytyki. Pozdrawiam w imieniu Curexa i swoim, M.
    1 punkt
  18. Atom Prime i CS to inne buty . Prime jest szerszy 100mm,wyższy i lżejszy za to CS to but cięższy,niższy i węższy w stopie 96mm. Różnica jak sam widzisz jest. Flex 120/130 pomijam . Tak więc wybór między butem cięższym i niższym a lżejszym i wyższym -możesz jeszcze spróbować modelu Ultra który ma 98 mm pod butem .
    1 punkt
  19. Dla mnie to co robisz to czarna magia … mega to szanuje. Co nie zmniejsza faktu, że bardzo lubię oglądać instruktorską jazda @PSmok’a. Ich tam wyczochrali w dydaktyce w tę i na zad ( czyt. Są doskonale przygotowani do dydaktyki narciarstwa, inaczej by tej 4 nie dostał) a Ty szkolisz sportowców. Niby jedno narciarstwo a jednak jak bardzo inne opisy. Jedno jest pewne … żeby jechać trzeba jechać poprawnie. Drogi do tego różne, słowa opisujące ten proces też różny jak widać. Moja rola jest prosta … czerpać z jednego i drugiego ile zdołam i próbować wykonać na ile mój SKS (starość k…a starość) pozwoli. A Leośki niech rosną i pięknieją.
    1 punkt
  20. Cześć Pamiętam przynajmniej trzy - jeśli nie było więcej - próby stworzenia jakiejś alternatywy dla klasycznych butów czteroklamrowych - wszystkie wcześniej czy później zostały zapomniane. Tak też będzie tym razem. Podobnie jest z różnymi nowościami w konstrukcji nart. W tych aspektach niestety dopracowana technologia zmusza do bycia konserwatystą. Kolega chce klasyczne buty - ok. Tylko niech to będzie decyzja oparta na słusznych, racjonalnych przesłankach a nie na obiegowym bajaniu. Koledzy słusznie tu radzą. Pozdro
    1 punkt
  21. @PSmok .. No więc prosta równoważnia szybko weryfikuje pozycję, ustawienie rąk (odwiedzione łokcie , "frontalne" wyjście łokciami, błąd z odwiedzeniem nadgarstków). To taki elementarz obecnie niestety przepuszczany w podstawówce a starsi zapomnieli. Nie ma znaczenia w tym wypadku jak stoimy - chodzi o równowagę której brak zaczynamy na nartach maskować prędkością (fizyka pomaga 😉 ). Brak równowagi, świadomości swojego ciała, świadomości ruchu w każdej płaszczyźnie to największy problem. O ile można powiedzieć że magiczne 10-20 dni to za dużo nart to na pewno za mało jest przygotowania do tych dni i zrozumienia jak funkcjonujemy. Skorzystaj z maty bądź domowego dywanu i oceń konsekwencje "pływania nart" na szerokość. To klasyka błędu dobrych - podkreślam dobrych narciarzy amatorów. Kiedy jadą na wprost bez problemu włoży się palec pod nartę. W efekcie przy ciętym powstaje chaos kompensowany wyśmianym "dżojstikiem". Dlaczego ? Bo jadąc na wprost są najczęściej na wewnętrznych krawędziach obydwu nart. Jak to się przekłada na skręt ? Narta zewnętrzna chwyta krawędź (wow, carving) a wewnętrzna leci w kosmos lub pląta się bez sensu. Niestety, za chwilę musi wrócić na miejsce choć odciążona i na krawędź nie weszła ... Nasz jeździec to bohater więc odpala magiczną broń - mamy sztruks, wystarczy się bujać na boki a nogi się jakoś dogonią łapiąc kąt. I tyle. Magia wiary w pozycję frontalną (pomijam śmig i śmigiopodobne) to fajny element polskiej szkoły narciarstwa 🙂 . Ustaw się frontalnie na 60 stopni do linii spadku stoku, spróbuj oderwać nogę zewnętrzną, potem wewnętrzną .. tylko tak uczciwie 🙂 . Zobacz jak musisz się ustawić, popatrz jak stoją kursanci i jaki jest zakres do zmiany. Można oszukać anatomię i układ powieziowo-mięśniowy ale to działa tylko na internetowym forum. Przepraszam, nie moja wina że w Polsce to myśl powszechna. Klasycznego "krakowiaka" też obecnie się często obecnie odwraca (piszę o kadrach zagranicznych) aby zamknąć pomysł na kontrrorację prowadzącą do ustawienia frontalnego. Dlaczego ? Szukanie dynamiki nie może być ciagnięciem nart za sobą a do tego sprowadza się inicjacją skrętu z pozycji frontalnej) . Nie mylmy przy tym pomysłu na anytcypację, skivoty i inne wynalazki. Na pewno nic nie wytłumaczyłem 🙂 ale życzę miłego dnia. Chwilowo nartorolki, zaraz lodowiec, może już testy nowego sprzętu, w planie skoki na H18-25 jak tylko na Podhalu się dogadamy no i siłka gdzie Curex już 84kg w martwym robi 5x6 a później chwila karuzeli Pucharu Świata w Inline Alpine zaczynając od Słowenii, pożniej Mistrzostwa Dzieci i Młodzieży w Szwajcarii (to z młodymi) coś sędziuje w Hiszpanii a po drodze jakieś inne starty z finałem w World Roller Games we Włoszech. Mamy co robić i to jest fajne a internet niech żyje swoim życiem. A ja to się nie znam 🙂 i niech tak zostanie. Może kiedyś nauczę się magicznych słów, od razu wyniki zawodników będą lepsze 🙂 ... M.
