Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 31.03.2024 w Odpowiedzi
-
Nie bardzo … różni nas objętość bębna ps. Mam cały komplet ale wziąłem dzieciom do szkoły żeby pokazać na czym polega klasyczna fotografia, głębia ostrości … fajna zabawa. Dopadł dyrektor i postawił sobie w gabinecie o mu się spodobało … więc mu zostawiłem. Fajnie tam wygląda.2 punkty
-
2 punkty
-
Też fajne … wymienna optyka … miałem do tego snajpera 300mm …. Jak poszedłem fotografować ptaki to ludzie dzwonili na milicję i mnie spisywali2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Nie męczcie się. Jeśli pamiętam to są 2 możliwości. 1. Start B. Fajny aparat studyjny na błony zwojowe 6x9 ale mocno nieporęczny na wyjazdach: https://allegro.pl/oferta/stary-aparat-fotograficzny-start-ii-warszawa-lustrzanka-vintage-15053861225 2. Albo ruska kopia przedwojennego modeli Leica na film 35mm: https://allegro.pl/oferta/aparat-smiena-2-t-22-1-4-5-f-4-cm-15269672512 Zenita "wycyganilem" kilka lat pozniej. Fajna cegła, pasowały do niego obiektywy z DDRowskiego Pentacon electric, który pojawił się niedługo później. (Kosztowal wiecej niz nowe narty;-) ). Skrzynka z obiektywami 27, 132, i 300 gdzieś jeszcze kurzy się.... to już był sprzęt "do wszystkiego" (prawie), nawet archiwizacji rysunków technicznych i kopiowania slajdów.1 punkt
-
Paniali Krzychu..paniali - my nie takie tempe - ino tak wyglądamy.. 🙂1 punkt
-
1 punkt
-
Pożegnałem dziś Anko no to ich ostatni dzień sezonu i chyba w historii. Było wiosennie: rano słoneczko, potem trochę chmurek, skończyło się śnieżycą i ulewą 😳🤷🙈 VID_20240401_104917.mp4 PS. jutro lany poniedziałek i to w dosłownym tego znaczeniu Pozdrawiam VID_20240331_131111.mp41 punkt
-
Cześć Jasiek w takim razie przepraszam.Tak na marginesie widziałem kiedyś narciarza z nartami Stockli założonymi odwrotnie,stwierdził że nie robi to żadnej różnicy. Przedstawił się jako Jasiek.W Suchym Ski to było.Pozdrawiam.1 punkt
-
My zjeżdżaliśmy do rzeki lub na bagna. Polsporty. Pozdrawiam świątecznie... do teściów ruszamy niby na wieś ale taką z prawami miejskimi i to od Siemowita... wtedy nie było miekiszonow... Początkowo małżeństwo z Ludmiła układało się szczęśliwie, powiła mu dwóch synów, którzy niestety zmarli jeszcze w dzieciństwie. Później jednak Siemowit III zaczął podejrzewać, że Ludmiła go zdradza. Mimo że była w ciąży, kazał zamknąć ją w zamkowej wieży a jej dwórki wziął na spytki. Chociaż torturowane służące nic złego na swoją panią nie powiedziały, książę rozkazał domniemanego kochanka księżnej powlec końmi, a żonę po porodzie udusić.1 punkt
-
1 punkt
-
Przeżyli...bo kiedyś nie było miękiszonów.Przyszła zimą,to każdy dzieciak ubierał kandachary,(czytaj buty zimowe)smarował świeczką i robił ślizgawki z czarnym lodem w takich miejscach, że teraz włosy których nie mam na głowie się jeżą. Czasem ,jak przechodzę i widzę zejscie ze schodami ,obok których był wąski zjazd dla wózków który przerabialiśmy na ślizgawkę,to widzę śmierć w oczach,bo każda wywrotka tym mogła grozić. Gdybym miał to powtórzyć,to wolałabym z Dzikowca z zamkniętymi oczami zjechać 😄 Ale to była dobra podstawą do nart, balans, równowaga itp.1 punkt
-
Właśnie wróciłem z Anko. Taki był plan. Dziś Molltaler stał od rana co zauważyłem rano na parkingu. Zapowiadała się ludziowa masakra no i była Ale Anko jeździ a więc zasuwamy nie ma wyjścia. Warun super, trasy wyczesane, free ciężki mokry śnieg. Jeżdżąc po trudniejszych trasach (czarnych) można było poszaleć. Były puste. Na czerwonych ludzi dużo. Trasy szybko się rozjechały. Na dole ciężkie przesypy już o 11. Została zabawa na muldach. Góra trzymała fajnie. Pozdrawiam świątecznie. PS. Ciekawe czy prawdą jest, że mają nakaz rozebrania tej kolei.1 punkt
-
A tymczasem we Włoszech https://turystyka.wp.pl/przerazajace-nagranie-z-wloch-dostaje-dreszczy-7011085487946688a1 punkt
-
Już jutro wyruszamy - cel Les 2 Alpes. Według Brrgfex 420cm śniegu na górze (~ 10 c) i 30 na dole (plusy c). W ten śnieg na dole specjalnie nie wierzymy ale góra wygląda b. dobrze. Pogodę też przepowiadają super. No cóż? Zobaczymy.... (Postaram się wkleić kilka fot.) Ze względu na temperatury i odległość z Krakówka (1700km) jedziemy na letnich oponach + łańcuchy w bagażniku. Dziś w Krakowie zapowiadają +25c więc temp. na szosie będzie pewnie ze +30c. Pozdr4all 🙂 .1 punkt
-
Tym niemniej wszyscy koledzy przeżyli je bezwypadkowo... (cała 4) Warto rownież zwrocić uwagą na wełniano-ortalionowy goretex o solidnej wiatroszczelności i zerowej oddychalności w mojej kangurce.... jak również na nowatorskie i bardzo skuteczne otwory wentylacyjne w kurtce, zastosowane przez kolegę obok (foto na Hali Skrzyczeńskiej chyba 1973).1 punkt
-
1 punkt
-
Dziś znów tam pojechałem... Wyglądało że będzie zajebioza Jak wyszedłem z kreta wiedziałem że dobrze nie będzie... Ale było lepiej niż wczoraj... Shwarckopa odpalili i to uratowało dzień Góra znów stała zarówno Sharek jaki i Alltek a więc tylko gondolka. I jak wjechałem na górę to wiedziałem że to tylko kwestia czasu.... Nie było chmur, nie było mgły ale światło płaskie. Shwarc fajny ale do zabawy a ja chciałem pojeździć 🤷 Dupowożenie do 11 a potem na gondoli pan z obsługi mówi żeby zabrać swoje rzeczy z góry bo będą wyłączać... ale na Molltku 60% Czechów 20% Słowaków 20 Polaków a dziesięć to miejscowi freereaderzy albo Austriacy którzy przez przypadek tu się znaleźli... a więc nikt nie zrozumiał co pan mówił zjechałem i poszedłem pod bramki do kreta... za 10 min jaki zatrzymali gondolę stał za mną tłum chętnych 😁 W dolinach piękna wiosna ciepło, zero wiatru, słoneczko 😳😍 Pozdrawiam PS. Jutro Mallnitz i Akogel bo kończą sezon trzeba ich pożegnać 🤷😁1 punkt
-
Ta starsza "pani" to żona, córka czy wnuczka? 🙂 Fajnie masz. Ile masz tych wnuczek? Ja tylko jedną.1 punkt
-
1 punkt
-
Ależ jesteś paskudny... oczywiście w kontekście tych piękności po obu stronach... 😉1 punkt
-
Zauważ Krzychu że sa narty z UVO a są i bez.... te bez po prostu były legalnie zapłacone i wtedy "pani" w kasie to uvo zdejmuje ... jak z butelki droższego alkoholu, czy jakiegoś ciucha..1 punkt
-