    1 punkt
  22. Nachwaliłeś Kastle to Marek schował Salomony głęboko.. 🙂
    1 punkt
  23. Poniżej kolega Kaem podczas ćwiczeń rezerwy - okopywanie się na pozycji strzeleckiej:
    1 punkt
  24. Od dwóch dni mamy warun życia, sztruksik jak ta lala, Kastle sl sprawują się wyśmienicie. Pięknie jadą na krawędzi, czuć dynamikę i trzymanie.
    1 punkt
  25. Żeby nie było niedomówień https://www.fis-ski.com/DB/general/athlete-biography.html?sectorcode=TM&competitorid=267287&type=cups&cupcode=WC ps do Krzyśka: co można wojewodzie... mały... ;-)
    1 punkt
  26. Sztywność boczna - to mi się mega podoba ..mogę coś prosić na temat ? Tak zupełnie szczerze. Jakieś odczucia, obserwacje .. Pozdrawiam, M. To nie hejt tylko pytanie
    1 punkt
  27. Cześć Hm.. no wiesz, chyba akurat Smoku ma tu najwyższe potwierdzone papierami i jazdą umiejętności ze wszystkich uczestników forum - no kiedyś pisał Marcin Szafrański ale sądzę, że doświadczenie szkoleniowe Marcin pomimo, że były zawodnik ma mniejsze niż PS. Myślę, że ujednolicenie pojęć i użycie języka fachowego, gdzie pojęcia są ściśle zdefiniowane to podstawa jakiejkolwiek dyskusji. Mam podobne odczucie jak Piotr po poście Marka i tez pytałem o to jak rozumie to co napisał, o co dokładnie chodzi w tym konkretnym przypadku a nie ogólnie bo to wiemy. Pozdro
    1 punkt
  28. A czy może przypadkiem w oparciu o tę wiedzę turysty podejmujesz decyzje wyborcze? jak ty mi zaimponowałeś w tej chwili
    1 punkt
  29. Pływa szerokość - to klasyka gatunku przy zmianie krótki/długi skręt i zmianach ukształtowania terenu. Nadrabianie rozbujaniem góry przy zamkniętej sylwetce czyli wspomniany dżojstik. Tu nie dzieje się nic niezwykłego - standard z cyklu dużo (super), szybko(fajnie) i bez uwagi na technikę (kwestia gustu). Niech każdy bawi się w narty jak lubi, byle bezpiecznie. M.
    1 punkt
  30. Zła diagnoza - źródło problemu jest inne, dużo prostsze a zarazem trudniejsze do ogarnięcia. Od góry - głowa, cofnięte za ciało i przyciśnięte łokcie, typowy dżojstik zdejmujący docisk z zewnętrznej, za dużo pozycji "frontalnej", bardzo ograniczone nisko-wysoko, problem z szerokością przy nie stabilnej sylwetce ... Itd. To nie krytyka - po prostu trzeba i można to poprawić a wrogiem największym jest uciekanie w tak zachwycającą prędkość. I to jest problem z nastolatkami 🙂 (choć nie tylko) M.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...