Cześć A skąd On może to wiedzieć Krzysiu? Moim zdaniem Tomek trochę konfabuluje, podobnie zresztą jak wszyscy, którzy porównują narty w ten sposób. To nie jest w żadnym wypadku posądzenie o chęć manipulacji czy kłamstwo. Umówmy się, że rzadko kto ma możliwość sprawdzenia nart w warunkach testowych - ten sam stok, warunki, sposób przygotowania, nasza forma itd. Być może w opisywanym przez Tomka Headzie coś było, ale ja stawiam po prostu na sztywną komórkę gdzie ta "wystrzałowość" narty objawia się bardzo skokowo. Przychylam się tu zdecydowanie do zdania Damiana - również na podstawie swoich wieloletnich doświadczeń - że Vasy, Kersy, różne cięgła, tłumiki, Thermo itd. to raczej obliczone na nabranie gawiedzi głupoty, które - i tego jestem pewien - dają jakiś mierzalny efekt na stanowisku badawczym, ale w realnej jeździe są napędzającym cenę pod pretekstem nowości balastem. Moim zdaniem w każdej grupie narty są bardzo porównywalne i wszystko co trzeba zrobić to zaadaptować do nich technikę. Natomiast przy wyborze więcej zrobi przygotowanie narty niż ona sama. Ważne, żeby to nie był jakiś stary zajeżdżony złom, choć i tu bym nie przesadzał bo są całkiem porządne egzemplarze na rynku wtórnym. Pozdro1 punkt
-
1 punkt
-
Garść wrażeń z Zillertalu. Jak dla mnie jest to całościowo najlepszy austriacki ośrodek. Fantastyczny narciarsko, wspaniały widokowo. Świetnie przygotowane trasy o dużym poziomie zróżnicowania zarówno trudności jak i lokalizacji. Dużo lepszy aniżeli SFL, w którym spędzam większość sezonu. Pogoda 3 na 4 to znaczy pół pierwszego oraz drugiego dnia z opadami a poza tym cały czas lampa. Śniegu całkiem sporo, nawet w tych niżej położonych partiach, oczywiście za wyjątkiem tras prowadzących do parkingów, bo tam od dawna już wiosna. Genialne warunki panują na Hintertuksie.1 punkt
-
Cześć Tak masz rację, to po prostu niewiedza albo/i brak umiejętności. Co do przedłużonej SL to uważam, że to trochę tak samo jak skrócony GS - bez sensu. Chodzi głównie o profil a przede wszystkim sztywność dziobu i tyłu i jej rozkład. Uważam, że dobór musi być sensowny. Ale jako eksperyment ze wszech miar popieram, podobnie jak różne inne - jazdę na dwóch różnych, na różnych długościach, na wąskich w głębokim i na szerokich po sztruksie. Ważna jest fajna zabawa. Trzymaj się.1 punkt
-
Byłem dziś na Molltku... było fajne nawet bardzo, jak to często mówią komentatorzy w MMA czy KSW - dłużej wchodził niż walczył 😉 ale tak było wjechałem 9 zjechałem 10:30 😁 Fajnie było... Ponoć spadło 20cm świeżynki ale nie widziałem bo nich nie było widać. Jeździła tylko gondolka resztę zatrzymał wiatr a trasy zatrzymała mgła. Zjechałem raz po czarnej, błędnik zaczął wariować, nie było widać trasy (a trase znam na pamięć). Wyjechałem jeszcze raz... wypiłem brovara - dobry, zimny... słońce nie wyszło, mgła schodzi coraz niżej a więc zjechałem. Nic na siłę! Narty to przyjemność a nie wyrok! Takich jak ja było wielu... Niestety ale ten wyjazd chyba nie będę mógł zaliczyć do udanych bo prognozy nie są ciekawe. Pozdrawiam.0 punktów